Witam
Pytanie głównie do fanek pissingu. Co Wam się w tym podoba? Zapach moczu czy coś niewyjaśnionego? Pytam ponieważ interesuję się ostatnio feromonami a jak wiadomo w moczu występuje dużo związków tego typu. Może wielbiciele tego typu wrażeń wyczuwają podświadomie feromony stąd taki fetysz?
Sam zacząłem sprawdzać zapach swojego moczu i w okresie kiedy dbałem ogólnie bardzo dobrze o swoje zdrowie i czułem się bardzo dobrze zapach mojego moczu zrobił się przyjemny, jakby lekko słodki, interesujący, że tak powiem. Przeczytałem niegdyś o pewnym gatunku małp które w okresie godowym nacierają się własnym moczem i zrobiłem coś szalonego, zrobiłem podobnie haha. Natarłem się swoim moczem, przedramiona, włosy i trochę klatę. Zapach moczu zmienił się jeszcze bardziej. Obserwowałem wtedy reakcję kobiet i wydawały się być bardziej zainteresowane, częściej nawiązywały kontakt wzrokowy i chciały wchodzić w interakcje. Nie zauważyłem, żadnej reakcji od kobiet ani żadnego grymasu świadczącego o tym, że brzydko pachnę.
O co w tym chodzi? Wiadomo, że wśród zwierząt, każdy samiec ma swój specyficzny zapach, nieraz cuchnie moczem po prostu, mimo to, samicy jakoś to nie przeszkadza w kopulacji wręcz przeciwnie, gdyby samiec pozbył się swojego zapachu to samica pewnie nie była by nim zainteresowana.
A jak jest wśród ludzi? Czemu pozbywamy się własnego zapachu? Dlaczego higiena nakazuje częste mycie i częstą zmianę bielizny?
Wchodząc do męskiej toalety ewidentnie tam cuchnie. Ale zapach moczu indywidualnego faceta jest specyficzny i dużo zależy od trybu życia. Trzeba po prostu dbać o siebie aby nie śmierdział amoniakiem,
Jakie macie odczucia co do zapachu moczu czy też potu swojego faceta? Jest odpychający czy wręcz przeciwnie?
