efcik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez efcik
-
jeszcze mały błąd mi się wkradł, cofnęłam się do marca:P ale już naprawiłam:) Pozdrawiam:)
-
Jupi:D Paseczki jeszcze raz dziękuję:) bo już się martwiłam, że to jakiś zły znak że nie chce mi się zmienić:P hehe, uffff odetchnęłam z ulgą:P
-
Dziękuję Paseczki za pomoc:* zobaczymy co teraz wyjdzie.....
-
miało być: w miarę utrzymać wagę w normie"
-
Witam Mama nadzieje ze uda mi sie dzis cos napisac, bo ostatnio cos mi nie wychodzi to pisanie.....wczoraj napisalam posta i gdzies mi go zeżarło:( byłam wściekła jak nie wiem co nie miałam czasu zeby napisac drugiego:( do tego ta moja stopka, dziewczyny pomóżcie bo nie wiem co robię nie tak, zmieniłam stopkę zatwierdziłam i nic się nie zmienia...????????????????? Ćmo- kochaniutka nie poddawaj się, przecież tak ładnie Ci szło, musisz przetrzymać ten zastój i nie rezygnować,no chyba, że jesteś już zadowolona ze swojego wyglądu to też nie ma się co katować na siłę, bo nieraz tak jest, że ktoś sobie wyznaczy cel np 60 kg a przy 64 czy 65 kg fajnie wygląda i nie głodzi się na siłę i udaje się mu w miarę utrzymywać w miarę:) tak że głowa do góry i proszę nam nie znikać, bo to Ty jesteś naszą założycielką i co się z nami stanie jak Ciebie nam tu zabraknie???????????????????????????????????????????????????????????????????????
-
Dawno Cię Marhefko nie było,tak że witam Cię serdecznie:)
-
U mnie dzisiaj 0.5 kilo więcej niż wczoraj:(
-
Pozdrowionka i buziole dla Was:*
-
Życzę Wam Laseczki: Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz wesołego "Alleluja"
-
Hejka!!! Widzę, ze nie tylko u mnie pogoda jest paskudna, normalnie jakaś masakra, wieje , leje, a teraz to sypie jak diabli i zimno brrrrrrrrrrrr:( Zmotywowana- gratulacje!!!!! Ćmo- kochana, ależ ty cierpisz...bardzo mi Ciebie szkoda...to pewnie z ćwiczeń nici? Życzę wszystkim udanej niedzieli:)
-
Witam Was Laseczki!!!!! Oj troszkę mnie tu nie było:( niestety miałam bardzo zajęty tydzień i nawet nie miałam kiedy usiąść i coś napisać:( ten tydzień też się zapowiada pracowicie, bo święta tuż tuż:) ale postaram się zaglądnąć do Was:) u mnie pod względem diety to różnie, raz lepiej, raz gorzej:P na wadze też mniej:) ale na razie nie zmieniam stopki bo waga troszkę mi wariuje dziś mam 71.30 a w piąte było już 70.70 może to z powodu okresu (mam taką nadzieję) się okaże... Paseczki- najgorsze to są właśnie takie wredne babska..... ale od razu wiadomo że zazdrość ją zżera.... Ja oczywiście gratuluję!!!!!! Tak trzymaj:) Ćmo- gratuluję spadku wagi!!!! Ja trochę zaniedbałam ćwiczenia, ale widzę, ze Ty się pięknie spisujesz:) ja postaram się poprawić i dążyć Twoją drogą:) Zmotywowana- ja podobnie jak Lilka myślę, że głodówka to nie najlepszy pomysł, ale rób jak uważasz...ja trzymam kciuki, żeby Ci się udało:) Pozdrawiam:)
-
Lilka- dziękuję za wsparcie, też mam nadzieję, że nie będę żałować :) najbardziej to boję się jojo, no ale może nie będzie tak źle:) na pewno zerknę na stronę, którą podałaś, tylko muszę najpierw wgrać sobie jakiś program(tak brat mój stwierdził, bo ja w tym temacie troszkę do tyłu jestem) bo nie chce mi się otworzyć ta strona. Ćmo- właśnie dlatego zrezygnowałam, bo wolę być zdrowa:) mam jeszcze taką prośbę.......często piszesz, że upiekłaś piernik, podaj mi przepis jeśli możesz, bo ja strasznie lubię to ciasto, a nie mam jakiegoś sprawdzonego przepisu...i nie myśl sobie tylko, że od razu będę się opychać ciastami:P chciałam coś upichcić na niedzielę, bo mąż mnie napiernicza, że nic mu nie chcę upiec:P Buziole dla wszystkich:)
