Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamusia :)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamusia :)

  1. Mimba uśmiałam się :) no jak nic wkurzy się pewnie że obiadu nie będzie :D Ania_k26 no okres jesień i zima to i mnie przeraża, tylko codziennie zerkam w jakim stanie wraca córcia ze szkoły. Mam nadzieję,że i u ciebie będzie mniej chorób a najlepiej wcale :D xxx A u nas szczepienie w środę,a kurczę nie mam pojęcia jak szczepić :( nadal mam w głowie mętlik ...
  2. Witajcie :) Mój już pojechał do W-wy na l otnisko, maluch śpi,córcia w szkole i błoga cisza :D Dziś nocka super - normalnie aż sama się obudziłam po 1, bo Filip spał od 21.30 i już cyce mi nabrzmiały a on spał. Ściągnęłam spokojnie laktozę (jak to ja się śmieję), podniosłam go a on zasikany po pachy i tak mu dobrze spać było mimo wszystko :P przebrałam, dałam kropelki i się ocknął - jak nie zacznie wrzeszczeć z głodu ale szybko cyca i sobie zjadł i dalej spanko :D a potem wstał po 4 :) noi co - zabrałam do łóżka poprzytulać się i zasnęliśmy... ehhh miałam nie brać do siebie ale tak fajnie się spało. Wstaliśmy przed 7, jedzonko i dalej śpi. xxxx No a ja już na nogach, sprzątanko łazienki jak już wszyscy sobie wyszli, nastawiłam pranie,zaraz prasowanie na jutro rzeczy jeśli zdążę :) I jakoś lepszy humor jak wszyscy wyspani :) xxx Ale jak to mówią: ... nie chwal dnia przed zachodem słońca ... :D xxx Tusia, powiem ci tak, nastawiona jestem na dietę bo chcę troszkę zrzucić kilogramów, ale oczywiście nie kosztem drastycznym jakimś by zaszkodzić Filipkowi, karmić chcę jak najbardziej od początku plan,że choć do pół roku. Ale jeśli będę widzieć,że mały nei najada się,że coś nei tak, to zostanie mm. Na razie Mój jest w domu, on gotuje w większości,posprząta dom, a Julia jest już na tyle duża,ze odgrzeje obiad,czy zrobi sobie kanapkę czy picie, jeśli ja karmię. A nawet małym zajmie się,jak ściągam laktozę :P Bo gdyby było inaczej i trzeba by było mnóstwo innych rzeczy zrobić, to może nie bawiłabym się w ściąganie tylko dałabym butlę i już. A tak walczymy :D
  3. nata_lie popytam lekarza o to mleko kozie,jak na razie kaszkę dziś sobie kupiłam ryżową z jabłkiem, bo już nie mam pojęcia co jeść. Taki kolejny rarytas :D No nic uciekam tym razem spać, trzymam kciuki za nasze kochane dzieciaczki,żeby były spokojne i szczęśliwe :)
  4. Eljotka, a już myślałam,że Kubusiowi minęło. :( No mam nadzieję,że teraz antybiotyk zadziała i już będzie dobrze. A karmisz teraz piersią jeszcze czy już tylko butla??? Ja czasami jak mały niespokojny to piję meliskę, to i czasem pomoże :) może i ty sobie pij, to i ty się uspokoisz. Ale nie dziwię się,że płaczesz :( ja też czasem płaczę,jak zrobię wszystko i dalej jest ryk.... :(
  5. O rety, to może u mnie kurczę zanika ???!!! Niby coś jest ale nie są jak wcześniej nabrzmiałe ... Idę po herbatkę na laktację, kolejną dziś . Dobranoc wszystkim :)
  6. Już nic, na czysto jestem, nawet 2 kg mniej ale niestety ja brzucha miałam ... przed ciążą już, uda grubowate itd . xxxx Czy wasze piersi są takie flakowate, czy pełne?? Moje na początku wiecznie nabrzmiałe a od tygodnia są takie miękkie i flaczkowate, mleko jest jako tako...
