Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kordianka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kordianka

  1. Igrek tym razem jedziemy do Olsztyna :) Rok temu byliśmy w spa w Kazimierzu Dolnym - Hotel Król Kazimierz. Polecam ! Mieliśmy wykupiony pakiet dla zakochanych - wspólne kąpiele w mleku i płatkach róż, sauna błotna, masaże itp. Najlepszy był masaż - mąż był masowany na jednym stole, ja na drugim i masaż obejmował całe ciało ( oczywiście zapytano mnie czy można wymasować mi piersi ;P ). Ja bez zastanowienia zgodziłam się na masaż piersi. Mąż wyszedł troszkę niezadowolony ale powiedział, że wybacza mi to z uwagi, że było to w moje urodziny :P
  2. I jeszcze jedno - ile kosztuje wizyta u ginekologa w Novum - u androloga z tego co ustaliłam 160zł :)
  3. Witam Dziewczynki :) Niestety pęcherzyki nie urosły :( No ale w piątek jeszcze jedno usg - wprawdzie nic się po nim nie spodziewamy ale skoro chce robić to niech zrobi :) Przy następnym cyklu mam zwiększyć dawkę clo i może w końcu coś się ruszy :) Lato a na którą masz 16 do lekarza ? My jesteśmy zapisani do Wolskiego na 20.30. Wstępnie byliśmy zapisani na 17.15 ale okazało się, że mąż ma szkolenie i nie zdążyłby :/ Iza witamy :) Mnie mąż 28 marca porywa tak na kilka dni do spa - to taki urodzinowy prezent połączony z dniem kobiet :P Nie powiem żebym była zła :P
  4. Siostrze będąc w ciąży do 3 miesiąca sikańce wychodziły negatywnie :P Patrzcie moja siostra wpadła przy swoim pierwszym razie a ja zajść nie mogę :P My to tak jak Flip i Flap :P
  5. Witam Nie zaglądałam sporo gdyż byłam na L4 i wzięłam się za sprzątanie :( Rano byłam na usg - ginekolog chciał sprawdzić czy jajeczka które pojawiły się u mnie w poniedziałek powiększyły się. Niestety nie ale da pewności zrobi jeszcze usg we wtorek i sobotę ale mam się nie nastawiać że urośnie. Troszkę się tym przybiłam :(
  6. Tak zgodziliśmy się bo będąc w takiej sytuacji też liczylibyśmy na cudzą pomoc, wyrozumiałość :) Ach jutro czeka mnie mycie okien :P
  7. podobno jakaś osoba potrzebowała na pilnie i zapytali czy zgodzimy sie aby nam przeniesc bo my mamy 1 a oni kolejna i musza miec jakas kontynuacje
  8. Witam A ja milcząca bo od wtorku na L4 i wzięłam się za porządki w domu. A że dom duży to i roboty sporo :/ W piątek usg w szpitalu - sprawdzą czy jajeczka rosną. A u Wolskiego wizytę nam odwołano i przełożono na 16 marca :(
  9. Tak sporo ich jest tyle że mało prawidłowych. No ale może chociaż na inseminację będą się nadawać :P Ja przez moje jajeczka jestem dzisiaj w skowronkach. Ale i tak od jutra idę na L4 bo muszę troszkę odpocząć psychicznie :)
  10. Całkowita liczba 52mln Ruch postępowy 35% Ruch całkowity 45% Plemniki o prawidłowej budowie 1% :( Nieprawidłowe główki 54% Nieprawidłowe wstawki 18% Nieprawidłowe witki 15% Rozpoznanie : oligoteratozoospermia Zobaczymy co Wolski powie, czy jest szansa że z tym nasieniem inseminacja się uda.
