pomysł na...
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pomysł na...
-
Kafe aż się zacina od tych emocji. Napisz pod nickiem dokąd, bom ciekawska. Ja dzisiaj przeglądam lipcowe oferty w Grzybowie- jak rok temu, ze znajomymi mamy jechać, odpowiedzialność większa. I tylko 10 dni planuję, bo my skromni wczasowicze:p
-
Nie wolno używać określenia granda "skośnooka" bo mam na to patent:p Co się tak Twuśka egzaltujesz? Pono na wywczasy podążasz lada moment:)
-
Dobra. Reszta potem, jak będę. Trzymaj się i wachluj, ochłodzenie idzie:( )))
-
co myślisz o tej reklamie? http://www.youtube.com/watch?v=CVCQOPC8W2U
-
Skasowałam sobie pościk:) Bo wlazłam na YT http://www.youtube.com/watch?v=CANx5RcdPdo Jak to było? Myślałam, że odkąd masz ją w domu: jakiś rok to trwa To zwiotczenie źle rokuje, bez mięśni nie ma oddychania itd.Twój opis nasunął mi myśl, ze to już takie agonalne jest:( Jeżeli założysz, że więcej uzyskasz niż włożysz to warto pokombinować, ale to już lekarz musiałby ustalić rokowanie. Przerwa, lecimy do Taty:)
-
Sytuację która jest traktowałabym jak epizod w życiu, taki czas, który się już kończy- tak myślę po przeczytaniu opisu, w jakim jest stanie. Teraz w ramach świadomego kierowania własnymi sprawami ubezpieczyłabym Chorą i... planowała co będę robić później. Jest taka reklama jak to mama sie ubezpieczyła itd... Najlepiej by było robić coś podobnego, tylko w DE . Po roku stałabyś na nogach, ze hej. Znam takie osoby, dobrze im sie wiedzie i tutaj i tam
-
Nie słuchaj Biczewskiej:p zawodzi jak stara baba Mam nadzieję, że tego nie znasz: http://www.youtube.com/watch?v=Z0700MnXyDo&feature=related
-
zawsze świadomie budowałam swoje życie i pewnie teraz odcinam kupony. Ale było także bardzo źle. pomógł mi wtedy Ktoś z rodziny, dzięki niemu mam pracę. Jeżeli pewnego dnia okaże się, że trzeba mu dupę podcierać- będę to robić. Na razie ma się dobrze. A nie będziemy dzisiaj trochę śpiewać? Nie mam pomysłu, ale poszukam... http://www.youtube.com/watch?v=s4q-l4nwPEo
-
Mój tata gdyby widział już dawno laskę by sobie znalazł. Zawsze miał branie. No wtedy mielibyśmy pewnie inne kłopoty:D Brat bardzo jest temu przeciwny. Ja tylko jednej osoby nie życzę sobie obok, NIE i już. Myślę, że łatwiej znoszą samotność ludzie, którzy tak sobie wybrali, a jeśli ktoś nie ma do kogo ust otworzyć, bo cała rodzina wymarła, to samotność ma jeszcze inny wymiar.
-
http://www.fakt.pl/Zobacz-ile-dluzej-bedziesz-pracowac-Zobacz-jak-zmieni-sie-wiek-emerytalny,artykuly,154999,1.html
-
Waliza spakowana, mieszkanie posprzątane, M. poleciał na zakupy, bo Młody drożdżowca z kruszonką będzie piekł. Nie wiem czy czytałaś, ale na święta upiekł z M. takie ciasto, że cała rodzinka wyła z zachwytu. Biorę się za siebie: dzień piękności:)
-
Do 61,5 mniej więcej, bo my łapiemy sie jeszcze na poślizg. ja do 62i 4 miesiące, ale to jeszcze może się zmienić. I 35 lat pracy trzeba nazbierać. Mnie 5 brakuje, ale się zrobi. Ja musiałam miksować jedzenie, do jednego zadławienia wzywałam pogotowie na sygnale, wyglądało, że płuca zalane:( Nie narzekam, pewnie, że mogłoby być lepiej. Gdyby tylko widział... Ale jeszcze pojedziemy do najlepszej okulistki i coś się zrobi. Bo jeśli widzi przez lornetkę, to znaczy że jeszcze może widzieć, te okulary to tylko namiastka. No tak. ja bardzo kocham tatę i nie patrzę na sytuację nigdy w ten sposób, że ja mam źle. Patrzę, że on ma źle i to mnie boli. Bo cały czas jest sam. Do nas nie chce, nikogo już nie ma:( W tym roku byłoby 60 lat od ślubu Rodzicow.
