graga007

nie przesadzajcie że wszystkie rzuciłyście się w wir niedzielnego obiadu:) mamusia jest usprawiedliwiona, a reszta?

melduje sie:) A masz na jakis konkretny skladnik uczulenie?biedna jestes... Ja nie mialam czasu na drzemke bo trzeba bylo dwoch babli okapac:) Starszy dzisiaj pierwsza noc w pokoju sam spi:) narazie jeszcze nikogo nie wzywal - a myslalam ze to jemu bede musiala nianie zalaczyc:P

natalie ja apap wzielam, wiem ze panadol tez mozna... Glowa boli - dupa rosnie:P Moj tez cos marudny bo kupy nie robil - cos czuje ze w nocy sie szykuje:) ale M nie idzie do pracy to przebierze:) moze faceci tak maja z marudzeniem:) jak moj bedzie marudzic to na nastepny raz mu powiem zeby se kupencje strzelil to mu lepiej bedzie:P

moj juz nyna, cycki puste to i produkowac sie teraz moze mleko:) Mamusia kozie mleko mozesz - ale trzeba sie do smaku przyzwyczajic, no i najlepiej jakbys miala swojskie:) sojowe tez mozesz, ale trzeba uwarzac bo soja czasami tez uczula:) mi lekarka mowila ze sojowe mleko smierdzi, ale w biedronie jest napoj sojowy o smaku waniliowym i jest pyszny:) wcinam z nim platki:) Eljotka fajnie ze sie odezwalas ale biedny kuba ze sie tak meczy...Mam nadzieje ze bedzie tylko dobrze.. Od razu przypomina mi sie jak od mojego brata corka tez plakala - caly czas i co do lekarza jezdzili to mowili ze to kolka... Az wrescie trafili na taka lekarke co stwierdzila ze mala ma zapalenie ucha i dlatego tak placze... Ech zeby dzieci mogly tak mowic co im dolega:)

u mnie tez nabrzmiale, a jak wycyca to flaki:) teraz wlasnie ciagnie i czekam az sie zacznie wkurzac bo tam juz chyba nic nie ma:) zreszta jak co wieczor:) Dzisiaj nawet dniowka spoko:) Zauwazylam ze jak ja sie klade z nim to zasypia bez problemu i spi po 2-3 godz, a ja tak sie meczylam te kilka dni:)

Patrzycie może na program "Idealna niania"? to co tam wyprawiają te kobiety to się w głowie nie mieści:)

i znowu cisza:) żadna juz kawy nie pije:P mi pediatra mowila z jak sie dokarmia minimum 2 x dziennie to podawac sama D, a jak rzadziej albo wogóle to D+K... Agulka a dlugo do tego neurologa bedziecie musialy czekac? mam nadzieje ze to zwykle omdlenie i nic wiecej...

miał 56 jak sie urodzil:)

natalie bo moja waga sie w miejscu zatrzymala:) mimo tego ze jest jeszcze masa do zrzucenia:) pomyslalam ze jak wywale ziemiary to bedzie prosciej :) no mowie ci ze 62 za male:) Dominik jest bardzo długi:P ma bardzo długi tułów :) co sie nie przekłada na wage bo waży ok 4kilo, wdał sie chyba w moja rodzine - bo u mnie wszyscy wysocy:) i but minimum 46 :P Agulka to nie ma na co czekać - musicie isc do lekarza - biedna ta twoja córa że tyle sie nachodzi;/

natalie nie wglebiam sie jaka norma - lekarka powiedziala ze jest ok wiec sie nie stresuje.... wyluzowalam ostatnio, bo stwierdzilam ze problemy z karmieniem moga byc efektem stresu - i powiem wam ze chyba jest w tym troche racji:) od razu widac poprawe:) a mamusia sie nie pochwalila ze jej kolejny roczek strzelil? oczywiscie wszystkiego najlepszego - spóźnione ale szczere:) spadam wreszcie cos zrobic - bo ktos jeszcze napisze ze czasu na nic nie mam a na kafe siedze :D dzisiaj zupka grzybowa dla domowników:) ja musze sie poraczyc czyms innym :) od zeszłej niedzieli nie jem ziemniaków - ciekawe jak dlugo:)

ech... mój wreszcie zasnął:) i teraz nie wiem za co sie zabrac:) tyle tego wszystkiego ze musze wybrac co jest priorytetem:) musialam przebrac ubranka malego bo juz ma pomalu 62 za male - musialam przebrac po bratanicy - bo moich mam z leksza za malo zeby rzadziej pralke puszczac... po co mam prawie pusta wlączać:) Vivii tymbardziej podziwiam ciebie ze prowadzisz malego do szkoly - pewnie z Madzią, a ja sie rano nie umie zebrac, a nawet zanim sie zbiore, ubiore, umyje siebie, młodego przyszykuje do wyjscia - musze go przypilnowac bo jest troche rozgarniety:) zanim małego nakarmie - a niekiedy trwa to ponad 30min to musialabym juz o 6 wstac :D normalnie szykowania 3 godziny.... ja musialabym chodzic po dworze od 8.30 do 13.30 - by Dominika potem znowu nie ubierac jak trzeba drugi raz isc odebrac Piotrka:) normalnie porazka u mnie jest, a jak se pomysle ze snieg spadnie i bedzie wiecej ubierania to mnie cos bierze :D ech byle do lata... moze jeszcze wpadne w jakis rytm:) narazie chcialabym zeby mi sie to karmienie jakos unormowalo :)

