Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

graga007

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez graga007

  1. hej dziewczęta:) a ja muszę się pochwalić, że kupiłam sobie jednak tą pralkę... stwierdziłam że później będzie więcej wydatków to teraz kupie i będę mieć jedną rzecz z głowy :)
  2. hej, no ja od 10 do 16 tygodnia przytyłam 1kg, mam dużo masy swojej wiec sie ciesze ze nie duzo :) ja jestem ze śląska, mieszkam niedaleko Katowic :) w sumie to blisko jest wszędzie :) uciekam na podwórko bo nie skończe dzisiaj tego czego jeszcze nie zaczęłam :)
  3. hej:) głowy do góry, u mnie słońce wyszło to i humor lepszy, wogóle mi się polepszył po wczorajszej wizycie, wiec wy pewnie tez tak bedziecie miec:) ja tez dopiero sniadanie robie bo wczesniej nie bylo z czego - musialam do sklepu jechac:) no ale mdłości mnie też dopadły a juz myslalam ze koniec;/ po sniadaniu ide dalej kwiatki przesadzać :P nie wiem czmu ale bardzo to lubie, jakby która chciała kwiatki poprzesadzać to dajcie znać :D a co do wakacji to wpadłam na kolejny durny pomysł:D jak któraś nigdzie nie jedzie to niech odwiedzi drugą z nas na końcu polski - ja np siedzę cały czas w domu, drzwi stoją otworem :P zamierzam kupić basen to i będzie się w czym kąpać, do zwiedzania się coś znajdzie, a do mamusiek które muszą leżeć jakiś odpoczynek na świeżym powietrzu :D no i widzicie wakacje każda z nas ma z głowy i w miłym towarzystwie - co najważniejsze bez facetów :)
  4. hej dziewczęta:) jestem po wizycie, z maleństwem ok - serducho bije:) ale nic więcej się nie dowiem z usg u mojego lekarza, bo ma kiepskie a ja jestem dużej postury:) ale dał mi jeszcze raz skieowanie na badania prenatalne - pojechałam od razu do kliniki się umówić na termin i jestem umówiona na 12 czerwca:) i pytałam się się czy będzie mnie to coś kosztować, to Pani powiedziała, że nic więc moja radość jest podwójna :D może si już wtedy dowiem kto jest u mnie w brzuszku :P albo może i wcześniej na tym usg 4D...
  5. "Od 1 stycznia 2012 r. wydłużony został dodatkowy urlop macierzyński i urlop ojcowski. Wymiar dodatkowego urlopu macierzyńskiego 2012 wynosi cztery tygodnie, jeśli kobieta urodzi jedno dziecko - przysługje jej więc łącznie 24 tygodnie urlopu lub sześć tygodni w razie urodzenia co najmniej bliźniaków (w 2011 r. były to trzy tygodnie) plus 31 tygodni urlopu podstawowego, co daje łącznie 37 tygodni." i macierzyński jest 100% płatny.... ale cóż z tego jak później co? dziecko do żłobka? już teraz musiałabym zapisywać, u nas na prawie 75tys mieszkańców jest tylko jeden żłobek, oddalony od mojego zamieszkania o jakieś 15km... a babcia i dziadek niestety ale jeszcze pracują... chyba że coś się zmieni do przyszłego roku :)
  6. hej dziewczyny :) zawroty głowy miałam ale mi przeszły:) teraz bardziej martwie się tym że strasznie szybko się męczę - wchodzenie po schodach a później sapanie jak stara babcia :P co do pulsowania brzucha to ja mam tak ze jak właśnie wieczorem się połoźę do łóżka to czuję jak mi cały brzuch pulsuje i to bardzo mocno, ale czytałam gdzieś że zwiększa się przepływ krwi i serce musi jej pompować więcej, wiec się tym nie przejmuje... co do kopniaków to napiszę że ja już czuję od jakiegoś czasu nieregularne ale mocne w dole brzucha, dosłownie raz na jakiś czas - no ale może oficjalnie napiszę że to