inga23

Czesc , myslałam że forum jest miejscem gdzie mozna porozmawiac o wszystkim.... ale tak jest w zyciu że jeżeli ktos zrobi cos innego niz wiekszosc ludzi to bedzie to temat wywołujacy burze... jestem troche zła sama na siebie że napisałam o tym wszystkim na forum mimo tego iż wiedziałam że będzie to temat kontrowersyjny po prostu szybciej napisałam niz pomyslałam nad konsekwencjami... Cóz ludzie którzy ''odbiegaja od norm'' jakie sa przyjete w społeczeństwie sa odizolowywani... nie uzalam się nad soba po prostu pisze co mysle jest mi troche przykro że teraz inni mnie oceniaja a nikt nie kazal mi się choćby zastanowić nad decyzja jaka mam zamiar podjac skoro uważaja że zrobiłam zle... Zostaje mi tylko życzyc Wam szczęścia miałam nadzieje że będę z wami do końca... a tak pojawiłam sie i wywołałam niepotrzebne dyskusje. Nie mam do Was dziewczyny żalu dziękuje za wszystko co dobre dla mnie zrobiłyście.... ps wykasowałam zdjęcia z .... i wykrleście mnie z tabelki

dlaczego niektórzy ludzie sa tacy głupi nie wiesz jak było to się nie wypowiadaj!!!!!!!!!!!!!! ulży ci i nie uznasz mnie za bezczelna jeżeli ci powiem że jeżeli bym donosiła to także by zmarła i mogła umrzeć w każdej chwili we mnie BYŁA BARDZO CHORA i nie miała szans na przezycie teraz i póżniej!!!!!!!!!!!!!

Dziewczyny dziekuje wam bardzo za wsparcie i za To że byłyście myślami przy mnie i Roksance... dziękuje za modlitwy nawet nie wiecie jakie to było dla mnie cenne... Nie będe pisała co czuje bo nie da się tego wyrazic słowami... fizycznie czuje się w porządku... ściskam was mocno dbajcie o siebie i dzieciaczki :) jeszcze raz bardzo Wam dzięuję i z całego serca życzę powodzenia ''Żeby miłosc mogła leczyc a łzy wskrzeszać żyłabyś Córeńko wsród nas...''

Moniś gratulacje nawet nie wiesz jak się cieszę :) mino wszystko chociaż jedna z nas ma szcfzęście ja szykuje sie na wizyte do lekarza porozmawiam z nim i zobaczymy na co się zdecyduje ale narazie jednogłośnie z jackiem nie chcemy czekać na smierć Majeczki przez 4 miesiące a potem nie bede w stanie odliczać dziecku godzin miesiecy.... zdecydowalismy że zabierzemy ją do domu i pochowamy z dziadkami nie chce grobu nie zniosła bym widoku.... chce tylko żeby ją ochrzcili żeby poszła do nieba jako majeczka... nie decyduje sie na urodzenie bo genetyk mówiła że badano 25 komórek i każda ma dodatkowy hromosom wiec wad jest dużo a co za tym idzie maleje szamsa że wogółe donosiłabym Moje maleństwo może umrzeć we mnie w każdej chwili.... wiem że dużo osób mnie potępi że chce przerwać ciąże ale ja jestem za młoda na zycie w strachu przez 4 miesiące i potem czekanie ile małej się uda.... wiem że nie mozna tak mysleć ale chce dla mojego spokoju psychicznego które juz jest w straszmym stanie po stracie 2 dzieci dać sobie szybciej szanse na 3....

Monis trzymam za Ciebie i Maleństwo kciuki nie dzwonia to napewno jest wszystko w porządku :) Trzymajcie się dziewczyny dbajcie o siebie i Dzieciaczki odezwe się jak dojde do siebie... najgorsze jest to że chyba będę musiała normalnie rodzić... :(

cześc dziewczyny mamusia już wam wszystko napisała... :( jutro idę do mojego lekarza porozmawiać co robić dalej ... nie ma mowy o pomyłce zbadali 25komórek a bada sie 10.... ja z jackiem nie jestesmy niczemu winni ani tryb zycia jaki prowadzimy jest to przypadek 1:5000 nie ma wpływu na kolejne ciaże rzadko się powtarza i cześciej dotyka dziewczynek a jest Majeczka na 100% :( raczej zdecyduje się na przerwanie ciąży bo pózniej może to mieć wpływ na moje zdrowie i mogę poronic albo malutka umrze w brzuchu a tym bardziej nie zniosę takiego oczekiwania na smierć mojego dziecka .... nie da się nic zrobić żebym mogła to ja bym umarła żeby Majeczka urodziła się zdrowa i miałą by kochającego tate.... :(

