Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamusia :)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamusia :)

  1. Agulka, fajnie,że podałaś to wszystko - mi się przyda. A to naprawdę aż 300ml trzeba wypić w 5 minut ??? Rety :/ Jak twoje duszności??? Olka to faktycznie cena niższa, tylko ciekawe jak w użytkowaniu, mówisz,że chwalą sobie kobietki . Ja właśnie wcinam czereśnie - zewrwałam sobie z drzewa bo coś dziś truskawki nie wejdą :P
  2. Co do ruchów to chyba u każdej indywidualna sprawa, pewnie już powoli czujesz i to możliwe nawet przy pierwszej ciąży :) tak mi się wydaje. Jedne szybciej, drugie później czują ruchy. Także "nasłuchuj" :D A coś mamacóreczki nic nie napisała rano ?? A Pela to gdzie?? Może coś przeoczyłam, a nata_lie chyba powraca do domu znad morza :)
  3. To fajnie,że wyniki super :) że wypiłaś to coś to też spoko. U mnie upał był wczoraj, dziś popadało jakies 2 godziny temu i ja jestem ciut szczęśliwa :D
  4. Dotiuszka o was wszystkich się pamięta, tylko tyle nas jest,że po prostu czasami nei sposób wymienić wszystkich :) Ale każda z nas co jakiś czas pisze, co tu cicho, czemu nie odzywają się dziewczyny co już długo nic nie piszą. Wiesz jakiś niepokój jest. Fajnie ,że odezwałaś się :) A co do Szymka, u nas jakoś nie słychać było tego imienia, a jeśli chodzi o Filipa to w ogóle , nawet córka w szkole nie zna żadnego :D Właśnie przyniosła mi spis książek i info kiedy kiermasz itd. No i zakupy dla dzidziusia właśnie odpadły - do lipca :P a teraz zakup książek - na szczęście większość kupię używanych :D
  5. U mnie szkoła rodzenia odpada, z racji leżenia prawie cały czas no i chyba jakoś poradzę :) a dodatkowo cesarskie cięcie. Ale jakbym czuła się ok, to fajnie by było wyjść z domku :) do ludzi.
  6. Mam kontakt cały czas, no wiecie dochodzi do siebie bo wiadomo tragedia jakich mało. Nie chcę pisać nic, bo wiecie jakie są "wredne pomarańczki" . Mam nadzieję,że zajrzy do nas i odezwie się sama, tak samo jak ciastekzkremem - z nią nie mam kontaktu, nigdy nie zostawiła mi, ale też myślę, jak se radzi z tym wszystkim :( Takie to paskudne życie...
  7. Nie , ja tam nic nie mam, tylko myślałam,że może masz jakąś opinię co do wózka, fotelików :) My fotelik dostaliśmy, będzie jaki będzie :) wózek w lipcu sąsiadka ma dać, zerknę co i jak i jeśli będzie sprawny to zostawimy sobie a wiosną jakąś spacerówę się kupi i już. A jak nie, to kupimy wcześniej coś z gondolą chyba :)
  8. Też mi się tak wydaje. Ale wiesz, jak kilka osób w rodzince wierzy w zabobony i ci gada, to w sumie sama się zastanawiasz co i jak. Mam nadzieję,że nic się nie stanie, jak sobie te ubranka czy inne artykuły sobie poleżą w domku :)
  9. Kosiorakis mi siostra zamówiła Avent, bez mojej wiedzy - tak po prostu na prezent chyba, bo kazała mi nei kupować. Ja tego nie widziałam jeszcze. Ale jakie będą, takie będą. A mleko, hmmm swoje najszybciej, a jeśli nie to zobaczymy. Córcię karmiłam 4 miesiące a potem Bebilon Pepti bo alergiczka. Takie mi przepisali wtedy w przychodni. SwinkaPiggy no mi coś ten Szymuś jakoś wlazł w ucho :D ale jeszcze kilka miesięcy to i może coś zmieni się. Kto wie... Justa, pewnie że wcześniej ciut lepiej, boję się tych zabobonów, niby nie wierzę ale zawsze w głowie siedzi coś, ale jak mus to mus, powoli kupię - niech leży. Graga myślę,że maluchy u kosiorakis nie będą miały nic do gadania , hihihihi a czemu pytasz? Myślisz,że za mało miejsca mogą mieć ???
