graga007
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez graga007
-
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
fiolcia mimba raz napisala ze dlugosc snu nie wynika z samego najedzenia lecz z potrzeby takiego snu (lub cos w ten desen), mojego jak dokarmialam to spal tyle co teraz na samym cycu:) a np wieczorej jak jest bardzo zmeczony to raz nawet mi nie zdazyl zjesc i spal tyle samo co zawsze:) -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dyśka polecam :) my mamy pieska :) ale i tak piosenki są we wszystkich takie same :D mój coś dzisiaj stękał przy śnie:) ale zasnoł - ciekawe na jak długo bo ja znowu zamiast isc spac to jezdze po wsi i szukam płytki instalacyjnej do kompa :D ja byłam z małym Piotrusiem na basenie i wcale nie ma tyle zachodu jeżeli jest się w bynajmniej 2 osoby:) byliśmy w aquaparku w dąbrowie góniczej:) grunt to pozytywne nastawienie i dobra organizacja :D ja kupiłam w sklepie pieluszki do plywania ale na wiekszych basenach idzie kupic w kasie... teraz tez chcielismy jechac na basen w czwórkę lub piątkę z moją mamą, a m by Piotrkowi towarzysył na zjeżdżalniach - rurach bo jakoś boję się go jeszcze samego puścić :) jedyny minus to to że tam nie ma przewijaka zeby dziecko ubrac - trzeba na kolanach, bynajmniej wtedy tak bylo - nie wiem jak teraz... -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
co do kołysanek to u nas się sprawdza takie cuś http://allegro.pl/baby-love-spioszek-spiewa-pl-czuwa-usypia-kolory-i2944121165.html dla mnie rewelacja:) dzięki temu nauczyłam się kołysanek i czasami śpiewam w akompanecie tej kobity a Dominisiowi sie to podoba :D -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
znowu post gdzies zawisl :D -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
natalie jeżeli ci to pomoże to ja przemywam "jałową ręką":) czytałam wczesniej o tej konkurencji ale nie skumałam o co chodzi :) teraz dzieki dan mos wiem - co dwie blondynki to nie jedna :D xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx mimba zaznajomiłaś się już z galeriusem ? xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx dan mos oczywiscie zabawki ja musiałam sprzatac zeby mąż w nocy nie zaczoł klnąć jak przyjedzie :D -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
znowu wiadomosc sie zawiesila :P -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hehe naprawde cos w tym jest - ze jak mnie nie ma to bynajmniej mam co czytac :D -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5438049&start=0 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx bardzo prosze :P cytam :) agatka już poszła spać? mój padł przed 20 po kąpieli i śpi... znów noc ciężka bo ja pójde spać później a on później będzie wstawał częściej :D -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kafe znów szwankuje :D -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
natalie ja uzywam 4 i u mnie wszystko ok, zakladam mu na noc bo ma teraz odparzenie i mi te pieluchy mu tak nie uciskaja jak dady... xxxxxxxxxxxxxxxxxx mamusia ja tez uwazam ze nie sa duzo wieksze, dla mnie pampers robi pieluchy gdzie sa porownywalne do dadów ale +1 rozmiar np. dady 2 = pampers 3, dady 3 = pampers 4 (minimalnie wieksze) takie moje odczucie :D a masc ja zamawialam tydzien temu u tego samego sprzedawcy... xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx mimba ja tez piotrka i dominika nie szczepilam... mi pediatra tez mowila ze jak dziecko nie idzie do przedszkola zlobka to tez nie musi przed 2 rokiem zycia, a potem mniej dawek jest - u nas platnych... ale piter poszedl do zoba jak mial 2 lata, nie szczepilam go i nic mu nie jest (odpukac),rotawirusów tez nigdy nie mial... moje zdanie jest takie ze niewiadomo jakie szczepionki by byly to i tak mozna los na loterii wygrac i dziecko na to zachoruje... a kto by sie spodziewał ze nam takie swinstwo wyjdzie po obowiazkowych szczepieniach ?? powinnam juz dziecka nie szczepic - na chlopski rozum... ale to jest tylko i wyłącznie moje zdanie... a Twoja decyzja :D -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