-
Cześć kobietki:) A ja Wam powiem, że właśnie dzisiaj porzuciłam dukana....bo coś ostatnio nie najlepiej się czułam, tzn. chwilami czułam, że pobolewają mnie nerki:( a wczoraj poczytałam sobie różne wypowiedzi osób które stosowały tę dietę i niestety dużo było takich którzy piszą, że uszkodzili nerki tą dietą:( i biłam się wczoraj z myślami bo nie wiedziałam co zrobić, ale postanowiłam na razie dać spokój, bo zdrowie najważniejsze....co nie znaczy, że rzucę się od razu na słodycze, będę się zdrowo odżywiać i zobaczę, mam jeszcze inną opcję co do diety....., ale napiszę Wam jak będę widzieć jakiś efekt. Tak więc Zdeterminowana i Ćma- zastanówcie się kochane czy na pewno chcecie zaczynać tą dietę...... Pozdrawiam
-
Smefetka- tak jestem na dukanie, ale nie powiem Ci czy można na 100% bo nie wiem, ale ja jem jogurty naturalne danona, zot i jakie mi tylko wpadną w rękę, co do chlebka to jeszcze nie piekłam, bo też nie miałam przepisu, wiem że w necie można znaleźć wiele przepisów ale trzeba posiedzieć i poszukać, a na to trzeba mieć czas a u mnie z tym czasem kiepsko, mogę posiedzieć jedynie jak synek śpi (a jak śpi to znowu chcę ten czas wykorzystać na ćwiczenia) bo jak nie śpi to mi nie da bo albo chce ze mną czatować po sieci:)albo chce się bawić akurat wtedy:)...jednak wczoraj znalazłam jakiś przepis na bułeczki dukana i będę jutro piekł, podobno są pyszne i można zjeść 2 dziennie, jak wypróbuję to dam znać jeśli będziesz ciekawa:) co do ryb to możesz jeść wszystkie ryby i to wiem na 100%:) mogą one być wędzone, gotowane, grillowane, byle nie były robione na tłuszczu...a czym się różnią obie te dietki to musisz sama mniej więcej poczytać, bo ja o diecie sb nie wiem dużo...a i jeszcze jedno, na dukanie możesz jeść warzywa w 2 fazie:) Ćmo- jeśli dasz radę ćwiczyć to zapraszam, bo ja się pomału zabieram za ćwiczonka:) a i dużo zdrówka dla synka:) Lilka- znam ten problem, bo ja miałam podobnie jak się pierwszy raz odchudzałam (jakieś 7 lat temu), ale dałam radę i Ty też na pewno sobie poradzisz:) co do dukana to szczerze powiem ,,że nie wiem czy dobrze przemyślałam, zastanawiałam się parę razy aż w końcu zaczęłam, z jednej strony fajnie bo kilogramy lecą, a z drugiej strasznie ciężko (jak dla mnie) bo zjadłabym już coś innego a tu w kółko jedno i to samo, wiem że są różne przepisy na dania ale tak jak pisałam trzeba mieć czas:( i wiem że na niektórzy źle się czują itd, piszesz żebym spróbowała coś innego i szczerze Ci powiem że się nad tym zastanawiałam, tylko czy można tak sobie przerwać kiedy się chce nie doprowadzając diety do końca?, no i czy te utracone kilogramy nie powrócą......?bo tego bym nie chciała:( Uciekam ćwiczyć:) jeśli któraś chętna to zapraszam:)
-
Cześć Kobietki:) Paseczki- dziękuję za kawkę, była pyszna:) Ćmo- jak się dziś czujesz kochaniutka? Kama- trzymam kciuki za nowe postanowienia:) U mnie na śniadanie był chudy serek z cebulką, a za niedługo jogurcik naturalny z otrębami, mmmm pychota:P Pozdrawiam gorąco:)
-
Witam laseczki:) Zaglądam dopiero teraz, bo wcześniej nie miałam czasu:( mój synek tak mi dzisiaj dał popalić, że mam dość...na szczęście poszedł już spać, a ja pomału próbuję wszystko ogarnąć Ćmo- wiem, że to żadne pocieszenie ale ja dzisiaj też się ciulowo czuję:( od samego rana mnie żołądek napiernicza normalnie masakra, wyśpij się Słońce i mam nadzieję, że jutro się będziesz lepiej czuć:) Ja też uciekam pod kołderkę:) Buziaczki dla Wszystkich:)
-
