graga007

mam juz wynik naczczo 73,5 po 1h 135,1 po 2h 97,4 babka powiedziała że spoko i że nie ma się czym martwic... chociaż to z głowy... no ale inne problemy zostają.... cóż zrobić :(

małgosiak - moim zdaniem powinnas byc w szpitalu - tymbardziej jezeli lekarz nie wie z czego lub gdzie krwawisz... w szpitalu zrobili by wszystkie badania i mieli by cie na oku... nawet poronienie moze byc groźne.... zasłabniesz i kto w domu pomoże :( trzymam kciuki żeby było wszystko oki

ja juz po glukozie - wypicie nie bylo straszne, gorzej z pobieraniem krwi bo u mnie zyl nie widac i znowu jak sito wygladam;/ pozniej troche mnie zmulilo ale da sie wytrzymac... wyniki popoludniu, wiec zobaczymy:) pozdrawiam kobitki...

klaudyna - poczekaj to mniej kosztuje :) po co tracic pieniadze, a czas jest najlepszy :) powodzenia zycze

ania, spokojniej;) bo dodatkowy stres na pewno nic ci tutaj nie pomoże:) bete najlepiej powtórzyć po 48h i powinna wzrosnąć o ok 66%. moja rada - jeżeli jest możliwość zmień lekarza... nie prawda że na kase nie wystawią zaświadczenia lub zwolnienia - jeżeli nie ma bijącego serduszka... to wszystko zależy od podejścia lekarza:) a jaką masz pracę? mi lekarz w 6 tyg wypisał zaświadczenie do pracodawcy że jestem w ciąży... a w 10 tc dopiero było widać bijące serduszko, a byłam już na zwolnieniu... jeżeli masz pracę bardzo ciężką, pracujesz z chemikaliami - chemią, to powinien ci od razu wystawić L4, bo pierwsze tygodnie są najważniejsze jeżeli chodzi o rozwój dziecka... bierz witaminy i kwas foliowy... powtórz bete i zmień lekarza:)

witam, byłam na krótkim odpoczynku dlatego teraz piszę:) ineska - moje gratulacje - było trochę pod górkę ale najważniejsze że jest dobrze i że mała Elenka jest zdrowa:) jak najwięcej przespanych nocy życzę i odezwij się od czasu do czasu :) mój młody okopuje mi pobrzusze - czasami nie do zniesienia :D do reszty dziewczyn nie stresować mi sie tutaj :) wiem łatwo się pisze trudniej wykonać, sama czekałam w niepewności 10 tc, a lekarz ze 3 razy mnie do szpitala na zabieg chciał wysłać :P tak że zobaczycie za niedługo nudności wam się zaczną to o tym zapomnicie :) pozdrawiam :)

ach natalie jakos mi tak przed wyplata zawsze ochota do zycia odchodzi... :) lekarz mi powiedzial ze mam dużo odpoczywać, nie schylać się bo młody uciska na szyjke - w efekcie i tak się nie mogę schylić bo jest ból niesamowity:) a co do wagi to właśnie porównując do waszych pociech mój wydaje mi się ogromny i się zaczynam bać, bo pierworodny miał 2,5 kilo przy porodzie;/ dostałam skierowanie na glukoze i sie wybiore za jakies 2 tygodnie, jakoś mnie nie ciągnie:) monia współczucia z tym cukrem, ale jestem też za tym byś wypróbowała sobie upiec chleb sama - może niekoniecznie w urządzeniu, ale spróbuj w piekarniku, tylko jakis przepis poszukaj na necie...i jakby ci przypasował to wtedy bym zainwestowała w takie urządzenie:)

witam, nie pisałam, bo jakoś nie miałam weny.... a dzisiaj pisze bo u lekarza byłam... wszystko pozamykane - to chyba dobrze... a synek waży ok 950 gram - jak dla mnie troche duzo ale lekarz powiedział że w normie:) o mojej wadze nie wspomne, bo chyba sie załamie za niedługo.... tak ogólnie to spoko tylko upały męczące... a ja miałam jechać jutro do teściów, ale nie wiem czy się z wszystkim wyrobie...

