NITKA999

Widzisz allisa coś tam pokręciłam ale tak czy inaczej nie ma co się spieszyć bo wcześnie to nawet i Beta nie wyjdzie Monia a ile dniowy będziesz miała zarodek bo jak 5 dniowy to może już beta wyjdzie w 7 dniu ale jak 3 dniowy to ja bym poczekała chociaż do poniedziałku co do testu sikanego to mnie nie wyszedł nawet w 9dpt jak już mi beta wyszła i wiedziałam że jestem w ciąży wytrzymasz dasz radę szybko zleci nawet ni będziesz wiedziała kiedy no to trzymamy jutro kciuki

Monia ja po transferze zachowywałam się tak jakbym była w ciąży czyli robiłam ogólnie wszystko ale podnosiłam rzeczy tylko do 5 kg nie wieszałam firanek nie myłam okien mi gin mówił że do bety zero przytulania z mężem żeby nie wywoływać skurczy macicy czyli żyć normalnie ale bez szaleństw będzie dobrze trzymam kciuki cieszę się że mogłam pomóc

wiesz Monia za często też nie mogą tam zaglądać nie stresuj się wszystko będzie dobrze jak będziesz miała 5 dniowe zarodki to beta 9dpt jak 3 dniowe to w 11dpt możesz próbować robić wcześniej dziewczyny przy 5 dniowych zarodkach robiły bete nawet w 5 dpt test raczej wtedy nie wyjdzie ale beta powinna chociaż u allisy w 4dpt beta nie wyszła a jest w ciąży więc moim zdaniem lepiej poczekać te 9 dni

ja podchodziłam dwa razy z programu rządowego pierwsze IVF 17 pobranych jajeczek 6 zapłodnili do 5 doby dotrwały w sumie 3 1 podali i z tego mam 2-letniego synka udało się za pierwszym razem z pozostałych dwóch jeden się nie rozmroził a drugi miałam transfer we wrześniu ale była to ciąża biochemiczna w 5 tygodniu przestała się rozwijać w styczniu podchodziłam drugi raz do IVF tym razem 4 komórki 2 się zapłodniły jeden podali mi w 3 dobie i nic z tego a drugi dotrwał do 5 doby no i z niego mam dwa maluchy w brzuchu 16tc to tak w skrócie fajnie że ci podadzą dwa zarodki zawsze to większa szansa na ciąże jeżeli nie boisz się bliźniaków i zależy ci na czasie to myślę że to dobry pomysł no to czekamy do soboty a powiedz mi mówili ci jak się maluchy rozwijają czy jeszcze za wcześnie

Monia Małgoś z tym wszystkim to jest tak że dopóki PIS się nie wtrącał to było lepiej jeśli chodzi o IVF i jeżeli podchodziłaś za własna kasę to zapładniałaś ile chciałaś i podawane miałaś 1 lub 2 zarodki tez ile chciałaś lub tez ile ci radził lekarz odkąd wszedł PIS to się wszystko pozmieniało nieważne czy płaciłaś za IVf czy byłaś w programie można zapłodnić tylko 6 jajeczek i jeżeli nie masz skończonych 35 lat to to mogą podać tylko 1 zarodek chyba że jest to już któraś próba z kolei i te wcześniejsze transfery się nie udały , chodzi tu o większe prawdopodobieństwo zajścia w ciąże młodszej dziewczyny, ale z drugiej strony może tez być taka sytuacja jak u mnie że się zarodek podzielił i miałam podany jeden a w brzuchu mam dwa szkraby, oni ogólnie boja się ciąż mnogich Monia jeśli powiesz lekarzowi jaka masz sytuacje to może uznają to za wyjątkowa sytuacje co do tego ile się zapłodniło to bardzo ładny wynik teraz tylko żeby się ładnie rozwijały czyli z tego co widzę transfer masz mieć w 5 dobie u mnie było tak że jeżeli miałaś więcej niż 2 zarodki to transfer w 5 dobie jak miałaś 2 i mniej to transfer w 3 dobie mam nadzieję że trochę wam wyjaśniłam jak coś to pytajcie postaram sie szybko odpowiedzieć no i oczywiśie trzymam kciuki

hej ostatnio pisałam wam że wszystko oki i za parę dni trafiłam do szpitala z lekkim krwawieniem dziś właśnie wyszłam z maluchami wszystko oki nie wiadomo od czego to było ale i tak mnie zostawili żebym sobie odpoczęła przynajmniej porobili mi wszystkie badania które zresztą tez są w porządku a tak w ogóle to co tu taka cisza co u was dziewczynki

luiza przejdz na drugi temat on przynajmniej działa albo raczej jeszcze sie tam ktos odzywa http://f.kafeteria.pl/temat/f9/inseminacja-p_4772273/337 co do twojego pytanie to nie pomogę bo nie miałam nigdy takiej sytuacji a dlaczego twoje komórki się wogóle nie nadaja