emachines ja juz raz zadawałam to pytanie ale obiło się tylko o ściany :D ja miałam iść z małym jak skończy 3 miesiące... ale musimy narazie pozbyć się tego świństwa - zapalonych węzłów chłonnych, a pewnie jeszcze z jakiś miesiąc leczenie będzie trwać... ech..... -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dobranoc marla:) -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
natalie a ja dzisiaj kupiłam 2 paki sleepów:) bo założyłam mojemu i kupe wytrzymały:) zobaczymy:) -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pobudka:) -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ammarylis ja zawsze zmniejszam foty i dopiero pozniej dodaje:) pewnie niech sie zajmuje:) a ty na pifko sobie skocz, albo flache obal :D -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mimba mój ma takie nazwisko bo jego pra, pra ktoś tam szedł z armią napoleona na moskwę i ranny osiadł w małej wsi niedaleko gródka jagiellońskiego i znalazł sobie tam żonę :) a ile w tym prawdy to ja nie wiem, wiem tylko że muszę literować za każdym razem by błędów nie było :P czemu do galeriusa nie dołączysz albo na fb? -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
śmieszne to kafe, bo jak wysylam posta to w ulubinych widac o ktorej byl pisany ostatni i ja widzialam ze o 11.09 ale na stronce widac bylo tylko marli i moj sie nie pokazal do poki drugi raz nie wyslalam.... cos szwankuje to kafe... -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dan mos tak ligota:) Pewnie Agulka też wie co to :) a swoją drogą to gdzie ją wcieło ?? mimba to ty też możesz czasami poudawać że teściowej nie rozumiesz:) zawsze podobał mi się język włoski - w końcu mam włoskie nazwisko :D ile czasu zajęło ci się nauczenie tego języka? wczoraj oglądałam film "myśl jak facet" polecam jak ktoś się chce pośmiać :D troche jest w tym prawdy :) -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dan mos tak ligota:) Pewnie Agulka też wie co to :) a swoją drogą to gdzie ją wcieło ?? mimba to ty też możesz czasami poudawać że teściowej nie rozumiesz:) zawsze podobał mi się język włoski - w końcu mam włoskie nazwisko :D ile czasu zajęło ci się nauczenie tego języka? wczoraj oglądałam film "myśl jak facet" polecam jak ktoś się chce pośmiać :D troche jest w tym prawdy :) -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zapomniałam napisac ze zakwasy mam niesamowite - z trudem dźwigam mojego klocka.... asiaz co do karuzelki to moj tez nie wiem czy by sie tym zainteresowal, narazie lubi gadac do nieruchomych zabawek:) a jak mu wlacze taki projektor co na łóżeczku wisi to zero zainteresowania, woli mate, albo misia albo po prostu bajki w tv :D:D:D a co do Wiktorów potwierdzam - są bardzo absorbujący:) -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
posta mi wcielo i jestem ciekawa czy znowu bedzie podwojnie:) na szczescie skopiowalam:) hehe Dan mos bo pisanie posta bedzie tak samo wyczerpujace jak wczorajszy dzien:) pojechalam do szpitala na godz 10, 30min szukałam rejestracji poradni hematologicznej, weszłam na Ip i sie pytałam wszystkich - z nosidełkiem bo sama byłam - i mnie pokierowali pod hematologie - ok ale tam kartka była napisana ze poradnia jest na parterze... ech i dawaj znowu na parter... jak dotarłam do poradni - tez nie było łatwo - to stałam w kolejce 40min... jak juz mi załozyła karte Pani która razem ze mną rozmawiała z innymi przez telefon - miałam sie udac do zabiegowego na zwazenie mierzenie... i znowu dawaj na Ip z nosidełkiem nie omijając faktu ze na plecach pot lał mi się strumieniami bo byłam cały czas ubrana w płaszcz:) pod zabiegowym znowu kolejka i czekałam 30min, w tym czasie mały zgłodniał i musiałam wywalic cyca.... jak doszlismy do zabiegówki