Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

M4DZ1A

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez M4DZ1A

  1. lola_lu - ja miałam dysproporcje i wylądowałam z tego powodu w szpitalu. Po powrocie ze szpitala na wizycie kontrolnej 2 tygodnie temu miałam takie wymiary: HC - 35w3d AC - 33w0d FL - 34w4d Jak przyjmowali mnie na oddział też różnica między główką a brzuszkiem była 2 tygodnie ale sprawdzali mi przepływy, ktg i wszystko było ok i mnie wypuścili. Potem okazało się, że młody rośnie dalej równo choć dysproporcja jest dalej. Ale cały czas monitorujemy. W zeszłym tygodniu byłam i wymiary są w podobnej zależności ale nie dostałam wydruku więc dokładnie Ci nie podam. Dragoniki - wysłałam Ci maila na gmaila z prośbą o dostęp.
  2. Dragoniki - wysłałam ci na ten adres tlenowy ale mi zwróciło więc chyba to nie jest dobry adres:( jak możesz to podaj na jaki mam przysłać maila. Co do wagi ja przytyłam już 20 kg tylko poszło mi to wszędzie chyba tylko nie w brzuch bo jak porównałam swój np do dziewczyn na szkole rodzenia które są w 28-32 tygodniu a ja w 37 to miałam porównywalny do nich. Tylko że mój nie sterczy tak ładnie jak piłeczka tylko rozlewa się wkoło:)
  3. Ale się rozpisałyście:) Ja w weekend byłam na szkole rodzenia i bardzo mnie uspokoiła, wszyscy w moim szpitalu są bardzo mili i prawie mnie przekonali, że porodu nie muszę się bać:) Widziałam sale porodową i pomimo, że jest to sala zastępcza na czas remontu to nie przeraziło mnie to. Swoją drogą myślałam, że załapię się już na sale po remoncie ale jak zwykle przetargi, opóźnienia i niestety nie na ten poród. A podobno ma to być najnowocześniejsza porodówka w Polsce i któraś tam w Europie. A póki co to sypiące się tynki, te obleśne szpitalne szafki, masakra... Ale najważniejsze, że dobra opieka. No i dla dziecka wszystko dają, trzeba mieć tylko rzeczy na wyjście, do tego darmowe zzo i poród rodzinny, no i 7 minut od domu:) Wolałabym nie podawać mojego maila na forum więc prośbę o dostęp do poczty wysłałam do Dragoniki na maila. Więc moja serdeczna prośba do Dragoniki, jak wrócisz z wizyty, wyślij mi proszę namiary na wspólnego maila:)
  4. Ja też byłam niedopisana Bajua.......................22.........01.04.....M... ..Filip............1......Zakopane słoneczko81..............30.........02.04......K.....Len a.. ................Rzeszów Dragoniki...................28,..........03.04.......K?.. ......Natalka?......2.........Wrocław Czuprynaa.................22.........04.04.....M....Leon. ...........1......Radom Hannelka..................26.........05.04.....M.....Kami l?..........1......ok Bydgoszczy M4DZ1A....................28........ 06.04....M......Adam...........1......Kraków Blanka6.....................29........06.04....K...... Karina........1......ok Warszawy AsiaOliwka.................32........08.04.....K.....Oliw ka.................Lubin alexiasz....................25........10.04....M..Aleksan der.......1.......Krosno Brinka.............19.........11.04.....K.....Julia(?)... .1....ok suwałk beata.sr.....24l.....11.04.....M.....Dominik.....1.....J aworzno buteleczka85.............26.........12.04.....K.....????. ...........2.......Gliwice Iwonaa19..................19.........12.04....K.....Julia ..........1............ok.Radomia Nastusiaelo...............25.........13.04....k.....Milen a..........2...... śląsk kwietniowka26...........25.........14.04....K.....Olga... ........1........dolnośląskie ani00.......................29........14.04.....M.... .Jakub........1........Tychy Kiniu .......................30........14.04.....M......Wiktor.... ...2........ Kafka28....................29........14.04.....M......Dan ielek......1........ Niemcy martusia_mała...........21.........30.04....M...Kornel.. .1........Jelenia Góra Słoneczny słonecznik...36.........17.04......?...........?.........1. .......Dolny Śląsk Kasiek81legnica..........30.........18.04......K......... ..?........2.........Legnica agaf.........................26.........18.04.....M...... Kubuś.........1.........Reszów Nadia_2012...............35..........19.04.....K......... ..??.......2.........Poznań uleczka90.................21..........21.04.....M...... Piotr........1......ok. Bielska Białej Anita1978.................33..........22,04.....M......?? ...........2......ok Białegostoku kika1603...................35..........25.04.....M.....Da wid .............2......W-wa Zysiolinka..................25..........26.04......M..... Wojtuś.....1......Warszawa Ulla22..........................29.........27.04...... M........Adas......1.........Krakow li_la_li.......................29..........29.04......?.. ....?.............2......Śląsk Indianka25 ...............25..........28.04.....M..... Maciej......1......Wrocław/ Lubin Karola11...................31..........29.04.....M...... Mateuszek...........1......USA/Szczecin karolinaaaa................26..........30.04.....K?.....Z osia........1......ok warszawy Sylvia4709...............................30.04.....M.... .Michałek...2....... MAMUSIE Nick............., Data porodu..., Waga..., Wzrost...,Imię dziecka , Miejscowość
  5. Właśnie wróciłam od lekarza i on specjalnie nie przejął się moimi skurczami, bo twierdzi że to już wysoka ciąża i nie ma ryzyka. Jutro idę do niego do szpitala jeszcze na ktg i jakieś inne badania, za tydzień znowu wizyta, po której mamy odstawić fenoterol i magnez no i po 15.03 mogę urodzić w każdej chwili. Młody waży ok 3kg już więc kawał chłopa;) Coś czuję, że akurat jak teściowie mają przyjechać na przyszły weekend na ostatnie odwiedziny przed porodem, żeby mój brzuchol jeszcze zobaczyć, to od razu załapią się na poród. W ten weekend chyba wybiorę się na szkołę rodzenia do mojego szpitala, żeby zobaczyć co i jak. Co prawda lekarz ćwiczyć nie pozwolił ale chociaż na same wykłady pochodzę, może się czegoś nauczę... Nie wiem co teraz czuję czy strach przed zbliżającym się szybciej niż planowanym porodem, czy ulgę, że to już końcówka.
  6. A ja mam taki komplet http://allegro.pl/11-el-posciel-120x90-z-aplikacja-trzy-gratisy-i2168886217.html
  7. U mnie dzisiaj już lepiej, czasem brzuch pobolewa ale bez twardnienia. Z niecierpliwością czekam na wizytę a mam ją dopiero o 21:( Mi jak leżałam w klinice podawali magnez w kroplówce + fenoterol, no i na karcie wypisu ze szpitala też dostałam zalecenie brania to + to. Co lekarz to opinia mi np nikt nie zalecał nospy a czytam że wy ją łykacie. A poza tym zauważyłam dzisiaj, że brzuch zaczął mi opadać a ruchy czuję w okolicach pachwin :/
  8. Witajcie. Ja dzisiaj troszkę chodzę zestresowana bo straszne skurcze mnie łapią. Najpierw takie jakby mrowienie, potem twardnienie a potem ból. W pewnym momencie nawet pojawiało się to w regularnych odstępach czasu. Aż do momentu jak przyszła pora na fenoerol i magnez. Później się troszkę uspokoiło. Bo ja nie wiem czy to jeszcze przepowiadające czy coś się zaczyna już dziać. Jutro idę do lekarza, mam nadzieję że wytrzymam. A może to przez tą pełnie?! Czy wy też macie coś podobnego?
  9. Sylvia - śliczna ta Twoja pościel. Też zamówiłam od razu zestawik z pandą:)
  10. No ale zawsze będzie dłuższy od dziecka jak to śpiwór:( więc zawsze ma szanse się zsunąć do wysokości noska. Nie wiem mnie chyba przekonali i nie będę ich używać, lepsze kocyki i kołderki.
  11. Witajcie, Ja już sama nie wiem co myśleć o tym przykrywaniu dziecka. Na początku napewno rożek a potem? Bo piszecie, że kołderką może się przykryć i udusić a w "mamo to ja" fizjoterapeuta się wypowiadał, że właśnie bardziej niebezpieczne są śpiworki i że je odradzają bo z kołderką dziecko ma szanse sobie poradzić a jak już zsunie się do śpiworka to już może sobie nie poradzi. Ogólnie polecam do pooglądania na tvnplayer.pl 3 sezony "mamo to ja" za darmo. Z innej beczki to po przeczytaniu waszych wpisów odnośnie wietrzenia łóżeczka zdecydowaliśmy się kupić je już teraz, chociaż pierwotny plan był żeby się wstrzymać po porodzie a najpierw dziecko kłaść w takim wiklinowym koszyku który pożyczyłam od znajomych. No ale nie mogłam się już doczekać i dzisiaj będziemy składać. A dla tych którzy łóżeczka jeszcze nie mają w ikei (przynajmniej w krakowie) jest promocja łóżeczka mammut niebieskiego (http://www.maderacentrum.pl/mammut-%C3%85%20ozko-dzieciece-ikea-p-495.html ). Przecena z 499 zł na 299 zł bo wyprzedają kolekcję.