mnie jelita kopią, żeby znowu któraś nie napisała że to moja wyobraźnia (chodzi mi o pomarańczowe), a to i tak mi nie odbierze radości z tego uczucia... a co do SZEFA to moja taka skromna rada - nie bierzcie sobie tego do serca, ale nie przejmuj się nim bo ty masz prawo zajść w ciążę i urodzić to dziecko...a im szybciej powiesz tym lepiej... ja w pierwszej ciąży też się bałam i mi później szef powiedział że przykro mu poprostu że tego wcześniej nie zrobiłam... teraz miałam nie miłe doświadczenie - wogóle mój pracodawca to parodia - ale na to potrzebowałabym osobnego posta:D poświęcałam się w pracy pewnie jak każda z nas i cóż mi z tego przyszło jak i tak dostałam wypowiedzenie - niestety taki mamy kraj i tego się nie zmieni... dostałam wypowiedzenie, ustał stosunek pracy a później dowiedziałam się że jestem w ciąży - wiec sobie pomyślcie jakiego ja mialam stresa :P mąż nie ma stałej pracy - ja bez pracy - w ciazy mnie nikt nie przyjmie - po prostu zalamka... ale napisalam pismo do pracodawcy i mnie przywrócili do pracy, od razu poszłam na L4, może która napisze ze ciaza to nie choroba ale ja akurat nie mialam ochoty pracowac u pracodawcy ktory mnie nie chcial zapewne za gola pensje bez premii... bo wiem to z doswiadczenia ze tak bywalo... atak to podstawe do L4 mam wyzsza i bez stresu moge sie ciaza cieszyc.... sorki ze tyle napisalam...
  7. tu masz przykład, ja coś takiego kupie, a może i ktoś używany będzie chciał sprzedać :) kiedyś widziałam, że ktoś do wózka chce dać gratis, więc różne opsje są :) znowu nie jest aż tak to drogie... http://allegro.pl/przewijak-nadstawka-sztywna-na-lozeczko-i2296946698.html
  8. zresztą każda zrobi to co będzie uważać za słuszne... nie kumam za bardzo o co chodziło z tą próżnościa? bo ja nie będę kupować pieluch dla wzorka tylko dla zdrowia dziecka, a wszędzie pisze że w takiej pieluszce pupa oddycha, więc nie wiem o co chodzi... http://dziecisawazne.pl/kampania-zdrowa-pupa-tydzien-naturalnego-pieluszkowania-5-11-wrzesnia/ ale koniec tematu, bo znowu sie syf zrobi... a przewijaka zaraz poszukam :) a i dzieki za przypomnienie, bo sobie wogóle zapomniałam że mam iść do lekarza, jakoś mi to wszystko przeleciało :)
  9. mamusia nie wkładajmy wszystkich dzieci do jednego worka, jedno szybciej zaczyna sikac a drugie uparte i pozniej bedzie kozystac z wc... wiadomo ze sa uczulenia i inne rzeczy, ale jak sie takie wielorazowe kupi, to mi sie wydaje ze jest to bardziej podobne do tetrówek, tylko ze wklad jest bardziej chłonny a majteczki sprawia ze nic nie przecieknie... a jezeli chodzi o koszta to niestety ale moj syn uzywal pieluch do prawie 3 roku zycia, na noc mial pieluche do 4 roku zycia, a teraz prawie 5 lat a i tak mu sie zdazy zmoczyc w nocy... i nie pomagaly nigdy ani mokre pieluchy, mokre majtki, mokre ubranie, nawet jezeli chodzil w nim caly dzien... normalnie masakra;/ a ja chyba wezme tylko to pod uwage to ze przez pierwszy rok zycia dzidzi to ja bede z nią w domu wiec moge sie poswiecic i troche zaoszczedzic:) wiadomo ze jak sie pojdzie do lekarza, albo gdzies inndziej to jakas paczka bedzie w zapasie:) co do przewijaka to ja go nie mialam przy synu i bardzo zaluje, bo chocby codzienna zmiana pieluchy czy wieczorne ubieranie po kapieli to byla dla mnie udreka bo mnie strasznie kregosłup nawalal schylajac sie nad wersalka i zostalo mi to do dzisiaj:) a przekonalam sie dopiero jak do kumpeli poszlam i ona miala i jak sie wygodnie u niej przewijalo dziecko:) ja zamierzam kupic taki nakladany na łóżeczko, ale jeżeli chodzi o to czy można sie bez niego obejść, to można:)
