MEGISU78

handzia wiem ze to moze cię nie pocieszy ale co ma być to będzie :-) będziesz miałam bóle i będzie już czas to pojedziesz do szpitala i urodzisz i na pewno nie będziesz miała czasu zastanawiać sie nad tym czy jest twój lekarz czy nie, ja od początku wiem ze to wątpliwa sprawa zeby mój gin był przy mnie przy porodzie, zreszta jak poród przebiega prawidłowo to odbiera go położna, lekarz nawyzej zakłada szwy :-) nic się nie martw :-) choć faktycznie zastanawiające jest to ze ustalił ci wizytę dopiero za miesiąc... ja mam teraz co 3 tygodnie...

handzia wiem ze to moze cię nie pocieszy ale co ma być to będzie :-) będziesz miałam bóle i będzie już czas to pojedziesz do szpitala i urodzisz i na pewno nie będziesz miała czasu zastanawiać sie nad tym czy jest twój lekarz czy nie, ja od początku wiem ze to wątpliwa sprawa zeby mój gin był przy mnie przy porodzie, zreszta jak poród przebiega prawidłowo to odbiera go położna, lekarz nawyzej zakłada szwy :-) nic się nie martw :-) choć faktycznie zastanawiające jest to ze ustalił ci wizytę dopiero za miesiąc... ja mam teraz co 3 tygodnie...

handzia wiem ze to moze cię nie pocieszy ale co ma być to będzie :-) będziesz miałam bóle i będzie już czas to pojedziesz do szpitala i urodzisz i na pewno nie będziesz miała czasu zastanawiać sie nad tym czy jest twój lekarz czy nie, ja od początku wiem ze to wątpliwa sprawa zeby mój gin był przy mnie przy porodzie, zreszta jak poród przebiega prawidłowo to odbiera go położna, lekarz nawyzej zakłada szwy :-) nic się nie martw :-) choć faktycznie zastanawiające jest to ze ustalił ci wizytę dopiero za miesiąc... ja mam teraz co 3 tygodnie...

no widzisz Handzia nie ma sie co martwic :-) wszystko masz juz jasne jak słońce :-)

życzę miłego świetowania i podjedz sobie coś pysznego :-) na zdrówko i wszystkiego naj naj dla Twojego szczęściarza :-) a poźniej wracaj juz do nas :-)

netka a ty juz sama? bo ja tak :-( właśnie zeżarłam całe opakowanie m&m's ale mi słodko ble ale jakie dobre były :-D

handzia fura super :-) Już niedługo dziewczyny wyjedziemy tymi pojazdami w świat :-) netka mam obsesje na punkcie czarno białej pościeli, choć nie jest praktyczna, szczególnie prześcieradło ;-) :-D :-D

jakiś bład wyskakuje error 404 :-D

handzia nie otwiera mi sie ten link z wózkiem :-(

handzia piękności :-) a co to to dokładnie masz?jakiś filmik nagrany ? dobrze widzę

witajcie :-) obzartuszku bardzo ładnie poprawiłaś tabelkę :-) przynajmniej są te kobitki które zaglądają do nas. Ja bym sie tez rozstępami nie przejmowała gdybym je miała, kiedys zblędna i będą mało widoczne. Ja akurat nie mam i w zasadzie niczym sie nie smaruje i mysle ze to gdzies w genach jest zapisane, moja mamuśka urodziła 3 dzieci i za każdym razem miała ogromny brzuch i nie ma kompletnie nic. Zyczę powodzenia w walce z nimi :-) betismile z natury jestem nerwowym człowiekiem....mój mąż jak mu przeczytałam twój post po częsci to powidział na to "...nawet nie chce myslec co by było jak ja bym taki numer wywinął, az sie boję nawet o tym pomysleć..." smerfaskr zapewne jest to wkurzające jak ciągle coś gdzieś spartolą albo nie jest tak jak byś chciała ale z drugiej strony ja bym chciała mieć takie problemy, swój domek, ogródek, swój kąt na ziemi, to cholernie cieszy :-) wracaj do nas szybko i chwal sie co kupiliście :-) polcia powodzenia na KTG :-) netka dzisiaj odpoczynek i relaks nic juz nie rób, ja jeszcze ostatnie pranie dzisiaj. Musiałam w końcu wyprac pościel i pieluchy które dokupiłam. co do ogladania programów typu porodówka to ja też nie dam rady, bo pozniej przez pół nocy bym nie mogła spac tylko miała bym myśliciela :-D

