60
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Ja jadłam biały, a bo tutaj są 2 wersje jedna mówi że tylko 1 torebka na dzień, a moja wersja której ja się trzymałam robiąc 3-dniówkę to ryż do woli.
-
Hej, ja nawet 4 nie jem i nieregularnie i do 16 tylko ten tydz i tak sobie odpuściłam od pon znowu zacznę. Jem bardzo mało np serek wiejski albo pomidor z jogurtem na obiad zazwyczaj zupka jakas np fasolę czerwoną puszkę ugotuję na patelni podsmaze pomidor z cebula i do tego. Albo zywkłą warzywną czy ogórkową ale wszytsko wg sb. Mi super waga leci czasem jakis owoc dodam no i wode duzo pije. Jak mi sie chce czegos slodkiego to kosteczke czasnbej czekolady. Fajna dietka :)
-
Witajcie, ja dalej na sb ale zmodyfikowanym bez kolacji codziennie ok 300g mniej na razie 61,3 wczoraj sobie pozwoliłam i w weekend też zazwyczaj jem inaczej i do tego jakieś % a tak to staram się trzymać dietke chce zaczac cwiczyc na skakance i hula hop ale z czasem lipnie u mnie wiec na razie odkładam to. Cieszę się z efektów choć powolnych nei to co na kopenhaskiej ale cel już blisko:) Pozdrawiam i odezwijcie się reszta dziewczyn
-
Jestem jestem, ale gdzie reszta ja na razie trwam w SB ale bez kolacji i wczoraj rano miałam 1,6kg mniej od pon więc super jak dla mnie wynik chce do niedz tak jeść z przerwą na sob imprezke ma mój mąż z pracy i wiadomo % ale z jedzeniem bede sie trzymać. Liczę na wyczekane 60 do poniedziałku. Oby tylko bez wpadek a dam rade. Pozdrawiam laskie i dajcie znać co tam słychać. Jestem najabardziej ciekawa tych co kolacji nie jedzą jak waga leci.
-
Nikogo nie ma:( ja od wczoraj znowu próbuję south beach po raz kolejny i bez kolacji może się uda
-
Heloł, ja od dziś znowu próbuję po raz kolejny sb w sumie na wadze od zeszłego tyg nawet mniej aż szok pomimo obżarstwa i nieograniczania się z niczym. Ale chyba nikt tu już nie zagląda:( Chyba dlatego że ja zaczełam pisać :D Jak ja nie pisałam to były wszytskie hihi No nic mam nadzieję, że tym razem się uda te 2 tyg I fazy a potem zobaczymy :P Pozdrawiam i powrót dziewczyny!!
-
Witam niedzielnie, !ryż! ma rację, ja też chciałam szybko schudnąć i dużo więc zaczełam dość ostro ale jeśli kilka kg to wystarczy zdrowe jedzenie bez słodyczy i alkoholu itp i zrzucisz fajnie i w dobrym tempie. Zawsze wszyscy mówią, że lepiej wodę niegazowaną, ale ja nie widzę różnicy. Tu jest fajna stronka z przepisami z diety Kempnera (ryżowej) polecam. http://urodaizdrowie.pl/dieta-ryzowa
-
Suonce może tez inne dziewczyny się wypowiedzą, ale ja uważam tak: -Na śniadanie kanapeczka owszem ale to wbrew diecie ryżowej, jeśli masz niewiele do zrzucenia to możesz sobie pozwolić na chleb, ja przy ryzowej zawsze rano taki szejk piłam np z malinami czy borówkami truskawki itp wtedy mrożone i na mnie działało super zależy chyba od organizmu czy będzie Cię trzymać czy będziesz głodna wyprubój. -Tak do 12 w południe, ja też zawsze myslałam że owoce i warzywa są najzdrowsze, ale owoce maja bardzo duzo cukru i słyszałam że do 12 najlepiej w sumie sama nie wiem czemu, ale tak słyszałam i czytałam kilka razy w artykułach o dietach. -Dziewczyny, które jedzą ostatni posiłek o 15 czy 16 zrzucają dodatkowe kg i widzę z tego co tutaj piszą, że to działa. Ja jak byłam na ryżowej to jadłam nawet o 20 a o 21 szłam spać więc się nie ograniczałam godzinowo z kolacją, ale warto spróbować jeśc do 16, bo widzę że to działa. -Te wody smakowe to jest jedno wielkie g... poczytaj ich skład ile maja cukru w sumie to chyba wychodzi tak samo jakby pić soki owocowe tyle samo cukry wszyscy je odradzają. Ja zwykłej wody nie potrafie przełknąć dlatego pije gazowaną i jak już robię tą dietkę to 1,5l minimum dziennie. Może źle Ci doradziłam, ale takie jest moje zdanie może inne dziewczyny się tez wypowiedzą to zobaczysz co one sądzą. Pozdrawiam.