Sorki, że dwa razy ale nie wiem co się porobiło.....? a i dzisiaj znowu waga w dół:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
-
Witam po całym dniu nieobecności:) Ależ ja się za Wami stęskniłam:) Paseczki- zastanawiałam się już czy nie zmienić na Elfika, specjalnie dla Cibie:P no ale bardziej czuję się efcikiem niż elfikiem i tak zostawię:P a tak serio to zastanawiałam się ale nad zmianą dietki na SB bo jest ciekawsza więcej warzyw i jak dla mnie to łatwiejsza no i przede wszystkim zdrowsza, nie to żebym nie była zadowolona z Dukana bo jestem i efekty też są, tylko po prostu naczytałam się trochę tych negatywnych opinii i się przestraszyłam bo owszem chcę schudnąć, ale nie kosztem zdrowia:( Ćmo- pewnie, że mi się elfik podobał hehe:) masz zamiar dzisiaj ćwiczyć? bo ja NIE:P dziś świętuję:) ale za to jutro nadrobię zaległości:) Marhefko- to Twoja dietka też fajna jeśli możesz jeść warzywa i owoce:) mi tych warzyw i owoców brakuje najbardziej a słodyczy jak mi brakuje fiu fiu :P co prawda na Dukanie też są warzywa ale nie codziennie i dopiero od 2 fazy(na szczęście już na niej jestem) powiedz mi skarbie jaki system stosowałaś i ile średnio chudłaś na drugiej fazie bo jestem ciekawa, ja myślałam o 1/1:) Mi dzień zleciał dietetycznie rano kawa, pół makreli wędzonej i pół papryki czerwonej, na obiad pierś z kurczaka w ziołach robiona w parowarze (bo właśnie zakupiłam i mam nadzieję, że będę go używać:P) i sałatka z kapusty pekińskiej z cebulą, marchewką i jogurtem naturalnym, dosypałam do tego sos sałatkowy, nie wiem czy mogłam no ale cóż:P
-
Pomocy, chcę zmienić stopkę, ale nie wiem jak...:( wpisałam wszystkie nowe dane, wciskam potwierdzam i nic... proszę napiszcie jak to zrobić....
-
Pomocy, chcę zmienić stopkę, ale nie wiem jak...:( wpisałam wszystkie nowe dane, wciskam potwierdzam i nic... proszę napiszcie jak to zrobić....
-
ja już po obiadku, była pierś z kurczaka i szklanka wody:) a co u Was? bo nic się nie odzywacie...
-
Witam wszystkie kobietki:) U mnie dzisiaj znowu dietetycznie, śniadanie 2 plasterki szynki gotowanej i do tego puszeczka tuńczyka w sosie własnym, no i oczywiście kawusia rozpuszczalna z mleczkiem, ale chudziutkim:) na razie się nawet trzymam ale mam takie chwile, że rzuciła bym się na kawałek czekolady:( Zdeterminowana- dziękuję za wsparcie:) oczywiście piję 2 litry wody dziennie i ze 3 szklanki herbatki czerwonej. Witam Cię Ćmo serdecznie:) mam nadzieję, że już się lepiej czujesz i że poćwiczymy dziś wieczorem razem:)
-
Witam Kochaniutkie:) Ja się muszę pochwalić, bo jak na razie to udaje mi się trzymać dietkę:) i muszę się przyznać, że ja też jestem na pewnej diecie od poniedziałku, nic się nie chwaliłam bo chciałam zobaczyć najpierw czy uda mi się wytrzymać i czy będą jakieś efekty, mam nadzieję, że mi wybaczycie:P wyrażam skruchę:P miałam się zważyć dopiero w sobotę, no ale nie wytrzymałam i zważyłam się dzisiaj iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii jest 73,8 hura:D:D:D już nie 75,5:D stopki na razie nie zmieniam, zobaczę co będzie jutro:) Paseczki napisz na jakiej jesteś diecie bo jak na tej samej co ja to nie będę sama:) ja jestem na diecie Dukana, wiem że róże są opinie na temat tej dietki, ale postanowiłam, że spróbuję i na razie jakoś się trzymam:) Zdeterminowana- buziaczki dla Ciebie:) Pozdrawiam:)
-
sorki za byka miało być musiałam:P
-
Melduję się Ćmo:) Maluch nareszcie poszedł spać, po wielu męczarniach i próbach uciekania z łóżka udało się go uśpić:) a ja wskakuje w spodenki i koszulkę i na rowerek:) mam nadzieję, że uda mi się popedałować ze dwie godzinki:)