Dorcia.

nie wiem, może on celowo cię prowokuje do wyprowadzki? jak sądzisz? wie, że to słyszałaś?

spokojnie Lenka, bo nerwy są złym doradcą. Uspokój się na chwile i zastanówmy się co zrobić

oj my kobiety jestesmy bardzo pamiętliwe i takie słowa wypowiedziane w złości zawsze zostawiają piętno.

lenka czyli generalnie nie gadacie ze sobą? Czy to taka cicha wojna? Monika 942 a jak twoj men?

Lenka obmyślmy plan, żeby on był o Ciebie zazdrosny. Może założymy jakiś lewy profil na NK albo facebooku z fotą przystojniachy i będziemy do ciebie pisać a Ty będziesz przypadkiem zostawiać kompa właczonego, żeby widział.

I oto chodzi Sabrina. Przez życie trzeba iść z podniesiona głową. Nawet jak nam daje po dupie. Lenka moim marzeniem od zawsze było zobaczyć nowy jork na żywo. Jak kiedyś będę miała warunki to zafunduje sobie chociaż takI obraz na ścianę.

dobrej nocy dla tych które idą lulu ja chyba też ide spać,jakoś zmęczona jestem. acha napisze wam tylko, że moj mąz dzisiaj po wizycie u swojego brata który ma synka 3 letniego, stwierdzil że bardzo chce już mieć dziecko ale spokojniejsze niż ma brat-bo jego syn to faktycznie urwis pierwsza klasa. jak są u nas, to kuchnie mam zdemolowaną, mąż pilnuje sprzetu i tv bo wszedzie go pełno. nawet nie możemy pogadac za bardzo bo ciagle tylko slysze jak mama do niego"nie rób tego' 'zostaw to" "odejdz " "przestan"!!! :D

Rozumiem Pysiulka i nie odebrałam tego źle kochana. lece na m jak miłość.

tak pusiulka i dziekuje za odzew

Monika jak to Ty kasowałaś to się przyznaj i dziewczyny może przebaczą. Tylko sie przyznaj bo to lepsze niż znowu klamstwa.

Rany co tu się dzisiaj działo?!:( monika coś ty nawywijała? Wiecie co? Od początku Monika wydawała mi się nieco dziwna i nawet wydawało mi się, że ona faktycznie robi to celowo i dla zabawy, ale teraz widze, ze ta MOnika taka wlaśnie jest i jak przeczytałam sobie ostatnie jej wypowiedzi skierowane do każdej która sie pojawia to aż mi sie jej żal zrobiło bo pomyślałam że ona taka troszke naiwna żeby nie powiedzieć głupiutka:P Nie idzcie stąd. please I najważniejsza sprawa, Sabrinko kochana tak bardzo mi zal po tym co przeczytałam i uważam to za wielką niesprawiedliwość, że jedni dzieci wyrzucaja na śmietnik a inni którzy się latami starają i kochaliby dzieciątko najmocniej na świecie nie mogą je mieć. Kiedyś w jakimś filmie było jak kobieta krzyczy do Boga " po co mi je dawałeś, skoro teraz mi je odbierasz".....to boli:(

już przeczytałam Lenka, że nie dostałaś! hłehłe obyś bestyjo zaciążyła. tego Ci życze!

Lenka a Ty dostała już okresa? czy nie dostała?

Cześć kochane. Wkońcu do Was dotarłam. Jesteście niemożliwe z tym skrobaniem:) mam troche zaległości w czytaniu, ale to fajnie. Gorzej jakby nic nie bylo do poczytania. Ja chyba sie dopisze do tabelki wkońcu. Wiecie co kochane? Nigdy nie sądzilam, że można się tak z kimś zżyc wirtualnie, chcieć zaglądać na temat i poczytać takie szalone wariatki jak wy. A teraz ide se zrobic kisiel slodką chwile:P

Witam wszystkie kobietki, te zaciążone i starające sie. Mulwinko ja oficjalnie staram sie 2cykl, ale wspołzyje z męzem już 3 lata bez zabezpieczenia i nadal nic :( Lenka słoneczko moje jesteś teraz?

Nina. Ja już 3 rok. Na początku też mi było cięzko, teraz już sie przyzwyczaiłam Nina wierz mi ja nawet teraz jak ktoś do mnie dzwoni, to uciekam do łazienki bo musze się skupić co kto do mnie mówi. O ile nigdy nie miałam problemów z nauką, tak poprostu na jezyk angielski jestem wyjątkowo oporna.

Nina ja na początku tez miałam problem z językiem, a uczyłam się go w podstawówce, średniej, studiach i dodatkowo rok w prywatnej szkole. Przyjechałam do UK ze świadomością, że sie dogadam, jakie było moje zdziwienie podczas zwykłych zakupów u Turasa, że ja na proste jego pytanie "jak się masz" nie potrafiłam odpowiedzieć.

Dzień dobry kochane. Dla każdej dzisiaj mam po chociaż ja sama jestem kobietką ale co tam. Wpadłam tylko dać Lence kopniaka na szczęście podczas rozmowy o prace. Trzymam kochana kciuki za Ciebie, więc czym prędzej daj znać jak poszło, bo ja tu śniadania spokojnie zjeść nie moge :)

Dziękuje osóbce która podesłała hasło. Born, widziałam zdjęcie Twojego maleństwa. Super.

sabrinka ja kłade warstwowo do naczynia żaroodpornego kapuste, ziemniaki w talarki, cebule, boczuś, marchewke, kiełbaske i przykrywam liściami kapusty i fru do piekarnika jak są uduszkone do miękkości to fru na talerz i do żołądeczka.

a to jeszcze tylko napisze, że moje będa z piekarnika, ale zawsze we wakacje jak jeestem w domu rodzinnym to robimy ognisko a na nim właśnie te duszaki w specjalnym garze a do tego ogórek kiszony domowej roboty. Poprostu bajka:) aż mi się zatęskniło za wakacjami

Sabrina hehe to smacznych duszaków Ci życze, tym samym zainsspirowałaś mnie i może właśnie je jutro zrobie? Albo lepiej "prażone" Do później

acha u mnie mowi się na to duszaki

Ja mam pierogi z kapustą i troche z mięsem. Uwielbiam wszelkiego rodzaju pierogi. Mniam. a jutro na obiad zrobie może gołąbki? jeszcze nie wiem bo czasami coś zaplanuje dzien wcześniej a potem ide do sklepu i zmieniam w ostatniej chwili Potem mój mąż przychodzi do domciu i mówi a mówiłas że będa np. goląbki i ja juz się nastawiłem:(

wiecie co? mam takie przeczucie, że teraz już pojdzie z górki i grono cięzarówek wkońcu będzie zapełnione i zero staraczek.