lato76

lena 66 , no tak dzisiaj smutne było popołudnie . Ale mam nadzieje , że i nam zaświeci słoneczko .

janko - zostało mi tylko czekać , al nie wiem jak długo ........... Mam nadzieje ,że nie długo .

igrek , no właśnie . W naszym wypadku liczy się dzień w którym jest odpowiednie endo kiedy już trzeba podawać zarodki , a zwlekając maleją nasze szanse na zagnieżdżenie jego . Bo widzisz t tego co ta dziewczyna mi mówiła , to ona miała podane 2 z w 14 dc dr zgłosił ją do laboratorium , a w 18 dc miała podane zarodki . Ale czy jej się udało to nie wiem . Julciaaa , tej mojej znajomej powiedzieli panie w kasie , jeżeli nie zapłaci za kolejny rok , to jej zarodki przechodzą na rzecz kliniki novum i one decydują co dalej . Tylko w przypadku oddania komórki , to minimalnie cię mogą potraktować ulgowo . Ale to już dr wybiera odpowiednią zdrową i młodą kandydatkę i dyskretnie jej to proponuję .Z tego co ja wiem są to dziewczyny młode które już posiadają zdrowe dzieci .

igrek , no to faktycznie . Kurczę ciarki mnie przechodzą , że całe przeżycia są jeszcze prze de mną .

igrek , a jeżeli możesz to powiedz w którym ty dniu cyklu miałaś podane zarodki ? Ja mocno Ci kibicuje , bo jestem w takiej samej sytuacji . I doskonale cię rozumiem .

igrek - jakie to życie jest niesprawiedliwe . Cały czas myślałam , że Tobie tym razem się uda . Mam nadzieje ,że crio przyniesie Ci więcej szczęścia. Widzisz mi dr Z mówił , że bardzo ważne jest , jak już organizm jest już przygotowany podać zarodki . Na pewno tak będziesz miała przy crio-t,bo nie będziesz Ty na nich czekała długo . To tak też mówiła ta dziewczyna , ona miała dzień po tobie transfer , być może że mieliście komórki od tej samej dawczyni lub nie . Od niej uzyskałam dużo informacji, jak to wszystko przebiega i td .

bauli , to jest każdego indywidualna sprawa do której każdy powinien dojrzeć . A po resztą nie mnie oceniać ludzi , ja tylko napisałam , że gdyby mnie spotkała taka sytuacja postąpiłabym tak jak Julciaaa. Ja również jak za pierwszym razem zaszłam w blizniaczą ciążę myślałam , co ja zrobię z pozostałymi zarodkami ? I pierwsza jaka mi wtedy przychodziła myśl , to oddać je do adopcji . Wiem , że to jest trudne . Julciaaa - Mi dr Z mówił , że sporo łatwiej i szybciej jest starać się o zarodki niż o komórkę . A o tej umowie , to ja kochana wiem bo podpisywałam ją , a pózniej jeszcze płaciłam za kolejny rok , bo nie zdążyłam w jednym roku zabrać moje śnieżynki . Nie wiem , jak tam moja znajoma powiedziała żeby pozostałe zarodki zniszczyć ? Jest to nurtujący temat .

Igrek - brak mi słów............. crio-t - to 1200zł

Cześć dziewczyny ! Julciaaa , ja Ciebie kochana popieram w 100% Znam taką dziewczynę , która takie miała podejście jak Ty . Miała dużo zarodków , z których ma 3 dzieci , a pozostałe zarodki dała do adopcji . Bardzo słusznie i mądrze postąpiła . Ona wiedziała ,że oddając te dzieci do adopcji , będą przez swoich rodziców adopcyjnych kochane. To tak , ja , igrek czy janko , czekamy na komórki ,to też jest adopcja . A co powiedzieć gdy po obydwóch stronach leży problem ? i jedyną szansą , żeby zostać rodzicami jest adopcja zarodka ,. Znam również jedną osobę ,która za pierwszym podejściem do IVF zaszła w ciążę blizniaczą i powiedziała , żeby jej pozostałe zarodki zniszczyć . To co jest lepiej oddać do kochającej adopcyjnej rodziny , czy nie dać żadnej szansy ? Straszne to jest , wiedząc , że twoje jakby dzieci zostały zabite . Niby w Novum ich nie niszczą , to nasuwa się pytanie co z nimi robią ? Oddają do adopcji , jeżeli para nie wyraziła zgody ? Wiem , że jak nie zapłaci się za przechowywanie zarodków za kolejny rok , to te zarodki przechodzą na rzecz kliniki . I oni pózniej decydują co z nimi robić . Igrek - Kciuki mocno zaciśnięte &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

igrek , Ja również trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&.

