lato76

skarbik -super wiadomość ! nie wiesz jak się cieszę :) ja cały czas trzymałam kciuki za twoje komóreczki no i stał się CUD! Teraz kochana nie denerwuj się a myśl pozytywnie :) będę trzymać kciuki za udany transfer :) dandm - będzie dobrze :) trzymam kciuki :)

Michaline - dzięki za zaproszenie :) jak będę w Novum to dam znać . Buziaki dla ciebie i małej ślicznotki . Jesteście Boskie ! PS . Pozdrowienie również dla Zuzi :)

Hej dziewczyny :) Skrbik - nie wiesz jak mi przykro ....ale ja trzymam kciuki za cud . Wiem jak to jest przykre , ja swojego czasu podchodziłam na własnym cyklu , niestety pod czas pukcji nie pobrali mi żadnej komórki :(A wcześniej na usg było widać kilka pęcherzyków .Mam nadzieje , że dostaniesz telefon z dobrą wiadomością .Oby tak było :) Kotek - kochana ja cały czas trzymam kciuki za ciebie tyle przeszłaś ...że powinno w końcu i do ciebie zaświecić słoneczko . Wiem coś na ten temat sama dość długo borykam się z tym problemem .Bywają dni gorsze i lepsze . Mój M też nie jest gotowy żebyśmy zaadoptowali dziecko . Ciężko było jemu jak podchodziliśmy te kilka razy z KD . Nie wiem jak to wszystko poukładać :( dobrze , że jest to forum mam takie psychiczne oparcie i zrozumienie . Trzymaj się Kochana cieplutko :) Bubu - oby wszystko u was potoczyło się pomyślnie :) Lilalu - pozytywne nastawienie i emocje to 100% skuteczności . mi tak zawsze dr tłumaczył .Coś w tym jest . dandm - takie ciepło od ciebie bije . Nie wiem ale czuje to ...Wszystkiego dobrego Wam życzę .

bubu - no właśnie Ty też miałaś złe doświadczenia w trakcie stymulacji ? Ja na całe szczęście w miarę dobrze .

skarbik - tylko cieszyć się , że dobrze czujesz . Znam taka dziewczynę ,że wylądowała w szpitalu w czasie stymulacji . Także głowa do góry :) Kiedy punkcja ?

Sylwia -Tak,ja śledziłam wątki Zosi . Wiem jak ją atakowały hieny ... Dziewczyna tyle przeszła ,a tu znajdą się takie zarazy .... Wszystkiego dobrego jej życzę :)Ja też tam tylko pod innym pseudonimem . Niestety co się tam dzieje masakra . Pamiętam jak Igrek czy nawet ja .Tyle przeszłam , że nie życzę nikomu Oby u Nas było spokojnie :) Więc kochana nie przejmuj się :) Pozdrawiam Was ciepło :)

skarbik - trzymam kciuki :) i daj znać po wizycie :) Olaluna -jak widać są takie okropne osoby jeszcze na tym świecie , że chcą swoim jadem zatruć innych . Jakie to musi być żenujące ... Więc masz rację pozytywne myślenie to 100% skuteczności . Warsztaty na pewno dużo dają ja co prawda nie byłam ale moja znajoma była i chwali sobie . Więc uważam , że warto skorzystać . Dziękuje Ci bardzo :) Kinga - najlepiej nie zwracać uwagi na te wpisy . Osoby które pisząc podszywają się pod kogoś , mają problemy psychiczne . I najlepiej nie zwracać na to uwagi . Dobrze , że torbeli brak , to wam daje zielone światełko . Kiedy zaczynasz stymulację ?

sylwia - to też są takie osoby .Nie wiem jaki mają cel . Pamiętam też , że mnie i Igrek złośliwe osoby atakowały :( tylko zastanawiam się w jakim celu ? zawsze były anonimowe okropne to jest . Też kiedyś byłam na tym forum "Objawy ciąży po invitro niestety też zostałam zaatakowana przez anonimowych dziewczyn .Też nie miła jest tam atmosfera .Jednym słowem nie zwracaj na to uwagi :) Bubu - ja mam w planach w lutym zabrać soją śnieżynkę . A co będzie czas pokaże . Pozdrawiam wszystkich

Miało być Kafeteria Novum kontyuacja topiku he he ... Zapraszam :)

Hej Agniren :) Dzięki , że pytasz u mnie jak na razie bez zmian .Ciągle jestem na etapie starających się . A u Ciebie co tam słychać ? Fajnie by było gdyby Igrek i pozostałe dziewczyny odezwały się :) Wszyscy jesteśmy na stronie kafeteria novum kontyuacja tropiku . Więc zapraszam :) chicato - Sylwia również tam jest . Pozdrawiam

