malwi2983
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez malwi2983
-
Igrek oczywiście , ze będę się odzywać , nie wyobrażam sobie tego inaczej!!!! A co do firanek to kupiłam z Eurofiran makarony z takimi koralikami - bardzo porządne i grube. Ja mam makarony w całym domu , bo je lubię , ale oczywiście na zmianę z innymi normalnymi firankami. Wyglądają super !!! Julcia trzymam kciuki za punkcję piątkową!!! Igrek i za endo na pewno podrośnie po tych zwiększonych lekach. Michaline mi jest wszystko jedno co będzie może być i chłopczyk. A jak u ciebie było z jedzeniem , bo nie pamiętam? A !!! Ty chyba masz manię na lody co? Dobrze pamiętam? Rudzia za ciebie też oczywiście trzymam kciuki za wizytę:) Witam nowe dziewczynki:) Zaglądajcie do nas:)
-
Rudzia tak kochana masz rację w 100 %. U mnie znajomi wiedzieli , ale tylko ci najbliżsi nikt więcej. No i nasze mamy i rodzeństwo to tyle. A w pracy to tak jak u ciebie ci co na zastępstwo. Tak jest lepiej. I masz rację jak się o czymś opowiada to nie wiedza o co chodzi...
-
A ja dzisiaj połaziłam troszkę wreszcie, troszkę zakupów i spacerek. Przysłali mi firanki , które sobie zamówiłam i próbuję mojego M namówić , aby mi założył.:)
-
Igrek nie dostałam od ciebie żadnej wiadomości.
-
fata Morgana a może to jednak zagnieżdzanie , bo ponoć jest czasami mylone z @. Poczekaj jeszcze i się nie denerwuj.
-
A co do przyjaciół ja np. nie mogę narzekać wszyscy bardzo nas wspierali i wspierają. Gorzej z niektórymi osobami z rodziny:(
-
Igrek trzymam kciuki za endo będzie dobrze.
-
Iza pioseneczka super:)
-
FataMorgana wiec jutro idziesz na bete? Bo dzisiaj twój 9 dzień jak się nie mylę? A co do tych zastrzyków w brzuszek to można się przyzwyczaić:) Mnie cały czas ciągnie w macicy i pobolewają jajniki , ale tak od czasu do czasu mam nadzieję , ze to normalne. i na słodkie nie mogę patrzeć. nawet słodki jogurt mnie odrzuca:)
-
Ale na pewno maja lepsze leki teraz , bo mi mówiła dziewczyna z , którą leżałam , że kiedyś po punkcji dawali kroplówkę i długo się leżało , a teraz nie. To była jej trzecia punkcja.
-
Pewnie masz rację Rudzia zależy le trwa zabieg i jaką dadzą dawkę.
-
Rudzia na pewno mają gorszy , bo ja miałam laparo o 13 a o 21 nie mogłam wstać z łóżka i prawie zemdlałam jak szłam z łazienki dobrze , że pielęgniarka była blisko...
-
Rudzia jakby każde znieczulenie było takie jak w Novum to byłoby cudownie.!!! Dziewczyny co ze mną leżały też się dobrze czuły.
-
Michaline jesteś niemożliwa hahaha.
-
Ja po punkcji wstałam jak mnie obudzili poszłam z pielęgniarką na drugie łóżko i gadałam z dziewczynami , które ze mną leżały z godzinkę. Potem się ubrałam i poszłam na dół zjeść kanapkę , a potem mnie wypisała dr O. I czułam się normalnie.
-
Rudzia ja tez się tak martwiłam co zrobią , jak sobie poradzą itd. ja mam w pracy plany sprzedażowe i jak poprzednim razem miałam L4 i plan do tyłu to dostałam tylko opierdol i nikt się nie przejmował , ze byłam na L4. Więc ja też się nimi nie przejmuję. Dlatego ty też się nie przejmuj tylko idź na L4 i gadaj do dzidzi:)
-
Myślę , że tu w Novum maja jakąś inną tą narkozę.
-
Rudzia , a laparo miałaś na NFZ? Bo po tej narkozie po laparo to ja się czułam fatalnie przez 3 dni, a po punkcji było spoko.
-
rudzia ty nawet się nie zastanawiaj tylko bierz L4! Ja po punkcji nie czułam się źle fizycznie oprócz lekkiego bólu brzucha , ale każda z nas zniesie to inaczej.
-
Igrek ja oczywiście też mocno trzymam kciuki za usg:)
-
Iza a o czym jest ta książka?
-
FataMorgana sama sobie chyba raczej nie rozpoznam czy mam ten ogień , ale szczęśliwa jestem jak cholera:) Ale nie czuję się jakbym była w ciąży bo nic mi nie dolega.
-
Michaline doktorek nie kazał mi jechać , więc nie jadę. Też mi przykro :( , ale jak nie ma takiej potrzeby. Ale na pewno nadarzy się jeszcze okazja , żeby się spotkać na żywca:)
-
Fatamorgana , a nie powiedzieli ci dlaczego wybrali te siedmiokomórkowe?
-
FataMorgana ja też miałam z każdym dniem mniej wiary , ale myślałam o tym co mówiły mi tu dziewczynki i trzymały mocno za mnie kciuki - to bardzo pomaga. :) No i wiara w zarodeczki. Zuzia-zu mi tu podpowiadała , żeby rozmawiać do brzucha i pomogło:)