sorki dziewczynki że się nie odzywam ale jakoś brakuje czasu dziękuje że o mnie pamiętacie Synek cały by czas tylko na polu siedział a wieczorem to nawet mi się kompa nie chce włączać no u mnie 13tc się zaczął tydzień temu byłam na prenatalnych maluchy są oki mają koło 6cm wszytko maja na swoim miejscu jeden trochę mniejszy ale to podobno normalne są w dwóch workach owodniowych ale mają jedno łożysko więc najprawdopodobniej będą jednojajowe miałam nie robić do tego już testu PAPA ale zrobiłam wyniki mają być koło środy jak już lekarz wszystko pozestawia ale ogólnie bez biochemii wyszło bardzo małe prawdopodobieństwo tych trzech chorób a ja no cóż gdyby jeszcze te mdłości przeszły i normalny smak wrócił to byłoby już super a no i ciężko już ciąże ukryć trzymam kciuki jak zwykle za wszystkie wiem że nasza droga do upragnionego maleństwa jest ciężka ale wierze że dacie radę i niedługo przeczytam i wasze dobre wieści

dzięki akkma no właśnie o czymś takim myślałam tylko o tako http://www.bobowozki.com.pl/wozki-blizniacze/1za2/p/tako-city-move-duo-3w1-wozek-gleboko-spacerowy-2-foteliki-torba-pielegnacyjna-moskitiera-i-folia-p-deszczowa-gratis-4575.php lub http://sklepmati.pl/wielofunkcyjne/7003-tako-wozek-wielofunkcyjny-blizniaczy-omega-duo-2w1.html cena niestety każdego duża ale coś muszę kupić

bardzo mi przykro Monia przytulam mocno

no właśnie akkma mam w domu 2-latka jak się urodzą to maluch będzie miął 2,5 roku jakoś może podołam pytałam jeszcze jaki masz wózek jakbyś mi mogła napisać dzięki

Akkma viki dzięki 10 zaczęłam za dwa tygodnie Prenatalne to sie dowiem co tam się u nich dzieje na początku strasznie plamiłam więc nie wiedziałam co się w ogóle będzie działo bo przy tamtym poronieniu tez tak samo plamiłam ale o już wszystko ustało zostały tylko mdłości ale tez już jest lepiej no właśnie nie wiem jak to będzie z 3 maluchami ale może jakoś się zorganizujemy a właśnie napisz mi jaki masz wózek bo to dla mnie straszny dylemat i nie mam pojęcia co kupić trzymam kciuki za was dziewczyny :) i życzę takich niespodzianek :)

dzieki :) Emij emij mnie tez kilka lat temu wyszło cos nie tak po podaniu tego leku i w sumie brałam potem coś na obniżenie prolaktyny najlepiej będzie jak skonsultujesz to z lekarzem

hej dziewczyny widzę że już nikomu się nie chce pisać no to ja tak szybko 12.03 podeszłam do transferu tego mojego drugiego zarodka no i udało mi się zajść w ciążę nie chciałam pisać bo miałam problemy z utrzymaniem ciąży plamiłam i w ogóle nie było ciekawie od tygodnia jest już w miarę mdłości mnie tylko męczą no i w poniedziałek dowiedziałam się że mam nie jednego a dwa szkraby w brzuchu nie mam pojęcia jakim cudem się to zdarzyło ale się zdarzyło trzeba wierzyć a na pewno wszystko się wam spełni akkma ty masz bliźniaki powiedz mi dajesz radę bo ja jestem trochę przerażona

Małgoś chciałabym za ciebie podjąć decyzje ale nie mogę to wy musicie wiedzieć co będzie dla was najlepsze tak jak piszesz IVF nie jest gwarancja ale na pewno są to większe szanse u mnie też m ma dobre nasienie a IUI nie pomogło walka jest ciężka ja tez wiele razy miałam dość ale dałam radę i ty też dasz co do IUI możecie jeszcze raz spróbować ale jeżeli w to nie wierzysz to.... no co do IVF to do końca czerwca jest refundacja leków więc koszty są dużo mniejsze ale tego też trzeba być pewnym

Małgś i bardzo dobrze zrobiłaś ze zadzwoniłaś do gina ja też tak robię bo niestety dr google nie zawsze pomaga a co następnym podejściu na razie myśl bo tym razem się uda pozytywne myślenie to połowa sukcesu szkoda tylko że ja też czasem o tym zapominam to trzymamy kciuki w czwartek za ciebie i inne testujące :)

z tego co wiem to tylko ci co są już zakwalifikowani ale mówili coś ze w kwietniu mają robić jeszcze nowy nabór żeby wykorzystać kasę do końca ja bym na twoim miejscu podzwoniła i popytała jak to jest i może gdzieś w mniej znanej klinice będą mieli jeszcze możliwość powodzenia życzę