  10. Dianakarina - ja też myślałam o zakupie tych pieluch wielorazowych jak któraś o nich nie słyszała to jest link do nich: http://allegro.pl/pieluszki-pieluchy-wielorazowe-pul-wzorzysty-1-wkl-i2311518222.html kiedyś patrzyłam na DDTVN i tam kobita właśnie je pokazywała, spodobały mi się szczególnie pod tym względem że można dużo zaoszczędzić, w moim przeliczeniu używając pampersów tych nie z najwyższej półki np Dada z Biedronki 3-4 paczki na miesiąc w ciągu 3 lat (bo tak mój syn akurat kożystał z pieluch) wyszło mi że zaoszczędzę ok bynajmniej 3000zł, już po zainwestowaniu ok 500 - 1000zł w te pieluchy... nie pisałam nic na ten temat wcześniej, bo myślałam że to za wcześnie... mnie przeraża tylko ten fakt że nie znam żadnej osoby która mogła by mi to polecić z czystym sercem i powiedzieć że się to opłaca:) wiadomo będzie więcej prania, no ale przy dziecku robi się pranie prawie codziennie :)
  11. to ja se tak myślałam żeby pralka miała tylko dwa pokrętła - jedno na temperaturę a drugie na ustawienie programu prania, ale może takich nie ma :P muszę zacząć szukać, bo chce kupić sierpień/wrzesień, bo muszę na nią najpierw uzbierać :D
  12. mamusia a jaką ty pralkę teraz kupowałaś? bo ja muszę się za czymś porozglądać, ale wogóle nie wiem na jakie parametry patrzeć... wolałabym żeby miała tylko dwa pokrętła jak stare polary, żadnych wyświetlaczy:) jestem uczulona na tym punkcie że im więcej elektroniki to więcej rzeczy do naprawy :D miałąm tak z piecem, dałam ponad 1500 zł za kuchenkę z elektrycznym piekarnikiem, dużo bajerów, ale cóż z tego jak po okresie gwaracji się zepsuł piekarnik i do dzisiaj nie naprawiony;/
  13. ja byłam w Jastrzębiej Górze, podobało mi się ale ze względu na to że było bliziutko do plaży, a wieczorem można było wyjść na dancing:) ale to było pare lat temu:) jak zwiedzaliśmy coś to nie obyło się bez środka transportu np na Hel albo do Władysławowa... też bym pojechała nad morze, ale nie stać mnie na takie wakacje w tym roku:) raczej muszę pomyśleć o nowej pralce i łóżku dla syna:) musimy się zadowolić wypadem w góry do Brennej do domku znajomych... ale też jest co zwiedzać, bo niedaleko do Wisły, Skoczowa czy Ustronia, a tam leśny Park niespodzianek to i mały będzie miał jakąś atrakcję:) mi to już na prawdę wszystko jedno byle z domu się wyrwać :) a i tak chyba pojadę na jakieś dwa tygodnie wcześniej do Ogrodzieńca, bo wkońcu mam tam dom to i skożystać trzeba z tego :)
  14. witam, dzisiaj u mnie ładna pogoda, więc i pranie można robić :P bo wczoraj zrobiłam i nie miałam gdzie powiesić, bo deszcz padał :D ciekawe co wy tam porabiacie:) wiecie co, ja mam ochote wyjechać gdzieś w zaciszne miejsce z dala od wszystkich :) ale muszę do sierpnia czekac, niestety:)
  15. ania_k26 - nie musisz kupować jej nowego rowerku, możesz poszukac używany na allegro albo tablicy, naprawde jest duzo tego, ale trzeba poszukac... no a nawet jezeli jest to duzo to powiedz dziadkom jeżeli sa) by wnuczce rower kupili :) a moze jacys znajomi maja po starszym dziecku? mój syn akurat ma rower i tu proszę się nie śmiać ale po moim mężu :P teściowa trzyma tak wszystko na strychu z myślą ze moze sie przydac :P ale jeździ bo musi, jakoś zapału nie ma do tego i ostatnio sie zastanawialam czy wogole nauczy sie jezdzic na rowerze jak mu sie nie chce;/ viviii gratulacje - czekamy na foty :P
