szafa_gra
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez szafa_gra
-
aha - mikrodermobrazja...wygladza skore, usuwa martwy naskorek, zweza pory (ale ocet tez)..
-
mnie bardzo pomogl ocet jabkowy (organiczny, bez jakiejkolwiek chemii) raz dziennie przemywalam twarz wacikiem z octem (zapach ulatnia sie po pieciu minutach) raz dziennie napoj- dwie lyzki octu na pol litra wody (do smaku mozna dodac troche wody, da sie wypic)- usprawinia trawienie i oczyszcza organizm z toksyn efekty widac po miesiacu...
-
do Macdonalda przyjmuja kazdego- wiem bo moja kuzynka na pierwszym roku studiow poszla do roboty by rodzicow odciazyc. 80 godz w miesiacu-500 zl na reke.
-
Jestem w ciąży z Hindusem!
szafa_gra odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
isis nie przejmuj sie debilami.. sama wiesz pewnie ze kafe pelne jest rasistow, ksenofobow i szowinistow.. glowa do gory, dacie rade!! Moze bedzie trzeba wyjechac, moze rodzina chlopaka troche pomoze-nie trac glowy...od matki sie zdystansuj i uniezaleznij (przede wszystkim emocjonalnie!!!) uwierz w siebie kobieto pozdrawiam -
przed chwila natknelam sie na kafeterii na ten film smieszne i straszne jednczesnie http://www.youtube.com/watch?v=dAKdqc2AGOE&feature=BFa&list=HL1333825866&lf=mh_lolz
-
tzn konkretnie- czy ktos byl kiedys na takim spotkaniu, wie jak to sie odbywa, jak to wyglada- oczywiscie dla poczatkujacych
-
posluchajcie http://www.youtube.com/watch?v=GL2Op8U02d0&feature=related
-
mam 30 lat, jestm od 5 lat w zwiazku. Generalnie jestesmy ze soba szcezsliwi-dobrze sie rozumiemy, chetnie spedzamy razem czas, szanujemy sie. Tylko-no, wlasnie. W naszym zwiazku nie ma namietnosci. Tak duzo seksu nie mielismy niegdy- oboje zawsze duzo pracowalismy, pierwsze dwa lata byl to zwiazek na odleglosc. Liczylam, ze w koncu cos sie zmieni gdy bedziemy mogli widzeic i seksic sie na codzien, ale nic z tego. Widzimy sie generalnie w weekendy.Wtedy mamy tez nasz szybki seks- szybki bo moj partner nie najdluzej wytrzymuje(bo jest pelen bo tygodniu)dwie minutki najdluzej.Zeby doszla lize mnie albo robi palcowke. Niby wszystko nie tak zle ale to wyglada tak samo od pieciu lat.Chcialaby prawdziwego, namietnego seksu...on tez mnie juz poza tym tak srednio pociaga. Nie wiem co robic, fajny z niego chlop, nie chialabym go zdradzac..ale czuje jak mi cos kolo nosa przelatuje...