koleżka11

Brryyyyyy czekolada, energia niepohamowana, palce same skaczą po klawiaturze ;) :P :P Będę skromniacha po maksie, więc powiem, że samochodzik ze mnie wymarzony ;) :P Lubię jazdę, lubię szybką jazdę, przez całe życie :P :P :P Pogoda jest by koleżka, chmury dostały wycisk, straszą wiosnę na biegunie, ale i tak, same się wystraszą :D :P

Marzycielka 123 trafiłaś na rasowego gargamello, Twój Marzyciel właśnie zmarnował idealną szansę, spędzenia z Tobą ekscytującego weekendu. Powód? Istna komedia. :D Ty nie zadzwoniłaś...No pięknie, a on, jako facet miał grzecznie czekać na Twój telefon, aż wszystko dograsz, przyjedziesz, i w ogóle zajmiesz się nim, bo on jest taki ogarnięty, że szok. A przecież wziąć sprawy w swoje ręce, fona w łapę, skorzystać z Twojego numeru, nakręcić coś fajnego, miłego, nie jest jakąś arcytrudną akcją do wykonania i na dobrą sprawę można to zrobić w każdej chwili, z każdego miejsca. Trzeba tylko chcieć, znaleźć w sobie, troszkę dynamitu, który pozwoli...Zadzwonić. No niestety takie czasy, kiedy facet ma problemy, żeby zadzwonić do kobiety. Marzycielka 123 mam wrażenie, że w Twoim przypadku zmiana Marzyciela, na lepszy model, jest kwestią czasu. Przyjdzie taki, który oprócz tego, że będzie dobrze całował, nie będzie miał trudności, żeby zadzwonić, skorzystać z długiego weekendu, w Twoim towarzystwie :P Pozytywna energia, połączona z kuszącą kreacją, przygoda murowa :P :P :P ble ble ble taka sobie ja, oczywiście, mało tego, prawdopodobnie nie będziesz się z nim nudziła, spędzicie czas na intensywnych kontaktach, spotkaniach, a nie podchodach, rozmowach jak ma do tych spotkań w ogóle dojść. :) A to przecież najistotniejsze, na tym etapie znajomości. :) Nie ma nic gorszego od stagnacji, braku zaangażowania, zdecydowania, wtedy wkrada się nuda, coś czego osobiście nie znoszę :) Power, kreatywność, to pomaga, to napędza, to wzmaga doznania :) Brryyyyyy prawdziwego czarodzieja poznasz po błysku w oczach, energii oblicza, chęci życia ;) :P I od razu wiesz, że to nie gargamello :D :P :P Chemia kończy się wtedy, kiedy trafi się gargamello, który prawdziwą magię, zna tylko z pozoru, dostatecznej uwagi nie przywiązując do charakteru. Wtedy mija zauroczenie, pozostaje związek, są konsekwencje. Związek powinien być ogarnięty, niczym kierowca i jego wymarzony samochód, auto niby to samo, codziennie nim jeździsz, ale doznania z jazdy, za każdym razem, niemniej ekscytujące, niemniej pociągające ;) :P :P A tak poza tym cześć wszystkim, dzisiaj bezchmurna środa, tygodnia połowa, jeszcze jedna prosta i zakręcony weekend ;) :P

Brryyyyyy skuteczność naszych czarów 1000%-owa, spoglądam teraz na niebo i widzę only błękit, chmurzyska nie miały wyjścia, musiały się z tlenić :D :P Koleżka w czarodziejskim transie = zero chmur, słońce na pełnym dystansie :P Czarodziejka rzucająca uroki, ustami, spojrzeniami, taką czarodziejkę magik może zdobywać całe życie, każdego dnia, na nowo , nieprzerwanie. To jest to, pragnienie niewyczerpane ;) :P :P

anulka96 z grubsza streszczenie akcji wygląda tak, oboje mają ochotę, patrzą na siebie, wiertara po maksie, ona czeka na jego ruch, on rozdaje karty, ona je umiejętnie rozgrywa, facet wie, czego chce, jak zdobyć, sprawić, żeby wieczór zamienił się w pasjonującą przygodę. :) Prawda, że proste, just do it, kwintesencja ostatniej prostej, na drodze konsumpcji relacji :)

Brryyyyyy, Narzeczona zostawiła buziaka, powiedziała, że wróci po więcej :P Niedługo będzie z powrotem :P A koleżka zakręcony, ostro myka i myka, pod drogach, czekając na stłuczkę, buziaków całe atrakcje :P Chmurki po wschodniej stronie zaczynają już wymiękać, powoli ale zdecydowanie :D :P W okolicach środy, czwartku, powinny być rozkminione na 100% :P Także weekend musi być udany, nie ma innej opcji :P To jest to :P Plenerowe spotkania, czarująca sceneria, żywiołowa, naenergetyzowana zabawa, super sprawa :P :P Trzeba będzie pomyśleć Kafeteryjnym Melanżem Integracyjnym :P :P KMI outdoor version :P :P :P

