Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamusia :)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamusia :)

  1. Pisałam rano,ale kafe już mnie nie lubi, więc odrzuciło co napisałam. A spieszyłam się na wizytę to i już nic nie napisałam po raz drugi. Ja po wizycie, nadal na zwolnieniu, następna wizyta w pierwszym tygodniu sierpnia i wtedy usg. Wyniki dobre, mocz ok, morfologia poprawiła się. Jutro glukoza. bleee Ciśnienie w normie, gin stwierdziła po zobaczeniu mojej książeczki codziennego 3 krotnego mierzenia,że już ok. Ale od czasu do czasu mam zmierzyć mimo wszystko. Serduszko było słychać, zresztą maluch codziennie daje o sobie znak od kilku dni ( nie zapeszyć...) więc byłam spokojniejsza. Ogólnie nastrój mam do niczego ostatnimi dniami, więc i do później dziewczyny.
  2. A fotelik fajny, na allegro widziałam ich mnóstwo , no ale nie zagłębiałam się. Mi wczoraj przyszedł z UK ale nie maxi cosi, ale będzie jaki jest .
  3. A ja mam jakiegoś tez doła, leżę i ryczę, bo tak mnie moja siostra wkurwiła,że masakra. Normalnie taka ciapa, przez to ,że mam remont w łazience to poszłam skorzystać do wc do rodziców, a ona akurat u nich i ze swoją 2 letnią córką spały. No i skorzystałam, wcisnęłam spłuczkę ( zaznaczę w nowym wc u rodziców...) i mała obudziła się. I do mnie z pretensją i ona i ojciec. No słuchajcie , specjalnie córkę wysłalam do koleżanki,żeby nie łaziła bo ta mała się obudzi a tu niby przez to że skorzystałam z wc to ja ją obudziłam. To już nie pierwszy raz taka akcja. Przy tej małej jak śpi,nie można nic robić, ani chodzić obok,ani gadać ani nic!!!! Piszę to nie tylko,że wściekła jestem i mam serdecznie dość, bo aż się rozwrzeszczałam i powiedziałam im co myślę, ale dlatego ,żebyście pamiętały,że jak urodzicie dzieciaczki to nie trzymać w takiej ciszy jak moja siorka. To już krzywda.... Moja córka przy tv zasypiała i wysypiała się, a u nas nawet pies nie może szczeknąć, masakra :( :( :( Własnie przez takie ciapowate zachowania siostry my obie nie dogadujemy sie, masakra.... Ehhhhh :( :( :(
  4. Wierzę Rzodkiewa ,że za fajnie nie jest, no i fakt za zwolnienie mogą nie zapłacić. U nas ciut inaczej jest. kosiorakis, fajnie,że chłopaki rosnął :) wstaw jakieś zdjęcie :) nata_lie już łóżeczko będziesz rozkładać ?? :) no i fajnie,że znalazłaś fotelik.
  5. Możesz, ja pozwalam ci i się z tobą w leniuchowaniu łączę . ... mam mnóstwo roboty a nie robię nic , dosłownie :P A link to: http://www.zapytajpolozna.pl/ najpierw śmiałam się z tego,że się zapisałam, a teraz cąłkiem fajne rzeczy wysyła, poczytać sobie można, nie powiem :)
  6. cześć Moniś, ja zaczęłam hihihihihi wirtualną szkołę rodzenia - co dwa dni lekcja na maila :P nawet to co dziś wkleiłam to od położnej internetowej :D
  7. A skąd jesteś ?? No i widzę już na stopce,że córeczka i termin masz na 20.09 ? czy coś się przesunęło ?? :) no i jak samopoczucie, w miarę ok ? :) Ja to myślę,że już każda z nas odlicza dni do porodu, hihihihi A jak z wyprawką ? Masz już wszystko ? A co do tłumaczenia lekarzy, hmmm ja to jak nie dopytam to i się mało co dowiem, miałam przeboje z lekarzami, no ale cóż , fakt tu można się więcej dowiedzieć i nawet nie zwariować :D
  8. no jasne ,że możesz :) napisz co ma być u ciebie, czy pierwsza ciąża i jak się czujesz :)
  9. miluchnaa no wiesz ostateczna decyzja należy oczywiście do was :) no sama wiesz,że na pogodę jako tako nie mamy wpływu żadnego. A co będzie jeśli jednak prognozy nie sprawdzą się i będziecie potem żałować ?? A może jedźcie na kila dni a jak po dwóch dniach będzie tragicznie to wracać i już :) Moja córcia jedzie w sobotę, wyjścia nie ma i nic nie poradzę na pogodę jaka ma być, cieszę się,że jak coś jodu się nawdycha :D
  10. nata_lie mi też się podobał artykuł,więc wkleiłam do poczytania, a co tam :) jak ktoś zechce to poczyta :P Vivii wytrwałości na szkoleniu :) miluchnaa może nie rezygnuj, w sumie nawet jak nie będzie pogody to jodu nawdychacie się :) lżej będzie zwiedzać i już :) zawsze do jakiegoś parku wodnego można wyruszyć, w knajpce posiedzieć a i cieplej ubrać się i przejść się nad morzem. Ja bym nie rezygnowała, no i szkoda tych ponad 400zł...
