rudzielec19862003
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez rudzielec19862003
-
no ale udowodnil Ci to jakoś, że Twoj mąż byl wtedy z ta laska? pokazal Ci jakies zdjecia? cokolwiek? czy tylko tak twierdzi? i zreszta skad on o takich rzeczach wie? od męża? ktos mu powiedzial? bo wiesz, moze to tylko ludzka zawisc, ze byliscie szczesliwi...ludzie potrafia byc naprawde podli
-
Emi, to ze jest oficerem to nie znaczy ze ma utajone nazwisko. nie wolno mu wynosic danych i pewnych informacji ale nazwisk nie maja tajnych. M jest w podobnej sytuacji, bo to sluzby mundurowe i te i te, jest wysoko ranga, ale tak samo funkcjonuje jak kazdy inny czlowiek, nazwisko to nazwisko, a nie tajne kody. Normalnie naściemnial Ci tak, że az nie moge wyjsc z podziwu ze taka bajke sobie wymyslil. A co do męża...ale to byl inny kolega? a mowilas ze to bylo pewne na 100% i masz dowody, wiec jak to w koncu
-
o matko Emi , to znowu masz galimatias. ale fakt to niezle przegiecie, ze tak sie bronil przed ujawnieniem nazwiska. Co to ma byc?! ale jazda, no tego to sie nie da zrozumniec. ze niby przez to jaka ma prace/??? phi co za bzdura. Bo niby kim on jest? ze marynarz nie moze swojego nazwiska ujawniac? nie no, normalne to to nie jest. W moim przypadku M przeciez zonaty, dzieciaty i zolnierz, wiec on mialby predzej powod do tego zeby nie mowic jak sie nazywa, a wiedzialam od poczatku. A aniol? nie no, co za bzdura. Wyglada na to ze sie bawil niezle przez ten czas. Oj tego to bym sie nie spodziewala, a Ty to juz na pewno. A Twój mąż...hmmm niepotrzebnie znow zaczal rozmowe od marynarza, ale najwyrazniej atakuje, bo wie ze sam ma cos na sumieniu i tym chce sie wymigac przed tlumaczeniem sie. Jezuuuuuuuuuuu Emi, niech oni obydwoje dadza Ci spokój bo się wykończysz nerwowo
-
cześć Dziewczynki :) tak na momencik wpadłam niedziela, to można się wylegiwać ;) Luisa, bidulko aż mi Cię szkoda :( krucze Ty chyba musisz faktycznie z tym kręgosłupem coś zrobić, bo ledwo minął Ci jeden atak a już następny. Przecież nie możesz tak żyć i ciągle się męczyć i cierpieć. Odpoczywaj kochana i nie nadwyrężaj się :) Emi :) widziałaś się z mężem?
-
nooo w sumie to nie takie dziwne, bo ja jestem kompletnie do mamy niepodobna, nawet jak ktos nas nie zna i slyszy ze to moja mama, to nie moze uwierzyc :) ja zawsze jej zazdroscilam, bo ona drobniutka niewysoka, figure ma doslownie jak nastolatka, zero cellulitu, zadnych rozstepow, a 3 dzieci urodzila, a ja, jak hipopotam normalnie :D hehe no wlasnie gdzie Lui? caly dzien jej nie bylo? mam nadzieje ze nie mamy powodow by sie martwic No ja tez bede mykac powoli, bo strasznie juz pozno to co Poli? uciekamy?
