taka_zwykla

dzien dobry! rowniez dolaczam sie do kawki... totka, wydaje mi sie, ze po prostu sport,ruch trzeba lubic...dlatego wiekszosci z nas ciezko jest sie zmobilizowac...wiadomo, ze latwiej jest usciasc na pupie ..i np. buszowac w sieci ;) paseczki, ja stwierdzilam, ze bede wazyc sie co trzeci dzien, by po prostu zobaczyc czy powolutku waga leci.. :P jesli nie, bede musiala wprowadzic rygor ;) niestety samo nie przyjdzie, musimy sie ruszac, by osiagnac zamierzony cel... ja zaraz ide do lekarza z moja mala, potem musze zrobic zakupy :P i zamierzam dzis godzinke potanczyc..rozloze to moze na dwa razy po pol godziny.. ;) buzka

nigdzie chyba ne ma takich problemow jak tu... z postami..

:P

oli , ja tez musze zaczac sie zdrowiej odzywiac... ostatnimi czasy, moj zoladek widzi tylko ..jakies tureckie rzeczy, mc, bruger king...a na dodatek jakies piwka, winka, drinki...uhhh.. jutro robie maly wypad na zakupy...kupie duzo rzeczy na salatki...i sporo owocow..

totka jasne, ze pamietam :) powinnam sie dzis jeszcze troche poruszac..ale jakas zmeczona jestem...

paceczki witaj !! :) ano wlaczymy, walczymy :P oli, robilas glodowke? jak dlugo?

co jakis czas podpatrywalam co u was, ale najnormalniej w swiecie nie mialam czasu by popisac... postaram sie zagladac tu codziennie..jakos troche stesknilam sie za wami :P oli Ivonka..pamietamy :P mam nadzieje,ze juz za dwa miesiace bedziemy chwalic sie znow nowymi garderobami ;) ps. a wlasnie..dostalam nowy plaszczyk na wiosne...od mojego partnera..rozmiar 36. yy..no niby sie w nim zapmne..ale czuje sie jak sardynka w puszce :P te 4-5 kg mniej na pewno zdzialalyby cuda :P

yyy, nie widze mojego ostatniego postu... yyy

Ivonkaaaa! :) kochana, na fotkach mam gruba kurtke haha od lata zdazylam przytyc prawie 4 kg :P moze to niewiele..ale jednak u mnie od razu widac na brzuchu i udach :/ dzis weszlam na wage ..i ekhm..62 :O no coz..jest polowa stycznia, moze w tym roku zaloze w koncu top, odkrywajacy brzuch :P ostatnio nie mam czasu..ale stwierdzilam, ze musze zaczac sie znow wiecej ruszac..

czesc dziewczyny, pamietacie mnie jeszcze? :P

czesc dziewczyny :) widze, ze o brzuchach piszecie..mam dokoladnie ten sam problem..zaczal mi odstawac ( zdjecia ktore wstawialam na nk albo fb sa sprzed miesiaca, wiec tam mi jeszcze nic nie odstawalo hehe)... na wadze dzis...60.8. :O od dzis zmniejszam porcje jedzenia..i tak jak Ivonka odtsawiam piwo. zle- nie piwo, a wieczorne PIWA ;) ..i od dzis znow wskakuje co drugi dzien na oribtreka..(co by mi sie znow zbyt szybko nie znudzil) :P a w ogole dziewczyny, kupilam sobie zlota sukienke na weselicho..dlugosc: do kolan- wstawki z koronki i atlasu na przemian...jaki kolor butow i torebki byscie dobraly? myslalam nad czarnymi- wtedy moglabym zarzucic na ramiona czarna, atlasowa garsonke...wtedy musialabym dokupic tylko czarna torbke.. no chyba, ze podsuniecie mi jakies pomysly? przyjde do was pozniej, bo za chwile ide oderbac dziecie z przedszkola...dzis tez cale pol dnia spedzone w jakis urzedach..jej brakuje mi ostatnio czasu.. :/

oli, ty to kurna szcupla jesstes ja zaczynam sie zaokraglac na buzi..nie tylko dlatego bo mi pol twarzy spuchllo hihi ;) od wczoraj probuje jesc troche mniej..ale apetyt mam wilczy... :O mimo, ze mnie szczeka boli i nie moge za bardzo jesc..to ciagle cos w ta buzie wciskam ;) ale od poniedzialku zaczynam cwiczyc...i w poniedzialek wejde na wage..bo teraz sie boje :P :P zrobilam pomiary..jezuu :( az plakac sie chce...

