Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamusia :)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamusia :)

  1. Hehhee najpierw powiem,jak odpowiadam wszystkim. Uzywam OPERĘ, odpalam 2 stronki KAFE i jedną czytam a na drugiej odpowiadam, bo kurczę inaczej nie umiem i zapominam, teraz też tak robię :P rzodkiewa dzięki za nazwę, poprosiłam koleżankę - ma zerknąć czy może u nas coś takiego jest w aptece. Mam nadzieję,że wyniki poprawią ci się :) nata_lie próbuj błonnika, śliwek itp. Mi na razie chyba ten błonnik pomógł. Czuję się od razu lepiej :D po za tym okropnym hemoroidem ... ania_k26 nie zazdroszczę anemii ale wyglądu i tego,że nie tyjesz :) ania - m ja tak przechodziłam pierwszą ciążę - typowo lajtowo, bez żadnych bóli i czegokolwiek innego. No a teraz zupełnie odwrotnie. Dianakarina rożków nie widziałam, ja wysyłałam bratowej z PL. Co do światełka, nie wiem, przy córci stosowałam do pół roku, takie na baterie lampki ledowe chyba. Teraz nie mam pojęcia. Na spokojnie jedź do szpitala, trzymam kciuki,żeby było ok. Może to nadmierny wysiłek kochana. A może nieszczęsne łożysko-ale u ciebie chyba było już ok. Czekamy na relację. Jordan mi nawet świeże śliwki a mam ich dużo też nie pomogły. Tak jak wspomniałam, błonnik zdrowy mi dziś pomógł :P adza tak to eljotka urodziła Kubusia, ściąga mleko i małemu podają, troszkę schudł ale jużpoprawia się waga - jak to z noworodkami. Nie może go jeszcze przytulac ale głaskac tak :) jest słodki :) tak mi pisała. A ja posprzątałam troszkę, zostało mi trochę jeszcze do ogarnięcia. Zjadłam grila z rodzicami - ale powiem wam,że niekoniecznie mi smakowało... jakos mięso mi nie wchodzi. A teraz ze swoim gadam i tak myślimy czego nie mamy jeszcze dla malucha i dla córci. Ostatnie tygodnie pobytu,więc tak siedzę i myślę,jaką tu zachciankę mieć :D
  2. No i jestem znów, ale coś tu cisza. U mnie pada, cieszę się z jednej strony bo lżej mi odychać i mniej kaszlę. A z drugiej strony lipa, jutro imprezka urodzinowa dla rodzinki - mojej córki, a tu nawet na dworzu nie będzie można pobiegać z dzieciakami, bo ponoć pogoda byle jaka ma być. Rzodkiewa, jak tam czas spędzony z taką małą istotką ? :) No i daj znać co z tymi wynikami. A jaki błonnik do picia dostałaś? Ja mam taki zwykły kupiony w supermarkecie-całkiem zjadliwy. nata_lie i na mnie suszone śliwki nie działają. Same jedzone czy na czczo czy nie, to niestety nie działają :( dziś wypiłam ten całonocny wywar, zobaczymy,może coś ruszy... Dyśka fajnie,że wizyta udana,że jest lepiej. I u mnie mimo,że narzekam na leżenie to jest lepiej, z łożyskiem też choć nei podniosło się tak jak powinno,ale choć troszkę :) I 8 kg to nei wiele - ja już 10 do przodu mam :P Co do linku o hemoroidach to znalazłam wiele tego, ale ten wydawał się naprawdę ok. POdano wiele sposobów i zobaczymy. Dianakarina, ja to nie wiem jak u mnie z majtkami bawełnianymi - na stronie szpitala nic nie wspominają, tylko o jednorazowych,ale widzę,że dziwczyny wiedzą co i jak i ja też sobie wezmę kilka w razie co :) Jordan fajnie,że odezwałaś się, odzywaj się częściej :) I dzięki za info, dobrze sobie przypomnieć co i jak. Diana Ktoś mnie