  11. Ja tez się ciesze chociaż w tym momencie moje jajeczka na nic się zdadzą kiedy mąż ma tak słaba armię :( No ale zapisze go do Wolskiego i zobaczymy co on nam powie. Dzisiaj zadzwonię do teściowej i zbiorę wywiad bo mój mąż nie pamięta kiedy chorował na świnkę itp a wiem, że na pewno o to będzie pytał :) Czy której mąż był u Wolskiego ? Moja koleżanka ze szkoły mówi, że jej mąż po wizycie u androloga ( nie w novum ) przez tydzień nie mógł dojść do siebie :/ Ja swojego psychicznie nastawiłam - znalazłam stronę z opisem jak wygląda badanie i kazałam mu poczytać. Mówił, że poczytał ale nic nie komentował - pewnie nie doczytał na czym polega badanie per rectum :/
  12. Są jajeczka :) Kilka małych i jedno większe - w piątek na kolejne usg by sprawdzić czy rośnie :)
  13. Ja za kilka minut idę na usg - będą sprawdzać jajeczkowanie. Kurcze nigdy nie byłam taka zdenerwowana przed wizytą :/
  14. Zuzia i co gorsze te babsko jest lekarzem i opiekuje się dziećmi znanych ludzi. Kto jej mądry powierzył pod opiekę swoje maleństwo :/
  15. W ogóle to co mówiła oburzyło nie jedną z nas. Powiedziała, że jak upuścimy dziecko na ziemie to nic mu nie będzie ale wożąc go w wózku po dołach powodujemy u niego wstrząs mózgu i obrzęk i powinniśmy iść za to do więzienia. Niejednej na sali matce podniosła ciśnienie :/ Michaline a co u Ciebie :)
  16. Witam Dziewczynki Przepraszam za wczorajsza nieobecność ale jak wyjechałam do szkoły o 7 rano tak wróciłam o 22 ( do 21 miałam wykłady ). Baba na biomedyce totatlnie wkurzyła 3/4 dziewcząt na sali. Według niej dziewczyna po 26 roku życia jeśli nie urodziła jeszcze dziecka już rodzić nie powinna. Śmiałam się do dziewczyn że spisała mnie już na straty :P A co u Was ? Ja o 12 ide do siebie na oddział na usg - będzie sprawdzał mi jajeczkowanie i robił ostatnie usg przed wizytą w novum :)
  17. Witam Ja już po zajęciach na uczelni i od razu do Was :) Okazje się, że mam w grupie dziewczynę która leczyła się w novum ale niestety bez efektu. Ale według tego co mówiła szybko zrezygnowała z leczenia z uwagi na koszta. Podjęła decyzje o adopcji - właśnie czeka na telefon kiedy może przyjechać po dziecko :) Ja tak łatwo się nie poddam :)
  18. Uciekam ale niedługo zajrzę do Was :)
  19. Ja studiuje na UW MSC pedagogike :)
  20. W poniedzialek jak tylko dowiem sie jak u mnie z jajeczkowaniem to dam wam znac. Od wtorku chce isc na L4 by na spokojnie pojechac do novum i wszystko sobie pozalatwiac
  21. Mąż tak bo ja w weekend mam szkole od 8 do 21 :(
  22. Mąż dzisiaj roztargniony i zapomniał, że dzisiaj piątek i chyba kurczaka robi :P Nie wiem jak mu powiedzieć, że nie będę go jeść - zjem tylko sałatkę :P
  23. Byłam po rozstaniu z chłopakiem z którym byłam kilka lat - z dnia na dzień powiedział, że musi rozstać się ze mną bo dla niego najważniejsza jest pasja i nie ma jednak czasu na dziewczynę. Przez pół roku dochodziłam do siebie aż wkońcu założyłam sobie profil na sympatii. No i ukradkiem wchodziłam na profil mojego m ale nie pisałam do niego. Nie iałam odwagi gdyż uważała, że gdzie taki przystojniak zainteresuje się mną :P Po pewnym czasie dostałam od niego wiadomość z pytaniem czemu ciągle wchodzę i nie piszę :) Od tego się zaczęło. Najpierw wiadomosci, potem rozmowy, a po 2 miesiącach spotkanko na ktorym moj ow maz uklekl i wreczyl imi pudeleczko w ktorym byl kluczyk do jego serduszka :P Wtedy odezwal sie ow popdrzedni - chcial wrocic ale ja juz nie chcialam. Jego mama do tej pory pisze i dzwoni do mnie nie mkogac sie z tym pogodzic :P
  24. Mój mąż do stolicy przyjechał za swoją pierwszą miłością. A że miała ona dziecko i często z nią zostawał musiał nauczyć się gotować . Po kilku latach zostawiła go, on by przestac myśleć o niej poszedł do policji, a po powrocie ze szkółki w niezywkły sposób poznał mnie :P
  25. A ja już po pracy w domku. Mąż miał wolne więc pichci obiadek a ja wstąpiłam do Was :)
×