zonkil

Hej odnosnie tego ze pisze jedno i to samo w kolko i oto ze na forum prosze o pomoc A mianowicie prosze o pomoc nie was a mam cicha nadzieje ze p.J tu zaglada i cos z tym zrobi ze kierowniczki niektore nie chodza od poludnia.Zygac mi sie chce jak widze ze ona o 15 lib 16 wychodzi do domu i ma cos z dnia a ja?nawet z dzieckiem nie wyjde na plac zabaw bo o ktorej o 20???gdybym miala inna prace albo niepotrzebowalabym kase to dawno bym sie zwolnila ale z praca kiepsko w naszy regionie.jak tylko otwieram drzwi schleckera to juz mam dosc ze znow cale popludnie tu spedze....

ja to wiem ze jest lamany kodeks ale nikt na to niereaguje chodzi o KR!np.mam od poludnia a na nastepny dzien rano{zadko jestem na rano chyba ze kierowniczka ma wolne bo non stop od poludnia chodze} albo tak jak napisalas jednego dnia na 14 a nastepny dzien na 13.nastepny przyklad w piatek od poludnia a w sobote na 11!!!!!!PROSZE O POMOC!!!!niema z kim pogadac bo potem beda sie wyzywac na mnie ze donioslam!

no dostalam ja we wtorek po poludniu jak wychodzila do domu mialam ja policzyc i wlozyc etykiety obslugiwac klientow wylusterkowac i umyc sklep.a zmaina cen naprawde byla duza do tego dochodzi policzenie magazynu ale jak to mamy zrobic zeby byc na sklepie i isc na magazyn policzyc to niewiem!nawet niezapytalam jej czemu rano niewlozyla etykiet bo ceny niektore byly wyzsze bo juz niechcialo mi sie sluchac ze niemiala czasu.chociaz nic niebylo do roboty bo ani zwrotow ani zam.promocyjnego ani nic w papierach bo dopiero wczoraj byl koniec miesiaca nic po prostu nic!!!!!!moze kawke soie pija i przez telefon gadala?mam poprostu tego dosyc...

KIEROWNICZKI NIE CHODZA OD POLUDNIA!!! to jest motto schleckerowskich kierowniczek.Pisalam wczesniej o anonimie do Krakowa a moze jednak PIP ????dobe pracownicze nie sa zachowywane,non stop chodzimy od poludnia,traktuja nas jak tanie sily robocze,dwoimy sie i troimy zeby wszystko zrobic a potem i tak ochrzan ze cos zle lub cos niezdazylysmy zrobic i kerowniczka musi cos rano dokonczyc!!przepracuje sie i bedzie na nas biedulki i zas ochrzan ze jest juz zmeczona bo tyle musiala dzis zrobic {pol dnia bedzie sie za to kurowac w biurze}acha wczoraj byla duza zmiana cen dostalam formularz i mnostwo etykiet do wlozenia kierowniczka dala mi to jak wychodzila do domu i dowidzenia radz sie sama.rano ma byc policzone i wlozone etykiety!!!

do arkola u nas niebylo p.J.wlasnie jak sie poskarzysz albo odezwiesz sie na temat grafikow to u nas tez kierowniczka dostaje wscieklizny bo ona od poludnia nie zamierza pracowac.ja tez ide dzis od poludnia chodze tak od poniedzialku czyli 3dzien a gdzie tam koniec tygodnia.nie pamietam kiedy bylam rano a jak dlugo pracuje to wczesniej niz o 16 nigdy nieskonczylam.zdarza sie to tylko wtedy jak kierowniczka ma wolne to daje raz w tygodniu na rano mnie albo kolezance.najgorsze jest to ze jestesmy tylko w 3 a ona nas zawsze z czyms uwali i jako kierowniczka nidgy nas lepiej nie traktyje czuje sie jak bialy murzyn.a jak wrocisz z l4 to masz kare i chodzisz tylko od poludnia.za duzo maja swobody nikt je niekontroluje tylko nas i nas sie czepiaja a one robia z nami co chca!Pozdrawiam cie i zycze przyjemnej dzis pracy bo ja od rana mam dola ze znow od poludnia...

fajnie ze edzie socjal.dziewczyny wczoraj przegladalam grafik na marzec i zas tydzien w tydzien od poludnia juz niewiem co robic KR odpada bo od dawna z tym nic nierobi tylko grafiki podpisuje!masakra brakuje tylko tego ze bede musiec sie zwolnic z powodu chodzenia non stop od poludnia i upartej kierowniczki bo tego niezmieni.miesiac w miesiac przepisuje grafiki a potem narxzeka ze musi robic grafiki i wytezac umysl ZENADA!moze jakis anonim do krakowa?pozdrawiam was juz wiosennie bo u nas na sklepie tej wiossny nieczuc!!!