pytał o Octenisept, więc mama kupiła w aptece - coś około 30zł. Na Allegro widziałam 34zł. Ale powiem Wam,że warto - naprawdę , testuję na nodze a to żywa rozległa rana i już goi się. Więc maluchowi będę do pępka właśnie tego używać. Co do kąpieli, ja mam Bobini - dostałam od mamy, na razie zacznę od tego co mam, jeśli skóra będzie alergiczna ( ja i córka alergiczki ale może małego ominie) to wtedy zainwestuję w coś dla alergików - Emolium, Oilatum czy po prostu Biały Jeleń. Do pielęgnacji sutków mam Bepanthen w kremie, on dla dzieci jest do pupy ale poprzednio też stosowałam. Także już mam i leży w pogotowiu. Pela co do kłótni, spokojnie, musicie się dotrzeć i tyle. A i pogadaj z nim na spokojnie,że przepraszać nie będziesz za coś co nie dotyczyło ciebie. Ja też ze swoim docieramy się cały czas a teraz za 2 tyg to znów będzie ciężko. No ale jak się pokłócimy to staram się znaleźć taki dzień,żeby pogadać i wyjaśnić wszystko. Tylko czy on coś rozumie ??? Niby słucha i kiwa głową... Adza wkońcu odezwałaś się !!!Cieszę się,że lepiej się czujesz mimo ciężkich dni. No kurczę już 36tc?? Rety. Ale ten czas szybko leci. Miesiąc różnicy między mną a Tobą hihihihi Miluchna na mnie ani jabłka, ani woda z mlekiem,ani jogurty ani nic nie działa, mam nadzieję,że błonnik pomoże a na krwawienia i rany herbata jako okład. Cieszę się,że będę mieć cesarkę, bo ponoć po porodzie może być znacznie gorzej... :( Co do kombinezonów na zimę ja mam w rozm. 68 i 74 - akurat niebieskie po córce :P bez kwiatków, proste :) najwyżej za duży ciut będzie :d A na jesień mój przysłał taki szary z łapkami i uszkami, rozm. 0-3mce. Jak będzie zimno w tym pewnie zabiorę. Agulka szyjka skraca się,ale jest jeszcze ok, więc leż dużo, wypoczywaj na maksa :) Super ,że wizyta udana. No schudłaś to nie dziwne, wkońcu dieta jest. Ale małej ( no własnie wkońcu jakie imię????) nie szkodzi ten spadek wagi ??? No nic innego tylko zwiększ ilości jedzonka :D Mamacóreczki przepis fajny i moze skuszę się ale w przyszłym tygodniu :) No i kochana uważaj na siebie, jak najmniej przemęczania się. No i mam nadzieję,że sytuacja rodzinna poprawi się :) Dzięki za słowa pocieszenia po wczorajszym incydencie. Przeżywałam bardzo, bo co by było gdybym kogoś skaleczyła,zabiła mimo nie swojej winy, jakby córce coś się stało albo synkowi i wieciec pół nocy jeszcze widziałam kolesia na swojej bocznej szybie :( ale już dziś ok...
  3. Witajcie, dziś o niebo lepiej się czuję. Szybko napiszę,że kupiłam wczoraj błonnik i po kilka "pałeczek" wcinam, u mnie nieciekawie z tym hemoroidem, ale cóż zrobisz. Piszą,że unikać pozycji leżącej i siedzącej-lepiej być aktywnym, ale w moim przypadku sorki ale nie da się. No i błędne koło zamyka się. Wczoraj sąsiadka podpowiedziała,żeby 4 suszone śliwki zalewać gorącą wodą, zaparzyć przez całą noc pod przykryciem i rano wypić na czczo. No zobaczymy. Wczoraj akcja z torebką herbaty a dziś ze śliwkami - wywarem, okropne,ale wyjścia nie ma. Uciekam teraz z córką do dentysty, na szczęście parę domów dalej i pójdziemy nogami a nie jazda autem.... Choć nie ukrywam,że do apteki, po maści będę musiała jednak sama jechać :( i to chyba dziś...
