pelunia5
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Witam wszystkich a szczególnie Ciebie Kingo!!!!!!! Mój mąż już dzięki Bogu i profesorowi Zielińskiemu jest po operacji gruczolaka przysadki. Miał mieć operację w poniedziałek 27.02 ale przesunęli na wtorek. Wszystko się udało mąż bardzo szybko do siebie doszedł, także szooooooook jutro już wraca do domu i trochę po odpoczywa. Także jeżeli ktoś ma wątpliwości co do profesora Zielińskiego to niepotrzebnie to naprawdę fachowiec o wielkim sercu.Pozdrawiam i życzę zdrowia
-
Dziękuję pięknie!!!!
-
a jak długo jest się w szpitalu bo każdy inaczej pisze???
-
Dziękuję pięknie,że odpowiedziałaś na moje pytania jestem Ci bardzo wdzięczna!!!!! mój mąż dowiedział się o gruczolaku w październiku i od razu pojechaliśmy do prof Zielińskiego, który dokładnie nam powiedział o tej chorobie. Szczerze mówiąc mój mąż ma tę chorobę od jakichś 13 lat i nikt nie zauważył tylko pani stomatolog, która zainteresowała się jego szczęką, więc zaczęliśmy trochę szperać w internecie i jak weszłam na grafikę to zobaczyłam,że Ci ludzie są bardzo podobni do mojego męża i tak to się wszystko zaczęło. W grudniu mąż przyjął pierwszy zastrzyk Sandostatin lar i w styczniu drugą dawkę a potem prof. Zieliński wyznaczył termin operacji na 27.02 czyli na poniedziałek. Nie powiem mam boja bo chce być przy nim a nie wiem czy będzie kontaktował i kiedy już bedzie całkiem świadomy! A nie wiesz może o której godzinie się operacje zaczynają? bo mój mąz musi być tam już rano w Niedzielę a ja pojadę w nocy z niedzieli na poniedziałek i chciałabym być przy nim jeszcze przed operacją???? a wielkość gruczolaka tak pisze! Przysadka mózgowa maks wielkości ok. 6x13x14 mm. W części przypodstawnej przedniego płata przysadki mózgowej płaska, owalna, lita patologiczna struktura wielkości ok. 4x9x9mm nie wiem czy coś z tego rozumiesz ale tak pisze.
-
I jeszcze dodam,że mój mąż ma gruczolaka w przysadce mózgowej!!!
-
Cześć dziewczyny!!!!!!!! Tak przez przypadek wpadłam na to forum i się bardzo cieszę bo są tutaj osoby, które też chorują na Akromegalię. Mój mąż będzie miał w poniedziałek operację w szpitalu na Szaserów a będzie operowany przez Profesora Zielińskiego. Bardzo się martwię czy ktoś mógłby mi udzielić informacji na temat operacji jak ona wygląda i co najbardziej po niej boli. Przyznam szczerze, że mój mąż chyba najbardziej boi się narkozy i cewnika, że mu założą. Proszę o jakieś informacje tak dla spokoju bo nie mogę po nocach spać. Pozdrawiam Ania z Przemyśla