Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamusia :)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamusia :)

  1. Wypiłam herbatkę cieplejszą no i czkawka u malucha. Kurczę, wierci się, plus czkawka- do tej pory tak nie było, aż dziwne jak dla mnie :D Do higieny intymnej mi po tych drożdżakach kazała podmywać się zwykłym mydłem szarym i wodą. Żadnych specyfików, więc póki co tak robię. No i jest ok. Zapomniałam wyniki odebrać, będę musiała jutro jechać wcześniej na wizytę...
  2. A i pytanko do was, odnośnie specyfiku pod prysznic - będąc w szpitalu. Jaki sobie kupujecie ?? Ja zakupiłam żel pod prysznic biały jeleń, bezzapachu,żeby mały czuł mnie hehehe a nie jakieś zapaszki żelów. A wy co kupujecie ?????
  3. Jesteście szalone naprawdę z pisaniem :P hihihihi Ja dziś wystawiam troszkę tych ubranek, więc i czasu na pisanie tu nie mam. Ale coś tam skrobnę :D ania_k moja córka też ma szmery przy serduszku od urodzenia, raz w roku kontrol, a przy chorobie nasilone, cos w tym jest. Skontroluj, będziesz spać spokojnie. Fajnie,że małej podoba się w zerówce :D Pela, mąż ma rację, odpoczywaj, nie lataj na długie spacery - nachodzisz się jeszcze i narobisz w domu i przy maluchu :) słuchaj się męża... miluchnaa fajnie,że z bieganiem do wc lepiej - wiem, jakie to uciążliwe, też dziś tak mam...Czekamy na relację z wizyty. Oczywiście jak któraś ma a nie pamiętam, to też relacja musi być zdana :D pazMama szalejesz z praniem :) a nocki, cóż ja bardzo mało śpię,bardzo. No ale co zrobisz, u mnie dwie pobudki to minimum-niestety :( Graga zapraszam cię do siebie, mieszkaj ze mną, gotuj - piecz :D ale byłoby ekstra. A ubranka sprzedaję ale niektóre,część zostawiem dla córki mojej siostry,ale ona ma 2,5 roku, więc wiesz duża różnica, te rzeczy niestety od leżenia też szlag trafia :( a tak zarobię dla małej na coś innego. Nha fajnie,że odezwałaś się :) co do ułożenia nie powiem ci nic, moje dziecię główką w dół a przynajmniej ostatnio tak było. Poszukaj tych ćwiczeń w necie - faktycznie jak dziewczyny piszą może coś jest. Fajnie,że malutka ok i rośnie sobie. Ania3107 jak dajesz radę pracować to ok,pracuj. No i zapewne nie masz mocno stresującej pracy i szefa :) Aleksandra trzymam kciuki,żeby wszystko było ok, a wyniki moczu rób - skoro każą, to lepiej faktycznie uniknąć tej cholestazy i będzie ok. No i nie powiedziane wcale,że musi się ona powtórzyć. A pierwszoklasita zadowolony ze szkoły ??? Agulka, wkońcu odezwałaś się :) Ja dziś prasowałam troszkę, to co zakupiłam ostatnio od Pana Stanisława. A ty zamawiałaś coś ?? Masz już wszystko. No a co do wyjazdu męża i syna, to wiesz w razie co, zostaje twoja córa i drugi syn. Jak coś oni pomogą ci , a rodzić hmmm pogadaj z Marysią ( śliczne imię ),żeby poczekała na powrót taty i brata :D Diana i ty szalejesz z praniem, sprzątaniem i gotowaniem :) uważaj tam na siebie. Mi tez Eljotka napisała wczoraj to samo, także bądźmy dobrej myśli,że już wyjdą i super:) Ja z tą wydzieliną to już sama nie wiem, latam jak łupia do wc dziś, mam jej więcej niż zawsze no i tylko sprawdzam,czy mi wody nie uciekają ... aż strach. Ale póki co to wydzielina-wcześniej jej nie miałam. Moniś pisałam ci wczoraj żebyś się pakowała do domu i miałam rację :D Super,że w domku jesteś i w dwupaku. Odpoczywaj, dużo leż i nie wysilaj się. Jak efekty przygotowań męża w domku? Napracował się i co ??? Wymiarami nie przejmuj się, ja już przestałam zwracać na nie uwagę, skoro mówią,że ok to ok. Ja też już tyle czasu leżę w domu, to przejście kawałka albo zejście ze schodów piętro niżej to już zadyszkę mam... nata_lie ja miałam nic już nie kupować a kupiłam dziś jeszcze nową zmianę pościeli i prześcieradła do wózka i do łóżeczka, wszystkie mam po mojej córce i jedne chciałam nowe. Fakt,jeszcze się szyje pościel ale nie mogłam się oprzeć :D Ufffffffffffff chyba wszystkim odpisałam.