Ajponka jak jest chłodno i mało chodzę to mam małą opuchliznę ale np dzisiaj po zakupach moje kostki i stop są monstrualne :-( dłonie spuchnięte, nie fajnie ogólnie :-( faktycznie masz rację opuchlizna dokucza mi od 4 mc ciąży. Olczak masz racje też bym tą tabelke trochę "skróciła" bo pewne osoby wogóle się nie udzielają...

ajponka stawiam na obwazanki albo rogale :-) ale szczerze powiem ze tez sie nad tym zastanawiałam :-D

smerfaskr ślicznie wyglądasz :-) i ta słodka kiecka :-)

nie mogę dojść do siebie po tej wyprawie...nakupiłam sobie słodkości :-) i na razie na nie patrze :-) kurcze już nie mogę ... moze chociaz kawałeczek bounty sobie zjem...hiihi netka likier melonowy hmm brzmi wspaniale musi być dobry :-) a jakie cuda mąż z niego tworzy? Ja uwielbiam amaretto i wiśniówkę a z ostrzejszych rzeczy whisky ale to jeszcze musi długo długo poczekac :-)

ja właśnie wróciłam z obiadku a poźniej zakupów, kochane ledwo żyje , ja się już nie nadaje:-( oznajmiłam meżowi ze to był ostatni wypad na zakupy do marketu. Na dodatek rozwaliłam sobie piętę wózkiem ze sklepu dokładnie kółkiem, krew się lała jak szalona, Bartus latał po sklepie szukając plastrów, no masakra!!! stopy spuchły jak balony...kończe się i tyle ;-) dzisiaj spotkało mnie to co ostatnio pisałyśmy, Pan na poczcie zainterweniował ze stoi kobieta w ciazy i trzeba ją przepuścić a było z 15 osób...ach te wredne miny jak widziałam, jakby mogły te baby to by mnie zeżarły...Stara data-Pan był dobrze po 50 bo wszyscy młodsi nie widzieli ze weszła cieżarna , cóż za znieczulica.

ach te brzucholki :-) piękniutkie...co jeden to ładniejszy ale tak szczerze mówiąc to już bym chciała sie go pozbyć. Jedziemy z mężusiem na obiad :-) do zobaczenia/usłyszenia pózniej :-)

wychodzi na to że jestem jakaś zapasiona w tym brzuchu :-D

Ajponka gratuluje maluszka :-) :-) :-)

tez tak własnie się zastanawiam skąd to 118 cm...:-) brzuch i trochę tłuszczu :-D w rzeczywistości wydaję mi sie większy na zdjęciach jakoś tak nie wychodzi.

witajcie :-) kolezanki jestem już :-) troszkę pospałam dzisiaj z rana bo noc była okropna :-( od rana zamieszanie w domu, teraz męza wygoniłam i jestem sama wiec luzik :-) a poniżej zdjęcie mojego klucha 118 cm :-D niezły rozmiarek :-D z tym się już nie da normalnie chodzić tylko toczę się :-D http://zapodaj.net/581fe7dbc971a.jpg.html

netka a ja myslałam ze taki lub podobny plan porodu działa w kazdym szpitalu. Jak byłam na spotkaniu z położną to pokazywała mi plany porodów dziewczyn, które rodziły w mojej miejscowosci w miejskim szpitalu, miały pościągane z internetu szablony, wiadomo ze nie wszystko da sie zrealizowac w każdym szpitalu, byłam przekonana ze tak to wygląda.

powiem szczerze że na niektóre pytania nie wiem jak odpowiedzieć np5 albo nr 7 skąd mam wiedzieć co dobre lub lepsze...

będziecie cos takiego wypełnać? i kiedy ? czy to mam mieć przy sobie jak zgłosze sie do szpitala... jak wy myslicie? http://www.narodziny.com.pl/images/stories/pobierz/plan%20porodu.pdf

tez to własnie pamiętam, ze któras kupiła taki zestaw i bierze do szpitala... dobra nie ważne :-) Teraz własnie czytam plan porodu do wypełnienia z mojego szpitala i kilka rzeczy mnie zastanawia...hmm czy chce miec praktykantów, studentów przy porodzie...i takie tam jeszcze inne pytania na które w sumie nie wiem jak odpowiedziec.