  4. Wstałam i mi lepiej,trochę. Grunt,że mały się rusza bo tego oczywiście się obawiam. Nic Wam dziś nie napiszę, jakoś weny nie mam. Jedynie wkleję link o nieszczęsnych hemoroidach,nawet nie wiedziałam,że torebka herbaty może pomóc. http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/hemoroidy-piekacy-problem-kobiet-w-ciazy_35486.html
  5. Ja tylko na chwilkę, bo zestresowana jestem. Idę za chwilę spać. :( Jeździłam dziś z córcią po tort, wracając jechałyśmy na usg. No i skręcając już w ulicę gdzie jest szpital, facet na rowerze wjechał mi w auto. Dałam po hamulcu, zestresowałam się,że wysiąść nie mogłam. Ja wjeżdżałam na zielonej strzałce, ludzie wszysyc stali przed przejściem bo jeszcze zielonego nie mieli - a on nie wiadomo skąd w auto. A wszyscy stali. Na szczęście ani mi, ani córce,ani temu facetowi nic nie stało się - dopiero ruszałam. Wkurzyłam się, bo mogło się źle skończyć. Zaznaczę ,że wjechał mi w boczne drzwi pasażera z przodu a nie z przodu pod czy na maskę, czylli gdyby popatrzył (nie wiem słońca oślepiło czy co) to by się zatrzymał i nie wjechał. bo ja już w połowie byłam. No mniejsza o większość. Grunt,że mu nie jest nic. Auto całe, rower cały -koleś nawet nie spadł z roweru tylko zatrzymał się na szybie. Jak wysiadłam, to nogi jak z waty, zaczął do mnie wrzeszczeć,że on miał prawo jechać a ja spokojnie,że nie miał zielonego...a ja już zjeżdżałam ze skrzyżowania, że mógł popatrzeć w prawo i w lewo. No i wyszłam z za auta, zobaczył,że z brzuchem i od razu przestał krzyczeć. Powiedział,że nic mu nei jest, rowerowi też i czy ze mną ok. Wrrrrrrrrr wsiadłam do auta i się rozwyłam, normalnie brzuch mi zaczął boleć, mały wiercić się. Tylko córka z zimną krwią powiedziała: jedź , patrz ten koleś dalej pojechał rowerem, nic mu nie jest. No i zestresowana , zapłakana pojechałam na usg. Powiedziałam co i jak, sprawdzili czy wszystko ok, maluch ok, łożysko nie odkleiło się bo ponoć po szarpnięciu pasów i hamowaniu tak może być ( u mnie pasy nie szarpnęły), wody tak jak trzeba - jest ok,nie zmniejszyły się więc to najważniejsze. Już ważyć,mierzyć itd. nic mi nie robiła. Stres zrobił swoje i już nawet nie chciałam nic wiedzieć tylko jak najszybciej do domu. Odstawiłam auto, podziękowałam za współpracę i naprawdę już nie wsiadam,za duże ryzyko :( Idę spać, bo jakoś dziwnie mi. Potem do was się odezwę i poczytam. :(:(:(:(
  6. Wróciłam, wkońcu wyszłam z domu ihihihihi :) Najadłam się ciasta - a miałam unikać, ale jak to kawa bez ciasta :D teraz wieczorem odchoruję to, a rano na wadze na pewno :P Paciek, ja miałam raz jakieś drożdżaki i jakieś globulki, teraz nie wiem czy wszystko ok-bo po wymazie było ok,ale jak mi usg robiła ostatnio to pytała się mnie czy nic mnie nie swędzi ...Jutro idę badania robić jak wstanę jak trzeba. Emachines spokojnie z rozbieżnościami - nie udaje się lekarzom idealnie zmierzyć malucha, bo to się kręci, bo już dużo miejsca zajmuje w brzuszku itd. Te wymiary są orientacyjne. Ja jutro idę na kontrol wód, może zmierzy, zważy to wtedy porównamy, u mnie co prawda jeszcze 31w4d ale to już jak 32 :P I super stronkę podesłałać - już sobie zapisałam. I Diana ma rację, lepiej Paciek zadzwoń do lekarza - to i uspokoisz się :) Pela, fajnie,że wózeczek ok :) to najważniejsze,że podoba ci się! No a z mężem spokojnie, to hormony ciążowe U NIEGO oczywiście :) popłacz,będzie lżej a wieczorkiem już będzie wszystko ok.
