hanny moon

szkoda,że idziesz spać

oczywiście w pojęciu facetów bycie z prostytuką za kasę to nie zdrada

tak naprawdę nudzę się. a gdybym chciała zdradzić to nikogo bym się nie pytała i nic bym nie mówiła ale tak naprawdę zdrada nie mieści się w moim pojęciu moralności i miłości ( to nic że sama jestem zdradzana)

Sprittt Może trochę nie jasno ale niestety tak działa Lauders

sprittt ale własnie ja cały czas o tym mówię !!!

przeczytałam wypowiedzi xtermana. I co ? Od kilku lat zastanawia się czy zdradzić żonę ? udało mu się / chyba nie "trzeba działać a nie mówić" ps właśnie słucham autobiografi

zimna kalkulacja jest wpisana w życie- niestety!

dot. "SARA" tym samym jest dla mnie miłość aleniestety to działa w jedna stronę

poczucie winy nawiazuje do twojej wypowiedzi na temat zdrady, natomiast naiwność do wypwiedzi.

wolę mieć poczucie winy niż, być.... sama nie wiem czym ? jak to określić?

wydaję mi się że wszystkie wypowiedzi są bardzo wybujaałe i zarazem naiwne

przeglądam tematy i jak najbardziej przekonuję sie do tego!

za stara jestem.........

ząb za ząb, oko za oko?????

strasznie się nudzę mój facet jest teraz w największym burdelu świata - Tajlandia i co mam zrobić?????

zdradzić czy też nie ... piłka krótka ... ja piję Laudersa

czytam wasze wypowiedzi i ..... kazdy a was się zastanawia ......