to pani go zważyła i zmierzyła - 5800 i 64cm :) to ja sie jej pytam czy bad.krwi beda mu robic bo musi byc chyba do porownania - a ona ze nie wie bo babka która sie tym zajmuje wyszła do laboratorium - musze dodac ze mały miał kupe w pampersie :) to ja jej powiedzialam ze ide go przebrac do pok matek karmiacych a potem przyjde - wejde na chama - sie zapytac... pokój matek karmiących - pożal się boże.... przerobiony chyba z jakiegoś kibla, wyłożony kafelkami w kolorze brąz i ten bezcenny zapach kupy wydobywający się z kosza pełnego pampersów.... pozniej poszłam sie zapytac o to bad krwi, to mi babka mowi ze ona nie wie i moze zapytac lekarza, ktory mial przyjsc za 30 min - a ja juz chcialam z tamtad isc bo miałam jechac do znajomej... to zadecydowałam ze maja mu robic to badanie krwi bo z tego co wiem to lekarz chce zawsze do porownania wyniki - wiec kolejne 10 min darcia sie w nieboglosy bo krew pobierana z palca.... pozniej poszlismy sie ubierac i do auta - juz byłam wykonczona... a w dodatku nie mialam kasy na parking i jakos ublagalam gosci ze zaplace za 2 wjazdy jak wroce... aaaaaaaa zapomniałam dodac ze jak jechalam do szpitala to mi sie wydech do reszty spier****, walil tak o podloge w aucie ze myslalam ze mi dziure zrobi i nie ma to jak jechac autem wydajacym odglos traktora.... pojechalam poszukac bankomatu, jak znalazlam bankomat i miejsce do parkowania to znowu dawaj fotelik z auta i na rekach z Dominikiem do bankomatu... potem do koleżanki na kawke... byłam padnieta ale moje dziecko moglo chociaz na chwile wyciagnac nogi i w spokoju sie "zesrac" i to jeszcze tak zeby go calego przebrac... miałam z powrotem przyjechac na 14 bo duzo ludzi było.... jak jechalismy z powrotem do szpitala to mi sie nawiew spier**** w aucie , no po prostu zajebiscie..... jak wjezdzalam na parking chcialam zaplacic moj dlug ale goscie powiedzieli ze przy wyjezdzie :D dawaj na Ip i czekałam na swoja kolej godzine..... Pani doktor powiedziała ze wyniki krwi ok, że mam obserwowac, antybiotyk tylko do czwartku a potem juz nie, gdyby z tym pod pacha cos sie dzialo to mamy sie zglosis wczesniej, a tak to dopiero za 2 tyg... dala tez skierowanie na usg... i znowu na parter zeby sie umowic na wizyte.... pozniej do auta i jak przechodzilam kolo bydki parkingowych i chcialam zaplacic to mi powiedzieli ze nie chca ode mnie zadnych pieniedzy :D normalnie złoci ludzie :) pozniej wracajac do domu modlilam sie zeby jakos dojechac z urwana rura i otwartym oknem by mi szyby nie zaparowaly - pizdzialo jak nie wiem.... przed 16 dotarłam do domu wykończonana!!!! nikomu nie życze takich maratonów, no ale cóż zrobić jak dziecko jest najważniejsze, trzeba sie poswiecic.... opisalam w skrócie - jak ktos nie chce to nie czyta :) -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hehe Dan mos bo pisanie posta bedzie tak samo wyczerpujace jak wczorajszy dzien:) pojechalam do szpitala na godz 10, 30min szukałam rejestracji poradni hematologicznej, weszłam na Ip i sie pytałam wszystkich - z nosidełkiem bo sama byłam - i mnie pokierowali pod hematologie - ok ale tam kartka była napisana ze poradnia jest na parterze... ech i dawaj znowu na parter... jak dotarłam do poradni - tez nie było łatwo - to stałam w kolejce 40min... jak juz mi załozyła karte Pani która razem ze mną rozmawiała z innymi przez telefon - miałam sie udac do zabiegowego na zwazenie mierzenie... i znowu dawaj na Ip z nosidełkiem nie omijając faktu ze na plecach pot lał mi się strumieniami bo byłam cały czas ubrana w płaszcz:) pod zabiegowym znowu kolejka i czekałam 30min, w tym czasie mały zgłodniał i musiałam wywalic cyca.... jak doszlismy do zabiegówki to pani go zważyła i zmierzyła - 5800 i 64cm :) to ja sie jej pytam czy bad.krwi beda mu robic bo musi byc chyba do porownania - a ona ze nie wie bo babka która sie tym zajmuje wyszła do laboratorium - musze dodac ze mały miał kupe w