graga007

my tez bedziemy szczepic nfz... mamusia zastanawialam sie dlaczego tobie tak wczesnie kazali na szczepienie przyjsc, bo mi lekarka dopiero na 10 grudnia kazala... Natalie nie kupuj tych z cleanica, bynajmniej niebieskich, ja kupilam i jestem srednio zadowolona, tzn nie sa bardzo nawilzone, w porównaniu do nich dada z biedronki jest 100 razy bardziej nawilzona, tamtych przy kupce musialam zuzyc np 6 a tych 3 :P

Tusia ja kupiłam używane - miałam kupic nowe ale trafiła sie okazja na tablicy, łóżko jak nowe - prawie nieuzywane kobieta miala do sprzedania - 2 letnie, za które ona zaplacila 1200zł, a ja za 350 kupilam:) wiec mysle ze dobrze zrobilam, a łóżko na prawde solidne:) bynajmniej reszte kasy moge wladowac w wykonczenie - ktore mialam robic na raty.... czekam właśnie na M który mi dzisiaj - mam nadzieje - karnisz przywierta:) ale i tak firanki brak i zasłonek:) po zaslonki wiem ze do ikei pojade, ale firanke musze jakas z motywem dzieciecym w sklepie kupic i nie wiem czy beda mieli czy na allegro bede musiala zamowic, a do 22 musze sie wyrobic:) mamusia nie wiem czy z katarem isc na spacer? pewnie mozna, ale ja osobiscie bym zostala w domu jezeli jest taka mozliwosc, by oslabiony malec nie łapnoł jakiejś poważniejszej infekcji... co do podobienstwa to ja w Dominiku widze siebie jak mała byłam a inni oczywiście Tate:) a Nasz Piotrus jest tez caly Tata i jak sie postawi obok siebie Piotrusia i Dominisia to jednak nie są jak dwie krople wody:P a te pieluchy w lidlu sa, ale chyba u nas sie od wiekszych numerów zaczynaja...

ineska, moj ma 1,5 miesiaca a tez mam wrazenie jakbym wczoraj byla na porodowce:) ach i nie wiem czy tylko mi sie tak wydaje, ale moj chlop rosnie w zawrotnym tepie:) wogole wyglada na 3 miesieczne dziecko:) moze dzieci teraz tak szybko rosna:)

dziękuję dziewczyny za pamięć:) chłopcy - odpukać - zdrowi:) ale czasu brakuje na wszystko, są takie dni ze jestem sama w domu i musze z młodszym isc i odprowadzic starszego do przedszkola - a wyobrazcie sobie jak to wyglada jak sie karmi takie malenstwo piersia i on je pol godziny:) a potem jeszcze te ubieranie... ech nie lubie tych dni:) a potem jeszcze po niego trzeba isc do tego przedszkola:) wiec wtedy zupelnie nic nie porobie:) a tak to jeszcze remontujemy chlopca pokoj - juz jest pomalowany, łóżko piętrowe juz kupione i poskladane:) jeszcze tylko musimy meble przeniesc, dokupic kilka pierdol na wykonczenie i bedzie ok:) i teraz w zasadzie bedziemy mieli 3 pokoje do dyspozycji - nie wyobrazam sobie tych co w jednym mieszkaja bo mi sie wydaje ze ja mam malo miejsca:) wyobrazcie sobie ze u mojej bratanicy w przedszkolu panuje szkarlatyna, a mysmy byli u niej 1,5 tygodnia temu na urodzinach i sie zastanawiam czy wtedy moji chlopcy mogli by sie od niej zarazic... boje sie troche bo ta chorobe wywoluje paciorkowiec, a dla takiego maluszka paciorkowiec moze byc grozny...;/ mam nadzieje ze bedzie wszystko ok:) dziewczyny glowy do gory i prosze mi sie tu nie stresowac, wiem ze to ciezkie ale na prawde pomaga:)

kawka?

