Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

femme1988

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez femme1988

  1. femme1988

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Kasiek81 legnica dzięki za info. Za ubranko płaci się 24 zł w kasie ale jakoś tak wyszło, że mój R.dostał ubranko a nie zapłacił... Nikt go nie ścigał za to. A na porodówkę to trzeba pójść korytarzem na prawo (przed kaplicą i laboratorium) i windą na pierwsze piętro i ta winda to z jednej strony sie tylko otwiera na I pietrze. Widziałam karteczki porozwieszane w szpitalu na ścianach - IZBA PRZYJĘĆ POŁOŻNICZA. Trafisz na pewno no i w końcu kiedyś już tam byłaś :) Ja jak rodziłam to jeszcze było trochę miejsca na położniczym ale po mnie to tyle porodów było że dość chętnie do domu puszczali:) A na samej porodówce to też mi się udało bo jak mnie podpięli do kroplówki to akurat koleżanka z patologii poszła rodzić więc słyszałam jak się jej córcia urodziła i tak mnie ruszył ten płacz dziecka zza ściany, że się popłakałam :) Potem ja byłam kilka godzin sama i koło południa przyjechała jeszcze jednak dziewczyna. Głównie to ja spacerowałam a ona leżała pod ktg a potem ja się kładłam a ona chodziła. Nie wchodziłyśmy sobie w drogę. Po tym jak ja urodziłam i już mnie na korytarz przewieźli to ona poszła rodzić więc jakoś 2 h odstępu było. Nawet nie. A podobno później, w nocy 4 dziewczyny przyjechały rodzić i poszła lawina porodów :) Jakbym urodziła 2 dni wcześniej to mogłabym pójść na położniczy i sobie wybrać w której sali i w którym łóżku chcę leżeć - takie pustki były.
  2. femme1988

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Kiinga miło przeczytać że sobie radzisz z dwójką dzieciaczków. Ja z moją jedną czasem muszę się namordować więc podziwiam Ciebie naprawdę. Moja córcia w nocy ładnie śpi, w dzień też nie jest źle ale po godzinie 19 zaczyna się maraton karmienia co chwilę, noszenia i spania tylko na rękach ale jak już dobrze uśnie (tata ją usypia bo ja już jestem nieprzytomna o tej porze) to do rana mam spokój:) Karmię piersią mimo, ze w szpitalu dokarmiałam i w domu ze 3 razy też podałam butlę ale połozna kazała odstawić bo Madzia strasznie ulewała. Teraz jest lepiej ale dalej zdarza się jej ulać. Ciągle pieluche pod broda musi mieć. Mam takie pytanie do mam które już urodziły: kiedy na badanie bioderek idziecie i gdzie? Kiedyś tu czytałam o tym, bo ktoś już pytał ale nie mogę znaleźć na której stronie. Dziewczyny które chcą rodzić w Legnicy: wg mnie opieka spoko choć ta ciasnota na położniczym jest przytłaczająca. Po 4 dziewczyny w sali a w godzinach odwiedzin to masakra bo nawet na korytarzu nie ma miejsca żeby posiedzieć. Ale ja byłam tylko 3 dni więc i tak nie tak źle. Ja rodziłam naturalnie ale miałam podaną oksytocynę bo już byłam po terminie. Ból niesamowity no i przez 8 h miałam skurcze co 2 minuty więc to mnie bardzo zmęczyło... Ale dałam radę i udało mi się urodzić zdrową dziewczynkę ale po porodzie miałam popękane naczynka na twarzy i w oczach. Jestem 3 tyg po porodzie a jeszcze do końca mi nie zeszło z oczu. Miałam fajną położną na porodówce bo się nade mną nie użalała tylko mobilizowała mnie do działania. Chyba miała na imię Mariola, taka starsza. Dostałam gaz rozweselający ale zrobiło mi się po nim niedobrze. Ogólnie to chyba nigdy nie zapomnę tego jak mnie bolało ale uważam że dobrze zrobiłam rodząc w Legnicy. Nie mam porównania z innymi szpitalami więc same musicie zdecydować. U nas jest sala do porodów rodzinnych (z drabinkami, piłkami i prysznicem) ale podobno 500 zł kosztuje. A ja rodziłam na porodówce i mój R.był przy mnie i jak po korytarzu z kroplówką spacerowałam. I nic nie płaciliśmy. Ok jak jakieś pytania bedziecie miały to pytajcie bo tak to nie wiem czy napisałam o wszystkim co was interesuje na temat naszej legnickiej porodówki. Pozdrowionka
  3. femme1988

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Lu to normalne na początku, że trochę nas przerasta nowa sytuacja, dopiero się z małym poznajecie. Te złe dni szybko miną i nie będziesz o nich pamietać a też nie staraj się być idealna bo to niewykonalne. To Twoje pierwsze dziecko prawda? W końcu sytuacja się unormuje i się "dotrzecie" z maluchem a narazie postaraj się wrzucić na luz i się nie przejmować tak bardzo... Kiinga ja jutro mam się zgłosić do szpitala bo dzisiaj na wizycie znowu wysokie ciśnienie i moja gin się martwi trochę a na dodatek już 4 dni po terminie. Mam nadzieję, że mnie przyjmą na oddział. Może spotkamy się na patologii jakby mi nie wywoływali porodu przed poniedziałkiem :) pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie babeczki z forum. Te co już są mamami i te co dopiero będą :)
  4. femme1988

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Ja też już po terminie... Miałam do lekarza jechać ale chyba ze 2 dni jeszcze poczekam bo dobrze się czuję a skierowanie będę potrzebować jak na wywołanie bym szła. A jestem dopiero 2 dni po terminie a na patologii nie ma łóżek wolnych...I tak by mnie teraz nie przyjeli. Idę zaraz piechotą na X piętro (mieszkam na I) powiesić pranie to może coś przyspieszę... :) Kiinga: nic się u Ciebie nie szykuje? Nic Cię nie boli? Mnie tylko trochę brzuch się napina i mam mdłości a tak poza tym to cisza :( Dzieciaki chyba rzeczywiście na wiosnę czekają.
  5. femme1988

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Kiinga nie wiem jak mi wyznaczyła termin... Na który tydzień... Mam w karcie ciąży wpisane na 3 marca chociaż na ostatnim usg wychodziło 7 marca. Więc nie wiem... Nie chcę leżeć na patologii niewiadomo ile bo i po co? W domu też mogę leżeć ale boję się że przegapię moment kiedy coś się z dzieckiem będzie działo... (Oby coś takiego mnie ominęło) W poniedziałek jadę do mojej gin to zobaczę co ona mi powie. Może spotkamy się na porodówce :)
  6. femme1988

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Hej dziewczyny, moje dziecię też się nie spieszy na świat. Pierwszy termin wychodził na 29 luty a w karcie mam termin wpisany 3.03. Kiinga mam pytanie: na kiedy masz termin i po jakim czasie od terminu wywołują poród? I najpierw kładą na patologię jeśli nic się nie dzieje tak?
  7. femme1988

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Planuję w Legnicy rodzić bo mam blisko i chodziłam do szkoły rodzenia przy szpitalu więc widziałam porodówkę i trochę mniej się boję. Ostatnio źle się czułam i chciałam podejść na szpital żeby mnie zbadali ale chyba z tego stresu mi przeszło :) No ale termin się zbliża wielkimi krokami i tak się zastanawiałam gdzie mogę zrobić ktg ale chyba jednak do tego Lubina pojadę jak zorganizuję sobie transport, bo nogi mi tak puchną że butów nie włożę :(
×