mamusia :)

Nie ma problemu Agulka :) Ja to i soki piję, słodycze jem, lod na potęgę :( aż normalnie chyba czas i pora przestać :( ale weź jak się chce...

Pela, to musisz przyjechać do mnie albo jak już porodzimy to zrobimy w przyszłym roku wielkie booom dzieciaków i spotkanko :P hihiihi A co do diety -rany Moniś, nie jesz słodyczy itd. to jak ja pomyślę o sobie... ehhhh mówię wam, zaczynam się martwić choć jeszcze nie wypiłam tego g.... Słuchajcie, a boli was często w okolicy pępka, taki dziwny ból, może trochę rozciąganie !?

My z Pelą co najwyżej w "realu" gadamy na Fb :) wczesnymi rankami, kiedy wy jeszcze smacznie śpicie :D

Zadzwoniłam do gin, bo bym nocy nie przespała mimo wszystko :P No i tak jak mówi mi rodzinka i wy, to już przebyte, więc nie ma się co martwić. No oby tak było :) U mnie taka duchota,że już nie mam pojęcia co ze sobą zrobić... Wam tez tak gorąco???

Moja mama też mi to powiedziała, ale wiesz niepokój został jakiś. Bo się zastanawiam jak dawno mogłam to przechodzić, czy może niedawno. Ehhh zawsze jakaś niepewność. A o glukozie wolę nie myśleć...

Moniś dobrze,że udało się zrobić to badanie i nie męczysz się kolejny raz. No a wyniki, może nie martw się na zapas, poczekaj co jutro gin powie. Kosiorakis fajnie,że z maluchami ok, ależ musi ci być fajnie, jak tak we dwójkę skaczą - przynajmniej dotrzymują sobie towarzystwa :) Rzodkiewa ja lubie prasować, no i chetnie do Anglii bym przyleciała :P ale nie mogę... Diana uwielbiam małosolne, nawet dziś sobie zjadłam zaraz po zjedzeniu lodów :D Ja rozstępy mam, na brzuchu niestety - trudno... No i właśnie mama odebrała mi wyniki cytomegalii - IGM ujemny, IGG dodatni 33ua/ml . To chyba oznacza,że przechodziłam ten wirus, tylko pytanie kiedy... Miała któraś takie wyniki ????

Oj może Pela się nie obrazi, ale oglądałam przypadki,że dziecko jedno za drugie się chowa :D hihihihhihi dobra dość żartów, uciekam gotować, bo i tak duszno i tak duszno - mogłam to rano zrobić ale nie chciało się, zresztą kichanie przygnębiło mnie .

Barbe popytaj się lekarza o ciśnienie czy nie będzie za wysokie w takich gorących klimatach i niech ci powie za i przeciw - odnośnie wylotu w ciepłe kraje, plus o ewentualnych (nie życzę) problemów zdrowotnych - to co masz robić. Czy sposoby jakieś itd. Agulka, mi też duszno, nie mam czym oddychać, nos zapchany - jakaś masakra. Dobrze,że mam wiatrak duży u siebie :D już dawno postawiony na takie duszności - i wkońcu doczekał się użycia :D

asia ja w poprzedniej ciąży do końca łykałam, teraz pewnie też - ale już dopiszę do listy pytań do gina, to się dowiem w czwartek :D diana w taki upał daruj se porządki :) poczekaj na lżejszą pogodę A płeć - nie mam pojęcia, no mi się wydaje ,że u mnie ewidentnie siusiak - zerknij na zdjęcie w galeriusie, no musiałby odpaść :D A u Peli, może schował się na badaniu wcześniejszym, no tylko to mi do głowy przychodzi, a teraz im większe dziecię to i wszystko bardziej wykształcone i bardziej widać. To moje zdanie :) A może Pela ma bliźniaki - hhihihihihi i raz jedno, raz drugie pokazuje się :P żarcik :D Idę zupkę brokułową gotować, coś wkońcu trzeba się ruszyć z łóżka.

Viviii ja wczoraj miałam dzień energii a potem do 23 leżałam z bolącym podbrzuszem i fikającym synkiem, ale fikał tak,że bolało, właził mi w bok i nie do wytrzymania było. Akurat tym razem nic przyjemnego :D Za to dziś leżę, pójdę tylko na pocztę, ale czekam aż córka wróci, bo za duszno bym sama szła. Po prostu boję się. Agusia no widzisz, jak komuś można to boi się a jak nie można to się chce. Z jdnej strony rozumiem twój niepokój, ale z drugiej, jeśli nie ma przeciwskazań to nic anie maluszkowi nie stanie się :)

No tak, i wy piszecie ,że z wami nikt nie gada, nie odpisuje a ja tu rano herbatke sama pić muszę :D oj nie ładnie...