ja tez mam mate z pozytywka - wypralam normalnie w pralce - nie zalezalo mi zeby pozytywka dzialala i zdziwilam sie ze dziala po praniu:) Moj tez zawsze marudzi jak pampers nasikany, a z kupa moze lezec i smiac sie albo spac:) Lozko pietrowe poskladane, pokoj pomalowany:) jak kupie firanki i zaslonki to wam foty pokaze:)

musze wywolywac zeby forum nie zmarlo smiercia naturalna:) Moj spal do 20, potem jedzenie, kapiel i tera znowu cyc na dobranoc:) Ja mam mate, moj polezy, pousmiecha sie do zabawe, patrzy jak ja mu poruszam i tyle na razie:) ale ja mojemu dowiesilam wiecej zabawek bo te 5 dla mnie to za malo:)

to dobrze ze chociaz dalas znak życia:) Natalie, moniś co z wami ? i inne odzywac sie - nawet jak tylko czytacie:) mojego uspilam na sobie bo razem lezelismy sobie na lozku i jeszcze spi:) wiec troche chwili jest, ale nie wiem za co sie chwycic - gary, prasowanie, pranie, sprzatanie czy odpoczynek:) chyba wybiore to ostatnie:)

gdzie sie wszystkie podzialy? A mamusia miala napisac i tez jej nie ma....

juz nie wspomne ze chlopca pokoj remontujemy to tez w jakis sposob jest prezentt dla nich:) wykonczenia duzo kosztuja:)

ja malemu tez nic nie kupuje:)kupe zabawek niezniszczonych mam po piotrku, a na pewno cos dostanie od innych, dla starszego juz mam kupione klocki lego - wiem ze bedzie sie z tego cieszyl i potrafi sie nimi niekiedy caly dzien bawic:) a mezowi kupie chyba jakis portwel bo ostatnio narzekal ze mu sie rozwala:)

Tusia - skad ja znam te choróbska:) mój jak poszedl do żlobka to miałam 2 tygodnie w pracy - 2 tygodnie wolnego bo dziecko chore... choroba za choroba, w tym po antybiotyku wyszlo uczulenie i zaliczylismy szpital, potem jezdzenie po lekarzach od chorób skórnych bo dziecka mi nie chcieli przyjac w żłobku - a on ma pokrzywke uciskową, czyli gdzie bys go nie dotknela to zaraz czerwony byl na twarzy, rekach, brzuchu i babki sie baly ze to jakas choroba zakazna:D jak juz wywalczylam ze moje dziecko moze chodzic do zlobka to potem sie przyplatalo jakies zapalenie oskrzeli i tak w kółko :) ten pierwszy rok byl najgorszy - potem w przedszkolu bylo juz lepiej:) ale babki sapaly ze przyprowadzam go z katarem - a on alergik i nie umialy tego zrozumiec, ze jest taki czas ze on ma non stop katar z nosa:) na szczescie teraz jest juz o wiele lepiej i z alergia i z choróbskami (odpukac), ale wiem ze jak wiosna przyjdzie to znowu sie zacznie:) ja wkladke w foteliku tez jeszcze mam.... wczoraj kupilismy łóżko piętrowe:) kolejny problem z glowy:)

a ja spie z Dominisiem i nie narzekam, z Piterem tez spalam do 3 miesiaca a potem poszedl do lozeczka i tez nie bylo problemu by spal sam:) ile jest ludzi to tyle bedzie opini i rad:) a niech kazdy robi jak chce:)

wczoraj pisalam posta ale mi go wcielo i nie chcialo mi sie drugi raz pisac:) artykul bardzo fajny:) kawka? gdzie znowu wszystkie? a mamusia po chrzcinach przepadla......