Brryyyyyy pozytywna emocja, pięknie się synchronizuje :P :P :P Stłuczka zawsze możliwa :P

Brryyyyyy w okolicach siłowni, przepysznie mieć stłuczkę :P Można poćwiczyć, pełen wachlarz możliwości :P Moje serducho wysokoobrotowe, stworzone do pasjonujących weekendów :P

tamtaramtam:) siłownia ładnie potrafi doładować akumulatorki, perfekcyjny boost, prawie jak seks :) @Marzycielka 123 ciężka sprawa z tym Twoim Marzycielem :D Ustaliliście klarowne zasady "tu i teraz", iskrzy między waszymi temperamentami, całusy, dotyk, pieszczoty, facet na pierwszy rzut oka wydaje się dosyć "śmiały", nie baczy na to, że ktoś Was może zobaczyć, brakuje "tylko" postawienia kropki nad "i", oznaczającej konsumpcję Waszej relacji. Takiego życiowego just do it. Brakuje konsekwencji, nie widzę problemu, abyście zostali sam na sam, wcielając Wasze ustalenia w życie. Dawkowanie przyjemności jest ok, ale miesiąc czasu, czekać na spotkanie sam na sam, przy tak jasno określonych zasadach, może być "deczko" frustrującym doznaniem. Przeważnie jest tak, że jeśli on tego nie zrobi, prędzej czy później, ktoś inny go wyręczy. Masz swoje pragnienia. Właśnie mykasz na imprezkę, co za problem, korzystaj z chwili, łap ile się da, szkoda życia, na przekombinowane podchody. Na pewno trafisz na faceta, który będzie potrafił, w sposób zdecydowany, odpowiedzieć na Twoje zmysłowe just do it. :)

Spoko, z chmurkami uwinę się w sekundę :D :P Brryyyyyy w sam raz na stłuczkę, będę jechał od strony wschodniej, szybko przetnę obcykane szlaki :P O teraz widzę, że u mnie też, deszczyk ośmielił się zacząć, ale melanżu mi nie zepsuje :D :P Nie ma opcji :D Jeszcze mu pokaże kto tu rządzi :P Teraz przydałoby się trochę ciepłych klimatów...:P

Brryyyyyy niedługo zacznę się rozpędzać :P silniki odpalone, dopalacz się rozgrzewa :P U mnie też słonce się schowało, ale deszczyk jeszcze nie ma odwagi podskoczyć koleżce :D :P

Zorganizujemy go w plenerze, za miastem, albo jeszcze lepiej, w ciepłych klimatach :P

Maja narzeczony już gotowy, po maksie :D Bear Grylls uczył się ode mnie sztuki przetrwania, także luzik w 100% wydaniu :D :P A potem mykniemy nad Pacyfik, klimaty azjatyckie, rozerwiemy troszkę tego świata :P :P :D Maju czerwony kwiatek w Twoich włosach, będzie amuletem dla mojego temperamentu, engine v8 wkręci się w obroty, a nasze temperamenty spotkają się tam, gdzie zaplanowaliśmy :P :P To będą wakacje marzeń. :P :P

Jesteśmy, ale pogoda deczko nas wypłoszyła z przed kompów, czy też innych gadżetów :P

A ja już się na cmokanko przygotowałem :P

Gosiaczek zaglądaj, zaglądaj :P :P

Blondyneczka będę pracował nad Twoimi doznaniami całą noc :D Ściągaj spódniczkę i choć w moje objęcia, szkoda czasu :D

Blondyneczka 85 skuszę się na tego naleśnika :D

Cześć wszystkim, wieczorową porą :)

Kapitalna synchronizacja :D Widać, że nadajemy na tych samych falach :D

Wczoraj ludzkość miała z tym kłopoty, ja też, bo jestem nieźle obolały, skutki nocnego szaleństwa, poczułem dopiero następnego dnia, jak zawsze, budząc się w południe :P

Regeneracja postępuje wedle planu :P :P Chrypka już powoli mija, tak więc, nocne manewry nadal w planach :P :P Choroba zostanie pokonana, jak zawsze, przed melanżem, zwycięzca jest tylko jeden. :P :P :P :P Maju, Brryyyyyy zaszalelibyśmy na jakiejś elektryzującej imprezie :P :P :P :P

Brryyyyyy albo jeszcze bardziej ją wzmocni, nie zdejmując okularów :P Dzisiaj spotkała mnie wiosenna burza, poczęstowała mój gorący temperament, odrobiną wody, zmysłowo muskając od stóp do głowy :P :P :P

Nowy zakochałem się :) Niestety :D Na rykowisku poznałem piękną nieznajomą, co mnie w kierat wzięła, siłą, szturmem, sercem, poza tym, mam szlaban na konta, więc ostatnio po burdelach się nie szlajam. :) Ale jak się zerwę z łańcucha, będzie ostro. :P :)

Niedługo ślub, więc musimy korzystać, pełnymi garściami, z ostatnich chwil wolności :P :D

I buziaczki :P :D