  4. ania_k26 ja tobie i wszystkim życzę dzieciaków nie większych niż 3,5kg :D lekkich i szybkich porodów. A jak twoje dzieciaczki ?? :) marla smacznego śniadanka :D Agulka, gdzie ty kurczę się podziewasz ??? Do szkoły poszłaś z dziećmi czy co :P
  5. Dyśka racja z tymi chłopami, bo mój szwagier też się obudził z niektórymi rzeczami,że oddać może a co mi z tego jak ja już teraz wszystko chyba mam. Widzisz, ja też z nudów sprzedaję, dużo mam tego to i zawsze na coś nazbieram, teraz buty zimowe trzeba będzie małej kupić to akurat sprzedam jeansy :D Ania ty jeszcze pracujesz?? Ja dziś zastanawiam się, jak ja wrócę do pracy po takiej nieobecności...będzie ponad rok czasu jak nie pracuję wracając po macierzyńskim - szok !!! graga zawsze narobi smaku - a wie,że ja nie zrobię nic dobrego takiego i specjalnie tak pisze :D hihihihihi kochana więcej mleka pij, ja teraz codziennie szklankę choć staram się wypić i plasterek żółtego sera,choć nie przepadam.
  6. I ja jestem, już poprasowałam ubrania, śniadanko córce, wyprawić do szkoły itd.... To i do kompa się nie zbliżam z samego rana, hihihi Dziś muszę poodkurzać bo nie mogę patrzeć na podłogi :( Muszę też wystawić kilka aukcji na Allegro,więc jak na mnie to dzień pracowity :D hehhee Mój maluch raz wariuje, raz taka cisza,że mam w głowie mętlik i nerwy przez to. Jakoś pierwszej ciąży nie przeżywałam tak, jak przeżywam tą. Kawka, hmmm ostatnio uwielbiam ją pić. Ale najpierw odkurzę mieszkanie :D
  7. No nic, nie ma nikogo to i dobranoc wszystkim:)
  8. Jak mnie nie ma, to Wam lepiej pisanie idzie :D To ja będę tylko czytać hihihihihi i od czasu do czasu coś mądrego lub nie :P napiszę. Ale wy już do porodu gotowe, a mi jak daleko jeszcze, a mówili,że szybko urodzę albo nie donoszę... Ehhh póki co twardo trzymamy się z synkiem :P Już od kilku dni nie mam strzelania kości łonowych ale miałam i to dość długo i było nieprzyjemne, zwłaszcza,że bolało okropnie. No ale nie wiadomo co będzie tej nocy. Skurcze u mnie takie,że właśnie ściśnie mnie u dołu razem z bólem i przestaje, puszcza. Ale ból taki nieprzyjemny.
  9. Tylko na chwilę zagadałam ze swoim a wy już tyle naskrobałyście. Zaraz poczytam, wstawiłam jednak pralkę w międzyczasie z pościelą bo słoneczko świecić zaczęło. Idę wywiesić i zaraz wracam :)
  10. Ja się łapię :D nocki nie przespane i idę kawkę sobie tez zrobię hihihihi ale jakąś angielską. A wiecie co, normalnie mniej boli mi to spojenie w nocy, a może przyzwyczaiłam się już :D
  11. hihihi uśmiałam się pazMama twoją wypowiedzią . Człowiek już dużo zapomniał, po 11 latach ale faktycznie było różnie :P A co to dziś Mamacóreczki nic nie napisała ??? hmmm Pela to była na Fb przez chwilę, to znaczy,że ok, pewnie dalej sobie śpi :P A Agulka ?? No i wszystkie inne ??? Nie sposób wymieniać :) mogłyby się odezwać choć na chwilkę,pewnie śpią jeszcze - zazdroszczę :D
  12. Dianka ja też od początku mam właśnie bolące, jeszcze mamę wczoraj podpytywałam co i jak, stwierdziła,ze to na pewno skurcze. No ja no-spę biorę często a mimo to są. Mi jeszcze w zasadzie 7tygodni zostało, więc ja to nie chcę jeszcze przygotowywać się :D Córka wyprawiona do szkoły, cisza w domku i można poleżeć spokojnie :D jak zwykle,hihihi Miałam dziś pościel zmieniać, od razu poprać bo nie lubię jak mi kosz zapełniony ale jakaś brzydka pogoda się zapowiada, więc już nie ma co chyba prać.
