lato76

Lena2005 - Co do ubioru to wszystko się zgadza się , ale ciebie sobie nie przypominam . Jak wygłądasz itd . Byłam w kawiarence zjadłam tam przepyszny sernik na zimno i cherbatkę wypiłam .Ja mniałam podane 2 zarodeczki , 1 był ośmo komurkowy , a drugi pięcio . U mnie nic się nie dzieje , tylko brzusio coś poburcza no to wziełam No-Spe. Wiesz to jest troszeczke za wczesniej , żeby jakieś mieć oznaki i td .

Agniren - No właśnie , ja nie wiem jak przeżyje te 2 tygodnie tak bezczynnie . Ale cóż jak mus to mus , oby tylko test pózniej wyszedł pozytywny .

Aneczka_k - Zobacz niejestes Sama, jest jeszcze Lena i Ja . Więc są kciuki potrójne . Dzieńki .

Cindi - Dzienki Kochana , tak myśle . Mam nadzieje że te Świeta Wielkanocnę będą dla mnie szczególne .

lena 2005 - Ja w tej chwili biorę tylko Enkorton , Folik ,i Luteine . Wcześniej jak mniałam dwa krio w 2011 r , to brałam Enkorton , Folik , Estrofem , Accard , Fraxiperine i w razie potrzeby No-spe .

izka -Kochana niczym nie stesuj się , będzie dobrze .

ewuś - Właśnie , to jest super kiedy patrzysz na monitoring jak Twoje zarodeczki wędrują do Ciebie . No więc tak , jak juz mniałaś to wchodzisz do tego pokoiku co robią transfery i td . Pani z laboratorium wymawia twoje imię i nazwisko i mówi jakie sa zarodeczki i td . Pózniej jak już jesteś na tym fotelu , to jest jak przy usg monitoring na którym leżąc ogłodasz jak przy podaniu więdrują do ciebie zarodki . Dr Ci podaje , i jednocześnie pobrzuszku jezdzi robiąc usg brzuszka . A to leżąc wszystko widzisz . Jak mi robił crio-t dr Wojewudzki to mi wszystko mówił ,że proszępatrzeć na ekran , i tu widzimy jak przemieszczajam się zarodki do macicy . Powiem super to uczucie . No a pózniej to już wiesz potransferze nakruja ci taka zieloną pelerynką , i leżysz do góry uniesiona jakiś 15 minut .Te ostatnie to już wiesz , ale tak z rozpędu ci napisałam

lena 2005 - No właśnie , bo widziałam się z dr Zamorą i jeszcze była tam dr T . Moja dr pytała sie który pokuj jest wolny . Acha to luteine masz tak samo jak ja . Bo ja też biorę 10 dziennie , tylko w południe biorę pod język , a reszta dopochwowo . Już mam dosyć tego leżenia , a Ty jak dajesz rade ?

Lena 2005 No taką mam nadzieje .No to super przynajmniej nie jestem sama .A kto Ci robił transfer ? Trzymam za Ciebie . I jakie dostałaś leki po wypisie ?

izka - mniało być troszeczę , a nie triszeczke. Sorki .

izka- Od 2007r moją prowadzaca jest dr O . Jestem z niej zadowolona , i nie znieniłabym w tej chwili na innego dr . Może jest triszeczke małomówna , ale jak zapytasz to wszystko ci od A do Z powie .Ja mniałam zarodki dwudniowe , a po rozmrożeniu zarodki jeszcze dzielom się

Aneczka _k - Będę z całego serca trzymać kciuki . Bo ja robię test w piatek , a TY w sobote .

igrek - Tak właśnie mam zrobić test w wielki piątek . Mam nadzieje że będzie pozytywny.

Cyndi - Ja też jestem takiej myśli . Pozdrawiam

Dzień dobry dziewczynki . Igrek - Ja nie pytałam się , bo byłam za bardzo tym przejęta . Ale popszednimy razami mniałam robiony transfer z monitoringem . Może poszli na łatwizne , nie wiem . Powiem tylko że to fajnie patrzeć na monitoring jak moje dzieciaczki wędują do mnie . To jest takie wzruszające . A huk z tym wszystkim najwazniejsze żeby się przyjęły i td . Teraz tym najbardzie martwie się , ale mam nadzieje że wszystko będzie dobrze . Powiedz ile człowiek musi nacierpieć się zanim osiągnie coś . Tak jak podchodzisz do IVF, martwisz się żeby stymulujące leki zadziałały , i żeby jak najwiecej było super komurek . Kolejny etap żeby prawidłowo i dobrze zapłodniły się .Póżniej transfer żeby przyjeły się i td . I stale jakies zmartwienia . Ja myślałam jak już mniałam tych 6 IUI nieudanych . To jak podejdę do IVF to wszystko już będzie ok , a tu jak widzisz życie potrafi nas zaskoczyć . Ale koniec smutnych opowieści , trzeba walczyć i wierzyć że wczesniej czy pózniej uda się .

