Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

graga007

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez graga007

  1. no tego się nie spodziewałam:) gratulacje eljotka:) obyś szybko do zdrowia doszła tak jak maluszek :) jest to takie nierealne a jednak już masz Kubusia przy sobie:) moja siostra urodziła się w 32tc i ważyła 1800g - a teraz kobieta jak dąb :P przez to mama mówi żebym poczekała z porodem jak jej nie ma bo 32tc juz za tydzień :)
  2. mam nadzieje ze jakby co to sie obróci, mi właśnie gin mówił ze do 32tc powinien sie obrócic... niekiekawie ze tych wód macie tak mało ty mamusia i monis.... az ja sie zaczelam zastanawiac nad moimi, bo co chwile zmieniam wkladke albo majtki, przy kaszlu mam tak samo... ale myslalam ze to normalne w ciazy :) a bede sama dlatego że mój wyjechał do pracy za granice, jak dostanie urlop to przyjedzie na kilka dni 18 pażdziernika - ale pewnie bede jeszcze w dwupaku, a jak nie to dopiero na swieta... no a mamuska wraca w piatek ale najprawdopodobniej wyjedzie jeszcze na wrzesien i pazdziernik... zostaje jeszcze tata, ale ojca wstyd o niektóre rzeczy prosic:) najbardziej sie martwie tym ze zajmujac sie maluszkiem moge nie poswiecic dosc czasu i uwagi starszemu... wiem ze bez sensu jest sie teraz tym martwic, ale od kilku dni nie moge spac w nocy i ciagle mi te rozne mysli do glowy przychodza.... ale jakos bedzie, najwyzej srodowiskowa bedzie u mnie codziennie:) bo ostatnio jak sie pytalam rodzinnej ile razy przychodzi położna to mi powiedziala ze tyle ile trzeba :)
  3. a co do tej cesarki to boje sie tylko tego ze pozniej dzwigac nie wolno... jak bylam w szpitalu to byla dziewczyna - mloda 21-22 lata co miala cesarke w innym szpitalu a dwa tygodnie po porodzie trafila do naszego bo jej sie rana rozeszla i wdalo zakazenie, no i macice musieli jej wyciac :( wiem ze to jest jeden przypadek na 1000, ale jednak o tym człowiek mysli...
  4. no zobaczymy dziewczyny co wogóle lekarz powie... moze mi sie zdaje ze nie jest obrócony...może rękami mnie boksuje:) do środy muszę wytrzymać... natalie współczuje poprawiania w taką pogodę:) no ciekawe czy mamuśka była u tego chirurga:) ja wstawiłam sobie pranie ciuszków, trzeba się wziąść za to, bo potem mi nikt nie pomoże, a teraz sie jeszcze sama zmusze:) no i trzymala mnie tez troche pogoda, bo w taka jak dzisiaj to wyschnie raz dwa... ugotowałam sobie kompot z gruszek bo kilka z drzewa spadło i nie umiem sie doczekac az ostygnie:) a takie slodziutkie sa:) ale cieplo dzisiaj ze znowu sie jesc nie chce, tylko pic....
  5. a czkawke to moj mial moze ze 2 razy wogóle:) ale może nie czuje ze względu na łożysko :)
  6. he he, natalie dobrze pamietasz ze ja chcialam kupic:) ale narazie czekam na porod a dopiero potem zamowie na raz wiecej sztuk, zeby za przesylke zaplacic mniej, mam dwie paczki pieluch 2, wiec na poczatek wystarczy, apotem jak juz sie oswoje z maluchem, zachowaniem starszego syna i mam nadzieje karmieniem piersia to zamowie sobie te pieluchy... ja zaczelam 31 tc... i sie zatanawiam nad jednym.... bo czuje ruchy tylko i wylacznie w dole brzucha, kopniaki po pecherzu i mojej c.... :) i nie wiem czy maluch sie obrócil... niby mi lekarz mowil ze do 32 tc powinien, ale jak nie to co? on powiedzial ze jak piersze dziecko urodzilam posladkowo to drugie tez dm rady... tyle ze syn mial w chwili porodu tylko 2,5 kilo, a i tak sie meczylam, mial krwiaka, pepowine wokol szyji i chwala bogu ze tak sie to skonczylo... no a ta dzidzia te 2,5 kilo bedzie miala moze za tydzien, wiec jest róznica i tego sie obawiam;/ bo boje sie zarowno i porodu posladkowego i cesarki - a wszczegolnosci dochodzenia po niej, bo bede sama z 5 letnim synem i maluszkiem.... ale jezeli chodzi o zdrowie dzidzi wolalabym chyba ta cc, sama juz nie wiem... od kilku dni chyba z tego powodu nie spie, tylko czuwam podczas snu... a wizyta dopiero w srode... a co do dziewczyn co za niedlugo urodza to nie wiem czy tak dobrze ze beda tulily swoje maluchy :) bo jednoczesnie beda mialy mniej czasu na to zeby wejsc na forum :P szkoda ze wszystkie nie moga w jednym dniu rodzic :D
  7. co do smoczka to przydaje się w szpitalu jak jeszcze maluch nie ma wyregulowanych pór jedzenia:) a czasami ktoś przyjdzie z wizytą... z karmieniem też trzeba się oswojić, bo nie każdy lubi (brzydko napisze) "cyce" na wierzch wywalać.... do tego trzeba czasu i cierpliwości :) dlatego ja miałam już ze sobą w szpitalu smoczek:) kupiłam aventa silikonowy, ale mały nie umiał go chwytać dlatego później lepiej się sprawdzał z canpola... teraz mam z tommee tippee, a później kupie może z lovi bo widziałam takie fajne w marynarskim stylu:) dzisiaj u nas odpust, więc obiad się już robi - rolady i kapusta czerwona, jedyne co to mi sie klusek nie bedzie chcialo robic... juz mi sie odechciewa tego wiecznego siedzenia w kuchni i usługiwania wszystkim;/ no ale cóż mam zrobić:( mamuśka moze pod koniec tygodnia przyjedzie, mój wyjechał w czwartek do pracy, wiec jestem sama z synem, Tatą i siostrą która nawet nie przyjdzie się spytać czy mi pomóc.... ech szkoda gadać...
