Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamusia :)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamusia :)

  1. Nie to ja nie mam, u mnie napina się wieczorem ale długo trzyma, nie raz do rana. WIęc to chyba nie to :P
  2. Hehehe bąbelki puszczać chciał :P twój synek :) Ja to dziś siedzę już na dworze, zaczęli mi kuć ściany i tak głośno i dużo kurzu,że nie da się wysiedzieć :( nie ma to jak zacząć remont i ciągnie się, ciągnie ... A te skurcze to ja sama nie wiem, jak one mają wyglądać ... Ja nie mam chyba, nawet nie pamiętam.
  3. Vivii to fajnie,że humorek lepszy :) u każdej z nas różnie to z tymi humorami :P dan-mos ja to mam śpiwory i kombinezony 9-12m i 12-18m, w sumie 3 sztuki zimówki, hehehe Oj i ja nazbierałam tego mnówstwo, za dużo zdecydowanie, ale przy małej też tak było,że połowy nei wkorzystałam :P Ale rodzi się u znajomych dzidzia pod koniec roku, to im chętnie oddam :D ubranka unisex więc spokojnie nałożą. A i własnie zabrali worki z ubraniami sprzed domu, to i troszkę pozbyłam się a ktoś wykorzysta - już nie ważne jak :) Przy okazji porządków mama znalazła mi 3 materiały kolorowe dziecięcie, takie na pościel no i chyba trzeba uszyć :) a co tam, zawsze to mniej kupowania będzie a mam w rodzinie krawcową to może dużo nie ściągnie ze mnie :D
  4. maryjka, kupowanie małych ciuszków cieszy a te różowe to są śliczne :P agusiaaa, a co ty tam naliczyłaś za ponad 1000zł ??? rety :P
  5. Powoli czas robić porządki, ja na razie segrgacja. A dziś zbierają chyba dla biednych coś, więc i nawet znalazłam coś i z dziecięcych ubranek - podzielę się z kimś, bo naprawdę mam sporo :P Spałabym jeszcze ale jakimś cudem mucha wleciała i rano postanowiła nie dać mi spać !!! wrrrrrrrrrrrr to i wstałam, poczukam jeszcze swoich ciuchów, pozbędę się :)
  6. Witajcie :) a ja jeszcze walczę z ubrankami :P układam, segrguję i naprawdę mnóstwo się tego nazbierało...a jeszcze koleżanka mojej mamy ma coś oddać, no i głupio powiedzieć,że już nie chcę. Skoro wcześniej mówiłam,że chętnie wezmę :D Może nie są to extra ciuszki, ale czyste,nie poplamione, bez dziurek itp. Także póki co segregacja :) No i miłego dnia dziewczynki :P
  7. nata_lie fakt, bo ceny są ogromne za te malutkie ubranka, a tym bardziej,że maluszek szybko wyrasta z nich. Także ja tam przyjęłam od rodzinki, znajomych i chyba 4 kartoniki pójdą na stryszek, zostaną na później.
  8. Rzodkiewa to dopiero mamuśka :P już wsio ma :D
  9. No ja troszkę mam, w spadku i od znajomych i kilka kupiłam, plus paczka nowych ma dojśc w poniedziałek. Także nazbieram tego trochę. Z jednej strony super, bo nie martwię się o ubranka, ale z drugiej to 3 dzieci by się wychowała a na pewno sa rodziny,że nie mają maluszkom nic.... A co do prania, to wcześniej pisałam, na razie mam poprane w zwykłym proszku a w sierpniu popiorę już w dziecięcym,żeby długo w szafkach nie leżały. Jedynie patrzę,że żadnego śpiworka nie mam dzidziusiowi, po za dwoma na roczek :P
  10. A ja zabrałam się za segregowanie ubranek małego, do pół roku zostawiam u siebie a większe do kartonik i na strych :) po co mają się tu "walać". A tak będę mieć więcej miejsca,zwłaszcza,że w poniedziałek mi ubranek dojdzie więcej. Miejsce muszę mieć. Agulka a co córci? co tam się dzieje?? U nas troszkę popadało, to i oddychać można, ale ogólnie spać się strasznie chce, ale nie chcę w dzień spać, żebym potem mogła w nocy :P
  11. Ja miałam cesarkę z konieczności, no i nie powiem, cały poród ok, małą dali mi od razu po wyjęciu, lekarz super (znajomy ale chwalony przez innych) , cały personel przy porodzie super, zagadywali mnie,żebym nie stresowała się, opowiadali o swoich dzieciach itp. Najgorzej było po porodzie, na sali z personelem ... na te kobiety nie powiem już nic, brak słów i to najwięszy koszmar był w całym porodzie. Dochodziłam wolniej do siebie niż inne mamy co rodziły naturalnie, ale chyba ważniejsza była córcia i nic więcej. I tu zgadzam się,że dobrze mieć kogoś do pomocy po cesarce. Mi obie mamuśki pomogły i szybciej doszłam do siebie, bez dźwigania maluszka itd., dzięki temu z blizną było ok :)
  12. Aleksandra każdy jakiś otepiały pogodą, ale mój tata mówi,że od jutra ochłodzenie będzie... Jakoś przeżyjemy :P eljotka to spoko,że wszystko ok :) a może maluch jeszcze się odwóci, w sumie ciut czasu ma :)