czesc oli dzieki za zdjecia, sukienki bardzo ladne. ale niestety, czarna odpada- jest dluga, a po drugie nie chce ciemnej kreacji na wesele.. a ta czerwona jest o booozee wspaniala-ale mam taki problem, ze u mnie biustonosz musi byc..a tu niestety go zalozyc nie moge... :/ ja jem..dzis PLASKIE rzeczy haha..czyli czytaj: otwieram buzie do 1.5 cm i przepycham jedzenie haha ;) mam nadzieje, ze mnie przestanie bolec szczeka do soboty ;)

olii magic116@op.pl :)

oli, mi musi sie cos podobac..chce cos krotkiego-najwyzej do klan. daj na maila, to ci powiem czy mi sie cos podoba..chcialabym najlepiej ciemny czerwien..albo zielen...srebrna, badz zlota tez moglaby byc

hej laski... totka, no tak..uczymy sie zasze na wlasnych bledach najlepiej. ale tak w ogole po balsamie nawilzajacym nie powinno cie nic piec...hm... ja wrocilam wlasnie od dentysty..bylam na fotelu moze 15 minut... ale teraz opuchlizna schodzi i zaczyna lekko bolec mnie szczeka.. :( no dzis to chyba schudne..bo zjem tylko troche jakiejs papki... ;)

meldunek oli..ja ostatnio tez chodze non stop zaspana...a szczegolnie o tej porze jak teraz...oczy mi "leca"... totka, balsamuj sie teraz sporo, zeby nailzyc skore, moze bedziesz miala szczescie i skora ci po takich nawilzeniach nie zejdzie :) u mnie od wczoraj jakis dzien zarloka...chyba moj mozg swiadomie to robi..jutro ide do dentysty na usuniecie zeba madrosci... to od jutra sobie nie pojem hahah ..moze troche schudne?..ojj juz mnie ciarki przechodza, jak pomysle sobie o jutrzejszej wizycie :(

hejka :) melduje sie dzis i ja :) ivonka, hehe dokladnie...przeciez byloby nudno, gdybysmy nie mialy czego "zrzucac ;) ja po wazeniowym wczorajszym szoku, zafundowalam sobie dzis spacerek..od godziny 9... do 13 :D co prawda zjadlam chinszczyzne..ale mam nadzieje, ze juz ja tym spacerkiem spalilam :P i dzis..oribtrek.. sie klania..

czesc dziewczyny :) w koncu mam chwile czasu :) paseczki, gratulacje! :) oli, bardzo ladne fotki..a na fotkach super laska...tez bym chciala miec takie nozatka :D u mnie..no coz...waga weszla z powrotem na 60 kg :O no coz..moja wina, moja..objadalam sie..i po jedzeniu..dobrze popijalam ;) ale coz..mam kolejna motywacje...ide niedlugo na wesele .. :P musze kupic jakas fajna kiecke....:P

dzien dobry, widze, ze dzis jestem tu pierwsza.... mjluska, gratuluje spadku wagi. ja nawet na wage w tym tygodniu nie wchodze....przez ostatni tydzien caly czas cos jadlam...i niestety czesto pilo sie piwko...nagrzeszylam jednym slowem... Ale...mam juz kolejna motywacje, by schudnac d 56 kg :P bede szla na oktoberfest i kupilam sobie typowe ubranie wlasnie na oktoberfest,,,teraz wygladam w nim ok..ale jak schudne do 56 kg,..bede miala troche wciecia w talii..bo niestety ale talii to ja pieknej nie mam :P pozdrowionka dla was, odzywajcie sie :)

oli zycze przepieknego wypoczynku!! i poprosze o mase zdjec do ogladania po przylocie :P

czesc lachony, przepraszam, ze nie przychodze tak czesto, ale ostatnio caly czas cos zalatawiam...chcialam sie wyrobic do konca tego tygodnia..i nie mialam czasu na porzadne posiedzenie na kafeterii ;) (a jak juz mialam czas, to moj operator sieciowy wariowal..ze nie mozna bylo na net wejsc.. :/ ) mam nadzeje, ze mi wybaczycie :P

czesc dziewczyny! powrocilam z urlopu..z kilogramem wiecej. az dziwne, ze tylko jeden na plusie..bo na urlopie jadlam i jadlam...przede wszystkim wieczorami w restauracjach..no ale porcje nie byly duze...to moze dlatego hah ;) nie mialam w poprzednim tygodniu czasu pisac, musialam sobie zamowic w tym tygodniu nowe okulary..,na drugi dzien stwierdzilam, ze musze kupic sobie stolik i drukarke...a co za tym idzie mialam troche chodzenia po paru sklepach. kolejnego dnia stwierdzilam, ze przydalaby sie jeszcze jakas szafka na buty..:D chcialam wszystko pozalatwiac, poki jeszcze mam troszke czasu wolnego...od przyszlego tygodnia moj skarb idzie do przedszkola...

czesc kochaniutkie! ja tylko na chwile...dzis w ogole nie mialam czasu ..by nawet na chwile usiasc na pupie...jutro jeszcze troche biegania..i tez tu nie wpadne, bo nie bede miala kiedy... prawie jestem spakowana, jutro dojda tylko kosmetyki...i mozna ruszac w droge :) Wlochy...nadchodzeeee! :D takze wiec, odezwe sie chyba dopiero w przyszla niedziele... trzymajcie sie cieplutko! buziakiiiii!

no mjluska, tak trzymac :) ale optymizmem od ciebie zawialo :D oli, wracam w przyszla niedziele :) a tak w ogole, jak juz wam mowilam w sobote kupilam bikini- po raz pierwszy w zyciu nie przymierzajac go..i wiecie co? chyba najbardziej idealnie lezy od tych wszystkich, ktore przymierzalam ;) totka, tez chcialabym miec takiego praktykanta :P