rene74

lato76-tym razem biorę Clexane 0,2ml, wczesniej po którymś crio transferze bralam Fraxiparine 0,3.

jakoś sobie niefortunnie zastrzyk zrobiłam i dokucza mi cały czas to ukucie.

Ja dopiero zaczynam funkcjonować poprawnie ,bo wczoraj poszłam spać dopiero o 2:30 więc wstałam dopiero o 8:30 . ale już po śniadanku jestem i kilku drobnych pracach porządkowych. Kłaniam się raz jeszcze wszystkim stałym forumowiczkom-nowy nabytek rene74.

dzień dobry!

o tak idę oglądać ten film, podobno niezły, Dobrej nocki życzę

mi raczej nie fałszowały brane leki testu,bo robiłam 14-tego dnia po crio transferze, wychodził negatywny to odstawiałam wszystkie leki i po dwóch dniach dostawałam@. Dziewczyny a w sprawie nazywania tych różnych oocytów i innych to sorki, boja naprawdę nie wiem co jak się prawidłowo nazywa i co czym jest więc proszę o wybaczenie i wyrażam skruche>

bardzo się cieszę że trafiłam na to forum, dobrze się tu czuję bo jestescie wszystkie b. miłe i wiecie w czym rzecz.

malwi-moje testowanko najwcześniej za 10 dni bo crio transfer miałam 21.02 2012 we wtorek, więc jeszcze 10 nieprzespanych nocy i nerwowych dni.

oocyty to inaczej pęcherzyki

te kkkk to próba nawiązania kontaktu bo cos mnie wyżucało!

mena27-przeszłysmy podobną drogę. Ja byłam też dwz razy stymulowana długim protokołem za pierwszym razem zapłodnionych zostało 6 komórek, za drugim 16, a pobierano mi po 20 oocytów lato76-ja przy wzroście 1,74 waże 68 kilo ale to dopiero gdzies od dwóch lat, bo wcześniej trzymałam wagę w granicach 60kg. igrek -z przepisu skorzystam.

kkkkkk

mena27-widzę że też dużo przeszłas,ale jak widać warto było!SUPER że Ci się udało!

lato76-ja zaniedbałam się w robieniu ciast,bo dotychczas nie przepadałam za słodkim dopiero od jakiegoś miesiąca polubiłam, to tak na szybko kręcr te gotowe z Dr.Otkera,powiem Ci że bardzo dobre, szczególnie W-zetka.karpatka i Krówka. Szybko się robi i naprawę smaczne ja co drugi dzień jakies robię bo w takim tempie wcinamy!

Ide dziewczynki trochę poleżeć, żeby się nie przeciążyc tym całodziennym siedzeniem.

Lato-daj mu coś dobrego i dużo do jedzenia to zrobi się senny i da Ci spokój przy laptopie! Ha,ha

No u mnie to by się przydało szczęście i w jednym i drugim.Bo tyle niepowodzeń w zajściu i w wydatkach z tym związanych.

Lato-życzę Ci szczęścia w totku-zagraj, a jeszcze większego szczęścia w staraniach o baby.

Igrek a jak wygląda takie oczekiwanie na dawcę, co musieliscie zgłosić i gdzie żeby uzyskać ta komórkę?

właśnie przeczytałam o laparoskopi. Tak miałam robioną przed pierwszą stymulacją i od tamtej pory ok.

Igrek- u męża trochę słabe nasienie,ale w efekcie te najruchliwsze wybrano i komórki zapłodnione a u mnie hsg-ok,a co to jest ta laparoskopia bo chyba nie miałam robionej?

No żebys wiedziała lato że tak właśnie mam na imię,czy Ty też?

no tak trochę nabazgrałam, w dużym skrucie.

no to już wiem o co chodzi! zaraz się za to biorę!

cześć zuzia zu! właśnie cofam się o kilka stron na forum żeby jeszcze lepiej was poznac ,trochę to potrwa bo wyjuż się trochę znacie a ja dopiero mam zamiar.