  13. Ania 3107 rety !!!!!!!!!!! nic nie mów więcej, masakra jakaś :(
  14. dan-mos ja niedługo będę ekspertem od wózków, dosłownie i łowcą promocji :P
  15. nika89 no wlasnie u mnie było tak w tej pierwszej ciązy, że wszystko ustąpiło a w tej zdwojone :P wiesz trzeba przeżyć i tyle, po za tą alergią i stresem o krwawienia i łożysko, to nie mam się do czego czepiać :P hihih dan
  16. nika zazdroszczę :) dan-mos pierwszą ciążę przeszłam idealnie, każdy się dziwił,że nie narzekam,że nie boli nic,że śmigam jak samolocik dosłownie, do samego końca, jeszcze i lewatywę sobie sama zrobiłam,żeby w szpitalu mnie nie dotykali :P hihihi nawet kręgosłup nie bolał, nie wspomnę,że alergia w tamtej ciąży zniknęła... A rodzinka dowiedziała się ta dalsza na początku 7 miesiąca,że w ciąży jestem, to myśleli,że sobie żarty robię :P Za to ta od początku jest totalnie inna, od 5tc wiem o ciąży a od 7tc już w domku,leżąca... Już 18,5 tygodni leżę. Można zwariować, pierdolca brzydko mówiąc dostać. Bo jak nie to, to tamto sie przyczepia. I weź tu nie narzekaj, jak i faceta w domu nie ma. Ehhh co tu dużo gadać. No ale cieszę się,że synuś zdrowy i to najważniejsze,a moje narzekania-czasem tak trzeba :D nata_lie wzięłam od razu po telefonie gin. A co, czekać nie zamierzam ...
  17. Zadzwoniłam do gin, prawie jej napłakałam,że mam dość tej alergii,żeby mnie ratowała bo już kaszel mam taki wyrywający,że zaraz byle gorsza pogoda to zachoruję jak nic. No i pozwolenie mam na leki w małej ilości, nie zagrożą już na tym etapie synkowi. Serio, u mnie już i w dzień i w noc są napady, a sterydów przecież nie wezmę wziewnych !! A dusić się, słaba przyjemność. Mam wrażenie,że to najgorsze "gówno" co mnie uczula właśnie pyli, mimo iż sierpień przede mną. Będę w necie szukać info.
  18. dan-mos super,że Agatka ma się dobrze i rośnie :) Vivii spokojnie z wózkami, ja obserwuję xlandery ale inne też wchodzą w grę :P ania m ja już mam 6 kg do przodu, poszło mi wszędzie dosłownie :( i stąd większość osób jest w szoku ,że ja w ciąży jestem, choć brzuszek widać. A terminy mamy podobne. Ale się zgubi-nie ma wyjścia :P ania3107 fajnie,że wizyta ok :)Tylko się cieszyć i dbać o siebie :P A ja kur....jestem zła na ten katar, kichanie. Naprawdę serdecznie mam dość...
  19. nata_lie hehehe no weź, mi się też tak wydaje ale lekarze twardo,że synek :P no i już niech tak zostanie. Wszyscy są chłopca :D Ale numer będzie jak jednak dziewczynka :P w przyszłym tygodniu 19 mam wizytę, co prawda bez usg,bo dopiero będę się umawiać ale specjalnie powiem,żeby raz jeszcze zajrzała,hihihi
  20. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Pijany-lekarz-ginekolog-wklul-sie-w-glowke-dziecka,wid,14747809,wiadomosc.html?ticaid=1ec80 zamrałam na chwilę ...
  21. Wypierz w mniejszej temperaturze. Czytałam w opisach w aukcji,że właśnie piorą w pralkach. No ale poczekaj co kobietka odpisze. Macro, komu dobrze :P nad Bałtykiem hihihi
  22. ania m ja szukam używanego, bo też mi troszkę szkoda kasy na taki wózek, u nas 3 w 1 kosztuje 2139zł bo dziś zerknęłam. Także troszkę jak dla mnie za dużo :P a ucisku nie miałam, za to zadyszkę dwa dni tak :P jak staruszka dosłownie,hihihi albo i gorzej .
  23. Ja chcę xlandera, ale jakbym coś innego wypatrzyła to też spoko. :) Niby fotelik mam, ale jakby był razem w dobrej cenie to tamten byłby do drugiego auta albo sprzedam :P Tylko czerwony nie może być, mi się podoba, ale mojemu nie :D
  24. Witajcie wszystkie mamuśki :) Fajnie,że odzywacie się :) Ja już po zakupach, tak w sumie szybko, bo nie musiałam swoim autem jechać tylko zabrałam się ze swoim tatą, więc o tyle dobrze, że w upał kierować nie musiałam. Szybkie zakupy, na szczęście wcześniej miałam kartkę spisaną to wiedziałam co chcę :P U mnie nadal gorąco, no ale już nie tak jak ostatnio. Da się normalnie funkcjonować i zadyszka zniknęła :D Córcia u mojej siostry a ja robię pranie jej kurtek, dresów, plecaków i butów adidasów, póki pogoda ok, to popiorę przed koloniami. Koleś nic nie napisał, ale widzę,że loguje się na allegro. Cóż trudno. Zaraz pooglądam, może coś ciekawego się znajdzie. A jak nie to jeszcze czas :) Cieszę się,że wózek masz fajny i zadowolona jesteś :P
×