Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamusia :)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamusia :)

  1. Pela super że zakupy udane :) mi też brakuje wyjść do ciucholandu. Viviii jak dasz radę spać 12 godzin ?????????????? ja tak chciałabym pospać a nie dam rady bo zawsze coś przeszkodzi. A synek da radę, lepiej niż myślisz, ale sama pamiętam tą panikę hehe :) a teraz się śmieję z tego, a też nadgorliwa byłam - urlop w pracy, dosłownie żebym mogła to bym usiadła razem z nią w ławce :D a teraz to już rutyna, dopilnować trzeba i tyle :) Dyśka ja tylko z Allegro korzystam, ale cenowo źle na tym nie wyszłam, także spoko jest :) A córka chwilę posiedziała ze mną i już z koleżankami na dworze - życie :P nata_lie fajna cena za taki zestaw - nawet nie widziałam takiego. A co to za ręczniczki ?? Co do wkładek laktacyjnych, mój mi przysłał 3 opakowania po 40 szt. Więc jedno opakowanie pewnie wezmę, po cesarce dłużej będę w szpitalu, a jak coś to się zabierze do domu. asiaz mój też zły nie jest, ma swoje humory i napady. Ale jak poproszę popatrz coś małej i małemu to nie ma sprawy, leci patrzy, dzwoni i kupuje. Nie ukrywam,że zerka częściej na wyprzedaże - bo taniej. A i mi zawsze coś wrzuci, swoim rodzicom, moim rodzicom. Nie jest źle :) A czasami mu linki podsyłam jak coś wypatrzę :P No i nie powiem, nagada się momentami ale co tam. A ja troszkę poprasowałam, ale katar przeszkodził i chyba kimnę się troszkę, bo już nie dam rady. O ile zasnę bo nadal u mnie gorąco jest.
  2. Moniś mój facet miał być w połowie października - po kilkunastu wizytach i stwierdzeniu, że tak powiem patologii łożyska itd. ma przylecieć w połowie września. Ale :P skoro łożysko podniosło się trochę, to jest szansa,że donoszę do normalnego terminu i zgodziłam się, by został do końca września. Z racji tego,że wszystko już mamy i w razie co, to poradzę sobie i moja mama urlop ma wziąć w chwili mego porodu jakby go nie było to tak ustaliliśmy. A gdyby mnie nagle złapało to wsiądzie w samolot i przyleci. Wiesz, my planujemy,że do końca roku on zostanie ze mną i dziećmi w domu, więc chce jak najwięcej zarobić :) może to dziwnie zabrzmi ale tak niestety jest,że wszystko zależy od porodu i kasa jak najbardziej potrzebna. Ale żeby słodko nie było to codziennie mu gadam,że najlepiej by było,żeby już dziś wrócił. A jak mam gorsze dni ( hmmm ostatnio często) to nieźle daję mu popalić, ale on wie,że mam humorki, więc przytakuje i dalej pracuje, lata po sklepach, kupuje na wyprzedażach Julce i Filipowi. Już kupił im takie same spodenki letnie na przyszły rok....Julka w męskich będzie śmigać, ale są tak kwieciste,że się jej spodobały. Więc jak coś przytarga do domu, pokaże na skypie to mu wybaczam,że go nie ma. Tu byśmy tak nie nakupowali wszystkiego z racji niższych zarobków. A jeszcze musi córce buty kupić :P :P :P Ale się rozpisałam, znowu o sobie :P Mogłaś Moniś do mnie zadzwonić, ja też nie spałam od 1 do 3 a potem od 5 :P