  16. http://www.szczesliwe.macierzynstwo.pl/ i tam jest zakładka kontakt :)
  17. ciastek - najwyżej pójdziemy na świadków i powiemy twoją wersje:) będzie dobrze, nie martw się:P jeszcze napisze, bo moze któras bedzie zainteresowana odnosnie tej akcji szczesliwa mama co pisalysmy wczesniej... napisalam na maila zapytanie czy beda takie akcje na sląsku i mi odpisali ze beda 26 maja w Sosnowcu, 16 czerwca w Rudzie Sląskiej - więc może którejś to sie przyda:D ja czekam na to w Sosnowcu bo bliziutko no i w dzień matki :P jeszcze nie wiem gdzie ale i tak sie ciesze:) jak któraś ciekawa czy bedzie w jej okolicy to piszcie do nich na maila, napewno odpisza:) mamuśka - cisza jest, ale ja zawsze czuwam :D nigdzie nie wyjeżdżałam, a wole siedziec w domu niz na dworze, bo mam chłodniej, na podwórko wychodzę z przymusu jak syna pilnuje:) bo nawet nie mam sie gdzie polozyc :D kupiłabym sobie hamak ale nie ma go gdzie powiesic :D
  18. mojej znajomej ginekolog kazala stopniowo zmniejszac dawkę, z 3 na 2, pozniej z 2 na 1 i potem dopiero odstawic... no ale ja nie bralam więc może któraś dziewczyna napisze, co odstawiala tabletki... pogoda dzisiaj piękna:) na obiad prażonki z garnka a później gril :P
  19. witam :) a ja byłam dzisiaj na małych zakupach :) kupiłam sobie leginsy w H&M, zwykłe za kolana ale na brzuszek bardzo fajnie zachodzą, że jestem bardzo zadowolona :) i bluzke w C&A, taką na wyjście bo po domu to byle co się założy :P ale jestem zadowolona bo pochodze w tym do końca ciąży i po :) kupiłabym więcej ale budżet nie za duży :D u mnie pogoda w kratke, raz słońce świeci, raz burza.... a tak to odpoczywam, później muszę iść kwiatka przesadzić :)
  20. hej :) a ja dzisiaj nie zamierzam nic robic, przez 3 dni szykowałam wszystko więc dzisiaj będę leżeć do góry brzuchem :P pozdrawiam wszystkie mamuśki:)
  21. chciałabym się opalać ale chyba na słońcu nie wytrzymam, tymbardziej ze mam tylko dlugie ciazowe spodnie, zadnych krotkich i wczoraj myslalam ze sie usmaze.... ja za to siedze z zasmarkanym nosem :P i staram sie nie zarazic anginą ropną od mamy, bo ona zachorowała... byłam u lekarza i zabronił mi cokolwiek brać;/ pozwolil tylko paracetamol gdyby goraczka byla, a tak to nic;/ oprucz rutinoskorbinu, ale mi to gó... pomaga, bo chyba sie juz uodporniłam... jakoś muszę przeżyć... a tak to my w sobotę mieli imprezkę, przyjechali teście, moi rodzice byli, przyjechał brat, kuzynka z dzieckiem wpadła :) i tak oni z moim M siedzieli do 3 nad ranem, a ja tylko wstałam zeby ten balagan posprzatac :D a wczoraj bylismy u znajomych :D i powtórka z rozrywki, czyli układanie mojego M do łóżka bo był w stanie lekko wskazującym :D a dzisiaj kolejna impreza, az mi sie juz nie chce... bo nie wiem jak jest u was, ale u nas zawsze 30 robi sie ognicho i piecze kiełbaski :) no i włąsnie wybieram sie do rzeźnika po zakupy, a czuje sie jakbym byla na kacu, bo malo co spalam przez te dwie noce :P
  22. no ciekawe jak sie ten porod zakonczy, oby wszystkie dzieciaczki przeżyły..
  23. ania_k26 - nie smuć się, na pewno wszystko będzie dobrze :)
×