Emij wiem że to żadne pocieszenie ale każda z nas zadaje sobie to pytanie nawet i my które mamy dzieci bo co dalej nie możemy same zajść w ciążę jest to chyba dla każdej z nas porażka ale nie można się załamywać tylko trzeba dalej działać i w końcu się uda moja rada jeżeli macie zamiar się zdecydować na IVF to tak dla przypomnienia do czerwca są leki refundowane a różnica kosztów jest ogromna nie namawiam tylko przypominam bo doskonale wiem jak jest to ciężka decyzja tule mocno

Emij strasznie mi przykro takie to nasze niesprawiedliwe życie to teraz trochę odpoczynku i do dzieła przytulam mocno :|

Emij no mnie się tez wydaje ze testy owulacyjne raczej nie służą do wykrycia ciąży a jak jesteś tak strasznie niecierpliwa to idź jutro na BETE wydaje mi się że coś już może się dziać i beta może być powyżej 2

Małgoś dziś sobie odpuść podłogi a za tydzień umyje maż a tak poważnie to ja się staram zachowywać w miarę normalnie ale nie myje okien w tym czasie i nie wieszam firanek tak jak wtedy na święta to mama mi pomagała ja tylko prasowałam ale bez przesady w końcu to nie choroba ale faktycznie dziś i jutro możesz po odpoczywać i jak to m :)i pani położna kiedyś powiedziała i pomarzyć :)

cześć Bahati dawno cię nie było no niestety te nasze próby to tak jak loteria niby się myśli że już się znalazło sposób na 6 a tu jednak nie ehhhhh szkoda gadać aż się czasem wszystkiego odniechcewa i czasem potrzeba chwili aby naładować akumulatory Małgoś Emij oczywiście trzymamy kciuki :)

Małgoś ja przy pierwszej IUI pracowałam i nie było jakiegoś problemu a wtedy miałam jakieś 70 km do kliniki umawiałam się na rano jak się dało najwcześniej i wracałam do firmy kolo 10.00 jęśli chodzi o wizyty to ja byłam w 18dc potem w 2dc 8dc i potem to różnie bywa ale w sumie jest kolo 4 spotkań jedyny problem dla mnie to była punkcja bo po niej cały dzień odpoczywałam więc ten dzień musiałabyś mieć wolne no i potem transfer ja akurat też odpoczywałam bo to była niedziela potem już normalnie wróciłam do pracy więc nie jest to tak aż bardzo uciążliwe problemem może być jeśli ma 400km do kliniki no ja mam z domu 40km dacie radę :) a mąż będzie potrzebny tylko przy kwalifikacji w dniu punkcji no i transferu czyli 3 razy poza tym możesz jeździć sama na usg

Małgoś a co chciałabyś wiedzieć do niekompetencji lekarzy to niestety tak już jest że trzeba trafić na takiego któremu zaufasz ja przeszłam przez 5 aż trafiłam na dr Janeczko no niestety u niego iui tez się nie udała dopiero IVF za pierwszym razem miałam zamrożone 2 zarodki jeden się nie rozmroził drugi oki no i beta nawet była większa od zera ale coś się stało i przestało się rozwijać teraz drugie IFV i tylko 2 dojrzałe jajeczka pierwszy transfer nieudany a drugi w swoim czasie zobaczymy ja za IUI nie jestem jakoś wiedziałam że mi nie pomoże ale wam może pomóc może ten drugi lekarz będzie bardziej do rzeczy gadał i może akurat zmiana lekarza pomoże a co do kwalifikacji to ja bym próbowała i dzwoniła może gdzieś się załapiecie a jeśli nawet się nie dostaniecie to weźcie pod uwagę to że do czerwca leki będą was kosztować około 1000zł a u nas w Parens IVF to 4500 plus wizyty chyba 70zł a usg 50 więc koszt to koło 6000 zł a nie 12000 zł nie wiem nikogo nie namawiam wiem tylko że dla mnie to była bardzo trudna decyzja no i trzeba wziąć pod uwagę to że mogą być 3 podejścia do IVF rządowego a ciąży brak jakbyś chciała coś wiedzieć to pytaj

cudeńko jak masz tak długie cykle to zrób sobie BETE gdzieś 14 dni po IUI wydaje mi się że wtedy powinno już coś wyjść jeśli będziesz w ciąży co do testów to u mnie BETA była 88 a test ledwo ledwo widoczna kreska więc ja tez tym testom raczej nie ufam co do objawów może i jakieś tam są ale one mogą i zwiastować @ i ciążę najgorsze jest czekanie ale ja życzę wytrwałości i cierpliwości bo i oczywiście wysokiej bety tak zresztą jak i mam wszystkim :)