  8. miluchna współczuję kradzieży, niech jemu ręka uschnie.... ja do prania też zawsze dodaje płyn tyle tylko że kupuje sensitive, albo lenor, albo jakis inny... teraz akutrat kupiłam softlan niemiecki....
  9. mamusia - nie mam i nawet nie wiedziałam że takie coś jest... ale widze że sklep jest niedaleko mnie, więc jak będę w tamtych okolicach to wejdę i zobaczę z czego są zrobione:) może nawet i zakupie:) mogę więcej i powysyłam wam :) zawsze to troche mniej za wysyłkę niż oni sobie życzą :)
  10. z tego co mi się rzuciło w oczy to gdzieś wcięło (tabelka) ania_k26, świnkapiggy i orzechową ale ona to wogóle się długo nie odzywa...
  11. miluchnaa - wózek podoba mi sie ten i ten, ale jak ja bym kupowała to bym drugi wybrala:) co do ubranek, to ja mam kaftaniki, ale czesciej w domu uzywalam body + półśpiochy tak jak już któraś napisała:) albo body + śpiochy, a na wyjscie najczesciej body + rajtuzki + pajac na to by było cieplej, do spania tez pajacyki zakladalam... to tez zalezy jak pranie bedziesz robic, bo jak osobno bedziesz prac od maluszka, to lepiej miec tyle ciuszkow by pozniej wrzucic cala pralke, ale zeby nie prac codziennie:) a dziecko wiadomo ulewa, a to mu wycieknie z pampersa, no i trza przebrac... ja bym tak liczyła, że minimum 3 razy sie przebiera w ciagu dnia, a ja jeszcze mam takie zboczenie że raz założoną bluzkę daje do prania, niezależnie od tego czy jest brudna czy nie :D a proszek to używam lovelle - w biedronie popetrz bo mozna najtaniej kupic, do plukania niemiecki softlan sensitive... Agulka - zazdroszcze wyjazdu.... ja kupilam leginsy jakis czas temu w H&M i spokojnie na brzuch zaciagam - zwijają sie tylko przy siadaniu:) co do staników to nie wiem czy u was są takie sklepy jak Textil Market - tam wczoraj widzialam stanik do karmienia za 10zł, ale największy rozmiar to 85 D - na mnie ewidentnie za maly... Vivii super ze wyprawka gotowa kiedys sie pytalam gdzie wy mamuski kupujecie tyty do szkoly bo bym potrzebowala taka zakupic, ale żadna nic nie odpisala.... mamuska a twój maluszek rzeczywiscie nie jest mały, ale najważniejsze by był zdrowy... ja jestem ciekawa ile mój waży:) może za tydzien bede wiedziec:)
  12. emachines - nawet spoko ten z ikei tylko nie mialabym gdzie tego na rzepa powiesic, musialabym znowu jakis wkret do sciany przymocowac:) ja znalazlam cos takiego w necie http://koralikikitty.blogspot.com/2012/07/przybornik-na-ozeczko.html i musze jakiegos materiału poszukac - moze bede miała jakis grubszy na podstawe a dokupie tylko jakis kolorowy na kieszonki :) w drugiej polowie sierpnia sie za to wezme:)
  13. he he Dziewczyny, zabronione współżycie, a czy inne zbliżenia również? bo można się zaspokajać w różny sposób :) i że tak powiem być blisko :) tak was czytam i zbereźne myśli mnie nachodzą:) np w pytaniu: "Moniś, a Ty szyjesz ręcznie czy na maszynie?" he he a swoja droga literki fajne... ja bym szyła ręcznie - jak są małe - szkoda zachodu na bawienie się maszyną:) ale jak większe to można pokombinować :) ja jak bym robiła to najpierw musiałabym dla starszego zrobić :) a gdzie je powiesicie? umiescicie je wszystkie na jakims materiale? czy na scianie? ja sie zabieram za uszycie przybornika na łóżeczko, ale jak łóżeczka nie będę miała rozłożonego to będzie bez sensu :) dlatego uszyje może jakiś przybornik co idzie zawiesić na drzwi w łazience albo sypialni :)
  14. monisiak91 - wiem że ci ciężko, ale mogę cię pocieszyć że nie jesteś sama, ja to przechodziłam w październiku - tyle że leżałam w szpitalu, a wcześniej w kwietniu miałam ciąże pozamaciczną... tak więc dwie straty w ciągu roku i dopiero teraz mi to los wynagrodził, tak więc głowa do góry.... mój lekarz powiedział, że najważniejsze jest to że coś się zadziało....