  7. U nas do szpitala nie można brać rzeczy od razu na wypis, więc i ja przygotuję kilka zestawów :P i ten mój przywiezie jak powiem który hihihi Jakoś to będzie. Agulka fajnie,że wróciłaś - wrzucaj to ładne zdjęcie z plaży co myślałam,że to twoja córka :D Moniś fajnie,że lepiej :) No dziewczyny - dziś strajkuję !!!Córka wlaśnie poszla do koleżanki pobawić się i od razu na obiad. Jadę i ja do koleżanki na kawę - mam dość leżenia i siedzenia w domu !!! Kto wie, potem czasu nie będzie na wyjścia. Więc miłego popołudnia :D wszystkim i udanych wizyt, zakupów i odpoczywajcie kochane, pieczcie ciasta :D
  8. A ja to nie wiem, w czym małego zabiorę. Wiem,że muszę przygotować, mam body i pajacyk bawełniane ale co do tego to nie mam pojęcia. Ale pomyślę :)
  9. Moja teściowa zadzwoniła i zapytała czy choć wszystko nowe mam, bo używane to brzydko ( wie,że po jej wnuku dostałam,i że po swojej siostrzenicy), ale nie zapyta czy coś może mi dokupić, wiedząc,że nie wychodzę na zakupy i jej syna nie ma ze mną. Taka "dobra rada"... Ale smaka robicie z tymi ciastami, ja nie zrobię, muszę troszkę inaczej jeść,żeby przemiana materii była lepsza,choć wątpię żeby było lepiej :( Diana, mi eljotka tez pisała,że nie da rady wysłać nam zdjęcia, bo myślałam,że to może mój stary telefon coś nie tak z nim. Mówiłam,żeby wysłała na pocztę ale nie ma takiej możliwości, szkoda. Z tymi szarymi komórkami to i może zgadza się :P czasami taka nie ogarnięta jestem i nie myśląca hehehe To i ja poszukam siateczkowych, ale nie chcę wielorazowych, wolę jednorazowe i wyrzucić niż się bawić w pranie i to jeszcze w szpitalu :( nata_lie a te siateczkowe majtki masz jednorazowe czy wielo ??? A z antykoncepcją piszę, bo u nas gumki odpadają - uczulenie ja :P hehe, tabletki mój nie chce bym brała, myślimy o spirali, ale niedawno koleżanka urodziła mimo iż spiralę miała....i nie wiem co z tą spiralą - czy ja chcę ehhhh A zastrzyki, któraś taką antykoncepcję miała??? Monis pisała mi wczoraj że zastój ma mniejszy, póki co boli i leży nadal w szpitalu. Mogłaby się do nas odezwać w miarę możliwości - nie wspomnę o Adza !!!! Miała coś napisać ze szpitala i co ???
  10. Ja mam 5sztuk, zastanawiam się na dokupieniem jeszcze, w sumie po cesarce dłużej będę niż po zwykłym porodzie. I fakt, one z delikatnego materiału są, a'la siateczka. Do później dziewczyny :)
  11. Emachines ja stosuje maść na hemoroidy, to drugi raz jak mi się pojawił w ciąży i ogólnie w życiu :( moja mama (pielęgniarka) każe mi go "brzydko mówiąc chować do środka". Oczywiście jeśli wyszedł u ciebie, bo ponoć i są takie co nie wychodzą. Nie wiem, ja mam jednego, wyszedł cholera i teraz musi wejść tam :P więc w czasie kąpieli walczę z nim stosując oliwkę...jest ciężko. Ale dziś lepiej. Ogólnie dziś zaczął krwawić-pewnie od ruszania go. No zaparcia miałam mega wcześniej i to od tego on się pojawił, tryb leżąco-siedzący i co tu dziwić się. Mi boli w czasie gdy nawet leżę. Mam maść Procto-Hemolan , o niej powiedziała gin. Plus mogę jakieś czopki, no i nie wiem, czy nie spróbuję. Jutro jadę do gina,więc zapytam o nazwę. Miluchnaa Zazdroszczę biegania na