Jego walka z chorobą trwała sześć miesięcy. i koniec. Zmarł. A były momenty, że czuł się świetnie. Po radioterapii przeleżał dwa tygodnie na oiomie, lekarze twierdzili, że nie wu\yjdzie z tego, jednak udało mu się to. Wrócił do domu. Trzy miesiące czuł się i wyglądał jak zdrowy człowiek a w sierpniu zmarł. Okazało się, że są przeżuty do wątroby.