  13. Marla, to dobre w sumie wiadomości :) No i leż póki co, a potem baraszkuj z mężem. Cieszę się,że mężuś ok. Ja boję się powrotu - jednak mego znacznie dłużej nie było ... Ja się zmieniłam ( gruba jak beczka), dom zmieniony, mała więcej pyskuje :P Ale jakoś to będzie. Fajnie że Szymek zadowolony i ze szkoły i z powrotu taty :) Ja już na Fb odezwałam się do ciebie :D Idę śniadanko córce robić. Do później :)
  14. Rzodkiewa to dobrze,że jeszcze do domku :) A co u Viviii?? Pisała coś ??? Ja oczywiście ze em pokłóceni, ja chcę spać - ono nie :D Seria durnych snów, atak kaszlu w nocy a teraz kichanie z katarem - cudowna alergia :D
  15. Ja na temat wagi nie odzywam się :P hehehe raz tak, raz siak :P Pela, ja też bym tak chciała ,żeby córcia się do mnie w wieku 17lat przytulała :D jeszcze. Teraz to robi ale nie przy szkole, nie w obecności koleżanek... Ehhh
  16. I ja bym zjadła naleśnika. A co do spania, nie wypowiadam się, bo mało śpię - a jak zasnę to takie durnoty się przyśnią, hehehe -ania-m- ja do tej pory też nie miałam, dziewczyny pisały o czkawkach a u mnie sporadycznie coś było i to krótko. A teraz jak szalony kilka razy dziennie i w nocy. Szok, ale już się przyzwyczaiłam :D I ty miluchnaa masz sny fajne, coraz lepiej się zapowiada - książkę o snach kobiet w ciąży można pisać :D Dziewczyny, a ze wzrokiem, spokojnie, może warto pogadać z ginem ??? Diana fajnie,że mała waży już tyle :D duża panienka już. I już ci wypisał skierowanie do szpitala ?? Ja już nie pamiętam jak to było :P Dyśka moja córka dla mnie nadal mała, ale to wiesz popatrzy na inne koleżanki, itd. Dziś przyszła z koleżanką po rozpoczęciu roku szkolnego i bawiły się jeszcze jakimiś zabawkami. A teraz pakowała się do szkoły to już taka dorosła, mówi kanapki nie trzeba ( na 6 lekcji...) i wiesz... A wieczorem przytulamy się...hehehe Powiem Wam taki durny wiek :D
  17. Rzodkiewa, może poproś kogoś znajomego,żeby was porozwoził do szpitali. Ani u Ciebie ani u Twego to już nie żarty... Ja bym pojechała już na IP, a męża na ewentualne szycie. Oj nie zazdroszczę mu :( u mnie tak brzydko brz szycia to się goi ,że do końca życia blizna brzydka będzie.
  18. cisza jak nie wiem co :p chyba jednak pospię :D do później ...
  19. Moniś tak jak pisałam, trzymam kciuki :) nata_lie to i dobrze,że pójdziesz na konsultację - ty będziesz spokojniejsza :) A ja leżę, trochę nudzę się, jakiś dziwny dzień.
  20. pazMama a co powiesz na to,że ja do swojej mówię czule ( 11latka ), chcę uczestniczyć jeszcze we wszystkim co się da, a ona,że już nie,że nie wypada a niedawno malutka była... Ehhh tylko że to jej hormony zaczynają buzować :P graga no z tymi rozmiarami to fakt, ja tak mniej więcej układałam, a tak to co większe musiałam wynieść z braku miejsca. Ale czy wszystko nałożę to ja sama nie wiem, za dużo tego. No ale poukładane :D A cała reszta gdzie ????? No rok szkolny zaczął się ale już wolne - tenisówki pojechały kupić czy co ??? :D
  21. Hehehe ale z Was artystki z tymi chłopami, ja swego będę mieć za tydzień ale co z tego jak zakazane :P trudno wytrzymać trzeba. A z tymi sutkami i przygotowaniem, no nie głupia sprawa :D Ja ciuszki mam poprane i poprasowane do rozmiaru 68 włącznie. Reszta uprana ale złożona w worek taki i schowane z mydełkiem dziecięcym,żeby zapach był nadal. Później wyciągnę i tylko poprasuję.
  22. Agulka, ja się nasłucham wszystkich opowieści, potem poczytam a w nocy dziwności się śnią :P hehehe Graga to ty szybka w pisaniu, ja na razie zamierzam napisać :P Wróciło moje dziecię ze szkoły, mamuśki,które były pytały się czy już urodziłam. A ona,że nie, że nadal gruba jestem ... wrrrrrrrrrrrrrrr gruba ... No ale co zrobisz, powiedziała prawdę,choć mogła powiedzieć,że lekko przy kości jestem :D W czwartek zebranie, już ile czego wpłacić itd. Zaczęło się :P
  23. I u mnie tak samo. Muszę tylko dosłać do Poznania i ewentualnie oni powiedzą co i jak, ale jeszcze podpytam mailowo kadrową :P żeby potem niejasności nie było, hihihi
  24. Ja już wróciłam, byłam tylko w kościele a w szkole nie, bo córka nie chciała - hmmm koleżanki bez mam i tatusiów - wiecie prawie dorosłe dzieci... to i jak nie to nie :D W kościele - rety duszno mi było, źle się czułam,pot z czoła zimny, mały wyrabiał niestworzone rzeczy - chyba też mu muzyka kościelna odpowiada, ja oczywiście tysiąc pozycji zmieniłam na tej ławce. To czkawkę dostał znów - normalnie coś dziwnego z tym małym moim się dzieje :P Dobrze,że na koncu usiadłam to mogłam się wiercić. Najlepsza pozycja była, jak sobie klękałam. Duszności przechodziły :P Także leżę na łóżku i wodę piję, ulżyło trochę... A siara w tamtej ciąży - naprawdę dużo miałam przed, a tu tylko jedna pierś i to kilka dni i koniec, na razie cisza. Myślę,że nie ma co się martwić czy jest czy jej nie ma, to chyba indywidualna sprawa,czy potem mleko będzie czy nie a dużo w naszej psychice siedzi :D
×