zakupy, ale po porodzie zostawię małego na cały dzień i też polecę na zakupy :D hihihihi Majteczek są dwa rodzaje, siateczkowe jednorazowe i wielokrotnego użytku. Ja kupiłam siateczkowe jednorazowe z Baby Ono czy jakoś tak:) No i dzieki za radę, jem jabłka ale mam ich czasami dość, tak jak śliwek itd. Teraz piję kawę, to trochę mnie rusza. Ale ciśnienie muszę kontrolować, więc z tą kawą to tak z przymrużeniem oka. Idę na śniadanko wkońcu :) Życzę udanych wizyt i czekamy na relacje po :D
  12. No więc Vivii baw się dobrze , a ja myślę,że będziesz jeść pyszności i już mnie skręca - chyba czas śniadanie zjeść i pomarzyć o dobrych rzeczach :P A kto wie, może i na urodziny sobie prezent sprawisz :D
  13. Najlepszego Mamacóreczki - spełnienia marzeń i wszystkiego co najlepsze :D No mam temat na dziś :P co po porodzie - jaka antykoncepcja - oczywiście te co nie chcą póki co dzidziusiów następnych. Myślałyście o tym, bo mi tak jakoś teraz przyszło do głowy :D heheh
  14. Ale zjadłabym ciasto czekoladowe - obojętnie z czym :D A mi skóra swędzi , całe ciało. I nic nie używałam nowego... Nie wspomnę o zaparciach i utrudnieniach z tym związanych, zmniejszyłam se dawkę magnezu z 4 do 2 na dzień, bo może to przez to. I męczę się tylko, nie wspomnę o jednym hemoroidzie...........................PORAŻKA . DOBRANOC
  15. No to Dianakarina najlepszego, spełnienia marzeń i jak najmniej dołów :P A mi nie odebrało szarych komórek - za to wszystkie inne przypadłości goszczą u mnie.... hahahaha jak na złość Tym razem dobranoc już na pewno :D
  16. Graga Mój jak wyjechał to auto od razu przestało działać i to poważna usterka, hehe i wtedy to było ciężko powiedzieć. A po przylocie od niego miałam stłuczkę hehehe więc się załamał. Więc nie dziwię się co z rybką, hihihi Kup nową, podobną :D Diana cos ty nasze szare komórki są ok :) to u naszych mężczyzn zanikają hihihih Marla ja większość filmów oglądam z zalukaj :) bez tego bym zwariowała, a teraz oglądam na kinomaniak.tv tyle,że tam już płacę ale co tam wykupię na 7 dni i oglądam jak głupia :D niedługo może czasu nie będzie :P Miluchnaa fajnie,że maluch rośnie :) że wszystko jest ok. No i gratuluję udanego zakupu. Dyśka ja tak, jak księżniczka ale jak komicznie muszę wyglądać jak się przewracam :D A octenisept przyniosła maluszkowi moja mama (ale pożyczam), jutro ją zapytam skąd ma. I ci napiszę. Ale fajna sprawa, na serio. No i chyba dziewczyny DOBRANOC A Mamacóreczki dziś nie ma urodzin przypadkiem ? Hmm pewnie ktoś ma albo dziś lub jutro,ale nie pamiętam :P
  17. Moja noga boli ale fakt,jak mówił chirurg goi się. Nie wygląda to ładnie, brzęknie i takie troszkę ciemne w środku a czerwone wokół ale zespaja się rana powolutku. Boli mocno w nocy bo to bok nogi lewej, a wiadomo na lewym boku śpię troszkę w nocy to i nacisnę bezwiednie, mimo kolejnej poduszki podłożonej pod łydkami :P hehehe Wygląda brzydko, ale stosuję ten octenisept,na noc sodę i jakoś to musi być. Chyba jakiś filmik obejrzę, spać mi się chce ale jak zasnę teraz, to co ja będę w nocy robić ???? To i z córcią coś obejrzymy sobie :) Graga,ania_k26 i cała reszta a Wy gdzie dziś???
