Witam :) Zbliża się wiosna i niedługo okrycia wierzchnie pójdą w odstawkę... I tak się wczoraj zastanawiałam co by tu ze sobą zrobić. Chciałabym w końcu określić swój styl. Mam 22 lata i generalnie jestem bardzo wesołą osobą. W wolnych chwilach zajmuję się fotomodelingiem, uwielbiam słuchać lekkiego rocka, ale też potrafię się świetnie bawić przy muzyce klubowej. Kocham tańczyć i zawsze chciałam tańczyć hip-hop lub inny luźny taniec. Strasznie podoba mi się styl retro, stonowane kolory, spódniczki z kwiatowym motywem, buty typu jazzówki (bez obcasa, mam 182cm wzrostu). Ale i tak jak idę na zakupy to chyba wygrywa mój charakter, bo wybieram ubrania bardziej na luzie. Uwielbiam kolowe ciuchy, cienkie sweterki, spodnie rurki, legginsy + luźna tunika, balerinki. Chciałam ostatnio kupić sobie buty, właśnie jazzówki, jednak stwierdziłam, że przecież nie pasowałyby do żadnych moich spodni. Żeby przejść w inny styl musiałabym wymienić całą swoją garderobę. Pozostaje mi jedynie kupić jakieś fajne sportowe buty (podobają mi się Nike), bo tylko takie będą pasowały do większości moich ubrań. Generalnie tak jak powiedziałam - strasznie podoba mi się taka nutka elegancji, styl retro, jakieś kwiatuszki, luźne falbanki... Jednak kiedy ubieram np. Moją spódniczkę w kwiatowy wzór, to nie czuję się w niej zbyt dobrze. A kiedy ubiorę sportowe buty i do tego jakieś kolorowe ciuszki (ale już "niesportowe") to czuję się świetnie. Aha, podobają mi się też glany, w ogóle interesuję się militariami, zawsze chciałam iść do wojska i kocham grać w fps'y na PS3. Z drugiej strony nie wyglądam na taką twardą czy sportową dziewczynę... No i nie wiem co tu z sobą począć ;) Liczę, że ktoś mi w końcu coś poradzi :)