  12. Martusia - ja też jestem na fenoterolu razy dziennie i żadnej osłony mi lekarz do tego nie zapisał, a mam do niego ogromne zaufanie (jest ordynatorem w szpitalu) więc najwidoczniej przy takiej dawce nie jest potrzebna jeszcze. Gdzieś na forum odnośnie fenoterolu czytałam, że niektóre to mają dawkę 8 na dobę więc nasza nie jest jeszcze duża. Zresztą mi lekarz powiedział, że w razie gdyby skurcze się pojawiały pomimo brania fenoterolu to dawkę będziemy zwiększać. Póki co działa więc pozostaliśmy przy 4. Ale raz zapomniałam tabletki wziąć to od razu skurcze się pojawiły. Więc ważne żebyś brała co 6 godzin i nie opuszczała dawek. Najlepiej sama zobacz jak reagujesz na to bez osłony, u mnie np nie ma tragedii. Troszkę ręce się trzęsą zaraz po przyjęciu ale kołatań serca żadnych nie odczuwam.
  13. U mnie w szpitalu dla dziecka też nie muszę nic mieć, tylko rzeczy na wyjście. Ubranka, rożki, kremy, pieluchy dają. A dla siebie to co standardowo do szpitala - koszula, ręcznik, klapki, kosmetyki, bo podkłady dają. Także ja już torbę mam spakowaną i nie jest za wielka całe szczęście:)
  14. Ja mam zamiar lewatywę zrobić sobie sama w domu ( o ile się uda) przed wyruszeniem do szpitala. Słyszałam, że zanim skurcze będą się pojawiać co 10 minut zdążę kąpiel wziąć to tym bardzie zrobić lewatywę. a bardziej komfortowo będę się czuła wypróżniając się na własnym kibelku:)
  15. alexiasz - ja co prawda obwodu brzucha nie mierzyłam ale zauważyłam, że w pewnym momencie stanęła mi waga no i okazało się, że młody przestał się proporcjonalnie rozwijać i wylądowałam w szpitalu. Teraz co prawda wszystko wraca do normy ale wszystkie niepokojące objawy należy zgłaszać i chuchać na zimne. Magdalenka - ja miałam bóle brzucha i chyba skurcze których wtedy nie bardzo potrafiłam rozpoznać i okazało się że mi się szyjka zaczęła skracać i dostałam fenoterol i od tego czasu szyjka pozostaje bez zmian. Więc tak jak wyżej wspomniałam wszystkie niepokojące objawy zgłaszajcie lekarzowi.
  16. Ja też zaczęłam dzisiaj pranie ciuszków:) Nogi też zaczęły mi puchnąć ale dopiero jak zaczęłam czytać, że wam puchną. Zastanawiam się czy teraz podświadomie nie przejmę wszystkich waszych dolegliwości po kolei;) Całe szczęście śpi mi się nie najgorzej i wstaję góra jeden raz do ubikacji. Dzisiaj mam w końcu wizytę u mojego gina, pierwszy raz po pobycie w szpitalu.W niedzielę niestety opuściłam jedną dawkę fenotrolu i do tego trochę połaziłam po sklepach i przez to miałam trochę skurczy z niedzieli na poniedziałek i w poniedziałek ale mam nadzieję, że szyjka się bardziej nie skróciła. No i zobaczę czy Adaś coś podrósł. Niestety obwód brzuszka ma o 2 tygodnie mniejszy niż powinien i w 34 tygodniu ważył 1960 g. Mam nadzieję, że przez ten tydzień nadrobił straty. Mam zamiar porozmawiać dzisiaj z lekarzem jak widzi moje szanse na to żebym urodziła w terminie, bo boję się, że będzie chciał, żebym urodziła wcześniej bo przez przez moją przegrodę w macicy mały może nie mieć wystarczająco dużo miejsca, żeby dobrze się rozwijać:( Ja porodu zaczynam panicznie się bać, i bólu i tego, że przez to, że całą prawie ciąże leżę nie będę miała siły przeć, no i tego co będzie po:( Boję się że w trakcie coś pójdzie nie tak i poza bólem porodowym będzie czekać mnie jeszcze cesarka i ból po niej (co przeraża mnie chyba najbardziej bo leżąc w szpitalu przez tydzień byłam nie raz świadkiem pionowania pacjentek po cesarkach i ich późniejszego cierpienia). Nie wiem skąd mi się to bierze bo ja ogólnie jestem pozytywnie do życia nastawiona, zawsze wszystko co sobie wymarzę mi się udaje i wiem że to wszytko właśnie kwestia nastawienia, dlatego nie mogę zrozumieć dlaczego do porodu nie potrafię się pozytywnie nastawić.