Olaluna - fajnie , że macie plany na przyszłość . Z przyjemnością czytałam co napisałaś i powiem , że tylko cieszyć się . Oby wszystko u was poszło pomyślnie :) skarbik - wszystko będzie dobrze ,teraz tylko czekanie na punkcje , transfer , a potem na pozytywną betę . Rozumiem tą dziewczynę , ja też to przeszłam i nie potrafię cieszyć się pozytywną betą .

kinga - ja też brałam encorton i euthyrox .

skarbik -masz sporo pęcherzyków super ! A najważniejsze , że jednakowo rosną , to jest bardzo dobrze .

skarbik - u mnie poprzednie razy klasyczne było IVF , a teraz miałam na MZ ICIS .

bubu - bardzo się ciesze , że udało się ci załatwić wizytę .:) dr Z naprawdę super gość :)

bubu - super , że jesteś już po histeroskopii :) najważniejsze , że wszystko jest ok . Nie podpowiem kiedy masz przyjść na wizytę bo kazdy przypadek jest inny i dopiero dr może powiedzieć kiedy i w którym dniu cyklu .Najlepiej zadzwoń i zapytaj . Powodzenia dzielna kobieto :) lena66 - Dzięki :) mam nadzieje ,że i pozostałe dziewczyny się odezwą :) Kurcze ale ten czas szybko leci ....pamiętam Twoje starania , a tu już pociechy będą startować do przedszkola . Mam nadzieje , że poradzą sobie...we dwoje zawsze będzie lepiej . :)Podziwiam ciebie z dwoma maluchami to dopiero jest wyzwanie ..chociaż nie ukrywam zawsze też było moje marzenie . No i Ty wracasz do pracy , taka jest kolej rzeczy . Szkoda , że nie masz z kim zostawić dzieci . Ale mam nadzieje , że dzieci będą miały super opiekę . Pozdrawiam Ciebie i buziaki dla dzieciaczków :):):) Dziewczyny ,ja też nie polecam dr Lewickiej .

sylwia , a to Twój mąż też palił ? a to zależy jeszcze jakie papierosy się pali ..jest większy albo minimalny smród he he ... Ja tam nie jestem aż już takim przeciwnikiem palaczy . Jak tam się czujesz ? Malutki trochę dokazuję ? Bubu - co tam u ciebie ? Joachna -napisz czy jesteś już w domku ? wszystko dobrze u Ciebie ? Julciaaa - co tam słychać ? Kotek - a jak tam u ciebie idą sprawy ?

Sylwia:) Ja to nigdy tak naprawdę nie paliłam .W swoim życiu wypaliłam może z 10 cienkich mentolów . Mój mąż też nie pali ,wiec nie mamy z tym problemu . Mam koleżankę która pali jak smok ....najgorsze jak jestem u nich , to przyznam jest fetor w domu . Ma na parterze taką swoją (palarnie ) a i tak dym idzie na mieszkanie . Mi to nie przeszkadza tylko jej mężowi , a najbardziej dzieciom . bo nawet nie chcą dać jej buziaka .Julcia jej córeczka zawsze każe żeby umyła zęby, to wtedy da buzi mamię he he ... takie to dzieci .

Orchidea - szkoda , że nie wszystkich jednakowo traktują . Powinno wszystkim być refundowane leki ! Pozdrawiam :)

orchidea - my podpisywaliśmy papiery w 2013 r. I do tego jak dr stwierdziła , że u nas jest problem genetyczny . (to może dla tego ) ale dobrze , że dr Lewandowski i Kozioł są ok . I tym sposobem mieliśmy na MZ .

Skarbik - powodzenia ! nic się nie bój :)

Dort -super ,że widzieliście serduszko :) bubu -tak mieliśmy refundowane IVF tylko za wszystkie leki płaciliśmy 100%. Mogliby nam odrobinę dołożyć .Najgorsze byłam zawiedziona na swojej dr , bo powiedziała , że nam nie należy się refundacja IVF. Dopiero po konsultacji nie chętnie powiedziała,że możemy podpisać papiery . Wiem , że sporo kasy tam już zostawiliśmy , to powinna bardziej być wyrozumiała . Ale cóż .....mamy jeszcze na zimowisku zamrożonego 1 zarodka .Oby z nami pozostał tak bym chciała . A jak nas się nie uda , to spróbujemy jeszcze z KD .

Dort - ja też trzymałam kciuki za Ciebie :) jak tam po wizycie? Dziewczyny ja też nie miałam refundowanych leków . I sporo kasy wydałam .

igrek -dziękuję za życzenia :) Dla Was również wszystkiego dobrego :)

orchidea -dzięki :)