malwi2983

Teraz czekamy na Ciebie kochana , na Igrek , Julcie, Lato i resztę dziewczynek:) Nie pamiętam , które następne:)

Iza nie mam zamiaru nic robić. Mąż mój robi wszystko:) Zastanawiam się tylko , bo w niedzielę miałam jechać kupić sukienkę do Nadarzyna na komunię mojej chrześnicy myślisz że to dobry pomysł?

Dziewczynki beta z soboty czyli 11 dpt 641 , dzisiaj 1270:)

Idę się naszykować bo jadę przed 9 na tą betę. Trzymaj kciuki proszę!!!

Iza nie bronię go , ale może on ze stresu pali? Zresztą jak ktoś chce to rzuci z dnia na dzień. Ja tak miałam. Pogadaj z nim na spokojnie bez kłótni.

Iza ja codziennie budzę się o 3 i przez godzinę nie mogę zasnąć. Nie wiem czemu. Może się uspokoję jak odbiorę tą betę...

Iza poczekaj zadzwonisz i zobaczysz ,że będzie dobrze ,że cię dopuszczą do transferu. A mężem się nie przejmuj, macie teraz pewnie napiętą sytuację w związku z tym transferem. Ja tam trzymam kciuki kochana !!!

Iza będzie dobrze. O której będziesz dzwoniła na konsultację?

A czemu nie śpisz od 3 rano?

Tak Iza i bardzo się stresuję. Zrobię jeszcze jeden dzisiaj czy też urosło i oba wyniki będę miała po 13.

Cześć kobietki:) Ja już na nogach , bo mój M do pracy dziś poszedł, wiec zostałam sama do jutra do 8 rano. Igrek pewnie , że wszyscy najbliżsi wiedzą. czekałam na to 3 lata i raczej nie umiałabym zachować takiej wiadomości.:) Sylvia ja bym zrobiła tą bete 9 dnia, bo do 14 to bym chyba zwariowała z niepokoju!!! Julcia trzymam kciuki!!!!

Na leżakowaniu:). Ja pogadałam sobie z moją koleżanką, która mieszka w Londynie na scype:)

Igrek ja luteinę brałam też przed transferem po owulacji i potem po również.

Lato ja zrobiłam wszystkie badania w 2 dni praktycznie. Na szczęście mam kartę grupowej opieki medycznej i zrobiłam je na tą kartę.

Lato będzie dobrze. Ja jak dostałam listę badań to tez byłam załamana , bo tyle tego jest. Dasz radę, głowa do góry:)

A no i wzruszam się z byle powodu , wcześniej też tak miałam , ale teraz to już przesadzam:)

Igreczku ja bardzo , ale to bardzo z całego serduszka ci tego życzę. :*:*:* Już niedługo...

A ja w sobotę jadłam lody Tiramisu i wydawały mi się za słodkie jak nigdy :) A i troszkę mi się piersi wypełniły , ale nie bolą.

Zuzia oprócz ciągłego uśmiechu na twarzy :) nic a nic a ty jak się czujesz?

Tylko jak ktoś ma taki charakter to trudno to zrobić. Ja tak właśnie mam i ty widzę , że również.

Zuzia tobie również miłej niedzieli :*

Igrek też mi się wydaje , że wiedzą co robią. Ja wolę czasami mniej wiedzieć , bo za bardzo zaczyna wtedy analizować i zastanawiać się nad tym i czasami niepotrzebnie głowę sobie nabijam.

Igrek bardziej się cieszyć chyba nie da:)

Igrek ja z tym endo ci nie pomogę nie kumam o co chodzi.

Igrek ja po prostu nie mogę spać. Nie wiem czy z wrażenia , czy dlatego , że się troszkę martwię o to wszystko. Tak bardzo chcieliśmy dzidziusia, że chyba bardzo to przeżywam:)