  3. Viviii okna myjesz??? Ze skróconą szyjką ?? Nie boisz się,że zaszkodzisz maluchowi w taki właśnie sposób, gdzie miałaś oszczędzać się ?? Oczywiście każdy swój rozum ma :):) Ale krzyczę jak coś na Ciebie, żebyś wyluzowała trochę :P Moniś co do wyprawki,to też z Allegro u 3 sprzedawców zamawiałam, na raty no i nie każdy wszystko miał co bym chciała. Ja czapeczki mam w spadku, takie bawełniane ale wyjściówki - te takie cienkie też. Ale widziałam też spory wybór na Allegro-no ja ci o sklepach nic nie powiem :P Co do pudru, ja też używam, no i mieć będę na pewno. Z płynem do kąpieli nie wiem jeszcze, a chusteczki przysłał mi mój - pampers sensitive i mam jeszcze ze sklepu Asda-bezzapachowe,zwykłe ale miękkie. Tusia no wkońcu, lepiej wrzuć do galeriusa zdjęcie jaka ty szczuplutka :P Diana jak zakupy w ciucholandzie??? No tego to mi brakuje kurczę :( ale bym teżposzła i coś poszukała :) Pela to i mój maluch ma podobną wagę :) fajnie,że wszystko ok !!! Graga nie choruj, jak patrzę na siebie i wiem,jak się fatalnie czuję to nie życzę nikomu tego co się dzieje z moim organizmem... Agulka oj tam, z tym dłuższa niż szersza nie przesadzaj :P ważne,że Twoja księżniczka ma się dobrze. A imię wkońcu wybrane?????????????? Rzodkiewa jak to robisz,że nie przybierasz na wadze??? Tak samo Pela, nie wspomnę o naszych "cukrzyczkach" :) Dyśka ja mam usg dość często, napierw kontrolowali krwiaka, potem łożysko ( w zasadzie nadal to robią), a to te bóle, a to zaraz będą wody płodowe sprawdzać. Ale pomiarów nie robią mi, ostatnio miałam połówkowe a tak to w poniedziałek ostatnio :) No i ze względu na to,że łazić też nie mogę to zakupy robię przez aAllegro - także spokojnie możesz też powoli sobie robić :) nata_lie ale twój maluszek rośnie :) super,że też wszystko ok-to najważniejsze. SwinkaPiggy w tej kwestii nie pomogę ci, mój maluch raz,że czkawkę ma sporadycznie - wcześniej częściej a teraz zdarza się raz na tydzień, a dwa,że ja mało ruchy czuję. 3-4 razy w ciągu dnia. Także to w sumie mało. I też tyle co kichałam w nocy, smarkałam, kaszlałam okropnie i katar mega to mój maluszek może ze dwa razy dał o sobie znać. Chyba będzie mały leniuch. maryjka ale numer :P hehhehe no nic innego tylko imię szukać :) No a w dziweczęce na początek też ubierzesz jak coś :P hihihih A moja córcia wróciła wczoraj, zadowolona, opalona, schudła :P no i mówiła,że szkoda,że tak krótko. Ledwo zagoniłam po 22 do spania, bo oni kładli się o 1-2 w nocy... Ale dobrze,że już w domu, jeszcze,żeby ten mój doleciał już - to by było extra - brakuje mi wszystkich w domu razem...
  4. Kolejna noc koszmar, za sprawą mega kataru - na zmianę zatkania nosa i wycieku...plus osttry męczący kaszel - budzący domowników. NIe dam rady spać, nic nie pomaga - nie wspomnę o tym antybiotyku!!!
  5. Dzięki za mikstury, ale jak mówisz,że obrzydliwe to ja pasuję , nie chcę zaraz wymiotować :P A sok z ananasa i arbuz???? no to nieźle jeśli prawda, oba owoce lubię i jem sporadycznie :D oczywiście ani pić ani jeść już nie będę :D Idę jakąś zupę nastawić, póki ból jako taki.
