Kordianka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kordianka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14
-
Lena nawet nie wiesz jak się ciesze Twoim szczęściem :) Ja powinnam zrobić drugą betę jutro ale oczywiście nie wytrzymałam bo chce zobaczyć chociaż minimalny przyrost bo cały czas się boje, że może to być jeszcze odczyn po zastrzyku. Mówią, że zastrzyk utrzymuje się do 10 dni ale nauczona złymi doświadczeniami ciągle mam obawy. Po 11 mam wyniki i przyznam się, że liczę na ten cud - wiara jest ale chyba obawy biorą górę :/
-
Lena no i Tobie gratuluje - przyznam się, że co jakiś czas zaglądałam tutaj ale nie pisałam bo pewnie pisząc cały czas bym ryczała :/
-
Dziękuje za odpowiedź - tak powtórze i wtedy dopiero zacznę się cieszyć. Chociaż spokojna będę dopiero po usg kiedy lekarz powie, że wszytko ok ale na usg jeszcze troszkę za wcześnie
-
Witam Kochane Wybaczcie, że tyle nie odzywałam się ale byłam w takiej depresji, że nie wiedziałam czy się pozbieram. A dzisiaj - kurcze nie wiem czy dobre wieści czy zle i liczę na Waszą pomoc. 21 czerwca podano mi pregnyl na pęknięcie ( 5000j) 4 lipca czyli 13 dni po pregnylu beta 59,01 U/l Czy mam się cieszyć ?
-
Witam Lena dziękuje za odpowiedź. rano byłam na usg, pęcherzyk wczoraj pękł i czekamy na wyniki mojego wczorajszego wzdychania do męża i trzymania nóg na suficie :P Wiara i obawy przeplatają się :( Powiedzcie mi która z Was brała na samym początku acard i luteinę lub duphaston ( duphastonu nie mam więc ginekolog powiedział, żebym na razie wzięła luteinę ). Jak przyjmowałyście acard i luteinę - ile razy dziennie i w jakich dawkach ? Z góry dziękuje za odpowiedź :)
-
Witam Igrek ściskam całym sercem i gratuluję. Podobnie i Tobie Alicjo :* Nie odzywałam się bo przeżywałam porażkę za porażką i zaczynam wątpić czy wkońcu mi się uda :( Wczoraj zastrzyk z pregnylu - w sumie to pierwszy raz. Teraz musiał być zastrzyk bo znów zanikł mi okres itp. Po jakim czasie u Was kochane pękał pęcherzyk. U mnie miał wczoraj 20mm i lekarz zdecydował o zastrzyku. Wiary mi brak ale mimo wszystko liczę na kolejny cud ...
-
Witam Aneczka bo już się kiedyś zagadałyśmy, że ja też tam studiuję tylko nie pamiętam co Ty :) Ja pedagogikę :P Od wczoraj męczą mnie nudności i wymioty ale nie wiem czy to po dodaniu do mojego jadłospisu kolejnego leku czy objawy ciążowe - chyba na siłę ich szukam :/
-
Witam Aneczka K a mgr robisz też na UWMSC ? Ja jestem po wizycie u endokrynologa. Prolaktyna niska ale mam być spokojna. Mam jeszcze powtórzyć kilka badań i pokazać się we wtorek. W przyszłym tygodniu mam iść zrobić betę ale chyba nic z tego - ale spróbuje. Wczoraj strasznie bolał mnie jajnik więc pewnie dopiero wczoraj pękł pęcherzyk - a liczyłam, że w weekend nam się uda bo w piątek było takie ładne jajeczko :( Lato trzymam kciuki :*
-