pampersie :) to ja jej powiedzialam ze ide go przebrac do pok matek karmiacych a potem przyjde - wejde na chama - sie zapytac... pokój matek karmiących - pożal się boże.... przerobiony chyba z jakiegoś kibla, wyłożony kafelkami w kolorze brąz i ten bezcenny zapach kupy wydobywający się z kosza pełnego pampersów.... pozniej poszłam sie zapytac o to bad krwi, to mi babka mowi ze ona nie wie i moze zapytac lekarza, ktory mial przyjsc za 30 min - a ja juz chcialam z tamtad isc bo miałam jechac do znajomej... to zadecydowałam ze maja mu robic to badanie krwi bo z tego co wiem to lekarz chce zawsze do porownania wyniki - wiec kolejne 10 min darcia sie w nieboglosy bo krew pobierana z palca.... pozniej poszlismy sie ubierac i do auta - juz byłam wykonczona... a w dodatku nie mialam kasy na parking i jakos ublagalam gosci ze zaplace za 2 wjazdy jak wroce... aaaaaaaa zapomniałam dodac ze jak jechalam do szpitala to mi sie wydech do reszty spier****, walil tak o podloge w aucie ze myslalam ze mi dziure zrobi i nie ma to jak jechac autem wydajacym odglos traktora.... pojechalam poszukac bankomatu, jak znalazlam bankomat i miejsce do parkowania to znowu dawaj fotelik z auta i na rekach z Dominikiem do bankomatu... potem do koleżanki na kawke... byłam padnieta ale moje dziecko moglo chociaz na chwile wyciagnac nogi i w spokoju sie "zesrac" i to jeszcze tak zeby go calego przebrac... miałam z powrotem przyjechac na 14 bo duzo ludzi było.... jak jechalismy z powrotem do szpitala to mi sie nawiew spier**** w aucie , no po prostu zajebiscie..... jak wjezdzalam na parking chcialam zaplacic moj dlug ale goscie powiedzieli ze przy wyjezdzie :D dawaj na Ip i czekałam na swoja kolej godzine..... Pani doktor powiedziała ze wyniki krwi ok, że mam obserwowac, antybiotyk tylko do czwartku a potem juz nie, gdyby z tym pod pacha cos sie dzialo to mamy sie zglosis wczesniej, a tak to dopiero za 2 tyg... dala tez skierowanie na usg... i znowu na parter zeby sie umowic na wizyte.... pozniej do auta i jak przechodzilam kolo bydki parkingowych i chcialam zaplacic to mi powiedzieli ze nie chca ode mnie zadnych pieniedzy :D normalnie złoci ludzie :) pozniej wracajac do domu modlilam sie zeby jakos dojechac z urwana rura i otwartym oknem by mi szyby nie zaparowaly - pizdzialo jak nie wiem.... przed 16 dotarłam do domu wykończonana!!!! nikomu nie życze takich maratonów, no ale cóż zrobić jak dziecko jest najważniejsze, trzeba sie poswiecic.... opisalam w skrócie - jak ktos nie chce to nie czyta :) -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pela każdy robi to co chce... i tego sie trzymajmy..... asiadz dzieki - moj dominik mnie zawsze tym usmiechem obdarza:) ja niewiem jak moje chłopaki w przyszlosci bede musiala jakims babom oddac;/ marla nie wiem czy dobrze czytam, ale twojego posta czytalam chyba z 5 razy i napisalas ze niania przystała na 8zł na dzień? znajdz mi tez taka nianie - prosze... potwierdz czy to true :) mózg mam dzisiaj wypalony więc więcej nic chyba nie napisze, chyba ze w łóżku mi sie nudzic bedzie... mały widac tez wykonczony bo zasnol o 18 i spał do teraz - musialam go obudzic bo przeciez trzeba sie okapac:) -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
emachines mój Dominis tez sie wpatruje w tv :) zobaczysz jak pozniej bedzie;/ moj Piotrek przed tv siedzi jakies 20cm a przed kompem 10cm i co chwile jest "piotrek odsuń się..." masakra jakaś.... boje sie ze jak do okulisty pojdziemy to bedzie musial bryloki nosic.... u mnie na wizycie u gina bylo badanie i pytanie o antykoncepcje i tyle :) a moim zdaniem powinien pierwsze pytanie to sie zapytac "kiedy następne?" he he -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
graga007 odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mój jeszcze się w głos nie śmieje;/ ale za to moałczy do mnie tak fajnie a jeszcze jak ja mu zamiałcze to dopiero to komicznie wyglada :D