  7. Ooooo i to jak, mój maluch właśnie pobił siebie i ojca :D hehehe nerwowy... po mnie chyba :P
  8. Spada waga, ale tak spokojnie. Nadal mam zaparcia i bez czopka nic :( Ale powiem,że waga spada z cycek, ściągnęło z twarzy i z tyłka a brzuch nadal jakiś dużowaty :(
  9. Rzodkiewa - zazdroszczę :) u mnie nie powiem śpi - co 3 godziny w nocy budzi się, czasami co 2, a w dzień to i potrafi co godzinę, on je cyca i śpi a za godzinę znów głodny :P No cisza na kafe cisza...
  10. Kochane, ja bym pisała,ale te przygotowania, jeżdżenie,załatwianie wszystkiego a jutro jeszcze brat Mojego przylatuje z rodzinką, więc dziś sprzątałam, pościel zmiana i łóżeczko rozłożyliśmy turytyczne dla drugiego malucha :) będzie wesoło :P Filip w miarę grzeczny, ma swoje napady złości,ale cóż mam zrobić :( Dietę trzymam, mimo tych pyszności co się robią to daję radę, ściągam mleko przed karmieniem mimo krzyku malucha :) Dokarmiam raz albo dwa razy zazwyczaj właśnie w tych godzinach 16-20. Dziś dostał raz mm a tak udaje się na razie piersią karmić. xxxx Słodyczy nie jem, w zasadzie mięso jem tylko, chleb, bułki i drożdżówkę (choć nie wskazana za bardzo) i to mój rarytas jak na razie... Kilogramy schodzą, powoli, bo 300-400g dziennie a czasami nic po całym dniu. xxxx Ja witaminy K i D podaję,mimo iż ciut dokarmiam. Jutro napiszę więcej :) A co do herbaty - odkąd przestałam pić w ciągu dnia czarną to Filip mniej rozdrażniony jakiś :) a może zbieg okoliczności :P Jutro ortodonta z córką - boję się, bo pewnie ochrzan dostanę,że mało nosiła,ale mimo wrzasków i próśb ona zapomina i nie słucha. Ehhhh
  11. Witajcie, ja tak szybko. Mam w domku przygotowania do chrzcin sobotnich, plus od piątku goście będą u nas nocować. Mam co robić w domku, to i czasu na pisanie nie mam. Graga tak rok więcej już mam, nawet nie świętowałam, może i lepiej, po co w doły się wpędzać :P Agulka daj znac jak tam z Justyną. A Was mamuśki pozdrawiam i Wasze maluszki :)
  12. graga u mnie podobnie, często ulewa się, w nocy również. W dzień to i godzinę potrafię trzymać go w pionie i jak odłożę to i uleje. Jutro idziemy do alergologa z tą nietolerancją, wspomnę o ulewaniu itd.
  13. Ja wyjścia nie mam z tym karmieniem, bo bardzo się nastawiłam że karmić będę. Ale pokarmu mam mało, naprawdę. Jak jedną tylko cycę opróżni, a gdzieś wychodzę i ściągam do butelki z tej drugiej to tylko 40-60ml...w pełnej cycce. Więc całe nic :( no ale walczę. Najgorsze nocki jak na razie. Bo krzyczy biedak,a ja zanim wybudzę się,zanim ściągnę to mleko niby nie dobre (najgorzej je wylać..) to troszkę mija i wrzask.