  11. A tak wkleję wam coś o dzidziusiu jak się urodzi to jak wygląda :) "...Osoby, które spodziewają się, że dziecko urodzi się różowiutkie czyściutkie mogą być bardzo zaskoczeni widokiem swojego dziecka. Noworodek w życiu płodowym przebywał w płynie owodniowym, w trakcie porodu pokonuje "kanał rodny" i dodatkowo co jakiś czas odczuwa ścisk spowodowany skurczami macicy. Te wszystkie okoliczności wpływają na wygląd noworodka po urodzeniu. Inaczej jest w przypadku dzieci urodzonych przez cięcie cesarskie. Zacznijmy od głowy: Główka w czasie porodu jest uciskana przez co musi dostosowywać swoją wielkość do kanału rodnego. Dlatego jej wygląd zaczyna się modyfikować. Między innymi dlatego malutkie dziecko ma niezrośnięte ciemiączka. To m.in. daje możliwość minimalnego dopasowania się główki. Może powstać również obrzęk na czubku głowy, który nazywamy przedgłowiem. Po kilku dniach od porodu powinien zniknąć. Natomiast, jeżeli główka przybrała kształt stożka to wróci do normalnego kształtu w ciągu 2 tygodni. Włosy dziecka: Są rzadkie włosy i tak raczej wypadną czy ulegną wytarciu. Kolor włosów po narodzinach może odbiegać od późniejszego. Obrzęk narządów zewnętrznych może występować u noworodków płci żeńskiej i męskiej. Obrzęknięte mogą być brodawki sutkowe a z nich wypływać wydzielina biała lub różowa zwana ?mlekiem czarownicy? jest wynikiem działania Twoich hormonów płciowych. U dziewczynek przez te hormony może występować wydzielina mlecznobiała lub krwisto podbarwiona wydzielina pochwowa. Objawy te są normalne i znikają w ciągu 7- 10 dni. Ciało dziecka: Na ciele możesz zobaczyć małe włoski, które są na ramionach, plecach, czole i skroniach noworodków urodzonych w albo po 38 tygodniach ciąży. Wypadają po około 7 dniach. Na skórze: mogą wystąpić krostki, zaczerwienienia, które są efektem działania hormonów mamy. Znikną z czasem. Włosy U noworodków urodzonych przed 38 tygodniem zwykle włoski są obfitsze i utrzymują się dłużej. Może wystąpić obrzęk oczu, ale jest to normalne i znika w przeciągu kilku dni...."
  12. Hej :) marla Mój nauczył się kupować jak ja u niego byłam, to mu pokazałam, gdzie sprawdzać metki ( by tylko było 1000% bawełna) - wiecie alergia swoje robi i na to musze zwracać uwagę, no ciut dodatek ok, ale nic co by było z więcej niż max 20% poliestru... Rzodkiewa jak ty dajesz radę tak rano wstawać i do pracy maszerować ???? Ja nie wiem,jak wy dajecie radę pracować jeszcze, mi chciało się bardzo do pracy na początku ale odkąd te upały się zaczęły to i odechciało się, wolę w domku jednak siedzieć. Nudno ale jest ok :) A co do kupowania i tylu paczek, to wolałabym,żeby on był tutaj i żebyśmy razem wszystko kupowali itd. I był na miejscu, a nie ja tu on tam, ale pocieszam się,że jeszcze 2 do 3 miesięcy i wkońcu wszyscy razem :)
  13. Dobranoc, mykam spać bo czas i pora, jakoś zmuliło mnie :(
  14. pazMama dobry pomysł z przyzwyczajaniem córki po kilka godzin na początku, też tak robiłam ze swoją i w żłobku i w przedszkolu :) no i fajnie,że masz blisko jakby coś. Rzodkiewa i jak dzwoniłaś po wyniki ?? Są ok ?? Dianakarina jak postanowienie bez słodyczy ?? Udaje się? U mnie jako tako, już byłoby ok, gdyby przede mną nie wyrósł sklep z pieczywem no i zjadłam 2 bułki słodkie :P nata_lie mi też się śnią pierdoły -dosłownie...aż potem się śmieję,jak może coś takiego się przyśnić !!! :P Moniś ja też nie lubię jak ktoś głaszcze brzuszek, ale przyzwyczaiłam się do tego,że córcia z koleżankami najczęściej głaszczą, mówią coś a to rysują :P dla nich frajda dosłownie, jak wiedzą,że w brzuszku ktoś jest, a przecież i one były w brzuchach :D Agulka to ty biedna nachodzisz się po tych lekarzach :( od