taka_zwykla

witam :) u mnie poki co ..hmm...nie wiem, ile waze..bo nadal nie zakupilam baterii :P ale po brzuchu widze, ze na pewno moje kilogramy stoja w miejscu...cholera, pki co przez ta edukacje nie mam na nic czasu...a wieczorem gdy mam te "piec" minut dla siebie...po prostu jestem juz tak zmeczona, ze nawet nie mysle o tym by pocwiczyc :O mam nadzieje, ze troche mi sie to zmieni gdy pojde na praktyke...czyli od kwietnia...wtedy nie bede musiala siedziec codziennie przed ksiazkami.. to moze wtedy jakos bedzie mi latwiej pocwiczyc... ide dzis do biura podrozy...zobaczyc czy sa jakies fajne oferty na wielkanoc.. :D oli..hm..wydaje mi sie, ze za pare lat tez sobie zrobie taki "masaz" twarzy :D totka..czy moglabys mi przeslac swoje zdjecie? bo nadal nie wiem jak wygladasz :P

jej dziewczyny..z oczami zartow nie ma... :( tez bym spanikowala w takiej sytuacji, jak wy bylyscie... paseczki..u mnie co prawda slonko..ale zimno "jak pierun", jak to moja babcia mowila.. ;) i do tego sniegu tez troche spadlo..ja juz chce wiosne..wierze, ze to juz ostatnie przymrozki... a dzis moja dieta..hm.. dieta tego nazwac nie mozna...kolezanka miala urodzny..no i oczywiscie co ja musialam dotknac?..czekoladki... :O dziewczyny, co polecacie na wieczor do zjedzenia..zeby bylo w miare malokaloryczne i do tego sycilo?:P oli..co to za zabieg mialas?

no dziewczynki..prosze sie ladnie meldowac... ja dzis caly czas zdrowo jem..i nawet wskoczylam na orbitreka na 40 minut...plus przed nim rozgrzewka- szybki taniec 20 minut :) oh jakbym tak jadla codziennie i codziennie cwiczyla, schudlabym szybko...

dzien dobry widze, ze mamy swoje grzeszki po weekendach heheh Ivonka, ja musze zrobic jakis porzadek z moja lodowka... wczoraj juz zaczelam..nakupowalam pelno owocow i warzyw... :P Ale wczoraj wieczorem mnie wzial glod..musialam o 22 zjesc...slledzie w oleju.. nawet nie chce wiedziec ile to mialo tluszczu :O :P totka..dlatego ja waze sie tylko raz ;) a wlasnie..musze kupic baterie do wagi..bo mi padly..ale to moze dobrze, ze nie moge sie zwazyc...bo moze bym sie zdemotywowala... A najciekawsze, ze zobaczylam u mojego faceta na komputerze kilka linkow...z hotelami..interesujaco by bylo , gdyby sie okazalo, ze gdzies na swieta lece..(a moja waga pozostawia mi wiele do zyczenia :O )

wroooocilaaam :D oli, jeszcze raz dzieki :P totka..jaka burze,..forum jest po to by sie wymieniac swoimi myslami..doradzac..pytac :) ja sie nie waze, po tym weekendzie haha (w sumie az zbyt wiele nie zjadlam...ale troche kalorii wypilam,.. ;) h totka, haha bede tobic od dzis codziennie peeling :D to lepsze niz dieta :P paseczki.. u mnie tez spadl snieg..a w sobote jeszcze pbylo tak cieplo..buuu ja chce wiosne...

Totka ...wciagam brzuch :-P zycze wam kochane moje udanego weekendu ...ja robie maly dwudniowy wyskok ..buziaki

oli..jakie cwieczenia robisz?..masz moze jakis link do nich?

totka... masz fb?

dobry wieczor u mnie pogoda dzis fantastyczna..jaka szkoda, ze od piatku ma byc znow zimno... :O siedzialam sobie dzis po poludniu w centrum miasta...w sloneczku...z zimnym piwkiem w rece..ahh az sie znow rozmarzylam :P alez Ivonka, no czemu to zazdrosisc..wez rakietke w reke i tez rob zdjecie hihi :P oli..przeciez TY..w TYM wieku (hehe) wygladasz swietnie :) naprawde :) faktycznie Londyn piekne miasto...bylam co prawda tam zima..ale rowniez o tej porze roku mi sie to miasto podobalo :) jonka..my stad nie uciekniemy..czasami mamy tylko malo czasu do pisania...

dobry! :D jak wam idzie z dietkowaniem? u mnie dzis ujdzie..jakos strasznie duzo nie zjadlam...pije wlasnie moja zielona herbate..(mam nadzieje, ze bedzie to juz moja tradycja..2 szklaneczki dziennie)... cholerka, musze sie zmotywowac jakos..moze jakis krotki urlop nad morzem by mnie zmotywowal, by do konca marca zejsc na 58 kg ;) ide zaraz sie troche poruszac.. :)

czesc laski :D aaah..slonce wyszlo..ahhh :D dzis mam pelno energii... :) od wczoraj zaczelam pic zielona herbate..i stwierdzilam, ze jedna szklanka dziennie bedzie mi dobrze sluzyc :P dzis musze troche sie poruszac... a co u was?

witam.. cholera..znow weekend..znow sie troche poszalalo..przynajmniej te piec tysiecy drinkow, wytanczylam w piatek przez 5 godzin tanca ;) yhh..i dzis troche pobiegalam po korcie tenisowym..wiec moze nie jestem na wielkim plusie zarlocznym ;)

czesc lachony :D no ja sie tam Ivonka odwazylam wejsc na wage...nie lubie jej znow ;) wczoraj oczywiscie zostalam zaproszona na kawe..i co wyszlo z kawy..oczywiscie trzeba bylo zjesc dwa kawalki serniczka :P dziewczyny, dajcie mi jakiegos porzadnego kopaska... a mam pytanie..moze znacie i polecicie mi jaks ksiazke na temat zdrowego zywienia, podkrecenia metabolizmu..itd..? oli na zdjeciach jak zwykle wygladasz superancko :P oscypkow na twarzy nie widac, wiec chyba z waga nie jest tak zle hihi

jonka, u mnie dzis na wadze 60.5. cholerka..a bylo juz 59,7 (co prawda, dwa dni przed wazeniem malo jadlam i to dlatego bylo ponizej 60..no ale mimo to ..5 z przodu satysfakcjonowala ;) ) jonka, nie rob takiej drastycznej diety..pozniej nadrobisz z nadwiazka..moim skromnym zdaniem lepiej jesc ok 1200-1300 do tego dolaczyc ruch, odstawic slodycze i pic duzo wody...a waga bedzie leciala... u mnie najgorsze sa weekendy..zawsze wtedy mi wpadnie kilka drineczkow i jakies nadprogramowe zarcie hehe ;)

dzien dobry. dzis ja bede tu prowadzic monolog? ;) wczoraj pocwiczylam godzinke na oribtreku...dzis zamierzam troche poskakac... trzeba "spalic" wczorajszy wypad do restauracji hehe ;) dzis robie tylko rosolek z makaronem...zadnego drugiego dania ..potem jakas salatke..jakies owoce i to musi dzis starczyc ;) zycze milego dnia