mi jak wody odeszly to cala opuchlizna zeszla:) wiec bądź dobrej myśli i idź szoruj te podłogi:) jak masz mało to u mnie się przyda:)

co do upału, to od jutra w tesco jest do kupienia wentylator stojący za 49zł jakby którąś interesowało:) ja chyba zainwestuję, bo lato w sumie się zaczyna, a potem też będą takie upały... tutaj jest ta gazetka... http://www.iulotka.pl/wybor-formatu/353-uniwersalny/29634-wybor-formatu-tesco-gazetka.html szukałam na necie i najtańsze są za 55zł, a nie wiadomo co sie kupi:)

świnkapiggy ja używałam do młodego gazików Leko ze spirytusem - gotowe się w aptece kupuje, kikut szybko odpadł... i teraz też kupie... zapytaj się dziewczyn z czerwca - bo one też jakiś specyfik miały ale nie pamiętam nazwy i zaklinały, bo dziecku kikut się ślimaczył zamiast wysuszać się...

hej, u mnie narazie wszystko wporządku, wczoraj zdecydowałąm że poczekam do dzisiaj i jakby strasznie bolało to pojade do lekarza, ale chyba nie będzie takiej potrzeby, bo ten ból chyba miałam od kręgosłupa, tyle że wcześniej nigdy takiego czegoś nie przeżyłam i żadnej z was nie życzę:) poczekam do wizyty w poniedziałek... napiszcie mi jak któraś wie od którego tc można ktg robić - tzn by zapis był wiarygodny? u mnie taka nawałnica była ale w niedzielę - namiot mi połamało i kwiatki zniszcyło, na szcęście nic więcej:)

ineska jak tam? jak po wizycie? napisz cos nam wiecej:) trzymamy kciuki za szybkie i bezbolesne rozwiązanie:)

a ja czuję sie fatalnie...;/ od nocy z niedzieli na poniedziałek boli strasznie brzuch, jest twardy... myślałam, że samo przejdzie - biore nospe, ale jest dalej tak samo i chyba jutro bede musiała do lekarza jechać... małego czuje, tak że nie ma źle, tylko że ból brzucha jest nie do zniesienia;/ tak jakby mi go ktoś ściskał cały czas - z lewej strony boli najbardziej, po schodach nie da się wchodzić, czsami takie skurcze są... myślałam że to od kręgosłupa, ale zazwyczaj po dniu przechodziło... najgorzej jak mi do szpitala karze iść, bo nie mam z kim młodego zostawić :(

ja też mam ręczny - nie było źle - ściągnąć się dało pokarm... a szkoda kasy mi było wydawać na elektroniczny... zresztą i tak dobrze bo mleko miałam tylko miesiąc, przy drugim kupowałabym dopiero jak urodze, no ale mam tamten to nie będę kupować... dzisiaj na obiad prażonki, aż mi już ślinka cieknie:)

hej:) ja mam taką wanienkę: http://allegro.pl/prima-baby-anatomiczna-wanna-z-odplywem-hipcio-i2452059229.html i taką jak mamuśka wczesniej posłała... w tej pierwszej kąpałam, ale nie długo - trzeba dojś do wprawy żeby dzidzie pózniej trzymac w jednej rece by jej plecki umyc, ale jakos doszlo sie do wprawy:) nawet dobrze sie kapalo, tylko pozniej wolalam ta drugą, bo dziecko bardziej ruchliwe i moglam juz na brzuszku polozyc - bo juz główke dzwigalo:) a gabke tez mam do kapania:) w wanience kapalam tak do ok 6-7 miesiaca a pozniej juz w wannie, wlasnie na tej gabce, albo z ktoryms z nas - rodziców :) co do pogody to ja nie wyrabiam, czuje sie jakbym byla 24h/dobe na saunie.... w nocy to musialam sie rozebrac by zasnąć :) chyba dzisiaj po jakis wentylator pojade do sklepu :D

ania nie zazdroszcze:) ja właśnie wode do basenu leje by się trochę ochłodzić :)

miluchna do zwyklego szpitala nie trzeba miec skierowania - jak odejda ci wody albo zaczna skurcze to po prostu sie idzie na izbe przyjec i powinni przyjac - wiadomo sa wyjatki o ktorych mowia w telewizji ze kogos tam nie przyjeli bo miejsca nie bylo:) nie wiem jak to jest z przenoszona ciaza, ale u nas w szpitalu to sie idzie i sie umawia z ordynatorem - jezeli ma byc cesarka to on mowi kiedy przyjsc i tak jest chyba z przenoszona ciaza ze po 7 dniach cie przyjmuja bez problemu i pierwsze slysze zeby miec jakies skierowanie:) wkoncu wszystko to jest NFZ nasz kochany :) no ale na łubinowej to raz mi koleżanka powiedziała, że jakbym przyjechała z dzieckiem między nogami to by mi nie mogli odmówić porodu u nich... ale nie wiem jak to jest w praktyce, kumpela tez zmieniala na lekarza z tamtego szpitala przed porodem i mi powiedziała, ze wcale nie trzeba chodzic do ich lekarza, ale jak miejsca nie bedzie to cie odesla do innego, tak wiec wolalam nie ryzykowac:) a pierwszego syna rodziłam w Tychach - byłam bardzo zadowolona a też pojechałam nie mając tam lekarza prowadzącego :)