jednego do drugiego ... Marla sama przechodzę katorgę rozstania, mój przyleci dopiero za około 3 miesiące,może ciut wcześniej ale nie wiadomo. Niestety jakoś żyć trzeba i tyle. Ty chociaż wyjść możesz a ja to ciągle w domu, większość w łóżku... Daj znać jak po wizycie. Ja laktator miałam ręczny, było ok, teraz też w spadku dostałam ręczny i też musi być ok. A paczki rozpakowane :) dużo, ale nazbierało się tego troszkę, a to chemia, a to słodycze córce na wyjazd, a to pieluchy, chusteczki, ciuchy dla mnie, ciuszki dla małego (śliczne !!!!) , kocyki, kosmetyki dla mnie, rzeczy mego (ubrania i też kosmetyki), troszkę spożywki- że tak powiem, trochę rzeczy typowo kuchennych, serwis obiadowy i takie tam różne :P Zmęczyłam się rozkładaniem jak nie wiem co, oczywiście nie ułożyłam wszystkiego bo nie dam rady. Ale ciuszki musiałam obejrzeć - najładniejsze te z disneya - nic ich nie pobije :)
  15. Kochane , melduję się :) i napiszę więcej później, bo właśnie dostałam 7 paczek od mojego :D :D :D :D dla dzidziusia i mam nadzieję,że coś dla mnie i córci też się znajdzie :) I zaraz zabieramy się za rozpakowywanie tego wszystkiego, więc troszkę mi to zajmie. Także jakby co to do później.
  16. Ehhh taka młoda a kurczę czepia się już coś takiego :( No nic, koniec gadania, idę spać bo rano wstanę zapewne i zresztą dobrze, bo jadę badania robić,żeby mieć na czwartek na wizytę. To dobrej nocki wszystkim :)
  17. No nie dziwię się,że chce na rączki :( toż to malutkie te wasze dzieciaki to i nie rozumieją jeszcze. Mojej dało się wytłumaczyć,żeby uważała na mój brzuszek,żeby mi pomagała itd. Ale i tak buntuje się... Agulka a jak córcia? Już ok??
  18. ania m a my między owym a używanym, mi podobają się niebieskie i czerwone. Te pierwsze uzywane 3w1 cholernie drogie są, a o czerwonym nie ma mowy. Więc czatuję. A nowy w tym miesiącu odpada, jednak robimy łazienkę, dorabiamy na zamówienie meble,zamówione rolety i po prostu kasowo nie wyrabiam :( także na razie wózek używany, oglądam i tyle :D
  19. Ja też uwielbiam słodycze ale powstrzymać się jak już muszę to potrafię, ale jak muszę. W tym tygodniu wizyta, skierowanie na glukozę - to i zobaczymy co będzie. Zrobię w piątek od razu,żeby nie czekać i nie stresować siebie samej.
  20. Agulka nic innego tylko odstaw graham a wcinaj słodkie :D
  21. Ja linię mam, nie jest mocno wyraźna ale jest. Na zdjęciu widać,a pępek to nie wyszedł jeszcze ale brzuch zaczął ostro rosnąć więc lada moment i wypchnie pewnie. Co do wózka to do koloru nie możemy się zgadać i tyle :P Ale bym zjadła torcika hihihihi :D :D :D
  22. emachines jaka następna zdolna :P ja mimo tego,że mam tyle wolnego czasu to i nie zdecydowałam się na nic, nie mam fachu w rękach takiego jak wy :D
  23. Pela jak już ci pisałam, zazdroszczę wypadu :) ja to już nie doczekam się wspólnego wyjścia we dwoje,hihihi Już tylko w czwórkę co najwyżej w najbliższych 15 latach :D hahaha miluchna musi być pogoda, będzie a najważniejsze odpocznij od codzienności i też będzie ok :) A imiona, ehhh ja też chciałam inne a inne będzie,także wiesz. ania m grunt,że zadowolona jesteś z wózka, ja ciągle zastanawiam się...bo ten mój mnie buntuje i zagaduje nie tak jak trzeba.
  24. Mój to olbrzym, hehehe ale już nie martwię się, właśnie synuś bryka więc co tam :) Dobrze Dianakarina mówisz, w ostatnich tygodniach przystopować trzeba ze wszystkimi tymi niedobrymi zachciankami jak któraś ma i niezdrowym jedzeniem, bo potem przy karmieniu totalnie wszystko odpadnie... Ja biorę: witaminy Prenatal, ale zwykłe bez dodatków, magnez 4xdziennie i no-spę 3 razy dziennie. Od kilku dni doraźnie w razie awarii wapno i claritine, ale to jak już muszę.
×