Mam 19 lat i od 5 miesięcy biorę tabletki antykoncepcyjne Novynette. Przed braniem ich miałam badania, które wyszły pozytywnie. Ostatnio dowiedziałam się, że moja ciotka, która brała przez 8 lat tabletki miała sparaliżowaną rękę i nie mogła mówić, właśnie przez tabletki. Do końca życia przyjmuje leki rozrzedzające krew. Wykryto u niej zakrzepicę.
Otóż mój problem polega na tym, że od 2 tygodni drętwieją mi nogi i ręce, głównie jak siedzę z założoną nogą na nogę, to po góra 10 minutach zaczynają mi drętwieć. 3 dni temu odkryłam również na piszczelu u prawej nogi dziwne zgrubienie, które mnie boli, spuchła mi łydka w tym miejscu i teraz tak jakby mnie coś kuło, albo rozrywało się w środku.
Już mam schizy, bo boję się, że wyląduję w szpitalu/umrę/albo będę sparaliżowana. A, i palę papierosy.
Dodam, że jutro mam zamiar zrobić badania na krzepliwość krwi. I przy okazji udać się do ginekologa.
Więc jakie badania krwi muszę zrobić?
Jak sądzicie, czy to są początki zakrzepicy?
Czy w ogóle mam powody do obaw? Biorę magnez, trochę jakby lepiej, ale niepokoi mnie ten guzek.
Bardzo się boję, proszę o pomoc. Pozdrawiam.