Anika_F W zeszłym cyklu miałam mocniejsze dolegliwości i nic z tego nie wyszło :( W tym od wczoraj mam przeczucie że nici, choć nadzieje mam ogromną!!! :) Ja to jestem tak niecierpliwa, że jak już postanowiłam, że chce dzidzie to ma być już, teraz, natychmiast, a tak chyba się nie da... :( Ogólne to zły dzień dziś mam/miałam.
A w ogóle to mąż się ze mnie śmieje bo od kilku dni przynajmniej raz dziennie ryczę jak głupia heh wczoraj to się popłakałam bo M nakrzyczał na naszego pieska :( To ja w ryk, że bidulek się przestraszył :P Nie wiem albo to hormony albo wycieńczenie bo ten wybuch nie był normalny.
My jesteśmy jakoś 10 dpo wiec podobnie jak Ty/Wy. Dużo ich było w tych dniach wiec liczę tak mniej więcej ;)