Cześć kobitki !
Zakładam ten temat z jednego problemu, jakim jest brak motywacji. Nie wiem sama ile tygodni odkładam już przejście na dietę :/ A ja chcę zacząć równo od poniedziałku, dieta 1000kcal i a6w + oczywiście jakieś brzuszki itd.
Mam 16 lat, i ważę 64. Moim celem jak na razie będzie 55 do wakacji ! Tak strasznie chciałabym schudnąć, ale motywacja jest na serio słaba :/ Myślenie o tym jak to będzie jak już schudnę też nie nie dajee.. wczoraj był poniedziałek jakoś poszło , natomiast dzisiaj już nie wytrzymałam i objadłam się tak, że to porażka :(
Zakładam ten temat dla dziewczyn które mają podobny problem.. odchudzanie w grupie idzie lepiej ! będziemy się wymieniać wszystkim co zjadłyśmy, co robiłyśmy, będziemy poruszać różne problemy! ale przede wszystkim razem przeżywać wszystkie sukcesy i .. porażki niestety też:p
To coo? Która jest ze mną? ;)
Na razie proponuje, znów przez te kolejne 5 dni powoli się przygotowywać do diety, ale od kolejnego poniedziałku (tj.05-03-2012) WZIĄC SIĘ W GARŚĆ I ROZPOCZĄĆ ODCHUDZANIE Z grubej ruryy ;)
możecie pisać na gg. 41256688 !
czeekam naaa was;)