  14. I ja się popłakałam jak poczytałam jak pięknie piszecie do Swinki, ja serduszkiem jestem z Wami :) i trzymam mocno kciuki ( w przerwach na karmienie ) :D xxxx Graga gdzie ty ?????? xxxx Marla, a skąd, u nas pępek na włosku, a Filip dziś ma 5 tygodni... Kazali nam dziś przyjechać do chirurga jakby nic nie działo się, ale w zasadzie kilka dni i wkońcu odpadnie. U nas też bardzo gruba pępowina i pępek nie chce odpaść a stosowaliśmy dosłownie wszystko. Marla rób imprezkę zapoznawczą - ja przyjadę :D xxxx Moniś mój Filip je dosłownie tak samo, fakt coraz spokojniej już za sprawą kropelek, mojej diety. Śmieję się,że wkoncu wyrwie mi sutka ze złości :P xxxx I dziś pierwsza nocka była spokojna, Filip spał, od 21 do 24 (nakarmiłam z kropelkami), potem wstał o 3 ale za dużo nie zjadł bo zasnął i o 4 dojadł ( ciągle cycek) a później przed 7 więc naprawdę rewelacyjnie. Brzuszek boli mniej, dziś śpi, jak sięobudzi to nawet porozgląda się a nie od razu płacz, no i pyrka bez płaczu - nie powiem, stęka, pręży się jeszcze ale o niebo lepiej. Jedynie kupy nie ma w każdej pieluszce, no i wczoraj rano jedna kupa i dziś jedna, gęstsza już,bez gazów i strzelania :D 'Delicol działa, ściąganie mleka początkowego chyba też.
  15. Mój Filip też ma jeszcze ten trądzik, ja czasami traktuję te krostki spirytusem :P nic nie dzieje się maluchowi a w sumie nawet ładnie schodzi :) A co do nietolerancji laktozy i kupek, to te strzelające kupki to tak,że on stęka,męczy się a potem napina i taki strzał z kupką,że słychać w pokoju obok trzask taki, a jak maluch śpi to oczy otwiera szeroko i podskakuje. Tak to u nas wygląda. A śluz był dwa razy, ciutkę w kupie. Niewiele go było. No i puknięcia z trudem były, męczarnia niesamowita. Ale jest lepiej, aczkolwiek nad ranem kupa była zbita i bardzo dużo, to jednak zobaczyłam to nie spodziewałam się takiej kupy, w takiej ilości i konsystencji. Na szczęście sprawdzone, i działamy ze wszystkim. Płacz jest, bo nie lubi czekać na jedzenie no i brzuszek nadal go jeszcze boli bo pozostałości są nie strawione :(
  16. swinkaPiggy trzymaj się dzielnie kochana. Szkoda,że wszystkie nie miezszkamy bliżej siebie, zawsze łatwiej byłoby się wesprzeć :) ucałuj Adasia od nas wszystkich. I szybkiego powrotu do zdrówka !!! xxxxxx U nas dzień wczorajszy - porażka, noc jeszcze gorsza :( za to dziś lepiej... Męczące dla mnie i dla małego jest to ściąganie mleka przed karmieniem, no ale cóż jak mus to mus. I ja się denerwuję i syneczek jeszcze mocniej. Nie wiem jak długo wytrzymam, ale walczę.,.. xxx Ja jeśli chodzi o ściąganie mleka - to też do końca ściągam z jednej a potem z drugiej. Niestety niewiele tego mam, wczoraj po karmieniu ściągnełam zaledwie 5ml.... gdzie wcześniej udawało się więcej, no ale co zrobisz. xxx Piszcie co tam u Was??
  17. A i dziewczyny, warto zrobić badanie kału jak którejś maluch ma strzelające kupki, śluz w kale,dużo gazów,luźne kupki i bóle brzuszka a'la kolki i ogólnie niespokojny maluszek. Mi podpowiedziała koleżanka,której dziecko właśnie to ma, wczoraj zawieźliśmy kał - koszt 18zł u nas, no i wyszedł najwyższy wynik (4 plusy dodatnie). I od razu lekarz rodzinny i mnóstwo zmian. Ale mam nadzieję,że wkoncu pomoże to i Filip będzie radosny i mniej płaczliwy :) Właśnie leży w łóżeczku i niesamowicie męczy się, by zrobić kupę...
