Wiele razy obiecałam sobie że już nigdy więcej nie dam się naciągnąć na kasę dla własnego brata. Mam 30 lat a brat koło 40,i to o0n powinien mieć tych pieniędzy więcej,też w końcu pracuje !! Nie noszę głowy wysoko,ale dobija mnie już to ciągłe pożyczanie,nie ma tygodnia żeby nie przyszedł po pieniądze,i w dodatku nigdy nie oddaje w terminie. Oszukuje,knuje ciągle. Co powinnam zrobić? Nie mam już siły,przed chwilką znowu był a ja głupia mimo tego że obiecałam sobie że nigdy więcej nie pożyczę,to znowu pożyczyłam i jestem na siebie strasznie wściekła !!!!