Aniu współczuje aż się sama zdenerwowałam jak to czytałam... mnie dzisiaj cos opetało sprzatam, piorę ułozyłam ubrania w calutkim regale, wymyłam suszarke na naczynia, jeszcze odkurzyc i pomyc podłogi... musze troche odpocząc bo plecy mnie bolą ale obiad mam z głowy teściowa przywiozła mi barszcz czerwony :)

jak bym wiedziała że przez ten majowy weekend się tak przedłuzy to bym poszła na amino pózniej

ogólnie to czeka się 2-3 tyg a tu się trafił weekend majowy ale ja nie rozumiem to są powazne badania. A jeżeli jakiaś dziewczyna rozważa przerwanie ciązy to mi mówił lekarz że do 21tyg robia zabieg a potem juz musisz rodzić... ja mam prawie 20 tydz a ta baba mówiła że kończą 4 i 11 maj

witam dziewczyny ja niedawno wstałam byłam z kolezanka w warszawie i padnieta wróciłam że szok :) kurcze zawsze jest coś wykryli że jest zarazona toxoplazmozą narazie płodu nie dotkneło ale zalecają jej amniopunkcję i leki do końca ciazy .... Moniś co do nr to ja też pod ten dzwoniłam ale wyczytałam że do labolatorium jest taki 224582526... nie wiem czy spróbować jutroczy może w piątek?

agulka trzymaj się :) gaga będzie wszystko w porządku nie martw się :) u mnie pogoda straszna znimno wieje aż się nie chce wychodzić z domu obiad wstawiony ... kurcze nir mogę przestać myślec o wynikach amino... wyczytałam że ten nr który ja mam jest do sekretariatu a tam nie wiedza dokładnie i zbywaja pacjetki znalazłam nr do labolatorium w pon spróbuje zadzwonic bo wiem że po ok 2 tyg są wstępne wyniki a kolejne tygodnie sa na upewnienie się w diagnozie ... ehhh chociaz chciałąbym znac wstępne w tą środę będzie 3 tyg jak czekam i przez to nie potrafię się cieszyć ciązą...

hejka ale pogoda sie zepsuła... zimno i wieje czekam tylko jeszce na deszcz :( az nie chce się wyjśc z domu a się wkopałam i bęe szła robić pazury siostrze ciotecznej na wesele ... natalia ja będę w 21 tyg tzn nie skończonym bo kończe w czwartek 21 a będe robiła glukoze we wtorek... wiesz ja nawet się nie zastanawiałam bo znajome też robiły razem z połówkowym usg więt to zależne jest kiedy która miałą robione ale zawsze na połówkowe musiały mieć wyniki

natalia ja mam zrobić to badanie na 25 maja ale jutro pójdę do apteki sie dowiedziec żeby nie było że nie ma i jezeli bedzie można to kupie wcześniej i tyle a robic będe pewnie 21 maja żeby spokojnie mieć wynik na czas

natalia z tego co sie orjętuje od znajomej to jest tanie 10zł to max i chyba zależy od ilości ja mam 75ml do wypicia

mamusia ja jeszcze zapinam ale jak będe miała większy brzuch to nie wiem... nie podróżuje często ale moja karola jest w 8 m-cu i dużo jeżdzi bo wozi dzieci do szkoły i nie zapina pasów ...

poczytałam sobie o tym obrzeku warg sromowych u małej i wiecie co żeby z Mai nie zrobił się Kacper :) lekarze własnie ze wzgledu na ten obrzęk mylą wargi sromowe z moszną a łechtaczkę z siusiakiem :) na szczęście te pomyłki następują częściej odwrotnie że mówią że chłopczyk a okazuje się że to dziewuszka (tylko ma obrzęk) :) no u mnie mimo obrzęku upiera się że dziewczynka :) a co do glukozy to moje znajome mówią że musze kupić sobie ta glukoze w aptece i pielegniarki mi ją rozrobią.... to co nie mają tego w przychodni? muszę sie dowiedziec ale moja siostra robiła w innej miejscowości i tez kupowała sama... nie wiem jak to jest

ehhh ale jestem dzisiaj zabiegana :) byłam na wizycie jaki na razie wszystko w porządku i potwierdzone że dziewczynka :) usg połówkowe wyznaczone 25maja dzisiaj mógłby zrobić aloe mówił że jeszcze troszkę za wcześnie a z uwagi na to nt chce sie dokładnie przyjrzeć serduszku a jest jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek sady .... na dzień obecny jest wszystko w porzadku :) a i mówi że malutka ma opuchniete wagri sromowe ale mówi że tak się zdarza i to o niczym nie świadczy.... nie wiem ja nigdy nie słyszałam że tak maleńka dziweczyneczka móże tak miec... mimo wszystko jakiś niepokój we mnie pozostał... na następną wizytę mocz, morfologia i próba glukozowa.... bleeee i jeszcze mam nerwa bo dzwoniłam jeszcze raz do genetyki i wyniki amino po 21 maja!!!! Dlaczego to tak długo trwa ciekawa jestem czy wyrobie się odebrać wyniki na usg połówkowe bo zalezy mojemu gin.. a po zatym samopoczucie w porządeczku robie na obiadził łazanki bo tak jakos mnie naszło :D

sprawdzam nowy suwaczek :)