  18. "laktoza występuje" w większości produktów mlecznych :P
  19. No i dodam,że nabiał jak najbardziej odpada bo występuje w większości produktów mlecznych :( więc mówię, dieta cud chyba u mnie będzie ....
  20. Marla, smaka narobiłaś :P ale co z tego jak ja nie mogę. Wczoraj Mój woził kał na badanie w kierunku nietolerancji laktozy - no i klops. Najwyższy stopień nietolerancji laktozy... czyli nie przyswaja cukrów. No i tak, mleko zmiana od wczoraj na Nutramigen, plus kropelki Delicol. U mnie dieta bez cukrów !!!!!!!! ZERO cukru jakiegokolwiek, więc zostaje mi chleb z masłem i rosół. No i co najgorsze, przed każdym karmieniem muszę najpierw ściągnąć 10-15 ml mleka bo tam najwięcej laktozy. Potem dopiero mogę podać cyca. Nawet nie będę opowiadać jak wyglądała dziś noc !!!!!!!Wrzask niesamowity bo on chce już jeść a ja muszę najpierw ściągnąć,no i około 3 rano córka zeszła ze swoją pościelą na dół do rodziców moich bo już nie dała rady słuchać płaczu małego :( I jedno i drugie wymęczyło się... Mam nadzieję,że wyjdziemy na prostą,że Filip uspokoi się,że kupę wkońcu normalnie zrobi bez huku i płaczu a tak są strzelające. Może zacznie lepiej spać, bo teraz się tylko męczy. Lekarz mówiła,że lepiej żebym nie karmiła piersią, bo to będzie uciążliwe ale na razie walczę, wczoraj w dzień ok bo widzę,że się kręci więc już od razu ściągałam te 15ml a w nocy - musiałabym nie spać i pilnować kiedy wstanie :( a ja i tak wyglądam okropnie i zmęczona jestem jak każda z nas pewnie :( xxxx Więcej nie piszę, nie mam siły ostatnio, ciężkie dni ogólnie, choróbsko, teraz ta laktoza, a i chomik Julii wczoraj zdechł - ile płaczu było :( a o chłopie nie wspomnę,nie ma sensu rozdrażniać się.' xxx Trzymam za Was i maluszki kciuki :) Spokojnego dnia i nocek dziewczyny :)
  21. Marla, mój powspierał mnie jedną noc, po czym stwierdził,że zmęczony i ehhhh szkoda gadać. Ja lepiej, ale głowa mi bardzo boli :( Wczoraj Filip dał mi popalić, nie miałam czasu nawet zjeść nie wspomnę o toalecie :( Myślałam,że nocka będzie lepsza, ale jak poszedł spać o 21 to równo co dwie godziny wstawał ... Ehhh wyglądam i czuję się okropnie. No i znów krzyk i płacz :( Lecę...
  22. nata_lie fajnie,że już guga :) mój za to cały dzień marudzi :(
  23. I tak jak któraś dziewczyna pisała - mam zero odporności przez to leżenie, wczoraj lekarz dosłownie to samo mi powiedziała. A że codziennie po godzinie na spacerze ostatnie kilka dni, stąd też to przeziębienie, oby tylko nic więcej nie rozwinęło się :) xxxxxxxx A co do tabelki, to chyba jeszcze Galbii była ??????? Plus swinkaPiggy :) Ale niech dopiszą się same z wymiarami itd :P xxxx Ja dziś zaczynam szukać prezentów świątecznych już :D
  24. Graga ja tylko w nocy mialam tak dobrze, w dzien sama juz jestem, a mały jak na złość marudny :( a myślałam,że jak pośpi to ja razem z nim, żeby się wykurować. A tu próbowałam, to za chwilę budzi się i stęka, jęczy i co nie tylko :( U mnie menue zrobione, zakupy w większości zrobione, wędliny i mięso właśnie wędzą się :)
  25. Ooooooo i zapomniałam dodać,że mój Filipek dziś kończy miesiąc :D
×