-
Witam dziewczyneczki, no jakiś tu spokój ostatnio czy to ta pogoda czy to że każda tak jak ja dietkę odpuściła:( Ja niestety zawsze jak napiszę coś że zaczynam to mi nie wychodzi więc chyba nie będę pisać ;P Nie no będę zacznę od pon znowu I fazę sb w jednym tyg zrzuciłam 3kg jedząc wg sb i bez kolacji od ok 16 więc teraz też musi sie udać kilka kg w dół tylko że po tych moich wyskokach typu grille i alkohol pewnie znów będzie 64 niech to szlag. Ale walczę dalej nie mogę się poddać tym razem. Dziękuję za życzenia :* suonce na śniadanie jest dobry szejk z jogurtu naturalnego z owocami np syci na dlugo obiad wiadomo ryż z warzywami czy z kurczakiem a owoce powinno się jeśc do godz 12 na kolację najlepiej białko albo ryż z czy czymś np z cynamonem itp można ryż z jabłkami tylko to też owoce i lepiej do 12. Jesli chodzi o napoje to kawa i zielona herbatka ok ale wody smakowe eee nie bardzo mają dużo cukru i jeśli nie umiesz normalnej wody to wybierz gazowaną lub z dodatkiem cytryny lub nawet soku z pomarańczy. U mnie motywacja spada oj spada na początku jak zaczynałam się odchudzać po ciąży w lutym to super szło ryżowa i kopenhaska bez problemu a teraz już tak niewiele zostało to się nie chce poza tym lato to kusi wszytsko. Pozdrawiam i ciekam na imienimy babci grill ciasteczko oh oh od pon będę twarda:*:* PS. i piszcie piszcie bo umiera nam topik a taki fajny był.
-
Hallo z rana, ja tylko na moment przy kawce i uciekam, na wadze 61,1 :) Judytko roladki na pewno będą super też mam w planach dziś coś z piersi kurczaka upichcić ale nie wiem jeszcze co może odgapię i roladki zrobię mąż też zje. Podaj przepis jak Ty robisz jak możesz i gdzie kupujesz majonez light bo ja nigdzie nie mogę na niego trafić:( Mery ja zawsze przed wysłaniem robię Ctrl+C czyli kopiuje żeby mi post nie zniknął czasem jak piszę długiego to też w trakcie tak robię. Miłego dzionka uciekam:*
-
Cześć Dziewczyny, ja też się staram jeść do góra 16 dziś w sumie o 14 zjadłam obiad i potem tylko trochę słonecznika i koniec tylko woda. Oprócz tego jem jak na sb tylko bez tego że 5 posiłków ale co 3 godz się staram. kmayaa ja jadłam ile chcialam tego ryżu ale zawsze mi tak średnio 1 torebka dziennie wychodziła bo więcej i tak nie potrafiłam zjeść. Z tego co ja czytałam to można zjeść ile się chce, bo ryż oczyszcza to jest taka oczyszczająca dietka 3-dniowa, ale !ryż! pisała że właśnie 1 torebkę można tylko także nie wiem sama jak na to patrzeć, ale myślę że tez więcej niz 1 nie zjesz bo potem to już na ryż patrzeć nie można. POWODZENIA Ja uciekam miłego wieczorku
-
No sorry, ale wczoraj tylko na szybko weszła, dzis też zaraz uciekam wczoraj zjadłam bardzo mało wszystko z sb i od 16 udało mi się nic nie zjeść ale jestem u rodziców więc mojej wagi nie mam więc nie wiem ile spadło jutro zobaczę ja tez mam manię z ważeniem ale jeśli idzie w górę lub stoi to się nie zrażam az jestem w szoku że dziś juz środa a ja od pon trwam i nie odpuszczam wczoraj moja siostra częstowała winem ale zrobiłam 2 łyki i pow dośc potem będę miala wyrzuty sumienia i piłam wodę. Uciekam do Bąbla buziaki miłego dnia:* U nas też zimno ale nie pada na szczęście.
-
Witam Witam i o zdrowie pytam :P Ja dziś od rana w dobrym humorze, bo w końcu się wyspałam mój 7-miesięczny synek przespał w końcu 8 godzin!! Obudził się na butle tylko o 4 i pospał do 6. Poza tym wczoraj już postanowiłam spróbować tego Waszego cudownego sposobu na wymarzoną figurę i co...poszło świetnie obiad zjadłam o 15:30 i potem już tylko wodę i jedną szałwię wypiłam. Jeśli to ma być takie łatwe żeby schudnąć to będzie super. Jak dla mnie nie był to większy problem, oczywiście ssało w żołądku ale pow sobie nie więc nie, nic mi się nie stanie jak nie bede jadła kilka godzin a rano sobie to wynagrodzę. Robię tak do końca tym z przerwą na sob bo znajomi przychodzą na grilla a od pon ruszam pełną parą i zanotuję wagę. Jak na razie to wczoraj miałam 64,4 ale wieczorem rano się nie ważyłam bo byłam u rodziców na kilka dni, a dziś rano 63,1 czyli tylko 1kg więcej niż jak skończyłąm kopenhaską a jadłam i piłam od tamtego czasu dosłownie wszytsko na co miałam ochotę. Mam nadzieję, że to niejedzenie kolacji również na mnie zadziała. Buziole miłego dnia.
-
Jeju ryżówka ale mnie zmotywowałaś tym tak jak !ryż! kilka miesięcy temu tak Ty teraz dziękuje:* i do dzieła ciekawa jestem Twojej wagi w poniedziałek. To startujemy!!Boję się tylko o to, że ja lubię sobie jakieś piffko czy kieliszeczek wina na wieczór wypić ale do tego właśnie zawsze podjadam teraz to będzie najcięższe żeby z tego zrezygnować ale dam rade co tam jak przez kopenhaską przeszłam to to już powinien być pikuś pan pikuś :) Odezwę się na pewno jak mi idzie. Miłego popołudnia.