hejka dostałam takiego lenia że nie chce mi sie nawet komputera włączać cały czas gdzieś łaże po kominkach :) mąż wyjeżdża o 6 rano i wraca po 18 więc mam czas na sprzatanie i obiad jak wyjdę tak jak dzisiaj rano ( musiałam mocz zrobić) to do południa znikam :) brzusio widać niektórzy mówią że duży jak na 5 miesiac ale ja nic nie poradze ty 2 kg na + to mi poszły w brzuszek :) nie mam ochoty na normalne jedzenie ale słodycze to bym mogła tonami jeść :) a cera też mi się zepsuła plamki krosty wrrrryyy masakra... w piątek wizyta :D nie mogę się doczekać zwłaszcza że mam nadzieje że zrobi mi połówkowe bo to będzie 19tydz skończony a wyników amino nie ma jeszcze to chociaż dzięki dokładniejszemu usg chciała bym coś wiedziec więcej

Witam dziewczyny Vivi gratulacje!!! :) ja już nie mogę doczekać się piatku zobacze malutka :) zła jestem dzwoniłam w sprawie wyników i pani mi powiedziała że dopiero są wyniki pań które miały amino 11 kwietnia... :( ja miałam 18 to jeszcze się zejdzie .... cóz musze być cierpliwa. weekend zleciał mi bez większych zmian słodkie lenistwo na dworku ... wydaje mi się że powoli zaczynam odczuwać ruchy ale nie jestem pewna... miałąm przed ciążą troszkę tłuszczyku i słyszałam że to może opózniać odczuwanie a poz tym lekarz mówi ze mam strasznie głęboko osadzoną macice więc obawiam się że na ruchy kórych będzie pewna przyjdzie mi poczekać..

witam dziewczynki ja się nie odzywam bo prawie w ogóle nie siedzę w domu ciagle na dworzu pogoda super więc korzystam :) odezwe sie napewno w poniedziałek bo mam zamiar dzwonić w sprawie wyników..... no i w piatek bo będe po wizycie :) troszke sie martwię bo jeszcze nie czuje ruchów... tzn może jakieś lekkie ale nie wiem czy to jest to raczej nie bo bym inaczej to ''sercem odbierała'' :) cóż może malutka jest spokojna...:D trzymajcie sie czytam cały czas , mało pisze bo generalnie jest bez zmian czuję sie super tylkio czasem ciężko :D

witam dziewczyny nie odzywałam sie bo moj M ma dzisiaj urodziny i wczoraj robiłam grilla więc nie miałam czasu napisac ale zaglądam i czytam co tam u Was :) Ja cały czas korzystam z pogody spaceruje czytam ksiązki uwielbiam lato !!!! :) czuję się rewelacyjnie że czasem ''zapominam'' że jestem w ciązy :) ja też jeszcze nie czuję ruchów ale mam nadzieję że juz niedługo Malutka da o sobie znać. Ciekawe kiedy będa wyniki amino zadzwonie za tydz ( niech minie ten długi weekend) wizyte mam 11 maja :) ściskam Was cieplutko :D

Diana dzieki chyba tak zrobie powiem teściowej że krucho z kasą to może cos przygotuje albo sie zreflektuje że palneła głupote a głupio teraz zadzwonic i powiedziec że nic nie robie.... Fajna ta akcja szkoda że ja mam daleko... :(

hej laseczki :) u mnie w porządku bez zmian jeżeli chodzi o ciąże :) ale się wczoraj zdenerwowałam mój jacek ma w pon urodziny mielismy nie robic z tego hallo dla mnie trochę szkoda kasy bo są teraz inne wydatki... wczoraj przyszła teściowa i zle mnie zrozumiałą pytałam mojej mamy co robi na obiad w niedziele bo my byśmy zrobili grilla ale we 2 to więcej zamieszanaia niz jedzenia więc zaproponowałam mamie żebysmy zrobili (mieszkamy na jednym podwórku) a moja teściowa zrozumiała że to ma być grill na jacka urodziny i juz dzwoniła i mi menu proponowała co mam zrobić jakie szaszłyki bo oni mieli takie itp i zebym zrobiła w pon bo mąż jacka siostry bedzie w domu itp jak mnie wkurwiła normalnie mnie wkopała w dodatkowy wydatek i niby to ma być grill ale ja mam 4 siostry i brata wiec ich tez bede musiała zapraszać więc wyjdzie imprwza na 20 osób to żarcia jak dla wojska sałetek dodatków i wszystkiego no plus alkohol kurwa jak ja mam to odkrecic i powiedzieć że ja wcale nie miałam zamiaru robić imprezy ? ostatnia rzecz o jakiej marzyłam to szykowanie sprzątanie i użeranie się z brata siostra za która nie przepadam!!!! ehh przepraszam że się rozpisałam ale nie mam komu o tym powiedzieć

Monia super że jaki na razie wszystko w porządku :) ja nie mogę się już doczekać wyników a Ty? Zaplanowałam sobie że zadzwonie do nich po weekendzie majowym