-
pffffffff 290 złotych, a w tej firmie pieprzyli, że około 1000 i niby wielka łaska miała być...Ale gnoje:(
-
takie okulary http://www.sklep.wydawnictwapzn.pl/Okulary_MAX_TV_16241-304.html
-
Kliknij mi w link, potem sobie skasuję
-
W Maroku jest milionerka, to nie żart:) LAKIERU????? No lakieru zero jest! Jest porządna polerka i na to odżywka. Nie ma lakieru!!
-
No ja jestem w sam raz: za gruba o 10 kilogramów:) Ale nie myślę na wyjeździe sie odchudzać: będę wpieprzać frytki, szaszłyki, ciastka w cukierniach i żłopać piwo. Gdybym miała czas wykupiłabym karnet na siłownię jak 10 lat temu. Ale nie da rady: prawie codziennie meldujemy się u Taty, a jak nie możemy, to dzwonię aby się usprawiedliwić. Jeśli chodzi o odbicie kłopotów na twarzy- ja się zgadzam: znam jedną milionerkę 72 lata, jest to tak zadbana osoba, nie obnosząca się z bogactwem, tak subtelna, ze gdybym nie wiedziała, dostałaby ode mnie ze 62 najwyżej. Dostałam sms: Leżę pod palmą w Maroku xxx u mego boku. Proste. Nie ma mowy o opadających kącikach:D:D:D
-
Prasuję co chcę zabrać:) Jutro bladym świtem. A mnie sie dekolt psuje i owal TWArzy. 10 maja mam kosmetyczkę, ona mi ten kwas zapodała, może coś ze mną zrobi przed wakacjami. Mówisz kąciki opadły:( Krem liftingujący jakiś na to, ale nie pomoże, starość rządzi:D Idę, bo mi się zelazko wyłączy...
-
I jeszcze jeden super preparat bez którego nie ma zycia: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=34628 Za grosze, poszukaj gdzieś, bo warto:)
-
Z paznokciami się wczoraj rozminęłam, więc nadrabiam: Kupiłam zestaw do manicure japońskiego i byłam bardzo zadowolona, ale tylko dwa-trzy dni po zabiegu. http://www.mojeciuchy.pl/dane/724872/manicure_japoski_pshine.html Dokupiłam odżywkę Eveline 8 w 1 i jestem przeszczęśliwa: mam mleczne paznokcie, twadre, lśniące i chyba już nieprędko odstąpię od tej wersji. Używam też tej samej marki płynu do skórek. http://choccolate.pinger.pl/m/10284548/eveline-8w1-recenzja polecam
-
dobrze się zatem składa, bo i ja dostałam trochę po mózgu:) Teraz gaszę tę srebrną machinę i wyjaśniam innotopikowe wątpliwości: byłam pewna, że Twoja Bystra jest czerwona, stąd takie cóś, co zawsze jest w mojej głowie: http://www.youtube.com/watch?v=WLSJCeS3Xv4
-
A ja po machajkach piszę najwięcej i najlepiej:p Pisywałam, bo teraz mnie wcale tu nie ma, tylko kompa nie wiem jak wyłączyć... Znaczy wylogować się jakoś trzeba, ale nie wiem jak, bo zawsze ktoś może coś dopisać i nie będę na bieżąco pośród pościeli :)
-
Hrrr....
-
ło rety dzięki:D Za tydzień się ozwę hehehee Tutaj u mnie mówią[w domu], że jestem kobietą więc nie jestem idealna. I tekst koleżanki do synka dzisiaj: -moje serce jest jak autobus, ale ty masz miejsce obok kierowcy:D:D:D I tego Ci życzę: miejsca obok kierowcy ahahahahaaa Ja tu wpadnę, Bystra jedzie z nami
-
Skoro mnie o to pytasz, to tę kuchnię uważam za największą porażkę inwestycji i nie dodałabym grosza aby w to brnąć. W dalszych planach wymiana mebli... :(:(:( machajka)))