malwi2983

julciaa tak w domku leżę wychodzę tylko żeby podkupować resztę dla maluszków. Już wszystko poprałam i poprasowałam bo zaczyna być ciężko robić cokolwiek :) A jak u ciebie?

Candy ja osobiście po punkcji nie plamiłam ,ale myślę, że to sprawa bardzo indywidualna. A ilością pobranych komórek nie martw się na zapas, oby tylko się ładnie zapłodniły i dzieliły.

Rudzia wyrazy współczucia dla siostry.... brak mi słów:(

Rudzia trzymam kciuki mocno za pozytywny test. Monka za twoją wizytę również kciuki zaciśnięte.

Hej dziewczynki!!! Karina niunia cudna:) Dzięki za zdjęcie. Rene jak ten czas szybko leci -20 tydzień już. Monka ja się dobrze czuję. Na razie z nerkami mam spokój nie dokuczają mi. A chłopaczki moje rosną. W czwartek zaczynamy 30 tydzień. Maluszki moje ważą prawie po 1500 g. Doktorek mówił , ze robi się bezpiecznie. Obaj w sobotę byli odwróceni główkami w dół, ale ten jeden jest jakimś małym wierciuszkiem i co wizyta ma inne ułożenie :D Mam nadzieję , że tak zostanie- główką w dół- bo chciałabym jak się będzie dało rodzić sn.

Julciaa ładne imię wymyślił syn, ale tak jak mówisz jest jeszcze trochę czasu na przemyślenia :)

Julciaa jeden synek na pewno będzie Maksymilian , a drugi jeszcze nie ma konkretnego imienia. Postanowiliśmy , że jak ich zobaczymy to wtedy może będzie łatwiej. A wy macie już imię?

Julciaa ja też się ciesze , że chłopaczki rosną oby jak najwięcej :D. Jeśli mogę się wtrącić to te literki są do kupienia na allegro- zakładka pokój dziecięcy - ozdoby.

Cześć wszystkim :D Michaline, Julciaa dzięki , ze pytacie co u mnie. Powiem szczerze , że gdyby nie te nerki to bym nie miała co narzekać. W czwartek poprzedni znowu byłam u urologa , bo ból był przez 2 dni. Ale na USG bez zmian. Kazał powtórzyć badania moczu i wskaźniki nerkowe. W piątek odbiorę badania wiec się dowiem czy znowu się nic nie przyplątało. Urolog kazał się nie przejmować bo ma prawo boleć od cewnika i tyle. Przechodzi na szczęście po Buscopanie - rozkurcza. Jutro zaczynam 29 tydzień więc jeszcze trochę muszę wytrzymać :) Niech chłopaki siedzą jak najdłużej. A jak wasze samopoczucie dziewczynki?

Karina gratuluję niech mała chowa się zdrowo. Igrek właśnie mogłabyś się do nas odezwać jak poszedł transfer.

Agniren gratulacje :D

Bebe gratulacje niech maleństwo rośnie:)

Hej Szczęśliwa mama u mnie niestety nie najlepiej jutro mam wizytę u urologa , bo ból powrócił tym razem na lewą nerkę. Nie wiem co się dzieje , okaże się jutro. Wychodząc ze szpitala było wszystko ok. Nie mam ochoty tam wracać :( Masz rację cicho bardzo się znowu zrobiło na forum. Agniren czekamy na wiadomości o porodzie. Daj znać co u ciebie i Stasia.

monka gratuluję bliźniaków:)

igrek to bardzo szybko :D fajnie

Cześć wszystkim :) Od wczoraj nareszcie jestem w domku :D Bardzo mi się tęskniło.... Z moją nerką już lepiej, ale mam założony cewnik , który wyjmą dopiero po porodzie, ale dzięki temu moja nerka będzie pracować .Na szczęście jest on wewnątrz umieszczony więc mogę normalnie funkcjonować. Musieli mnie trzymać 2 tygodnie bo przez te zastoje nabawiłam się bakterii i podawali mi dożylnie antybiotyk żeby wszystko to rozgonić. Z chłopcami wszystko ok rosną sobie. We wtorek ważyli wg USG 890 i 1030 g więc podrośli przez te 2 tygodnie. Jeden maluszek ma nadal tylko powiększoną miedniczkę nerkową , ale tym na razie nie kazali się martwić. Dzisiaj lecę na wizytę do swojego gina to potem napisze co i jak. Zuzia jeszcze raz gratulację łobuzów najważniejsze , że wszystko dobrze z nimi i dzięki za zdjęcia.Niech rosną i wracają z rodzicami szybciutko do domku. Bubu bardzo mi przykro :( z powodu bety , ale głowa do góry kochana. Wszystkie was bardzo serdecznie pozdrawiam już jestem w domku więc będę się odzywać regularnie :)

Michaline szok! Pozdrow i ucaluj Zuzie bardzo mocno!!!

igrek slonko bardzo mi przykro kochana . Buziaki dla was:*

igrek trzymam kciuki za wysoka bete&&&&&&&&&&.

Czesc dziewczynki Jednak nie obylo sie bez szpitala. Okazalo sie ze te bole sa od nerek. Na szczescie z dziecmi w porzadku waza 750 i 800 g. Jutro mam miec konsultacje urologiczna i zdecyduja co dalej. Pozdrawiam was wszystkie .

Hej:) Monka cuuuuuuuuuuudownie , że się udało. Bardzo , bardzo się cieszę kochana. No i powiem ci , że też dosyć wysoka ta beta:D Igrek leż spokojnie w jakiej pozycji ci najwygodniej i gadaj z brzuszkiem. szczęśliwa mama dzisiaj troszkę lepiej tzn zabolał mnie raz tylko z lewej strony jajnik rano , ale wzięłam buscopan i do tej pory tfu tfu mam spokój. Oby już to nie wróciło. Mena ja wyślę zdjęcia w całej okazałości zaraz po sesji bo na takowa się wybieram :D Muszę tylko troszkę jeszcze poczekać aż brzuszek będzie większy. Myślę , ze już niedługo :)

Bauli jasne ,że maluszki są najważniejsze :) Monka odezwij się jak beta.

Julciaa leżę plackiem już 2 dzień bo się boję. Musi być dobrze jeszcze trochę musimy z synkami wytrzymać:)

Igrek możesz leżeć na boku , ja cały czas prawie leżałam tak po transferze. Ważne żeby leżeć. Byłam u dr szyjka ok, ale brzuszek troszkę twardawy , stawia się i może stąd te bóle kazał cały czas brać nospe 3x dziennie, aspargin-magnez tez 3xdziennie i jak będzie bardzo boleć to buscopan a jak nic nie pomoże to do szpitala. Brrr mam nadzieję , że pomoże. W poniedziałek mam normalnie umówioną wizytę mam nadzieję , że nie będzie żadnych niespodzianek.

A ja dzwoniłam do dr i kazał przyjechać , bo ból w podbrzuszu raz jest , a raz nie i jadę sprawdzić czy nic złego się nie dzieje.