

moscicka4
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez moscicka4
-
TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!
moscicka4 odpisał bywalec1 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak wróci z pracy to wezme na sciereczke troche wody z octem, dzieki, mam nadzieję, ze to coś da. Ogólnie panikuję może, ale tak sie boje tego świństwa, a moj mąz twierdzi, ze przesadzam, mam dość ciągłego upominania go, zeby jak robi mięso niczego nie dotykał, ja mu przecież mogę podać wszystko z szafek, ale i tak się zapomina. to jakiś horror ta cała kontrola dla mnie przed toksoplazmoza, nie pozwala cieszyc się ciąża i jedzeniem, bo zawsze jest myśl, że coś tam może być. -
TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!
moscicka4 odpisał bywalec1 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Mam pewne pytanie. jestem w ciązy i nie chorowalam na tokso.Wczoraj mój mąż robił kotlety mielone, podczas tej czynności odruchowo odebrał telefon tak wiec łapki miał w miesie... wiec i telefon jest teraz w miesie, bardzo sie boje , bo telefonu nie mozna umyc przeciez, a on czesto gada przez telefon a potem np robi sobie jedzenie, dotyka szafek w kuchni i jedzenia, które przeciez w wiekszosci mamy wspolne. Jak mu mówie, zeby umyl rece po tym jak trzymał telefon to mowi że przesadzam, ale ja naprawdę się boję, ze potem tych samych powierzchni ja dotykam, tego samego chleba np itd, czy da sie jakos zdezynfekowac ten telefon i jakie jest ryzyko zarazenia dla mnie? -
TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!
moscicka4 odpisał bywalec1 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki!Ciężko będzie się nie martwic, bo tyle się naczytałam o toksoplazmozie, że włos się jeży na głowie. Ale muszę jakoś przetrwać i mieć nadzieję, że będzie dobrze. Dam znać jaki był wynik. Oby było ok... -
TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!
moscicka4 odpisał bywalec1 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam, jestem w 16 tyg ciąży, 3 tyg temu miałam badanie na tokso, wyniki ujemne, więc nie jestem odporna... A dziś się zapomniałam i oblizałam odruchowo palce po krojeniu i wymieszaniu z przyprawami karkówki. Jestem załamana, nie mogę spać, jak mogłam być tak głupia. Po jakim czasie można powtorzyć badanie żeby wynik był wiarygodny? Oszaleję do tego czasu.