:)

Mama córeczki normalnie zazdroszczę takiej pobudki, u mnie niestety nie ma kto obudzić i nie wspomnę o zakazie współżycia :( w sumie po porodzie zanim się zbliżymy to i będzie prawie cały rok bez współżycia- ehhhh, no ale czego nie zrobi się dla dzidziusia :D żeby wszystko było jak trzeba.

Znam ten ból, a na oczy kładę okłady z herbaty zwykłej - mam gaziki, rano moczę w herbacie (robię sobie wieczorem zawsze,żeby rano mieć) i kładę na oczy, i tak leżę parę minut. Nie wiem jak to jest byc cały dzień na dworze, ale ja mając okno otwarte to mam dość czasami, ale za gorąco by zamykać. A o położeniu się znów spać - nie ma mowy :D za dużo razy kicham i leje się z nosa.

Cześć wszystkim :) Kochany katarek i kichanie mnie obudziły :) szczerze to momentami mam dość i jestem bezradna. Ranki i wieczory są ciężkie - popołudniu jakoś zatyka wszystko i mniej sięgam po papier toaletowy bo z chusteczkami nie nadążam... justas ja swemu tacie kupuję coś z wędkarstwa - jadę w czwartek na wizytę to coś kupię - teraz sezon, on jeździ na te swoje rybki, to wiem,że będzie zadowolony :) a może kup swojemu jakąś fajną koszulkę,książkę albo coś do auta ???? nata_lie ja reaguję na zmiane pomieszczenia, byle wiaterek też a najbardziej na spotkanie z promieniami słonecznymi,czy koszoną gdzieś niedaleko trawą :D oj cudownie :D Rzodkiewa to fajnie,że udało ci się kupić ubranka w dobrej cenie i dużo. Prosiłam swego A. by właśnie tam coś zamówił,ale on woli w sklepie to co widzi - wiesz,gdybym to ja mogła to bym kupiła i tyle. Ale poluję na Allegro :D Co do prania, ja na razie piore w swoim proszku, ale max 60stopni, a potem to białe to i owszem na wysokiej ale kolorowe to nie. Ale czy aż 95stopni??? Chyba ja raczej nie odważę się :P Macro zazdroszczę glukozy już po :) Jak synek będzie mieć na imię ??? Diana i Moniś trzymam kciuki :)

hihihihi i z córci też się pewnie cieszył :D no to dobrze,że wszyscy szczęśliwi :)

Nom dziwne, może nie chce gadać z nami :P a może nie ma dostępu do netu. Jest kilka osób co to nei odzywają się, no i autorka topiku też coś milczy...

to nie fajnie, ale często tak jest,że nie odbierają - może zajęci mocno w przychodni :) ania_k też długo nie mogła się dodzwonić - był taki chyba moment. A właśnie mogłyby się odezwać wszystkie laseczki, a to coś cisza i cisza. A ja zastanawiam się co z orzechoową ...

Otóz to, ważne żeby donosić i zdrowe było :) a reszta mniej ważna.

:) No z tą wodą i zatrzymywaniem się to tak może być, zwłaszcza latem kiedy ciepło. Ale potem zejdzie z nas. Ja już nie przeżywam wagi, trudno co ma byc to będzie. Dziś stanęłam na wagę a tu już 4,2kg eeee tam, zejdzie pewnie. Ale pochłaniałam troszkę słodyczy więc co tu dziwić się hihihi ale już ograniczę te słodkości bo to na dobre nikomu nie wyjdzie :D

To Agulka daj znać na kiedy tam ustaliłaś wizytę. Ja dopiero skierowanie na zrobienie glukozy dostane w czwartek - bo mam kolejną wizytę. A zrobię jakoś po weekendzie bo moja koleżanka też dostanie, to razem pójdziemy :) Zawsze to raźniej siedzieć we dwie :D i wspierać się lepiej - u nas też 2 godziny się siedzi, a takie upały to i lepiej z kimś iść :P

Mi jedynie pomaga zjedzenie wafla ryżowego - to jedyny sposób żeby w miarę powstrzymać - choć nie zawsze działa. Ale w wypadku picia glukozy to jedzenie chyba nie wskazane. Dacie radę dziewczyny :) A potem ja będę panikować hihihi

O rety Moniś :( To uświadomiłaś mi,że lepiej żebym wzięła kilka reklamówek ze sobą, niby lubię słodkie ale rano zazwyczaj czuję się fatalnie, wczoraj też śniadanko w wc, a co mówić słodkie... Oj biedna, znów jutro musisz to coś pić :( A szczerze powiem Ci,że nie mam pojęcia co jak nie uda się zrobić badania. Ale może jutro będzie lepiej...

Pela, na jednym badaniu 422g a na drugim 389 g hihihi więc pewnie coś pomiędzy tym :D Ale gorąco u mnie w rejonie, nie da się siedzieć na dworze....

No jak nic trzeba aktualizować tabelkę, tylko ją znaleźć :P