a te 85e są rzeczywiście tym numerem czy wychodzą mniejsze, bo juz sie różnie spotkałam a mi by akurat pasował:) a były jakieś inne rzeczy co by ci sie w oko rzucziły?? no 350zł za wizyte to naprawde wygórowana cena :D

miluchna a do sosnowca nie masz bliżej? tam gdzie emachines bedzie rodzic... dan mos a mi odpiszesz, bo nie ukrywam ze czekam caly czas z niecierpliwoscia :)

a wy sie dziwicie czemu ja nad kosmetyczka sie zastanawiam :) jak ja od was spokojnie mam o 10cm wiecej :) ale musze wam powiedziec ze w poprzedniej ciazy wypchalo mi brzuch w 7 miesiacu i do porodu mialam taki sam:) wiec moze teraz tez tak bedzie:) no i po porodzie jak mi wody zeszly to mialam brzuch taki jak przed ciaza a nie tak jak niektore na sali co im jeszcze brzuszki wystawaly tak jakby w ciazy byly :)

miluchna ja tez lubinowej nie wybiore... rozważałam w pierwszej ciaży, ale nie chodzilam do lekarza z tamtego szpitala to i tak tam nie jechalam bo by mnie nie przyjeli.... a tez mialam powiklania to strach pomyslec co by bylo jak by cos nie tak poszlo... a teraz ide do szpitala gdzie mam swojego prowadzacego lekarza :) i blisko to i dla rodzinki bedzie wygodnie:)

na zgage to mi tylko zimne mleko pomaga :) mamusia gratuluje uzdolnien córki - muszę sie pochwalic ze sama konczylam wszystkie klasy do liceum z paskiem :P a ja wczoraj wieczorem zjadlam pawelka i mój maluch mnie tak kopnął że aż się w pół złożyłam - tak mocno... nie moge słodyczy jeść :D

która to pisała że ma dużo w pasie?? bo myślę że wygram tą bitwę nawet z tymi co noszą bliźniaki :D ja mam 118cm :) nawet nie wiedziałam że tak dużo, może znowu się woda zbiera, albo maluch rośnie w takim tępie :D obym wieloryba nie nosiła w sobie :D mamuśka to niezłe te robotniki u sąsiada :) córa się życia nauczy i będzie wiedzieć jaką wiązankę puścić do faceta w sklepie, który cię nie będzie chciał przepuścić w kolejce:) ja ostatnio byłam w aptece i przedemną stało kilka babek i chłopak młody - baby widziały że jestem w ciąży - żadna nie przepuściła, a o dziwo młody chłopak przepuścił mnie przed siebie:) ale na ścianie jest napisane że kobiety w ciąży mają pierwszeństwo - dlatego uważam, że to farmaceuta powinien taką kobietę zawołać do lady... dan mos - a były tylko te gacie, bo szczerze to bym wolała coś krótkiego na lato, np kieckę ale też żeby była przeceniona - może wpadło ci coś w oko :) no i czy patrzyłaś na te staniki do karmienia?

ja miałam nudnosci do skonczenia 3 miesiaca;/ podobno pomaga imbir... sa tez czopki na mdłości ale tylko z przepisu lekarza... ja sobie jakos z tym radziłam, np nie jedząc rano - mimo że byłam strasznie głodna:) a tabletki przyjmowałam wieczorem by nie wylądowały w kibelku:) trochę pomagała mi coca cola, wiem że nie można ale w ostateczności :) a do koleżanki poprzedniej też mam taką radę by tą bete zrobic w odstepie 48h, ale tez twierdze ze przy takim duzym powinno byc cos widac... a czy nie masz jakichs bulów brzucha np natężonych bardziej z jednej strony? jak ja miałam pozamaciczną, to mnie tak skręcało że nie dało się żyć...