natalie beda chlopaki jak dęby:P na tym zdjeciu co ma te spioszki z żabką to one są na 68:P więc sama widzisz :D

a ja jeszcze dodam: - on jest głodny - za kazdym razem jak sie poruszy:) -albo on sie nie najada twoim mlekiem - trzeba dac mu butle:P Natalie ja nie wiem jakie sa te nieswiadome usmiechy bo ja jak sie usmiecham do mojego Dominisia to patrzy na mnie skupiony i po 15 sekundach sie smieje :D

no ok, kawe sama pije - nie obrażam sie:) ale mogłaby sie któraś odezwać :P wgrałam kilka fotek do galeriusa...

wstawać śpiochy:) ja juz rundke po okolicy mam zrobiona:) dziecko w przedszkolu - mąż w pracy :) kawka?

monis oddalabym prawie wszystko za te 65:) ale narazie bede pozytywnie nastawiona to moze cos sama osiagne:) ja nawet gdybym chciala to nie mam sie w co wystroic:)

ja narazie nie, ale nie wykluczam:) co do dat to staram sie je zawsze z czyms powiazac:) z historii noga bylam:)

monis alez zaszalalas z iloscia tych spodni:) no ale gdybym wazyla tyle co ty to tez bym nie zalowala:) ja w tesco ostatnio widzialam bodziaki i ubranka na swieta dla maluszkow:) ja swojemu na razie nic nie kupuje bo rosnie mi w zawrotnym tepie:) moj Piter te rzeczy co on teraz nosi nosil jak mial 3 miesiace - dziecko dziecku nie rowne:)

a rowerek ech ciezka sprawa, ostatnio przez to ze moj tak nie spal w dzien to to troche olalam i kg w miejscu stoja, ale mam plana zeby od jutra ponowic proby:)/ no i dwa dni temu dostalam krwawienia - chyba to ciotka, ale troche szybko bo 11 listopada dopiero co sie ze skrzydelkami porzegnalam... Monis moj po 2 dniach dzisiaj po kolacji kupcie walnol na calego pampka i od razu szczesliwiejsze dziecko:)

a co do pomocy to zalezy jak jestes zorganizowana:) ja bylam z M, ale sama bym sobie poradzila i na kontrole pewnie sama pojade zeby go nie sciagac wczesniej z pracy-tymbardziej ze teraz juz wiem gdzie to jest:) Viviii co ty wygadujesz - z checia bym sie z toba zamienila, bo lubie wydawac pieniadze:) a tu lipa, ostatnio nie moge szalec, a tu swieta sie zblizaja i prezenty trzeba kupic :) no i chrzciny po drodze:)

natalie zalezy na jakiego lekarza trafisz:) jak bylam teraz z Dominikiem to w gabinecie u lekarza nie bylam nawet 1 minuty:) taki starszy lekarz kazal zaraz rozebrac, polozyc, zrobil usg, a ubieralam jiz na zewnatrz, w miedzy czasie zadawal duzo pytan:) jak bylam z Piotrkiem na usg to trwalo to dluzej i dokladniej:) ale to bylo 5 lat temu i prywatnie:) Moj tez juz spi a ja probujr sie zmeczyc:) oczywiscie patrzac na tv:)

dianakarina ja nie stosowałam jej, ale czytając ją już jestem głodna wiec to nie dla mnie:P mój dzisiaj wzioł szkraby na spacer i byli 3 godziny na świeżym powietrzu, od razu dziecko lepiej śpi w domu:) musze czesciej wychodzic z nim na podwórko - oby czesciej byla taka pogoda:) ale ja za to sobie moglam porobic troche zaleglosci w domu - pranie, prasowanie, na spokojnie obiad:) mamuska jak tam chrzciny? zdaj relacje:) twoji niedoszli tescie wkoncu byli czy nie? Laski co robicie na sylwestra? bo mysmy dostali propozycje pojcia na zabawe sylwestrowa ale na sale bankietowa:) oczywiscie w gronie znajomych z ktorymi dawno sie nie widzielismy, ale znowu jest problem tego w czym pojde i jak ja wygladam :)