  6. Moniś ja właśnie staram się obserwować kiedy mi najbardziej boli. No i doszłam do wniosku,że boli najbardziej po dłuższym siedzeniu, potem ból jest okropny. A dziś dla odmiany leżę i boli - żadnego ruchu nie wykonuję, fakt starłam wcześniej kurze ale to nie wyczyn nie wiadomo jaki :( Zaczęło mnie boleć, zobaczymy,wzięłam kolejną no-spę. Powinno trochę zadziałać. No w sumie brać może i trzeba te ubranka :D Graga jak ja ci zazdroszczę,że tyle dasz rady załatwić w jednym dniu - szok :D ja bym już pewnie w szpitalu znalazła się :D
  7. Agulka, o to chodzi,że gardło było jeszcze ok a oskrzela fatalnie. A tu 7 dni antybiotyku i gardło zaczęło boleć. No jeszcze tego nie było :P No to pierzcie dziewczynki :) ja mam to za sobą, wózek uprany tylko złożyć trzeba,ale nie chcę się przemęczać, wczoraj miałam znów te mocne bóle spojenia. Także dziś minimalnie wszystko. :) Ale trochę prasowania mam, ale gorąco to i nie będę dziś tego chyba robić. No nie mówię,że fotelik jest zły - tylko,że w porównaniu z tym co mój przysłał z Anglii to jest różnica i to spora. Choćby w profilowaniu (nie wiem jak to wytłumaczyć) ale siedzonko bardziej przystosowane dla maluszka niż to w xlanderowskim :P hehehe
  8. nata_lie to tylko popołudniu takie mikstury jak dla mnie ... fujjj A gąbkę moja siostra prała w pralce, cały czas po kilku kąpielach i nie porwała się. Potem jak jej córka zaczęła siadać to wyrzucili. Oj trochę bakterii też trzeba dziecku :D
  9. A co do fotelików, to ja mam w zestawie ten z xlandera, ale mam też drugi z UK z firmy Mothercare - zdecydowanie ten drugi lepszy, ten z xlandera, to taki sobie szczerze powiem :/ po prostu mam porównanie i chyba będziemy tylko tamten używać a ten sobie postoi :D
  10. miluchnaa ja miałam taki leżaczek jak moja córcia urodziła się, ale spadała mi w dół z niego :P nie to żeby drastycznie, ale jakoś wolałam na ręku trzymać i kąpać :) A teraz to na gąbce. Pela wstawaj, dość leniuchowania :P natal_ie nic tam nie powie, już nie mów,ze taki zły brzuszek :P A mi gardło strasznie boli, nie mam pojęcia co robić, mam antybiotyk a co jeszcze mogę na te gardło ??? Jakie znacie mikstury? Ja tylko wodę utlenioną ze zwykłą wodą i płukanie,ale mdli mnie dziś od rana, więc nawet nie ryzykuję :P
  11. Posprzątałam kurze u Julki w pokoju, teraz czeka mnie odkurzanie :/ trochę boję się ale nie mam wyjścia :P Ja miałam 7 pralek Moniś - ale tak jak któraś pisała, mam ubranka tak do 9 miesięcy, włącznie z dżinsami,koszulami, sweterkami dla Filipa :) plus pieluchy, kocyki, pościel itd. A to musiałam segrgować - bo nie wrzucę ubranek z kocykami :P także wyszło 7 pralek i wcale nie to,żeby puste :P naprawdę mam dużo a jeszcze mi chcą oddawać znajomi to po prostu odmawiam i mówię,że takie ponad pół roku to ok, ale mniejsze nie.
  12. Czytałam na jakimś forum,że dobrze jeść jabłka ale wiesz, każdemu co innego pomaga :) No nic innego, tylko czekaj do poniedziałku.
  13. Viviii a co lekarz na twoje jelita??? A może to nie jelita??? I ja trzymam kciuki za wizyty - dajcie znać :)
  14. A ja myślałam że to ja do przodu jestem, a tu i ja w lesie jak poczytałam. No kurczę, chyba jutro zabiorę się za robienie listy, bo jako takiej nie mam, z pamięci dokupowałam ale chyba bez listy nie obejdzie się :P Dziś wraca moja córcia :D wkońcu będzie do kogo się odezwać, ale już mi się śniło,że na nią nakrzyczałam hehehehe :D ale ja mam ostatnio głupie sny :/ Dziś 8 dzień antybiotyku a w nocy zaczęło boleć mi gardło, no jeszcze tego brakowało :P hehehe Uciekam sprzątać Julki pokój, tyle ile dam radę, no i pościel muszę jej nałożyć, bo już dawno czeka na założenie. No i koniec lenistwa z gotowaniem, dziś muszę już coś kombinować :) I sorki,że ja tak tylko o sobie ale czytam Was, a może nie zawsze napiszę, ale takie durne dni :(
  15. A ja poprałam ciemniejsze w 50stopniach a jasne w 70 stopniach , a co tam :D Gotowałam jedynie pieluchy :P
  16. Ja 7 litrów nie dam rady wypić na pewno, tak tylko czytałam dobre rady innych ciężarówek. Ehh nakręcać się nie będę, jest mi przykro,że znowu coś. Teraz szukam norm AFI ale coś na necie znaleźć nie mogę :( Jakby którejś rzuciło się w oczy - wklejcie linka :D
  17. Ale wiesz, u mnie ciągle coś nie tak, już naczytałam się na necie o małowodziu - brrrrrr lepiej nie czytać chyba. Leżę,wypiłam to coś i jakoś to będzie. Czytałam na jednym forum,że trzeba 7l wody niegazowanej pić - ale chyba to lekka przesada aż tyle.
