ryżówka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ryżówka
-
a wazycie się na czczo rano po toalecie, czy w ciągu dnia? ja zmieniam stopkę:) jestem mega happy, że leci w dół. Oby tak dalej.
-
ja dziś zjadłam: - łącznie 150gr ryżu -garść warzyw na parze -2 banany, 1 jabłko -3 wafle ryżowe z szynką z indyka i odrobiną makreli -3 łyżki otrąb owsianych -wielki kubek mleka - 300ml -parę pastylek słodzika No i na rowerku spaliłam 600kcal. Taki jadłospis jak powyżej daje mi pełną sytość. jeśli bym coś z niego zabrała, głodowałabym:(a tego nienawidzę. Myślicie, że schudnę na tym?czy przydałoby się coś jednak wyjąć z tego? ile to może być kalorii to co zjadłam dziś, kto się zna?
-
ja stosowałam tabletki bio-cla, jakieś błonniki z ananasem, coś z zieloną herbatą i jagodami acai - wszystko wielka ściema. jedyne w co wierzę to chrom - naprawdę odgania od słodyczy lub morwa (tej drugiej nie próbowałam, ale zamierzam kupić w poniedzialek). ryż ja kupię te produkty eveline. najbardziej mi zalezy na ujędrnianiu brzucha, bo flak i oponka. tylko nie znoszę chłodzących lub grzejących:( czy one takie są?
-
ja noszę szpilki w pracy, bo inaczej nie wypada, pracuję w biurze. Lubię spódniczki, ale wszystkie leżą i czekają na moje 56kg. Na razie wyglądam w nich jak opasła świnka. Noszę spodnie czarne takie elegantsze, bo w dżinsach wyglądam tragicznie grubo, tylko czarne materialowe spodnie w miarę mnie wyszczuplają plus obcas wysoki. a bluzki to szersze, bo oponka na brzuchu. jak widzicie, otyłość przeszkadza w ładnym wyglądzie. jak byłam szczupła, to byle szmata i ładnie leżała, wyglądałam cudnie we wszystkim dosłownie, a teraz wszystko mnie pogrubia. jest niewiele rzeczy które ładnie leżą. kiedyś kupowałam rzeczy w rozmiarze 34 bez przymierzania, wiedziałam, że i tak będą super i były. teraz nie moglabym bez przymierzania niczego kupić;/ bo jestem grubasek. cóż:( ale schudnę, zawzięłam się, dzięki wam. a !ryż! to mnie nieziemsko motywuje. ale ty masz dziewczyno efekty. i zawzięcie. chciałabym też ćwiczyć, ale mi się strasznie nie chce, nie lubię:( może się zmusze dziś jak mały zaśnie, mam rowerek stacjonarny. !ryż! fajnie jest mieć synka, co nie?? :) Ja na śniadanie zjadłam miseczkę ryżu (50 gram suchego) z chudym mlekiem plus słodzik i do tego pół banana. Najadłam się bardzo. Na obiad druga połowa ryżu plus jakieś warzywka, a na kolację wafle ryżowe z szynką. ja kawę piję ze słodzikiem. wiecie co...ta dieta mnie oczyszcza......dziś już 3 razy zaliczam toaletę, no i na wadze 61,3 po śniadaniu. To lubię:)
-
!ryż! jak można cie potępić za to, że urodziłaś wczesnie dziecko. Absolutnie nie!!! potępiłabym cię, jeśli byś napisała, że mając 16 lat zaszłas w ciążę, ale usunęłaś, bo nie chciałas marnować sobie życia. to jest dla mnie nie do pomyślenia. Jestem strasznie anty nastawiona do kobiet które usuwają ciążę. Najlepiej bym je wszystkie ubezpłodniła na całe życie, żeby nigdy już w ciążę nie zaszły nawet jak będą chciały. brzydzę się takimi dziewczynami. mam nadzieję, że tu na forum takich nie ma. sory, ze tak piszę otwarcie, ale nie wstydzę sie tego. Nienawidzę ludzi którzy zabijają żywe dzieci w łonie. tak więc !ryż! ja cię podziwiam i wielbię! masz synka, czy córeczkę? 20 lat to już wiem dlaczego tak szybko lecisz na wadze:) jak sie ma blisko 30stki to trochę wolniej, ale jak widać, dieta ryżowa działa cuda nawet na oporne 30stki tak jak ja;):):):) i o to chodzi:):):)
-
!ryż! ile masz lat? no przyznawaj nam się tutaj. Ja mam 29. Dziękuję za poradę co do cycków, na pewno kupię ten eveline do biustu. a kosmetyki do pielęgnacji robisz sama w domu? nieźle, jak ty to robisz? ja prawie wszystko mam albo avonu, oriflame albo maybelline albo garnier (uwielbiam ich zapachy). eveline nigdy nie miałam niczego. spróbuje ten do biustu. i poprawiłam stopkę:) zaliczyłam jeszcze toaletę i weszłam na wagę:) 61,5 czyli całe 1,2 kg mniej od 2 dni;) ależ to cieszy!!
-
!ryż! jestem za takimi tematami. Przecież odchudzanie to tylkoe jedna część planu powrotu do piękności:):):) Jeśli chodzi o dbanie o siebie, lubię kosmetyki Oriflame. Kiedy używam ich tuszy Wonder lash, wszyscy mnie sie pytają: gdzie dorabialaś rzęsy? najpierw jedna osoba (moja masażystka) zapytała mnie o to, potem kolejna, potem w pracy...stwiedziłam: tak zdecydowanie to ten tusz. Jest cudowny! Lubię też kosmetyki Avon ale jedynie pielęgnacyjne, te ich zapachowe musy do ciała i kosmetyki z serii SPA. Ogólnie codziennie po kąpieli się balsamuję, co by skórka była jedwabista:) paznokci u rąk niestety nie maluję, bo jestem też mamą i żoną i ciągle gotuję dla rodzinki, więc i zmywam naczynia i synusia kąpię itp. O włosy dbam niewiele również, bo nie mam z nimi żadnych problemów, myję, suszę i są piękne. twarz - krem Avonu z liposomami i TYLKO TEN! mój mąż mi go podkrada, uwielbiamy go oboje. Obecnie mam jakiś Oriflame pure nature też jest niezły, ale ja mam normalną skórę bez tendencji pryszczowych. Makijaż - oczywiście podkład Maybelline 24 superstay - w życiu nie miałam niczego lepszego na twarzy. Planuję też ujędrnić sobie biust - polecacie coś? mam tzw. naleśniory po karmieniu piersią:( opadają:( no i kuszą mnie trochę te koktajle odchudzające Oriflame z witaminami, podobno świetne, ale takie drogie, że szok. 21 saszetek za 110zł. A jakieś suplementy odchudzające polecacie? wiele próbowałam i niestety bez efektu. Ostatnio polecano mi: apptrim na głód i morwę tak ogólnie na regulację cukru.