Cześć dziewczyny ! Mena , super że już nie długo jedziesz po maluszki swoje . Ach jak ten czas szybko leci ...... A u mnie wielka nie wiadoma .... nie wiem , czy kiedykolwiek doczekam się . Rok zleciał , a tu nic , tylko same porażki mnie spotkały . Ach jakie te życie , że potrafi dać tak człowiekowi w kość . Julciaaa , to trzymam kciuki za czwartkową wizytę . lena66 , ja również sobie prostuję włosy , a prostownice dostałam od koleżanki . Ale jak patrzyłam w sklepie to kosztuje ponad 200zł Mój M jak zobaczył , no to za głowę się złapał . Ale na pewno Ci kupi . Ja jak wymodeluję i wyprostuję włosy , to mam i dłuższe i ładnie wyglądam . Lubię robić jakieś eksperymenty na głowie , swojemu M sama obcinam włosy . Zawsze się śmieje z mojego M , że ma domową fryzjerkę .

igrek , niema sprawy . Co tam u Ciebie ? A ja nie oglądałam tego programu , ponieważ byliśmy u naszych znajomych i myślałam , że wcześniej przyjadę . Ale tak się towarzystwo rozkręciło się , że przyjechaliśmy przed 21 . Oglądam "Kogel- mogel "

ewuś , sorki , nie dopisałam ,do tych po żydowsku to jeszcze trzeba czosnek. Ja dodawałam tak na oko , na litrowy słoik 2 średnie ząbki lub 1 duży .

ewuś , jestem już dzisiaj w domku i podaję przepis . Ogórki w zalewie "Curry" (4kg) 2 litry wody 2 szklanki octu 3 płaskie łyżki soli Zagotować 3 szklanki cukru 4 płaskie łyżeczki curry , gorczyca , zielony koper, zielony seler , cebule . Ogórki obrać ze skórki i pokroić na ćwiartki Na spód słoika wkładam plaster cebuli , gałązkę selera , gałązkę kopru, 10 ziaren gorczycy .Zalewamy zalewą i wekujemy 4 -5 minut . Zalewy wystarczy na 10 słoików 0,5 litra . Ogórki po żydowsku Ogórki +seler +pietruszka +marchew+cebula+koper+gorczyca+ziele angielskie . Zalewa: 2,5 szklanki wody 0,5 szklanki octu 3/4 szklanki cukru 1 łyżka soli Zalewamy zalewą i wekujemy 4-5 minut . ewuś , te w carry , to mi bardziej smakują , a te po żydowsku mojemu M. Ale jedne i drugie są super , w razie pytań, pisz . Leć po ogórki bo już praktycznie ostatni dzwonek . Życzę udanych ogóreczków , na pewno Ci wyjdą .

Malwi , przykro , że nie obyło się bez szpitala . Najważniejsze , że z maluszkami jest wszystko ok . Mam nadzieje , że wizyta u urologa przyniesie pozytywnie efekty . Trzymam mocno kciuki .

Cześć wszystkim ! Bauli , no właśnie , musisz Ty podjąć decyzje w jakim szpitalu robić hsg . Ja byłam w mswia , i powiem , że mam wspomnienia kiepskawe . A co do karowej , to wszyscy sobie chwalą . Mojego M siostra ma zamiar tam właśnie rodzić . Ja jakby była w ciąży , to również bym tam rodziła . Dziewczyny które były tam na różnych zabiegach , to sobie chwalą . Bauli , ja również jestem osobą ciepłolubną , mi upał nie przeszkadza . Kiedyś jak byliśmy ze znajomymi w Egipcie , to wszyscy narzekali na upał , a ja nie . A poza tym mam Hashimoto , a przy tej chorobie temperatura organizmu jest sporo obniżona . Więc mi zawsze w chłodniejsze dni jest zimno . Także myślę , że jeszcze będą ciepłe i słoneczne dni . Mam nadzieje ,że wybierzesz odpowiedni dla Ciebie szpital . Dziękuję kochana za ciepłe słowa

Cześć dziewczyny Brakuje mi trochę słońca . Jestem w siostry i czekam jak zbawienia ,żeby wreszcie przyjechał jej M . Siedzimy sobie i nudzimy się , była u siostry sąsiadka na kawie . Powiem ,że super dziewczyna.Z jednej strony dobrze,że się ma taka osobę po sąsiedzku . igrek - smutne to i przykre , kiedy słyszysz , że któraś koleżanka nie planowała dziecka . To jak słyszysz tego typu teksty , to aż nie dobrze się robi . Trzymaj się kochana głęboko wierzę , że i na nas przyjdzie kolej .