Przepraszam ze sie wtrace ale naprawde wierze dziewczynie ze z niektorymi kierowniczkami poprostu nie da sie pogadac.U nas jest to samo non stop od poludnia niekiedy wypada w tygodniu 3 lub 4 dni w tym sobota w ktora oczywiscie my zamykamy.jak sie ma dziecko i to dziecko chodzi do przedszkola to niekiedy odprowadze je do przedszkola potem biegne od poludnia do pracy wracam ok 20 dziecko spi lub zasypia i tyle sie z nim widze i tak dzien w dzien.mam wrazenie ze jestem tylko matka od parady reszta robi babcia lub tata.bo kierowniczki od poludnia nie chodza.KR tego niesprawdza bo juz dawno by cos z tym zrobila a nie pojde jej tego powiedziec bo potem bedzie sie mscic nasza kierowniczka.gdyby dzielily my sie sprawiedliwie ze kierowniczka by tez chodzila od poludnia to zadna by z nas tego niepoczula ze jest non stop od poludnia.a jak kierowniczce cos powiesz to ci odpowie ze jak sie niepodoba to won i tak w kolo macieja a my cierpimy!

dziewczyny jak nam cos niepasuje to trzeba tu napisac i miec nadzieje ze przeczytaja bo jak mozna na kierownika poskarzyc KR jak kierowniczka bedzie sie potem mscic ze jej dupe obrobilas.faktem jest ze grafiki sa niesprawiedliwe a pracy zadanej przez kierownika coraz wiecej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

fajnie ze sie dziewczyny odezwalyscie bo myslalam ze tylko ja mam problemy z kierownikniczka moze jak nas wiecej sie odezwie to cos z tym zrobia!kurcze pracowac tydzien w tydzien od poludnia jest naprawde nie dowytrzymania.chodzisz non stop do tylu ledwo wieczorem wrocisz do domu a tu znowu trzeba isc do pracy.przepraszam kierowniczki ktore czuja sie obrazone bo chwala im ze sa inne i ukladaja grafiki nie pod siebie i tez chodza od poludnia!jestescie uczciwe wobec pracownikow i rzeczywiscie nie mozna wrzucic was do jednego worka z tymi niesprawiedliwymi!pozdrawiam was goraco.acha!i fajnie ze na niektorych sklepach potrafia sie dogadac!!!

Dobre sobie to po co tu zagladasz?najlepsze jest to ze sie boicie ze gora przeczyta a nie mowcie ze psujemy wizerunek firmy to raczej wy go psujecie!bo jak mozna okreslic tego ktory niestosuje sie do tego co szef powiedzial i pismo w tej sprawie bylo?chodzi oczywiscie o to ze mialyscie chodzic od poludnia?i gdzie wasze dostosowanie sie do polecenia szefa?ja tez pracuje w tej upadlosciowej spolce u nas jest to samo czyli tylko my zamykamy sklep kierownik ani razu w sobote tak samo niezamyka.przeciez w innych sklepach np.odziezowych kobietki pracuja od 10 do 18 i nienarzekaja a wy nauczylyscie sie ze tylko rano przyjsc odpieprzyc i godbye.niestety w handlu tak jest ze sie siedzi po calym dniu w pracy i wy za to macie zaplacone a my?marne grosze my mamy tylko wam pomagac!dobrze kolezanka napisala ze wasze dni w tej firmie sa policzone my zwykly pracownik znajdziemy prace a wy z tym waszym wygorowanym ego bedziecie miec ciezko a bron boze jak dostaniecie kierownika ktory was bedzie tak traktowal jak wy nas!!!!!!