Witam Wybaczcie, że dawno nie pisałam ale sąsiadowi zmarła mama i starałam się mu pomóc - najpierw pozbierać się a potem pakować rzeczy po jego mamie. Alicja tak mi przykro ;( Michaline codziennie zaglądam na Wasz blog - daje siłę do walki :) Ja w zeszłym tygodniu byłam na kontroli cyklu. Jedno jajeczko ładnie rosło, w piątek miało 20mm więc ginekolog śmiał się, że akurat mąż zjedzie na weekend to może coś wyjdzie. Chciał abym podjechała do niego do prywatnego gabinetu na podanie zastrzyku na pęknięcie ale niestety nie miałam się jak wyrwać ( lekarz był do 15 a potem miał wyjechać na urlop a ja w pracy byłam sama do 16 ). Próbowaliśmy ale ja raczej nie nastawiam się na tak. Dzisiaj zmartwiła mnie kolejna rzecz - kontrola prolaktyny. Norma 127-637 a u mnie 90. Czy któraś z Was może wie co oznacza jej niski poziom ? O 18 mam wizytę ale do tej pory nerwy mnie zjedzą :/ Trzymam za czekające kciuki :*
-
Witam Przepraszam, że tak się nie odzywałam ale przyznam się, że troszkę podłamałam się tym brakiem męża właśnie teraz :( Któraś pytała skąd jestem - a mianowicie Wołomin czyli okolice Warszawy. Co do konkursu w którym biorę udział to podobno ma trwać 4 tygodnie ale większa część już za mną :P Do mnie niestety maila od Was też nie dochodzą :( W sobotę postaram się na nowo założyć konto na fb - po ostatniej kradzieży go jakoś długo wstrzymywałam się by na nowo założyć ale jednak muszę :) Więc jak coś to będę wysyłać zaproszenia :P
-
Witam Właśnie wróciłam z usg i załamka - śliczne jajeczko, dzisiaj lub jutro powinno pęknąć. Problem tylko w tym że męża w domu brak :(
-
Witam Właśnie wróciłam z usg i mała załamka - jajeczko idealne, dzisiaj lub jutro powinno pęknąć a ja nie mam w domu męża :( Plemniczki w organiźmie z soboty nie przetrwają :( Ryczeć mi się chce :(
-
Zulastar ja przed poprzednią ciążą na wzrost brałam clo 2 razy dziennie. Pewnie teraz najpierw spróbujemy z 1 tabl skoro w ogóle rosną - poprzednio od razu obumierały. NO ja jestem dobrej myśli i wiem, że nam wszystkim się uda i dla nas ta 13 w roku będzie szczęśliwa :*
-
Zulastar a powiedz mi przeważnie w którym dniu masz owulacje. Ja mam cykle 36 dniowe - w sumie po poronieniu zaczął sam pojawiać mi się okres. Teraz po raz pierwszy od poronienia robimy kontrolę jajeczek ( wcześnie leczyliśmy powikłania po poronieniu ). Lekarz mówi, że wszystko strasznie późno się pojawia, jajeczka strasznie wolno rosną ale rosną. I nie wiem czy mam czekać i wierzyć, że urosną ( wczoraj w 17dc miałam jedno jajeczko 13mm ) czy też nie wierzyć w cuda i przy kolejnym cyklu działać z clo :)
-
Witam Wczoraj kolejne usg - jajeczko urosło ale rośnie strasznie topornie - w poniedziałek kolejne i decyzja czy ten cykl odpuszczamy sobie i przy kolejnym bierzemy clo czy też próbujemy teraz :) Jutro zaczynjaą mi się egzaminy a ja nic - nie mam głowy do nauki. Przez tą koleżankę która zaszła w ciąże w sumie na pstryknięcie palcem nie ma do niczego głowy ...
-
Monka moja koleżanka która dzisiaj urodziła bliźniaki przytyła 17kg. Lekarze mówią, że jak na bliźniaczą ciąże to mało :) A imiona cudne :) Ja dzisiaj mam małą załamkę. Koleżanka która we wrześniu urodziła wcześniaczka który zmarł dzisiaj zaraz po wizycie u lekarza przyjechała do mnie by powiedzieć mi, że jest w ciąży. Nie powiem cieszyłam się ale łzy stały mi w oczach. Jej powiedziałam, że z radości ale w duszy wiedziałam, że powodem jest fakt, że jednym wszystko tak łatwo przychodzi a mi nie. W pracy mam zwolnienia grupowe. Ona od porodu ciągnęła zwolnienia gdyż przeczuwała ( słusznie ), że jest do zwolnienia. Brała to na siebie, to na dziecko ale lekarze zaczęli się buntować więc znalazła sposób - ciąża. I w sumie pstryk i ciąża jest. A ja ...
