Kurcze nie raz oberwalam od mamy czy to reka po tylku czy klapkiem,albo scierka hehe.W ogole nie mam zalu do niej o to,potrafilam zalezc za skore i wyprowadzic z rownowagi nawet moja mame ktora z natury jest i byla zawsze spokojna osoba :P Uwazam ze klaps nikomu krzywdy nie wyrzadzi.MOj brat za to kiedys od ojca dostal w ciry pasem za to ze palil z kolesiami fajki,pech chcial ze tata to zobaczyl,od tamtej pory na fajki patrzec nie moze,dzis ma 30 lat i jest ojcu za ta reakcje wdzieczny,bo jak to mowi zadne plastry ani tabsy antynikotynowe tak nie dzialaja jak porzadne wciry.