  18. Witam ponownie, ja już po dwóch wizytach. Na pierwszej - usg,szyjka 30mm zamknięta i to najważniejsze :) Bo o to się martwili wszyscy. Oglądało mnie 3 lekarzy, łożysko brzeźnie przodujące, dzidzia główką do dołu już sobie leży, waży 1,100kg - nie wiem jak to na 28tc. BPD 71,0mm - 28w4d OFD 92,7mm - 28w3d HC 266,5 mm - 29w0d AC 225,5mm - 26w6d FL 52,7mm - 28w0d EFW - 1099 g No i co nie fajne, to to,że mam wody płodowe na dolnej granicy normy - czyli,że mało... Gin kazała mi pić codziennie taką miksturę : szklanka wody+łyżka miodu+pół cytryny wyciśniętej. I tak codziennie. No zrobiłam,ale jest okropne...cos jak glukoza z cytryną, tyle,że w zimnej wodzie... A na drugiej wizycie - antybiotyku ciąg dalszy - jeszcze na 7 dni :( jest lepiej,ale nadal coś tam się dzieje, więc chcą mnie porządnie doleczyć. Nie bardzo mi się to podoba, bo w sumie 14 dni będzie ale nie wiem.
  19. Ja juz ugłaskałam brzusio od cioci :P Ogólnie wstaję wcześnie choć KOCHAM spać , a nie wiem czemu tak jest...Czyżby organizm przygotowywał się do wcześniejszego wstawania????? Nie powiem, cieżko wyspać się bo duszno, z jednej strony cieszę się,że mego nie ma, bo nie wiem jakby to było - czy nie wysyłałabym go na podłogę :P hihihi Dziś dwie wizyty, lekarz rodzinny - zerknie jak tam moje oskrzela - antybiotyk dziś kończę. A druga to usg, sprawdzenie szyjki itd. przez te bóle. No nic dziewczyny-wy tam sobie śpijcie, a ja lecę pranie wywiesić, no i powoli zbierać się. Miłego dnia wszystkim :D
  20. No i ja zdziwiłam się, bo kilka dni temu nie było problemu a dziś normalnie problem się zrobił i wiele smiechu miałam :P
  21. Ja jutro pogryziona idę :P hehhehehe nie wspomnę o goleniu się - ale miałam z siebie dziś ubaw - po raz pierwszy brzuch mi przeszkadzał dosłownie we wszystkim, włącznie z kąpielą :P
  22. Ja też miałam 75 glukozy, było okropnie ciepłe, cytrynę wcisnęłam i jeszcze oblizałam :P na koniec. Wstawać nie można było, całe 2 godz. przesiedziałam i czytałam gazety. Najpierw przed podaniem glukozy pobrali mi krew a potem po 2 godzinach. U mnie nadal upalnie, trochę popadało ale mało co dało, w domu gorąco,na dworze lżej ale komarów pełno...i też się ze mnie leje jak nie wiem co :( Co do wędlin, kilka razy zdarzyło mi się zjeść krotoszyńską ale ogólnie nie dam rady jeść wędlin, mięsa to i nie jem - bardzo rzadko... A sera to bym zjadła ale słyszałam,że lepiej nie, więc nawet nie patrzę na półki gdzie leżą :P a i w sklepach jestem rzadko to też duży plus :D
  23. Ja nie straszę, ja to wstać nie mogłam w nocy i płakałam z bólu i dlatego do szpitala pojechałam. No wiesz u każdej może być coś innego. Przejść przechodzi, dla mnie kazali 6x dziennie no-spę brać. Dodatkowo brałam w nocy paracetamol jak już ruszyć się nie mogłam. Jutro jadę sprawdzić co i jak jeszcze, czy ten codzienny ból nic nie narozrabiał :(
  24. Ja przez te bóle dwa razy w szpitalu byłam na obserwacji, sprawdzali czy poród przedwczesny nie zaczyna się. Jutro znów jadę na Izbę Przyjęć,bo moja gin przyjmuje i chce mnie obejrzeć a raczej szyjkę itd. Dziś ból mniejszy ale nadal jest, zmieniaj pozycje często - czy to leżenia, czy siedzenia itd.
×