  17. Ja też należę do tych wygodnych i wydaję mi się, że będę małego przebierać gdzie popadnie, dlatego mam zamiar kupić ten przewijaczek z ikei i stestuję gdzie najlepiej mi to wychodzi. Ja zawsze wszystko wolałam robić w łóżku, na sofie czy na podłodze, na studiach czy w szkole np nigdy nie korzystałam z biurka. Natomiast stojak pod wanienkę planuję kupić, z racji tego że to mąż będzie się zajmować kąpielą, a że jest bardzo wysoki to zrobię to w trosce o jego kręgosłup:)
  18. Ja pracuję z samymi facetami i każdy jeden był przy porodzie i wspominają to jakie najwspanialsze przeżycie i w nigdy by sobie nie wybaczyli gdyby ich tam zabrakło. Poza tym mówią, że gdyby na własne oczy tego nie zobaczyli nie uwierzyliby jaki to okropny ból i wysiłek i że po tym doświadczeniu mają dużo więcej szacunku i miłości do swoich żon. Ja też się coś źle czuję, pewnie przez pobyt w szpitalu bo o dziwo na oddziale położniczym wszyscy chorzy. Leżałam w pokoju 4 osobowym z czego 2 osoby kaszlały tak strasznie że zastanawiałam się czy jedna to gruźlicy przypadkiem nie ma:( Do tego grzali tam okropnie, było pewnie ze 30 stopni. Mąż wczoraj złożył pierwsze mebelki do pokoiku. Ikea stuva polecam, fajne mebelki w przystępnej cenie, i samemu sobie można kombinację i kolorystykę zaprojektować. Poźniej program wypluwa listę zakupów, gdzie podane jest gdzie w magazynie danej części szukać. Mąż z zakupami wyrobił się w godzinę. Narazie stoi szafa i dwie szafeczki, więc mam już gdzie kompletować wyprawkę.
  19. Ja strasznie bym chciała mieć poród rodzinny ale niestety u mnie w szpitalu są tylko dwie sale do porodu rodzinnego:( Także mogę tylko mieć nadzieję, że któraś akurat będzie wolna. Polecam obejrzyjcie sobie na tvnplayer są dostępne 3 sezony "mamo to ja", wiele ciekawostek można się dowiedzieć.
  20. Witajcie, Jaka szkoda, że dopiero teraz wyszukałam takie forum. To moja pierwsza ciąża więc od początku byłam pełna różnych wątpliwości, które gdybym zajrzała tu wcześniej pewnie szybciej zostałyby rozwiane. W każdym razie lepiej późno niż wcale. Termin mam na 10.04 ale obawiam się, że Adaś przyjdzie na świat wcześniej. Moja ciąża od początku nie była książkowa. Najpierw 2 krwiaki jeden w 7tc drugi w 11 tc. Od początku leżę w domciu na l4. Najpierw podtrzymywali mnie duphastonem. Drugi trymestr był idealny, nawet z mężem na weekend w góry pojechaliśmy:) ale niestety w 3 trymestrze znowu pod górkę. Zagrożenie przedwczesnym porodem, potem podejrzenie hipotrofii i 5 dni w szpitalu. Teraz jestem faszerowana Fenoterolem. Do tego jeszcze anemia:( Ale poza tym jestem dobrej myśli:) Trochę późno w porównaniu do Was ale zaczynam przygotowywać się do przyjścia synka na świat. Wczoraj męża wysłałam do ikei po mebelki, dzisiaj będzie je składał (narazie tylko szafa i dwie szafeczki). A jak już będę miała gdzie trzymać te wszystkie rzeczy to zacznie się szaleństwo zakupów:) Zastanawiamy się z mężem nad wózkiem. Czy któraś w Was słyszała cos na temat tego wózeczka http://www.navington.com/produkty/29/wozek-cadet/. Znajomy pracuje w entliczku i bardzo go poleca. Zależy nam przede wszystkim na wadze i małych gabarytach po złożeniu. Niestety wersje kolorystyczne to dramat:( więc się ciągle waham:( Może ktoś coś o tych wózkach słyszał co pomogłoby mi podjąć decyzję. Z góry dzięki:)
×