-
Kurcze pisze i pisze a moje wiadomości nie są wyświetlane :/
-
Witam Igrek też to zauważyłam tylko np w mojej pracy już od początku konkursu ciągle to wyskakuje. Ale liczą się chęci więc dziękuje :* Monka gratuluje ! Moja koleżanka dzisiaj rodzi przez cc bliźniaki - chłopca i dziewczynkę :) Będzie Mateusz i Amelka :) A ja wczoraj byłam na usg - 15dc. Niestety przez 48h jajeczka urosły tylko 2mm a to stanowczo za mało. W niedziele było 9mm, wczoraj 11mm. Dla pewności jutro kolejne gdyż u mnie owulacja zawsze była bardzo późno. Ale raczej szans nie mamy, przy następnym cyklu włączą nam clo i powinno być już cacy :)
-
Witam Julcia jedyna możliwość sprawdzenia która jestem w rankingu to wejście na każdą osobę po kolei :P Masa roboty ale mąż wczoraj poświęcił się i póki co jesteśmy pierwsi. Troszkę sceptycznie patrze na takie rzeczy ale zobaczymy. Kiedyś brałam udział w konkursie milki na bilboard dla ukochanej osoby. Przez cały czas byłam na 1 miejscu z przewagą 1000 głosów. W ostatnim dniu konkursu cały dzień siedziałam na kompie i co - w pewnej chwili osoba za mną w ciągu 5 minut otrzymała ponad 3 000 głosów. Chłopak wygrał ale wydało mi się to podejrzane więc napisałam do admina - okazało się, ze facet rzeczywiście oszukał ich system. No ale na tym się skończyło - na pisemnych przeprosinach. My w ramach 2 miejsca dostaliśmy bilet do kina i kosz słodyczy Milki. Po tym fakcie Milka zrezygnowała z kontynuacji tego konkursu ( chyba był on prowadzony przez 3 lata ). Wczoraj byłam na wizycie u swojego ginekologa ze szpitala. W 13 dc zauważył 2 ładne jajeczka - wprawdzie mówił, że na ten dzień cyklu mogą być ciut za małe ale być może to dlatego, że późno mam owulacje. Jutro kolejne usg i zobaczymy czy urosły czy coś z nimi nie tak. Jeśli nie urosną to przy kolejnym cyklu będę brała clostyrberyt. A jak urosną to na dniach będziemy działać :P
-
No i Kochane dziękuje za głosy !!!!!!!!!!!!
-
Witam Dzisiaj miałam mieć kontrolę usg w celu sprawdzenia jajeczek ale niestety lekarz miał masę porodów więc umówiłam się z nim jutro na 11. Po południu dam Wam znać jak nasz sprawy się przedstawiają. Fakt po poronieniu zaczął mi się sam pojawiać okres - wprawdzie mam go co 36 dni ale jest :) To taka odmiana po 8 latach wywoływania okresu co miesiąc :P
-
Dziękuje Kochane za głosy :) Na Was zawsze można liczyć :*
-
Ba powiem więcej inseminacja się uda a ja w sobotę usłyszę, że jest jajeczko i że mamy działać a przy dobrych wiatrach zaraz do Ciebie dołącze :P
-
Aneczka zobaczysz to będzie nasz rok :P
-
Coś mi net w pracy szwankuje bo widzę że podwójnie puściło wiadomość :P Kochane dziewczynki pragnę Wam powiedzieć, że ten rok jest rokiem wyjątkowym - dlaczego - bo grudzień miał 5 poniedziałków, 5 sobót i 5 niedziel co zapowiada płodny zbliżający się rok. Taki układ zdarza się raz na 824 lata :)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14