Michalina - Ja wiem że te Makro znajduje się za M1. Ale jak zabaczysz faktury i td to tam jest adres , że najduje się w Ząbkach . Ja często robię w Ikei zakupy , to przy okazji wstępuje do Makro . Ja równierz uwielbiam krewetki i wszelkiego rodzaju owoca morza . Kiedyś byłam na Cyprze i jadłam ośmiornice , a z kolei w Hiszpanii przepyszne małże w sosie cząsnkowym .Dziewczynki , ja nie wiedziałam że takie zaswiadczenie jest potrzebne . Kurcze to naprawde trzeba być na bieżącą poinformowany żeby zdążyć za tym wszystkim . J

Agniren - To spółczuje Ci że musisz przez to przechodzić . Mojego M szwagier mniał operacje na kolano , no to teraz w kościele wogóle nie staje na kolanach . Wiadomo te osoby starsze dziewnie zawsze patrzą na niego . Bo ten szwagier mieszka w Wilanowie przy Świątyni , i tam chodzą . Ale takie jest życie .Ja znów swojego czasu mniałam złamaną nogę w kostce , to do tej pory odczuwam . To czeka Ciebie naprawde poważna operacja .

Zuzia-zu - No to mniałaś cięzki dzionek . Ja kiedys mniałam podobną sytuacje z koleżanką . Powiem że przykre to jest , ale takie jest życie .

Dzień Dobry Wszystkim ! Agniren - Ciesze się że u Ciebie wszystko w porządku .No to moja droga twój M dba o Ciebie , i niech tak dalej trzyma .A co Ty masz z tym kolanem ? no tak moja koleżanka chodzi na taki kurs i powiem że sobie chwali . Ja bym rówierz wszystko znosłabym żeby być tylko w ciąży .Ale mam nadzieje że wszystko jest na dobrej drodze . Trzymaj się cieplutko ,i buziaczki dla WAs !

ajda - Acha to Ty jestes z Olsztyna , moja koleżanka woziła tam ojca do dr specjalisty . No pewnie jak masz rodzinkie w W-wie to po co tak kursować . Jak czasami musisz być w Novum na monitoringu co drógi dznień i td . Ale spólczuje tym osobom które przyjezdżają do Novum z Gdańska , Wrocławia i td . W piątek jak mniała transfer to własnie widziałam ze 8 aut mniej wiecej tej rejestracji . Mało tego że leczenie w Novum jest bardzo drogie , to jeszcze szmat drogi muszą te osoby pokonać .A nasz rząd nic w tym kierunku nie robi , tylko z tym wiekiem emerytalnym walczą . A kto zarobi na te emerytury ? A gdzie dzieci ?

Ajda - Ja jak zaczeła się mi @ cały czas brałam Enkorton i oczywiście Folik . Przedsamym transferem doszła mi jedynie luteina 10 sztuk dziennie . A przed transferami poprzednimi brałam Accard, Estrofem , zastrzyki z Fraxiperiny , a teraz nic z tych opisanych leków nie biorę. Ja oczywiście przy wypisie zapytałam się moją dr , ale ona powiedziała mi że ni emuszę tych leków brać . Jednym słowem jestem skazana na lekarzy , tak myśle że lepiej wiedzą . Ale powiem że teraz bobrze się czuje , troszeczke jak tak więcej pochodzę lub postoje w jednym mięscu to brzusio mi pobolewa . A poza tym jest wszystko ok .

Ajda - Ja już wolę zaczekać te dwa tygodnie , i wtedy zrobic test . Wcześniej co byłam w ciąży i poroniłam to mi test nic nie wykrył . Dopiero jak zrobiłam z krwi to beta była ponad 9000 , taka duża my wyszła bo byłam wtedy w ciąży blizniaczej . Ale niestety tak w 7 tygodniu poroniłam . Smutny ten okres był , ale jakoś podniosłam się z tego upadku i walcze dalej . Wieże że uda się , muszę wierzyc inna opcja mi nie w chodzi do głowy . A powiedz mi Ty jesteś z Gdańska ? A czy leczysz się tam czy w Novum ? Sorki że tak Cię pytam .

monka 26 -Dzienki za te blizniaki , mam nadzieje że tak będzie . bo tylko o tym marze . Przykro mi bardzo że musisz robić te badania cytogenetyczne . Ja wiem że te 3 tygodnie to jest trochę czasu , ale bądz dobrej myśli że wszysko będzie dobrze . Bedę trzymać kciuki oby u Was wszystkie badania wyszły ok .

ajda 11 - Dzieńki Ci kochana .Właśnie dzisiaj praktycznie cały dzień przeleżałam . Ale mam nadzieje że te dwa tygodnie szybko zlecą . W zasadzie niewiem dlaczego , bo popszednimy razamy jakmniałam crio-t to widziałam na monitorze jak moje śnieżynki wędrują . A tym razem tego nie mniałam . Tylko jak wcześniej pani z laboratorium powiedziała że moje zarodeczki takie i takie . I tylko widziałam ich pred transferem na monitorze , a już przy podaniu nie . Ale dobrze nie będę tym zadręczać się , jak ma być dobrze to będzie . Jedynie co mi pozostało to modlić się i wierzyć żeby wszystko bylo dobrze .

ewuś 74- Chiba naprawde te jajo zniose , bo test będę mniała dopiero w wielki piątek . A jajka wiem że drogie , po tylu przejściach co przeszłam musze siebie jakoś na duchu podnosić . I wieżyć że się uda tym razem . Podniosłaś mi chumor o tych jajkach , dzienki . Teraz dwa tygodnie o mój boże , może jakoś wytrzymać . Żeby tylko wszystko było dobrze , to już zniosłabym najgorsze . Będę się modlić aby tak było , i pozostałych dziewczynek też mam w pamięci . A i za tych co w ciąży równierz oby wszystko przebiegało pomyślnie .