  15. meble super:) szkoda że mój tato nie ma takich zdolności :)
  16. mamusia, moim zdaniem jeżeli w domu byś ubrała różowy ciuszek chłopakowi to by się nic nie stało :) niektórzy nie mają wyboru :) bo akurat takie ciuszki mają a nie inne:) a wiem że kiedyś było że chłopak był na różowo - wkońcu Pan Jezus miał różowe szaty, a dziewczynki na niebiesko - bo Maryjka miała niebieskie szaty :) tak mi kiedyś tata opowiadał i chyba to prawda bo do chrztu miałam na becie taki delikatnie niebieski woal :) ja też miałam wyczerpujący weekend - można powiedzieć że dzisiaj czuję się trochę lepiej.... w sobote pokłóciłam się z moim i do dzisiaj się nie odzywamy do siebie - nie mam zwyczaju wyciągać ręki pierwsza jeżeli wiem że to nie moja wina - tymbardziej że to ja jestem w ciąży i moim zdaniem to ja mam przywileje - choćby patrząc na buzujące hormony;/ no nic, nie zanudzam i ide robić obiad dzieciaką, bo dzisiaj bratanica u mnie...
  17. mózg można uszkodzić i bez wibracji :) veronese - cieszę się że wszystko wporzątku:) moje samopoczucie takie sobie - gdyby nie te humory przez hormony to może było by lepiej - fizycznie ok - nawet te upały jakoś znoszę siedząc w domu przy wiatraku :)
  18. mamuśka leć po syrop do apteki raz dwa - po co sie masz tak meczyc... tylko gorzej dla ciebie i dla maluszka.... co do globulek jakby mnie pieklo to tez bym odstawila - roznie organizm moze reagowac na rozne leki.... co do regalu z przewijakiem tez bym sobie kupila:) ale tak jak mamuska pisze z racji malej przestrzeni nie mam gdzie postawic :) wogole chyba nie bede miala łóżeczka postawionego :) a przewijak kupilam wlasnie na łóżeczko :) ale wymyslilam sobie ze w dziennym pokoju rozloże kojec i na nim położe ten przewijak :) tak to wszystko wyglada - prościej by było gdyby siostra się teraz wyprowadziła bo mogłanbym jeszcze jakoś jej pokój odświeżyć by tam syna ulokować, ale na to się nie zapowiada - bo wyprowadzi sie najwczesniej chyba w październiku... no to przecież w 9 miesiącu albo po porodzie nie będę remontu robić bo to będzie troche nienormalne;/ i będe musiała poczekać do wiosny.... i tak nie będzie mi miał kto pomóc - co prawda będzie trzeba tylko ściany pomalować i gdzie niegdzie pogipsować, ale będzie trzeba na to chwile czasu poświęcić :) tak więc pozostają nam narazie te dwa pokoje co mamy i tak zostanie - maluchy chyba będą ze mną spały :) sorki za ten esej :)
  19. a tak z ciekawości spytam 41 i 42 tc to który miesiąc :) śmieje się bo niektórym i to się zdarza :)
  20. j ateż mam takie ściski w dole brzucha i brzuch twardy :) i zdaża się to przeważnie wtedy jak leżę w łóżku :) więc macica chyba ćwiczy do porodu :)
  21. myślę że cały czas wszyscy trzymają kciuki - bądź dobrej myśli pogłaskaj brzuszek od cioć i wujków forumowych :)
  22. laski z czerwca polecały mustele - działa niby też na te roztępy co wyszły:) ale jak dla mnie za duży to interes:)
  23. tak z innej beczki :) co do wyprawki http://gazetki.selgros.pl/12-16nf/?code=LK0nTpr str 28-29 jak któras ma niedaleko selgrosa i ma mozliwosc zakupu to nawet fajne ceny sa...
  24. tylko ze jak ja na tym fotelu bym usiadła to by mi ten sufit na głowe spadł :) a ja razem z sufitem do mojej mamuśki bym przeleciała piętro niżej :)
  25. moniś zazdroszcze tego fotela:) też bym taki chciała tyle tylko że taki to musiałabym sobie już pod sufitem zawiesić :P
×