no moj po rannym karmieniu nie raczy isc spac :) wczoraj moja mam z nim byla - bo mysmy jechali do sklepu - i ona caly czas go na rekach nosila :D i sie smyk maly przyzwyczajil :D od jutra ja kawe odstawiam - moze on bedzie wiecej spal :) wyobrazcie sobie ze jak spi to sie wierci i wigina - bo go brzuszek boli, to jak go poloze na brzuchu to potrafi tak przespac 3 godziny:) az jestem pod wrazeniem:) oczywicie co 5 minut do niego zagladam wiec i tak duzo nie porobie ale i to lepsze niz noszenie na rekach :P Natalie mój podobno dobrze przybiera.... ostatnio tydzien temu na wizycie wazyl 3900, 330g w 2 tygodnie przytyl... własnie walczy z lezaczkiem - bo nawet w tej sytuacji mu nie pasi :D

ale cisza:) zapraszam na kawke:) marla co tam u was? jak sobie sami radzicie - pewnie czasu malo:) ja wlasnie probuje zrobic i zjesc sniadanie - moze mi sie uda:p

rzodkiewa mi pediatra mowila ze uczulenie moze wyjsc dopiero w 2 miesiacu zycia, u mojego Piotrka wyszlo jak mial 2 lat- wtedy uaktywniaja sie jakies receptory, a byla to po prostu reakcja na antybiotyk tak silna ze trafilismy do szpitala i od tego czasu zaczelo sie dreptanie po lekarzach... Ja od wczoraj mam jakies krecenie w brzuchu, mam nadzieje ze to nie zadne chorobsko bo nic takiego nie jadlam... Podziwiam was laski za spacery w taka pogode, mi sie nic nie chce a co dopiero isc na dwor...ech ale moze jutro sie przemoge i wyjde na spacer...jakos odstrasza mnie taka pogoda, taka wilgoc w powietrzu...Doninis wlasnie na cycu, moze juz zasnie:)

monis a ja znowu slyszalam ze to mleko nie sluzy kazdemu dziecku, tzn duzo dzieci ma po nim bole brzuszka... Musze poszperac w necie co moze pomoc...

mamusia mój je i jak go wezme do odbicia bo np zasnal, albo sie rzuca - to w momencie jak go trzymam to heftuje na mnie - ja i cala reszta dookola jest obrzygane... tak poprostu zamiast odbicia jest rzyganko... i potem na lezaco tez;/ wiec jak mozesz to sie zapytaj o to ulewanie..

ach i zapomnialam dodac ze nie wiem co bym nie robila to mojemu Dominikowi sie bardzo ulewa nawet do 2 godzin po posilku - lepiej jest tylko w nocy, a tak to mam wrazenie ze to co zje to wszystko zwroci, wiec jak to dziecko ma nie byc glodne??

natalie ale moj ostatnio by wiecznie jadl - jedzenie to niekonczaca sie opowiesc - a jednak trzeba tez inne rzeczy zrobic w domu - starszy syn tez jest i trzeba sie nim zajac..... pocieszylas mnie ze nie tylko moj szkrab ma takie kupki:)

nam pępek odpadł w 10 dniu, lekarze i położna mówili ze najwazniejsze by osuszac dokladnie, nie stosowac spirytusu, jedynie octaniseptem... ja osuszalam wokol pepka patyczkami do uszu...

Melduje sie - nie zniklam nigdzie:) na poczatku Świnka pigi podziwiam cie, za sile jaka masz by wytrzymac to wszystko, ale widac ze miłość do dziecka może góry przenosić, dużo zdrówka dla Adasia!!!! nasze problemy to pikuś na tle tego co ciebie spotkało... ja mam ostatnio, a raczej maly problemy z jedzeniem, tzn on nie umie sie najesc w dzien z piersi.... w nocy spoko, pierwsze z rana tez, a potem wisi na cycu, przysypia, odkladam go - placz, i znowu cyc, w efekcie daje ta butle bo bym nie miala ani chwili dla siebie a on by nic nie pospal.... dziewczyny moze bedziecie sie smiac ale zróbcie którać zdjęcie tej kupki ze sluzem:) mówicie ze da sie zauwazyc? ja znalazlam takie oto zdjecie na necie http://images44.fotosik.pl/212/1f13e95c1ac24ed8.jpg i moj ma od poczatku takie kupy, uwierzcie ze jeszcze nie mial gesciejszej kupy (oprocz smółki w szpitalu), pewnie martwie sie na zapas, ale wolalabym jakby mial zwarta kupe:) mamusia dobrze ze juz lepiej, ale ja bym chyba zrezygnowala w takiej sytuacji juz calkowicie z piersi, tez cie podziwiam:) mój w efekcie po butli poszedl spac, ale oczywiscie wierci sie i steka, ale dzisiaj jeszcze nie bylo "dwójeczki" więc pewnie wystrzał przed nami :D

mamusia a co to znacza strzelajace kupki? I ten sluz jest bardzo widoczny? Moj odpukac na razie nic nie ma, nocka nnawet spoko, zasnol juz o 20.30 i spal prawie do teraz,, oczywiscie karmienie i kupa obowiazkowa w nocy:) Ja sie z moim pozarlam wczoraj i w nocy i na pewno nie zamierzam sie do niego odzywac...

mój mial tak dwa dni pod rzad ze nic mu nie pasowalo i nawet spac nie chcial tylko drzemał w dzień... marla byłam, dzwoniłam ale nikt nie otwierał.... chyba się bałaś że ci torebkę zajumam :D

drzwi miało byc:) xxxxxxxxxxxxxxxxx Viviii sposób dobry :D normalnie musze podac dalej :D

marla ja juz jade, czekaj na dzwonek do dzrwi :)

rzodkiewa tez bym na dyske poszla ale tych majtek sciągających brak :D może dzisiaj cos kupie w sklepie :P