-
To Ci życzę, żebyś kiedyś miała taką fajną trójeczkę ;) a no mam, mam F i w zasadzie, to tylko czasem mi przeszkadza, jak cyckow w fajna kiecke nie wcisne hehe, ale poza tym to ok :) mężowi sie podoba haha Kiedyś z mamą się smiałysmy że natura chciała, zeby było tak pośrednio, ale troche jej nie wyszlo ;) bo mama nie ma kompletnie biustu, bo A, a ja mam za nas 2 ;)
-
wow 3 az bys chciala miec? a ja kiedys zarzekalam się,że nie chcialabym i nigdy dzieci miec nie bede...a tu 2 i swiata sobie bez nich nie wyobrazam :) no widzisz kochana, zadnej nie dogodzi :) jedna ma za malo druga za duzo :) hehe ja w sumie lubie swoj duzy biust, tylko z ubraniami bywa problem, dlatego moglby byc troche mniejszy. Jakbym miala D, to byloby idealnie ;)
-
noo niestety ja mialam duze problemy w obydwuch ciazach i przez to tak tylam. Moja mama tez bardzo malo tyla jak byla we wszystkich ciazach, a jak miala urodzic moja siostre to nikt nie wierzyl ze ona w ciazy, bo tydzien przed porodem miala brzuszek, jak z przejedzenia :D heh To Ty kochana kiedys w przyszlosci tez niewiele przytyjesz w ciazy jak ty taka drobniutka jestes :) no dobrze , to chociaz ten jeden rozmiar ci oddam, chociaz zastanow sie dobrze...moze jednak 2 bys chciala??????? ;)
-
przed ciazami wazylam 58- 60. w ciazach bardzo duzo przytylam. w pierwszej 33kg a w drugiej 26. po urodzeniu corki 3 lata wygladalam jak hipopotam i co schudlam 5 kg to kolejne 7 przytylam, az zawzielam sie raz a pozadnie I wlasnie 98,5 wazylam jak zaczelam. Udalo sie, ale zaprzepascilam i teraz trzeba od nowa. Mam nadwage jeszcze, ale w porownaniu do tego co bylo, to teraz jak modelka wygladam ;) hahahaha a wiesz, jakbys chciala to ja Ci Poli moge tak z 2 rozmiary oddac ;) a i tak mi naprawde duze cycki by zostaly ;)
-
ja jak zaczynalam sie odchudzac wazylam 98,5 kg, schudlam 30 iiiiiii odposcilam sobie i przytylam 26. wiem wiem glupota. No od nowa Polska Ludowa i trza sie znow meczyc heh Dobranoc Ann :)
-
teraz 72, w sumie na razie 20kg zrzucilam, ale jak będę 68 ważyć to będę już zadowolona, bo pozniej moge juz powoli chudnac. A do wagi sprzed urodzenia dzieci, to nawet nie marze ze kiedys wroce. Najważniejsze zeby wreszcie dojsc do prawidlowej wagi przynajmniej. No i bardzo dobrze, że jest za co zlapac. Wolalabys byc wieszakiem? No i racja...przynajmniej cycki mamy ;) chociaz u mnie to bez znaczenia, czy waze 60kg, czy 95, zawsze mam czym oddychac. Wyobrazcie sobie, że tyle schudlam a biust mi nawet nie drgnął, nawet 1 rozmiar :D
-
oj głuptasie :) Poli ma rację, masz prawidłową wagę. Na pewno wygladasz dobrze, M ma racje, tylko sobie wmawiasz ja mam trochę nadwagi jeszcze, a wzrost mam ten sam co Ty ;)
-
eee tam mnie sie wydaje ze przesadzasz. To ile ważysz?
-
oj kochany ten Twój M :) to i tak że zauważył ze kolor zmienilaś ;) co niektorzy nawet nie zwroca uwagi ;) Ann a może ty sobie wmawiasz tę oponkę?
-
oj jak miło takie coś usłyszec, że cie kocha taka jaka jestes :) ehh ale moze mu powiedz, że dla wlasnego samopoczucia bys chciala i Ci zalezy na tym, to może Ci ulozy plan :) ja też oglądam komedie na TVN, niby juz ja widzialam ale fajna jest, mozna sie posmiac :)
-
ooo to super :) to po co mu te tiry, jak przecież jak już będzie miał ten papierek może całkiem niezłą kasę na tym zarobić. Poli, nooo może to od regionu zależy i faktycznie gdzie się jeździ. Mojej znajomej mąż też jeździ i nie przelewa im się. Mój mąż też swego czasu dopytywał i się do tego przymierzał, a okazało się że zarobki podobne do tych które ma teraz, nooo może troszkę wyższe, ale nieznacznie
-
a trenerem personalnym czego jest?
-
ooo heja Poli :) gdzieś to się podziewała jak Cię nie było, hę? ;) nooo te tiry to taki średnio dobry pomysł, tym bardziej że jakichś wielkich kokosów to z tego nie ma, jak to co niektórzy sądzą
-
Ale to w sumie dobrze ze ma swoje pasje i zainteresowania. Wiesz, teraz ma jeszcze na to czas. Lepiej jak sie teraz wyszaleje, popróbuje, niż później
-
no musi to przemyśleć, bo takie rozłąki na dłuższą metę wcale nie zbliżają do siebie ludzi, a wręcz przeciwnie
-
no niestety tak by było, a taki związek że prawie byście się nie widzieli, to nic dobrego, niestety
-
oooo matko. Co mu tak do głowy strzeliło? chciałby jeździć w trasy? chociaż...w sumie mieć takie prawko nie zaszkodzi
-
o tu masz rację , castingi są fajne, ludzie pokazują co potrafią , a później to już pchają ich na siłę w coś co kompletnie do nich nieraz nie pasuje. Taka już rola takich programów
-
ja tego nie ogladalam, tzn moze z dwa razy mi sie zdarzylo
-
a ja oglądam, bo jedna z dziewczyn jest z bieszczad właśnie :) i głownie z względu na nią oglądam :)