Monka - ja teraz nie mam wizyt w Novum . Zostało mi tylko czekać......... Powiem , że jestem już tym wszystkim zmęczona . Coraz bardziej zaczyna mi brakować sił ........ Rene , ciesze się , że będzie miała dziewczynka . Ja również marzę o dziewczynkę , ale czy moje marzenia się spełnią ? A ja jeszcze jestem u siostry , mam nadzieje , że jutro jej M przyjedzie . I ja pojadę do swojego domku . Bo mój M z kolei cały tydzień jest sam w domu .

Julciaaa , ja również słyszałam , że na Karowej jest wszystko ok i dziewczyny z którymi miałam styczność , to potwierdziły . Ale co do MSWIA , to jest trochę tam bałagan na ginekologii . Pamiętam , jak przyjechałam na zabieg , to musiałam pchać łózko na któreś piętro razem z pielęgniarką . Pozniej co mnie wkurzyło , to musiałam siedzieć na korytarzu na którym dr przeprowadzają zabiegi i czekać na swoją kolejkę . Między innym poznałam kilka dziewczyn , ale moim zdanie tak nie powinno być . Jeszcze mi wbijała igłę , żeby włożyć teflon praktykantka i w dodatku kiepsko jej wychodziło . I to również dodało mi dodatkowego stresu , a na dodatek panie na oddziale się zmieniły i przyszły takie jędzy , że nie daj boże ........ A poza tym mojego M siostra mówiła , że idzie tylko rodzić na karową .

bauli , przepraszam za błąd , te około 3 tyś , ja płaciłam za histeroskopie A za hsg 950zł ,tak płaciłam w Novum. A i dodam , że histeroskopie robiłam w MSWIA i w Novum . A hsg tylko w Novum . Przepraszam , że troszeczkę w prowadziłam Cię w błąd . Bo wiesz tyle tego wszystkiego miałam , że głowa mała .

Bauli - mi również dała skierowania na hsg , i w jakim szpitalu zrobisz to już od Ciebie zależy . Ja robiłam w MSWIA na ul Wołoskiej , ale ważne żeby było skierowanie . A szpital , to już sama wybierasz , a co najważniejsze , za nic nie płacisz . Wiesz , ja pierwszy raz robiłam w Novum , bo nie wiedziałam , że w ten sposób można za darmochę zrobić na NFZ . Tylko czekasz , zależy jakie mają terminy w szpitalach . Ja w Novum za pierwszy raz zapłaciłam około 3 tyś . Wiec poco płacić taką dużą kwota , jak można zrobić za darmo . Bo wiesz w naszym leczeniu każdy grosz się liczy , a i suma nie zła . Więc naprawdę warto skorzystać .

Marlaoooo , co do badań , to masz rację . Mój M robił posiew w maju , a teraz znów jego skierowali . Kiedyś jak poszłam do dr , to powiedziała , no to pani musi jeszcze powtórzyć jeszcze te i jeszcze inne badania . A ja jej mówię , przecież te badania ważne 6 m-cy , a ona no tak ......... No i tak jak tobie pasuję . Życzę Ci powodzenia !

igrek - jak się czujesz dzisiaj ?

Cześć dziewczyny Janko - dobrze , że odezwała się , bo my wszyscy martwiliśmy o ciebie . Najważniejsze , że masz za sobą już ten zabieg , teraz oby wszystko dalej było już dobrze . Mam nadzieje , że właśnie tak u Ciebie będzie i ruszysz już wkrótce pełną parą . A w tej chwili , życzę ci dużo zdrowia , i pamiętaj nie możesz dzwigać po takim zabiegu Musisz trochę uważać na siebie i nie przemęczać się , bo zdrowie jest najważniejsze . Marla0000, dr Czerwiński i Lewicka , są najgorsi lekarze w Novum . Tu na forum już nie jednokrotnie o nich dziewczyny wypowiadały się . Chociaż nie wiem pracują w takiej klinice ? Co do dr Z jest naprawdę super gość , natomiast z dr Zygler nie miałam styczności , ale dziewczyny ją sobie chwaliły . Ja wiem , że dr Cz o każdej porze dnia są do niego wolne miejsca . Bo taki z niego fachowiec , że po prostu iść , a jak już ktoś popadnie , to już ucieka do innych dr .

Marlaaa, jeżeli w Novum , cię wszystkie badania wyniosłyby 600zł , to w zwykłej przychodni zapłacisz , może nawet mniej niż 300 zł . Przede wszystkim musisz porównać . Ja jak robiłam w maju wszystkie niezbędne badania do IVF , to zaoszczędziłam sporo kasy . Podejrzewam ,że większość dziewczyn robi badania poza kliniką Novum .