  18. Dziewczyneczki :) koniec dołów - koniec. Czas i pora radować się,że już bliżej niż dalej !!! Pela super,że wizyta udana :) Franek rośnie i dobrze. A Ty rośniesz z nim,żeby on mógł rosnąć - ale napisałam :D hehehe Ja mam równo 10kg albo 9,5kg w zależności od wypicia płynów,hihihihi bo piję i piję i już czasami mi niedobrze. Dianakarina, jesli mama może być dłużej u ciebie to kupuj jej bilet na koniec września :) zawsze pobędzie z Tobą, może cos pomoże. Także śmiało 23 może być. emachines może to dzidzia ciebie tak męczy hihihihi :) poleż,odpocznij, zmieniaj pozycje - powinno przejść. Dyska ja myślałam,że po burzy u mnie będzie super a tu niestety, gorszy upał i słońce. Szczerze to mam troszkę dość !!! Eljotka próbowała wysłać mi zdjęcie Kubusia, ale coś jej telefon nie kontaktuje :P bo do Diany próbowała i też nic. Moniś miała dziś jechać na konsultację do urologa do innego szpitala,ale coś nie pisze co i jak... Agulka wraca już , bo jutro ma wizytę. A o całej reszcie nic nie wiem :D
  19. A tak, to leniuchuję i nic więcej. U mnie zaczyna coś padać :) A w nocy nawet ok było z pogodą. Macro, to napisz jak tam, kiedy co i jak. :) Emachines, poradzisz sobie :) każda z nas poradzi !! Diana, hehe uśmiałam się,że mężowi kazałaś wziąć wolne :) A torbę dla własnego spokoju można spakować i spokojnie siedzieć w domku :P Marla, to też tata ma troszkę zagmatwane życie :( smutne ale co poradzisz...Fajnie,że mogłaś zostać i pomóc i troszkę im weselej jest. I synek z dziadkami pobędzie :D Co do spraw życia erotycznego, to ja nie mam od przełomu stycznia/lutego... cały czas zagrożenie. No i dopiero też po porodzie, cóż tak być musi :P a snów i to nie mam, czasami zdarzy się hehehe a zazwyczaj to durne sny są jakieś... Agusiaa fajnie,że Kubuś duży :) a tabletek masz nie mało :P ja to tak normalnie tyle miałam, hehe to wiem,co to znaczy. Teraz mam tylko 11 w ciągu dnia plus wziewy. Co do butelek nic nie podpowiem ci :D
  20. Leonka i Marla jak Wasze plamienia, ustały ?? Już wszystko ok? Monis daj nam znać, jak się czujesz. No i inne mamuśki - odezwać się :) ROZKAZ !!
  21. I ja witam z rana, obudził mnie i córkę mój cudowny kaszel...nie dałam rady przestać. Nawet córka słyszała i się obudziła po moim kaszlącym koncercie. NO ale co zrobisz. :P Dziś większych planów nie mam - pewnie w międzyczasie się coś pojawi do zrobienia :D A tak to leżenie. Teraz sobie filmik obejrzę, to może zasnę :) Macro fajnie,że odezwałaś się - wiesz kiedy już idziesz do A. rodzić ??? Masz ustalony termin?? MIłego dnia dziewczyny :)
  22. A czemu nie może spać do roku na poduszce??? No na początku owszem nie , ale później ??? Aż do roku??? Weźcie mnie uświadomcie,hihihi A to ostatnie łóżeczko miluchnaa bardzo ładne :)
  23. Wiesz co, a któraś z dziewczyn kupowała cały komplet , chyba łóżeczko plus wszystkie elementy potrzebne. Może warto zestaw cały zakupić tylko tam chyba pościeli do wózka nie ma???? Cos takiego np : http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-materac-posciel-gratisy-tanio-i2546727268.html http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-3-kolory-materac-posciel-gr-i2554209124.html http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-materac-gpk-posciel-gratisy-18e-i2558236790.html Ale dziewczyny jeszcze coś innego kupowały :)
  24. Ja i z tymi skarpetkami i wszystkim innym to dużo dostałam po prostu, Mój przysłał nie powiem też sporo,ale dużo też na zaś, także wszystko mam po siostry i bratowej dzieciach. Ja kupiłam kilka koszulek i innych drobiazgów, bo nigdzie nie wychodziłam. Raz jakoś w ciucholandzie coś kupowałam :D A tak spadkowe hihihih
  25. miluchnaa ja bym kupiła, bo nawet i wiosną to skorzystasz bo polar za ciepły może być, a i w domu przykryjesz tą pościelką, myślę ,że to dobry zakup, ja będę mieć kombinowaną hihihihihi :D
×