  10. Tak miluchna, już chyba tak zostanie choć po głowie chodzi mi Szymon... tak dziś stałam na balkonie i jakaś pani krzyczała do synka: Szymus uważaj... no i jakoś tak myślę :D ciekawe co mój na to :P Moniś, nieciekawie ale bądź dobrej myśli i będzie ok :) musi być !!! Napisała do mnie ania_k26, że nie ma netu więc i nie ma jej na kafe. Także spokojnie u niej wszystko ok :) Ciekawe co u reszty, mogę nie pamiętać wszystkich ale maryjka, pazMama, klaraklara,orzechowa,olka,dianakarina,dotiuszka,tusia,anilorak,emilia23 i inne co zapomniałam ale pamiętam :D
  11. No racja, właśnie potem wydać na raz i zresztą też do sklepów bym nie wyszła niestety. Co najwyżej jakiś market większy. Dobrze,że ciuszki mam, to będzie ok. Mówiłam do swego o nożyczkach i szczotce, ale stwierdził w sklepie ,że za dużo tego tam mają i nie wie co wziąć. No więc sama kupię, hihihi
  12. Kosiorakis , fajny wózek - ale cena .... no ale wkońcu dla dwójki :) Tak se pomyślałam,ze wam które chodzą to fajnie, pójdziecie na zakupy, popatrzycie, poszukacie co fajne a ja nie mam jak wyjść, a już na pewno nie po sklepach. Jedynie spacerek nie długi a wiadomo jak w sklepach, krótko się nie da :D
  13. Ja po córce siłą rzeczy nie mam nic ( 11 lat będzie niedługo mieć) a po kimś z rodziny nożyczek i szczotki brać nie będę, wydaje mi się,ze to osobiste. Inaczej jak po swoim dziecku :) A zaczęłam kupować bo mi nikt nie dokupi, nie wiem czy mój zdąży dojechać na poród, mama pracuje, tata pracuje i nie mam kogo wysłać po takie rzeczy -zresztą też mają swój wiek i jak wytłumaczyć co mają kupić - a w sklepie wiadomo osobom starszym da się wszystko wmówić za najdroższą cenę. I dlatego powoli kompletuję. A nie daj boże przyjdzie się wcześniej iść do szpitala to już w ogóle "z ręką w nocniku " zostanę... Po siostrzenicy i bratanku mam ciuszki, to już dużo, maty, przewijaki, łóżeczko, bujaczek (fiolet ale co tam), siostra oddała laktator, podgrzewacz, wanienkę - więc to dużo już. Butelki zamówiła mi siostra, ja pieluchy tetrę, flanelę i kaftaniki nowe kupiłam,wcześniej podkłady i majtki jednorazowe ( ale one już w torbie do szpitala leżą z innymi rzeczami - jakbym nie daj boże zaczęła krwawić to już mam to w jednym miejscu). No a mój ma wyprawkę do szpitala i ciuszki, wszystko nowe ale u siebie - zbiera nadal, więc paczkę pewnie w połowie lipca dostanę. Gdyby nie to łożysko przodujące i że sama jestem to bym może nie myślała jeszcze nad wszystkim. A tak powoli rozglądam się, coś tam dokupię na allegro i już. Jedynie kosmetyki to już mama mi kupi jak będę w szpitalu.
  14. Ja powoli kompletuję, potwierdziło się,że urodzic moge wcześniej więc wolę sama powoli coś tam zbierać. Kilka drobiazgów a resztę się dokupi. Uciekam kawę wypić na dworze z robotnikami :) mają dziś kaca biedacy, to i robota im nie idzie, tak świętowali urodziny jednego z nich :D
  15. No ja mdłości miałam, wymioty też, teraz też mi się zdarza średnio co drugi dzień zwymiotować, ale to zależy od dnia, od tego co zjem i jak zjem, no i tebletki - muszę w odpowiednim czasie wziąć bo to one tak sprawiają,że biegnę zaraz wymiotować :P Agulka' może i bez karty ciąży nic nie stanie się, masz wyniki ??? To weź je ze sobą i już :) eljotka dzięki za podpowiedź,może ktoś jeszcze się wypowie. A wy dziewczyny Kosiorakis, dan-mos, Agulka kupowałyście już coś z tych drobiazgów??
  16. No niby macie rację, co ma być to będzie. Jak coś dieta i już. No zobaczymy, abym tylko wypiła to coś i wytrzymała te 2 godziny. I nie zwrócić tego bo jak widać na przykładzie Moniś to można. A ja rano mam tendencje do "zwrotów" :P Agulka a ty jutro idziesz, tak???
  17. U mnie w rodzinie też babcia miała i teraz ciocia ma. No nie wiem , co ma być to będzie, na razie ograniczam się od dziś, no może z tymi lodami jeszcze nie umiem, ale żadnych soków, ciastek czy orzeszków w czekoladzie. Jak wynik wyjdzie zły to tylko moja wina i tyle. Najpierw słodycze szkodziły mi na początku, cieszyłam się a później znów mogłam jeść. No zobaczymy co tam wynik pokaże. A z tą trzustką to i pewnie racja. Możliwe że tak właśnie jest.
  18. Moniś powodzenia, zdaj koniecznie relację z wizyty :)
  19. No ale weź nie zjedz loda jak tylko zjem i od razu synuś szaleje i czuję i wiem,że wszystko ok
  20. Agulka gdzie ty ??? A co do nożyczek to z zaokrągloną koncówką mówisz eljotka?? A jakaś firma, czy bez różnicy?? No i chcę dziś zakupić jeszcze szczotke do włosów i grzebyk - ale co z naturalnego włosia???
  21. Oj i ja tyle wpierniczam ostatnio słodkiego a zwłaszcza właśnie lody... i dobrze,że do Mcdonalda mam bardzoooo daleko :P A co do glukozy, to jutro skierowanie dostanę a chyba we wtorek pójdę razem z koleżanką. Ale bardzo zdziwię się, jak wynik będzie ok. Bo skoro Agulka i Moniś jedzą mało słodkiego a poziomy mają ponad normę, a tu są mamuśki co jedzą troszkę więcej słodyczy i nie ma tej cukrzycy - to ja już nie wiem co jest grane. Powiem Wam na swoim przykładzie a nie ukrywam,że od jakiegoś czasu słodycze uwielbiam :D
  22. Wiesz eljotka, u mnie nie ma znaczenia czy stres czy nie, bo ja podczas stresu więcej zjem niż normalnie. Tak działa na mnie stres.
  23. Heheh to spoko,że jesteście. Wczoraj sobie obiecałam,że ograniczam słodkości od dziś. No spoko, ale otworzyłam zamrażalnik,żeby wyjąć mięso i co ??? ZJADŁAM LODA .... ehhhh I nie wspomnę o wadze,że już mi przybyło - zapewne słodkości zrobiły swoje.
  24. dziś to patrzę,że dopiero pustki ... na kafe
  25. Ja dziś sobie pospałam :) dopiero wstałam - szok :P A tu nikogo jeszcze nie ma... Pewnie wizyty, glukoza itd. - to czekamy na relacje :D Miłego dnia :)
×